ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Konzentrationslager Fuehrer  
Niemcy - obóz koncentracyjny dla niewierzących w wirusa 
Jerzy Jaśkowski Pasteryzacja ludzi  
 
Historia kontroli bankowej w USA 
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie.  
Szczepionkowy stan wojenny w Nowym Jorku 
Nowy Jork inicjuje wprowadzenie medycznego stanu wojennego z użyciem oddziałów wojska, aby przejąć szpitale, z których niezaszczepieni pracownicy służby zdrowia są masowo zwalniani 
Przemoc seksualna wobec dzieci  
Organizacje pedofilskie na najwyższych szczeblach władzy 
FILM, KTÓREGO IZRAEL NIE CHCE, ŻEBYŚ OGLĄDAŁ 
 
Zawłaszczenie majątku przez bankierów poprzez rewolucje społeczne 
Co łączy rewolucję październikową, upadek muru berlińskiego, rozpad bloku wschodniego i dzisiejszą wojnę klimatyczną?



 
Zdzisława Piasecka na temat szokujących zmian w polskim systemie edukacji 
O skandalicznych zmianach w polskim systemie edukacji, który wkrótce ma zostać włączony w tzw. Europejski Obszar Edukacji 
whatreallyhappened.com 
Warto dodać ten link do Pana strony: http://whatreallyhappened.com/

99% tez dotyczących religii, polityki i ekonomii i filozofii się pokrywa z tezami zaprasza.net. Topowa strona. 
Czy w “szczepionkach anty-Covid” znajdują się hydrożele magneto-reaktywne? 
Magnesy i monety są przyciągane przez miejsca “zaszczepienia” 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
Na wzór hitlerowski 
Eksterminacja starszych osób w Niemczech.  
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Zakrzyczana prawda 
Mamy 2010 rok a zbrodniarze którzy doprowadzili do wielu wojen i kryzysu światowego w w dalszym ciągu - z tupetem - niczym Josef Goebbels kłamią w oczy w kwestii sytuacji gospodarczej świata i Stanów Zjednoczonych
 
Bergolio vel Franciszek nagrodzony przez B’nai B’rith 
Na zdjęciu poniżej widzimy dyrektora generalnego B’nai B’rith International Daniela S. Mariaschina, który wręcza papieżowi Bergoglio złoty kielich ozdobiony żydowskimi napisami i symbolami. Jest to symboliczna nagroda przyznana Franciszkowi za jego stałe wsparcie dla tej żydowskiej organizacji masońskiej. 
Młodzież izraelska w Polsce 
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
więcej ->

 
 

Opinia Religi i filiżanka Kochanowskiego a odruch Pawłowa



***Jeżeli pacjent jest już wyleczony, może dać lekarzowi w prezencie nawet dom, jeśli jest aż tak wdzięczny. To nie jest łapówka - Zbigniew Religa poparł w Radiu Zet deklarację rzecznika praw obywatelskich: Janusz Kochanowski stwierdził poprzedniego dnia, że dawanie prezentów już po operacji to ogólnie przyjęty zwyczaj, a nie korupcja.
Były minister zdrowia pozostaje przy swojej opinii, którą już wiele razy prezentował: dawanie lekarzom prezentów już po wyleczeniu nie ma nic wspólnego z korupcją. "Jeżeli nie ma żadnej zależności pomiędzy lekarzem a pacjentem, to znaczy pacjent jest wyleczony i wyszedł do domu, to może przyjść do lekarza i powiedzieć: mam dla pana koniak. Lub też oddać mu własny dom. To jest jego prywatna sprawa, to nie jest łapówka" - wyjaśniał w programie.
Podobnie myśli rzecznik praw obywatelskich: Janusz Kochanowski stwierdził, że obdarowywanie lekarza prezentami już po udanej operacji nie jest łapówką. "Sam dawałem, kiedy mojej mamie robiono operację - pamiętam - filiżankę Rosenthala, bo lekarz lubił porcelanę" - przyznał. I stwierdził, że jest to po prostu ogólnie przyjęty zwyczaj.***

