ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Kolędowanie w Alternatywie dla Niemiec 
 
Skazany za pestki moreli, B17  
Faszyzm w barwach demokracji 
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków  
 
Warto posłuchać 
Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
Zamordowani lekarze odkryli powodujący raka enzym dodawany do wszystkich szczepionek  
 
Szczepionkowy stan wojenny w Nowym Jorku 
Nowy Jork inicjuje wprowadzenie medycznego stanu wojennego z użyciem oddziałów wojska, aby przejąć szpitale, z których niezaszczepieni pracownicy służby zdrowia są masowo zwalniani 
Na wzór hitlerowski 
Eksterminacja starszych osób w Niemczech.  
CDC ostrzega własnych naukowców CDC, że ich odkrycie dotyczące masek „nie jest naukowo poprawne” 
Wkrótce po wybuchu pandemii CDC zaczęło promować maski, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19. Stało się tak pomimo opublikowania przez CDC badania politycznego z maja 2020 r. we własnym czasopiśmie „Emerging Infectious Diseases”, w którym nie stwierdzono „ istotnego wpływu ” masek na powstrzymywanie przenoszenia wirusów oddechowych. 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
CAŁA PRAWDA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ WIDZIANA OCZYMA PILOTÓW !  
Panie Kapitanie Jerzy Grzędzielski,

chylę czoła jako młodszy kolega lotnik, za poniższy tekst. Brakowało mi dotąd głosu, tak doświadczonego pilota, opisującego tragędię smoleńską, tak kompetentnie i fachowo, jak Pan to zrobił. Pozwoliłem sobie zatem, na rozpowszechnienie Pańskiego tekstu, z nadzieją na możliwe szerokie dotarcie do opinii publicznej. Zwracam się do internautów o liczne udostępnienia w internecie stanowiska w tej sprawie, wyrażonego przez świetnego pilota - prawdziwego nie kwestionowanego eksperta lotniczego. 
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Bruksela już we wrześniu 2019 r. czyniła przygotrowania do pseudopandemii 
 
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Dr Carrie Madej bada fiolki „szczypawek” i ujawnia przerażające wyniki 
Dr Carrie Madej przedstawia na Stew Peters Show co znalazła w fiolkach szczypawek Moderna i J&J 
Israelis protest in Jerusalem against PM Netanyahu 
Netanyahoo is a criminal just like Trumpy wumpy
Netanyahoo jest kryminalistą tak samo jak tępy głupek 
więcej ->

 
 

Ograniczona demokracja w USA




Za czasów Rzeczypospolitej Szlacheckiej, po wygaśnięciu dynastii Jagiellonów, każdy mężczyzna, członek milionowej nacji szlacheckiej, miał prawo oferować się na kandydata w wyborach na urząd głowy państwa, czyli na króla, jako władzy wykonawczej. W Stanach Zjednoczonych, według Normana Davies’a, państwa najbardziej bliskiego ustrojowo do Rzeczypospolitej Szlacheckiej ze wszystkich państw europejskich, było powiedzenie, że każdy obywatel urodzony w USA może ubiegać się o stanowisko prezydenta, który w Ameryce jest szefem władzy wykonawczej i głową państwa.

W dniu 25 sierpnia, 2008, w czasie otwarcia wielkiego zjazdu wyborczego partii demokratycznej w Denver, sprawa ta była dyskutowana, na forum „Democracy Now,” przez wydawcę i prezesa prestiżowego czasopisma „Harper’s Magazine,” nazwiskiem Rick MacArthur. Jest on autorem książki pod tytułem: „Nie Możesz Zostać Prezydentem: Skandaliczne Przeszkody Demokracji w Ameryce,” („You Can’t Be President: The Outrageous Barriers to Democracy in America”).

MacArthur twierdzi, że szerzone w USA przekonanie, że każdy Amerykanin może być wybrany prezydenta, jest iluzją, szeroko rozpowszechnioną szkodliwą jak też destruktywną. Iluzja, ta daje mylne przekonanie, że w Ameryce istnieje prawdziwa demokracja, tak w sensie politycznym jak i ekonomicznym. Iluzja ta szerzy przekonanie, że Amerykanie mają obowiązek moralny bronić wartości demokratycznych i demokracji jakoby istniejących w ich kraju.

John MacArthur pisze pod nazwiskiem „Rick” McArthur i jest autorem szeregu prac dotyczących polityki i ekonomii. Twierdzi on, że niewielu Amerykanów ma poparcie tak zwanych „maszyn politycznych,” z których jedna popiera Barack’a Abamę, w Cook County w stanie Illinois. „Maszyna” ta broni jednopartyjnego systemu politycznego, pod kontrolą burmistrza Chicago, Richard’a Daley, potomka miejscowej dynastii politycznej działającej on 50 lat.

