|
| Medialni MORDERCY! |
|
| Jak najgorsze szumowiny z pierwszych stron gazet, szczuły na ludzi, którzy nie dali się zatruć trującą szczepionką przeciwko nieistniejącemu kowidowi |
|
| Egzekucja nad dr.Ratkowską wstrzymana |
|
| Patologia w środowisku medycznym |
|
| Kowidowa żydokomuna szykuje sądy kiblowe |
|
| Reżim kowidowy Morawieckiego zamierza wprowadzić "komisarzy politycznych" dla ścigania wolnego słowa. |
|
| Dr Michael Yeadon: masowe morderstwa z paszportami szczepionek i szczepionkami uzupełniającymi |
|
| Ten system jest wprowadzany za pomocą kłamstw w jakimś celu, i myślę, że celem jest całkowita totalitarna kontrola. |
|
| Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. |
|
| |
|
| Na straży wolności: Goldman Sachs |
|
| Gerald Celente i John Stossel rozmawiają z sędzią Napolitano o różnych, nie do końca jasnych powiązaniach, między amerykańskimi bankami i rządem USA. Największe podejrzenia budzi bank Goldman Sachs, który ma dziwną nadreprezentację we władzach rządowych. Dla przypomnienia, dodam, że pracownikiem tego banku jest były premier RP, Kazimierz Marcinkiewicz, a bank był zamieszany w spekulacje na złotówce. |
|
| Konzentrationslager Fuehrer |
|
| Niemcy - obóz koncentracyjny dla niewierzących w wirusa |
|
| Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy |
|
| ... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... |
|
| Światowy dług |
|
| Ciekawe kto jest "wierzycielem" tego długu? |
|
| NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) |
|
| |
|
| Ponad 5 lat po kowidzie wojna wobec uczciwych lekarzy trwa dalej |
|
| Zbrodniarze kowidowi niszczą lekarzy |
|
| Ameryka: Od Wolności do faszyzmu |
|
| Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. |
|
| Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych |
|
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.
Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. |
|
| Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem |
|
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu. |
|
| Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie |
|
| Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie... |
|
| Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW |
|
|
|
| Hashtag COVID1984 |
|
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
|
|
| To tylko... / It's just... |
|
| Jak Nas wganiają w kajdany |
|
| Izrael. Historia Palestyny w XX wieku. |
|
| |
|
| Tego nie pokażą w żadnym medium głównego ścieku |
|
Śmiertelny atak! Iran wystrzeliwuje przerażające rakiety - Israel Emergency
|
więcej -> |
|
Ekonomia na codzień czyli historie lokalne.
|
|
EKONOMIA NA CODZIEŃ CZYLI HISTORIE LOKALNE
Możemy uwielbiać politykę, wiadomości z giełdy, czy męsko-damskie informacje z życia świata i nie cierpieć historii. Ona nas jednak dopadać będzie wszędzie i na każdym kroku.
Dziurę budżetową centralną jak i deficyty lokalne samorządów miast i miasteczek nie załata nikt słuchając jedynie ile kosztuje dzisiaj ropa Brent na londyńskim rynku , lub gdy będzie bezustannie ograniczać wydatki budżetów centralnych i budżecików samorządowych, gdy w niektórych powiatach i gminach są one mniejsze niż zawartość kościelnych skarbonek Brukseli czy Berlinie choć tam nikt specjalnie wiele nie wrzuca , wkład do skarbonek jest bowiem nie odliczany od podatku. By mieć dobry budżet trzeba mieć towar, który się sprzeda. By wiadomo było, że mamy towar trzeba go promować . By przykładowy Miller /nie mylić z nieudacznym , przyklejonym do fotela, byłym I sekretarzem „naszej partii”/ wiedział ,że w ogóle można natrafić na jakiś promowany towar musimy promować miejscowość, gdzie ten towar może przypadkowo być i to pomimo tego, że zasoby budżetu wystarczają nam jedynie na wypłacanie poborów. Jeżeli nie to klapa i od razu wyjed?my wszyscy na saksy jak mawiają w byłej Golicji i Głodomerii /Galicja i Lodomeria obecnie Małopolska/. Kupujemy ser trapistów i czytamy, że to zakonnicy i początki średniowiecza. Pijemy piwo bo dowiedzieliśmy się z reklamy, że warzyli go dominikanie 500 lat temu i pili go pielgrzymi bo działo się to w sławnym miejscu kultu i nawet nie wiemy, że browar podrobił recepty, bo oryginalnej historii warzenia czyli receptury nikt nie zachował, a teraz tego po cichu żałuje. A w sądzie trzeba dochodzić czy herbowa mitra należy się tylko księciu co browar budował czy też butelce z piwem i sędzia ma kłopot z wydaniem wyroku, bo go nikt nigdy nie nauczył historii lokalnej. No i dopada nas historia lub nasza niewiedza w tym zakresie.