Czyżby? Jeśli pewien pacjent podczas leczenia oraz jego rodzina sprawiają wrażenie, że są zamożni, jeśli przez dłuższy czas w rozmowach z lekarzem delikatnie sugerują (że w jakiś sposób odwdzięczą się, zaś po wyleczeniu istotnie odwdzięczają się kosztownym prezentem, to u lekarza wytwarza się przekonanie (niczym odruch Pawłowa), że pozostali pacjenci (ci dobrze prezentujący się oraz sugerujący) również mogą coś dać od siebie. Jeśli lekarz ma nawał pracy i nie może wszystkich pacjentów traktować z jednakową troską, to w pierwszej kolejności więcej czasu poświęca pacjentom, którzy sprawiają wrażenie, że odwdzięczą się. Nawet jeśli część pacjentów tylko sprawiała takie wrażenie, zaś na koniec okazali się oszustami czy aktorami, to i tak lekarz ma już podświadome odczucie, które może nim kierować - stawia jak w loterii i w znacznej części mu się to kalkuluje. Jest to o tyle szkodliwe, że trudne do udowodnienia, bowiem w jaki sposób wykazać, że dwaj podobni pacjenci są różnie traktowani? Musieliby mieć dokładnie te same dolegliwości albo lekarz miałby "zbyt długi język".

Podobnie jest wśród nauczycielskiego stanu. Jeśli jest dwóch uczniów i nauczyciel zainteresowany jest pozazawodowym wynagrodzeniem, to może więcej czasu poświęcać pociesze z "lepszego" domu, a owa "lepszość" jest dostrzegana przez nauczyciela dość prosto - rodzic w "czynie społecznym" przekazuje fundusze na remont szkoły, nauczyciel jest zapraszany na imprezy, podczas których rodzic jawi się jako zamożny i hojny obywatel, nie jakiś tam małostkowy skąpiec czy biedak. Wystarczy, że wysyła sygnały, iż dobrą pracę potrafi docenić. I nauczyciel nie dostaje w łapę - on w sposób dyskretny przekazuje więcej swej wiedzy dziecku takiego rodzica i w przyja?niejszy sposób, niż dziecku z biedniejszej rodziny i to wybrane dziecię z lepszym wynikiem zdaje maturę. I całkowicie tu pomijam dawanie wyższych ocen, nieadekwatnych do trudu, bo to jest nieuczciwe "stawianie ocen po znajomości". Mam na myśli autentyczne przekazywanie większego zasobu wiedzy uczniowi rodzica zaradnego (albo sprawiającego takie wrażenie), niż pozostałym uczniom.

Oczywiście, po pomyślnym dostaniu się na studia, taki nauczyciel (zgodnie z moralnością naszych ministrów) może otrzymać nawet dom czy auto. O podatku nie wspomniano, bo to dla wszystkich oczywiste, że wszyscy obdarowywani lekarze i nauczyciele wzorowo i etycznie regulują delikatne fiskusowe sprawy...

A przecież w taki sposób zdemoralizowany nauczyciel właśnie od następnego roku szkolnego jeszcze bardziej rozwinie praktykę lepszego przekazywania wiedzy uczniom, których rodzice rokują pozasłużbowe dochody. Oczywiście - nie w trakcie roku szkolnego, o nie! Po jego zakończeniu...

Szkoda, że osoby pełniące wysokie stanowiska państwowe, które ponadto powinny kształtować etykę w naszym społeczeństwie, nie dostrzegają omówionego tutaj niebezpieczeństwa. Publicznie głoszą swoje stanowisko negatywnie wpływając na moralność polskich pracowników, m.in. lekarzy i nauczycieli.

W efekcie powstaje zaradna grupa lekarzy i nauczycieli, którzy przypominają sprytnych kelnerów, windziarzy i dostawców paczek - lepiej obsługują wybrane osoby, które oceniają z góry, że im odwdzięczą się wyższym napiwkiem. Skoro kelner gorzej traktuje kiepsko ubranego restauracyjnego wyżeracza niż eleganckiego delikatesowego degustatora, to lekarz (i nauczyciel) także zdobędzie wiedzę (choćby podświadomie) podpowiadającą mu, że tego pacjenta (i ucznia) należy traktować przyja?niej niż pozostałych, albowiem rodzina podopiecznego sprawia wrażenie, że odwdzięczy się czymś więcej, niż uśmiechem lub kwiatami.