McArthur analizuje bardzo kosztowną politykę wyborczą obydwu partii w USA, tak demokratycznej jak i republikańskiej. Ocenia on, że kampania wyborcza Obamy jak dotąd kosztowała ponad 300 milionów dolarów.

Amerykański system ”kolegium wyborczego” wyklucza bezpośrednie głosowanie obywateli na prezydenta USA. Dlatego ważna jest wiedza o faktycznej karierze politycznej kandydatów takich jak Barack Obama i o jego posłuszeństwie wobec maszyny politycznej burmistrza Daley’a, w obecnej sytuacji powstałej z powodu eksportu produkcji z Chicago do Chin i innych krajów taniej robocizny.

Wielkie powodzenie w zbieraniu funduszy na koszty kampanii wyborczej Barack’a Obamy, jest oparte na omijaniu istniejących przepisów i przeszkód prawnych przez „maszyny polityczne,” takie jak „maszyna” burmistrza Daley’a. Żaden Amerykanin, bez tego rodzaju poparcia, nie może marzyć, żeby kandydować w USA na prezydenta. Obydwie partie czerpią fundusze od korporacji, w zamian za usługi polityczne dawane korporacjom, po zwycięstwie popieranego przez nie kandydata na prezydenta, posła, senatora lub gubernatora.

W wypadku byłego prezydenta Bill’a Clinton’a, służył on korporacjom w poparciu zyskownego dla nich eksportu robocizny z USA, w ramach globalizacji oraz Północno Amerykańskiego Wolnego Handlu (NAFTA), jak też wielu innych „wolno-rynkowych” akcji, bardzo zyskownych dla korporacji oraz finansistów międzynarodowych, banków handlowych, etc. Clinton wsławił się dawaniem „ułaskawień” finansistom-przestępcom, zanim stawali oni przed sądem. Obecnie Barack Obama wydaje się iść w ślady Clinton’a.

Barack Obama jest autorem książki pod tytułem „The Audacity of Hope” („Śmiałość Nadzieji?”), w której zapewnia on czytelników, że popiera on nieograniczony „wolny handel” oraz inwestycje bankowe, jak też działalność adwokatów korporacyjnych, etc. Mimo wielu małych sum również dawanych na koszty jego kampanii wyborczej, Obama głównie opiera się na wielkich donacjach korporacji i banków, które naprzód płacą a po wyborach wymagają usług.

Książka „The Audacity of Hope” służy Obamie do ogłaszania się, że jest chętny na wymianę przyszłych usług wobec korporacji i banków, w zamian za poparcie finansowe jego kampanii wyborczej. Bliskim doradcą Obamy, jest znany żydowski finansista Robert Rubin, były minister skarbu w rządzie prezydenta Clinton’a, oraz znany krzewiciel „nieuniknionej globalizacji.”

McArthur nie zgadza się z tym poglądem i uważa, że globalizacja jest obecną fazą kolonializmu, któremu Obama jest gotów służyć, tak jak czynił to prezydent Bill Clinton i jak o obiecywała jego żona Hilary, w kampanii wyborczej w czasie której, jako senatorka w Waszyngtonie, popierała żydowski ruch roszczeniowy, w listach adresowanych do władz polskich.

Prominentną grupą bankową popierającą Obamę jest firma Goldman Sachs, Leman Brothers oraz Citigroup, w której obecnie jednym z dyrektorów jest Robert Rubin. Wśród wielkich korporacji popierających finansowo kampanię wyborczą Barack’a Obamy, jest dwadzieścia największych korporacji i banków w USA, z których wiele popierało jednocześnie kampanię wyborczą Hilary Clinton. Nasuwa się więc pytanie jakie „fale świeżego powietrza” niesie ze sobą Barack Obama w porównaniu z Clintonami?

Obama nie stara się o pieniądze od rejestrowanych lobby, ale dostaje pieniądze od ich agentów, prawników korporacyjnych, którzy „pomagają” pieniężnie w kampanii wyborczej Barack’a Obamy. Wśród skompromitowanych i skazanych z nadużycia lobbystów, u których Obama szukał poparcia, jest firma Greenberg Taurig należąca do Jack’a Abramoff’a w Miami.

W firmie tej Obama nagrał kilka programów propagandowych, w zamian za szczodre poparcie jago kampanii wyborczej. Podobnie, już od kilkudziesięciu lat, zdobywa fundusze na kampanie wyborcze, obecny kandydat w wiceprezydenta, wybrany przez Obamę, senator Joe Biden.

Korporacje kontrolujące media też traktują finansowanie kampanii wyborczych jako grę polityczną. Barack Obama otrzymuje duże fundusze dzięki tej grze. Obama, jako senator, nie ma tak fatalnej przeszłości w sprawie ewakuacji wojsk USA z Iraku, jak senator John McCain, ale tak on jak i jego oponent, uzależniony od tych samych korporacji. Mówiąc o zależnościach, trzeba pamiętać, że w przeciwieństwie do swoich haseł, Obama nigdy nie krytykował bardzo niskich płac, ustalanych w Chicago przez burmistrza Daley’a.