W Polsce w wyniku naszych przeżyć losowych, które przez wiele lat /choć nie można powiedzieć, że zawsze, ale to już inna bajka /kazały nam się zlepiać w jedna całość pisaliśmy tylko historię ogólną narodu i państwa. Historie lokalne mogły dzielić naród, a tego się obawiano. Taką też do dzisiaj naucza się w naszych szkołach i to z wielkim trudem, bo lepszy jest marketing i zarządzanie/ha ha ha/.
Nikt zatem nie będzie wiedział jakie zarządzani przez niego pracownicy mogą mieć obyczaje i jaki może być korzystny wpływ tychże na osiąganą wydajność i jakość pracy czyli na ilość produktu, który zapewnić ma mu dobra kasę. Obecne, niewykształcone do końca formy współczesnej demokracji pozwalają wszystkim /no może tym, co trzymają kasę lub mówią nam to co przy danej pogodzie chcemy usłyszeć/ zajmować publiczne stanowiska w parlamencie czy choćby w lokalnym samorządzie gminy, co niestety wiąże się z publicznym na co dzień zajmowaniem miejsca we współczesnej przestrzeni życiowej.
Pierwsze co z tym robimy?
Oczywiście wypełniamy przestrzeń smrodem.
Miasto uniwersyteckie, posiada liczne pomniki w tym takie jak: pomnik Tadeusza Kościuszki jak nas nauczono twórcy insurekcji antyrosyjskiej , ks Stanisława Konarskiego twórcy Konstytucji 3 Maja, hrabiego Kazimierza Puławskiego którego Konfederacja Barska wymogła napisanie tejże, a przy okazji bohatera najbogatszego i o największej konsumpcji dóbr towarowych kraju jakim jest USA.
Przychodzi święto narodowe przypisane ustawą na dzień 3 maja /inaczej byśmy o nim dawno zapomnieli i nadal są takie tendencje/w którym musimy wystąpić przed społeczeństwem młodym i starym /pa rowno/. Występują zatem władze wszystkich możliwych szczebli wraz z hierarchą lokalnej diecezji, wojskiem i młodzieżą szkolną i robią krasomówczy konkurs mów okolicznościowych pod pomnikiem ,którego słucha kilku zaproszonych konsulów państw ościennych. Oczywiście mityng musi być pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.
Nikt w te dni uroczyste jeszcze nigdy nie złożył najmniejszego kwiatka w miejscu pracy księdza Stanisława Konarskiego gdzie stoi teraz pomnik czy pod pomnikiem Kazimierza Puławskiego czyli miejscu, gdzie ten niegdyś osobiście bywał walcząc o lokalna historię.
I tak się dzieje mimo, że ster władzy był kolejno w rękach ZCHN, AWS, PSL, SLD-UP-LPR. Dlaczego, ano bo niegdyś lokalny wydział propagandy „naszej Parii-liter nie wspomnę” wiedział, że ze wszystkich trzech tylko Kościuszko uzależnił się od cara wszechrosji poprzednika pana Lenina, uczył tak na WUML i wiódł rzesze miejskie pod ten pomnik gdy pozostałe były tabu.i tak już zostało. Tylko to się zakodowało w lokalnej głowie. Ludzie to widzą i kpią z tego ale kto dzisiaj słucha ludzi. Nikt nawet nie próbuje użyć w promocji miasta wiedzy, że informacja o człowieku, który tu przygotowywał się do pisania tego piorytetowego dzieła kształtującego międzynarodowy konstytucjonalizm, zawierającego myśli, które dzisiejsza zjednoczona Europa położyła w fundamencie swoich podstaw prawnych jest nadal elementem promującym to miasto dla: turystów, handlowców czy zwykłych konsumentów wyrobów w nim produkowanych. Gdyby tylko informację o nim wpleść umiejętnie w treść kolportowanej po świecie reklamy. Chciałbym widzieć ambasadora USA, który odmawiał by wzięcia udziału we wspólnych uroczystościach pod pomnikiem Puławskiego gdyby jeszcze o tym napisała prasa. Inne miasto będące stolica regionu. Z miasta tego wywiodło się gros żołnierzy, najbitniejszych /podkreślam/ wyzwolicieli zachodniej Europy, w latach minionej wojny/nie mylić z wojną w Iraku/ czyli 1 Dywizji Pancernej gen Maczka.. Do miasta przyjeżdża ambasador Holandii, który niestety dobrze zna historię lokalną. Chce nawiązać współpracę gospodarczą z regionem ,przy okazji chciał uhonorować weteranów dywizji spotykając się z żyjącymi w celu wręczenia im upominków i wspólnego złożenia kwiatów pod tablica pamięci tych bohaterów. Rząd Holandii pamięta bowiem historie wyzwolenia swojego kraju i z pietyzmem ją czci. W regionie na szczeblu wojewódzkim konsternacja ,nie ma tablicy, nikt nie wie czy ktoś z kombatantów żyje i gdzie ich szukać, nie wie nawet, gdzie stacjonowała kiedyś dywizja/10BSK/ .Doradcy władz nie są w stanie nic sensownego podpowiedzieć i zorganizować uroczystości./ lokalna władza była wtedy rękach ludzi o poglądach prawicowych/.Urządzone spotkanie /na które nie przybył żaden kombatant i upominki wyjechały wraz z ambasadorem/ polegało na smętnym piciu herbaty i lamki wina. Nikt z przedstawicieli władz nie wypowiedział ani słowa w historycznym meritum sprawy, co gorsza na pytanie o możliwości zwiększenia lokalnego eksportu nie potrafiono wymienić nawet regionalnych zakładów i ich wieloletniej historii eksportu do Holandii, który nadal w małym stopniu istnieje. Próbowano propagować lokalne wyroby ludowe i tylko miejscowi pracownicy muzeum coś niecoś ubarwili spotkanie przynosząc skromne eksponaty wojenne.
Nie są to historie incydentalne, są one powszechne i dotyczą większości naszych miast i osiedli. Odpowiedzialni za region jego lokalni przywódcy od historii trzymają się na ogół daleko, a zatrudniane przez nich rzesze współpracowników winnych doradzać i układać programy publiczne ,posiadają wprawdzie dyplomy szkół wyższych niemniej jednak nie posiadają wiedzy merytorycznej i na ogół bywają to ludzie, których łączą z szefem regionu więzy bliskie lub co najmniej partyjne, a więc nadmiarem wiedzy nie muszą się wykazywać. Dobrze jest, że mają dyplom. „Fßnf und zwancig professoren und docenten und doktoren-Vaterland du bist verloren.“- mawiał Bismark, a wkrótce po tym Niemcy zaczęły stawać się potęgą gospodarczą. Znajomość historii lokalnej nie jest też w naszym kraju wiedzą szkolną ani uniwersytecką. Jej na ogół trzeba uczyć się indywidualnie. Promuje się więc u nas wszystko na zasadzie „powiedział co wiedział”. Podobny brak wiedzy doskwiera wydziałom marketingowych naszych firm.