W razie zwycięstwa John’a McCain’a, Hillary Clinton miałaby szanse znowu kandydować na prezydenta za cztery lata. Wcześniej Clinton’owie chcieli przegranej sentora Kerry, cztery lata temu. Chcieli tego po to, żeby w obecnej kampanii mogła kandydować Hilary. W tym samym celu, niszczyli oni kandydaturę Howard’a Dean’a, jako niby słabo popierającego ubezpieczenia społeczne i nie zdolnego do zwalczana AlQaidy Osamy bin Laden’a.

Obecnie, w tej grze, Clinton’owie i ich żydowscy sojusznicy, tacy jak Rham Emanuel oraz Charles Schumer, są gro?ni dla Barack’a Obamy. W obiegu już są dowcipy, że „jeżeli Obama nie potrafi ostrzej działać przeciwko Clinton’om, to czy potrafi on sprostać Putinowi?” Hilary Clinton ma nadzieję, że Obama przegra i że ona może kandydować na prezydenta w 2012 roku.

Ilustracją sił syjonistycznego lobby Izraela, jest przegrana w wyborach do senatu Ned’a Lamont’a, który w przed-wyborach pobił talmudycznego syjonistę Joe Lieberman’a z Connecticut, ale przegrał z nim w wyborach. Nic dziwnego, że Obama popiera Liebermana, jako człowieka, na którego jakoby może liczyć. Tymczasem Lieberman otwarcie popiera McCain’a.

Jako zażarty talmudyczny syjonista, Lieberman popiera „sto lat okupacji” Iraku i żąda napadu siłami osi USA-Izrael na Iran. Jeżeli, obecnie niby „niezależny” Lieberman, przeszedłby na stronę republikanów, to demokraci straciliby kontrolę nad senatem.

Główny doradca Obamy w polityce zagranicznej, Anthony Lake, jest wierny lobby Izraela i mówi, że okupacja Iraku będzie tak długo trwać, jak długo lobby tego zechce, czyli bardzo, bardzo długo. Senator Obama nigdy nie głosował na ograniczenie wydatków na pacyfikację Iraku i Afganistanu. Jednocześnie Obama twardo popiera gruntowną pacyfikację i okupację Afganistanu, bardziej intensywną niż obecna pacyfikacja w Iraku.

Natomiast doświadczony analityk spraw ekonomii i geopolityki, McArthur uważa, że pacyfikacja Afganistanu jest dla Amerykanów jeszcze bardziej niebezpieczna niż okupacja Iraku. W tej sprawie według McArthur’a, Obama popełnia podstawowy błąd, jednocześnie licytując się z McCain’em i starając się robić wrażenie, że on jest „twardszy” w polityce zagranicznej i w „walce przeciwko terrorowi ” na całym świecie. Fikcja globalnej „wojny przeciwko terrorowi,” zamiast skoordynowanej akcji policji kryminalnej, jest potrzebna dla lobby Izraela, w celu budowania solidarności z Izraelem w ograniczonej poważnie „demokracji fasadowej” w USA.

WWW.pogonowski.com
26 sierpień 2008

Iwo Cyprian Pogonowski 

  

Archiwum

Postkomuna zacieśnia szeregi
luty 26, 2003
PAP
Strach przed Polakami
luty 7, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
Jarmulka i prezydent
listopad 28, 2006
wielbiciel poezji
Pytania do zwolenników zmniejszania podatków
październik 5, 2008
Dariusz Kosiur
POLSKA - UNIA 16
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Dzisiaj mam urlop
lipiec 27, 2008
Marek Jastrząb
Berlin a Polska
wrzesień 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Zadymy sejmowe a sprawa odszkodowań dla Żydów
październik 8, 2006
Józef Bizoń
Swen czy Sven?
listopad 8, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Auschwitz
styczeń 28, 2005
Walka o władzę
listopad 27, 2003
"Nasz Czas" (Litwa)
Poznawanie historii na UMCS
styczeń 4, 2003
Artur Łoboda
Antyzwiązkowa krucjata
styczeń 24, 2004
Adrian Dudkiewicz
Nie na darmo wybili nam 80% inteligencji
luty 21, 2008
Piotr Bein
"Polska zaniepokojona decyzją Korei Północnej "
styczeń 11, 2003
PAP
W demokracji zło zwycięża
listopad 27, 2006
Miroslaw Naleziński, Gdynia
Kościół stanie za Urną
styczeń 9, 2003
Adam Zieliński
Paliwo ważniejsze niż wojna przeciwko terroryzmowi
maj 7, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
PL.Jokes ..A + B = B + B..???? ??? ??? Z WORLDNETDAILY.COM przekład lu?ny....
czerwiec 26, 2007
o.p
„Historia nauczycielką życia”
Przemówienie Hitlera z 1935 roku

luty 19, 2003
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media