Dawno temu bo 14 lipca 1923r do mało znanej baskijskiej Pampeluny przyjechał młody człowiek który próbował pisać i z tego wyżyć /to były czasy/.Człowiek nazywał się Ernest Hemingway i prawie nikt o nim nie słyszał. W mieście miały odbywać się lokalne obrzędy ku czci miejscowego patrona San Fermina- enciero. Gdy obudził się rano po mało przespanej nocy nie mógł się nawet dowiedzieć, co to jest enciero bo wszyscy byli czymś zajęci. Opisał jednak przebieg obrzędu który odbywał się pod jego balkonem i okolicę wysyłając do gazety tekst pt. Pampeluna w lipcu. Dzięki tekstowi dzisiaj do Pampeluny zjeżdżają miliony ludzi zwabionych tam opisaną historią lokalną. Kto z tych milionów nie kupi wyrobu na którym zobaczy napis –made in Pampeluna.
A komputery firm Wrangler czy Lewis z kosmiczna dokładnością kopiują dla lepszego wyglądu współczesnych wyrobów firm plamy, które utworzyły się na podobnych produktach już w XIX w. co można sprawdzić w muzeum tych wyrobów. Zatem piszmy, uczmy się i zachowujmy historie lokalne, gdy nie mamy takich możliwości konsultujmy je u osób które mają na ich temat wiedzę, one są niezbędne w naszym życiu. Historia lokalna jest formą sztuki a jak pisał Witold Gombrowicz w swoich dziennikach „Dzienniki 1957-1961”.”..sztuka jest/jak z dawna i dobrze wiadomo wyniesieniem prywatnej, poszczególnej, lokalnej ,nawet zaściankowej konkretności do wyżyn wszech …do wymiaru kosmicznego.”
PS. Wymyślono niedawno historię lokalną, że wywodzący się z Sudetenlandu przodek demokratycznego kandydata na prezydenta USA. Johna Kerry'ego. żydowski kupiec Isaak Frankel (ur. 1767). Ożenił się z prawie równolatką Johanną Fischer z Głogówka. Ich dzieckiem, czyli prababcią Johna Kerry'ego, była Mathilda Frankel (ur. 1845). Powielają ją zafascynowane nią media. Nikt nie zwraca w tej historii uwagi na dość pikantny szczegół, że w roku urodzenia Mathildy Frankel jej rodzice mieli po około 78 lat. Czy to brak podstawowej wiedzy przy pisaniu tej historyjki, która przypomina te pisane niegdyś na zapotrzebowanie propagandy partyjnej czy może w XIX wieku pośród narodowości pochodzenia żydowskiego znane już było klonowanie - historia milczy.
|
|
5 kwiecień 2004
|
|
Jan lucjan Wyciślak
|
|
|
|
Jakim prawem! -
List otwarty
czerwiec 12, 2004
ks. prof. Jerzy Bajda
|
Dwa grona gniewu
wrzesień 12, 2006
Remigiusz Okraska
|
Czy Nadal Pogoda Dla Żydów?
marzec 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy starym towarzyszom będzie potrzebna nowa "Rota"?
maj 9, 2005
Wojciech Kozlowski
|
Kto Zdominuje Naftę Bliskiego Wschodu?
czerwiec 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Nowa książka Grossa
czerwiec 27, 2006
RMF
|
Anarchists Endorse Wolfowitz for World Bank President
marzec 20, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Jak w filmie
maj 9, 2003
Andrzej Kumor
|
Sympozjum w Yad Vashem odpowiedzią na irańską konferencję o Holokauście
grudzień 16, 2006
bibula- pismo niezależne
|
Panie Loboda
sierpień 16, 2006
robert
|
Ukrainskie zbrodnie wojenne.
kwiecień 25, 2007
Bogdan "Trzy Radla" A.K.
|
Amerykanska partia wojny realizuje interesy Izraela
luty 23, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
25 razy o Wałęsie (1)
sierpień 16, 2005
Artur Łoboda
|
Szczęśliwego Nowego Roku
styczeń 1, 2004
zaprasza.net
|
2008.08.03. godzina 2400 serwis wiadomości
sierpień 3, 2008
tłumacz
|
Więzienie dla pedofilki
luty 29, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Ciemność z Zachodu
marzec 19, 2008
Izreal Szamir
|
Zniszczone gniazda
czerwiec 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Times": papież obdarza miłością całą ludzkość
sierpień 20, 2002
PAP
|
Jozef Mackiewicz "Prawda w oczy nie kole"
marzec 18, 2008
...
|
więcej -> |
|