Są celnicy i księgowi, którzy kombinują na małe kwoty. Zwykle wpadają dość wcześnie. Wytrawni a inteligentni pracują uczciwie, nie kombinują, zbierają laury, są chwaleni i odznaczani. Oni chcą zrobić jeden dobrze przemyślany i zabezpieczony przewał. Najlepiej przed emeryturą... I od czasu do czasu słyszymy o księgowej albo o maklerze, którzy przez lata byli bardzo dobrymi pracownikami a (niespodziewanie!) ograbili firmę z milionów i... przepadli. Ale nawet, jeśli ich pojmą, to "państwo prawa" nie ma większych możliwości, aby zmusić ich do oddania zagrabionego mienia. Nawet nie można przekazać ich fotek i danych do publicznej wiadomości. Po paru latach odsiadki będą sobie dożywać sędziwego wieku pośród luksusów i wielkiej sympatii wnuków wdzięcznych babciom i dziadkom za ich życiową zapobiegliwość...

Załóżmy, że w szpitalu leży (teraz) Koreańczyk albo (dawniej) Niemiec. Pierwsze pytanie inteligentnego lekarza, który jest zawalony robotą, a przecież po pracy ma inne ciekawe zajęcia - z której on ci Korei przybył lub z których Niemiec pochodzi... I gdyby z ukrytej kamery nagrać zachowania lekarza wobec tych przypadków, mielibyśmy odpowied? na pytanie - czy lekarz wszystkich traktuje jednakowo. Bo na 100 obserwacji więcej staranności wykaże wobec obywatela lepszej Korei i lepszych Niemiec. Dlaczego? Bo życie mu daje odpowied? - z opisanych czterech pacjentów tylko połowa może wykazać się hojnością i uprzejmością, ale tylko połowa z nich tą pierwsza szlachetną cechą, tak pożądaną na ziemskim padole. A jeśli do tego szpital jest państwowy, to owi dwaj przedstawiciele niesocjalistycznych krajów potrafią liczyć i "doceniać", bowiem u siebie w razie niewykupienia polis mogliby zostać zrujnowani opieką zdrowotną.

I przy okazji - ilu nieubezpieczonych rodaków i cudzoziemców zasięga porady lub leczy się "obchodząc" kolejkę i korzystając z wiedzy lekarzy, aparatury, leków, które są opłacane z naszych podatków? Czy są takie szacunki? Wchodzi taki nieubezpieczony, wręcza banknot bez pokwitowania, wpycha się w kolejkę i większość nawet nie wie, że doszło do nielegalnego przepływu gotówki i okradzenia osób ubezpieczonych. W razie kontroli lekarz zawsze ma dobre wytłumaczenie - a co, miałem chorego zostawić bez pomocy? wszak przysięgałem leczyć! Otóż to - przysięgał leczyć, ale nie obiecywał być uczciwy... A że pacjent dał jakieś pieniądze? No cóż, nawet nie zauważyłem, a zresztą - miałem wyrzucić do kosza?

Kilkanaście dni temu media podały, że aresztowano grupę celników. O dziwo - oni nie brali w łapę za przewóz bez kontroli celnej; oni zostali oskarżeni o branie za "przyspieszoną" odprawę celną, czyli przewo?nik był obsługiwany ekspresowo, niejako poza kolejnością. Jeśli pieniądze otrzymywali po wykazaniu się uprzejmością i nie od tego uzależniali sprawności swej służby (a to trzeba udowodnić), to mamy podobny przypadek do omówionego (i tolerowanego) przez Religę oraz Kochanowskiego...

Zresztą można iść dalej - najpierw (tuż po pierwszym zabandażowaniu skaleczonego palca) pacjent zapisze auto lekarzowi, a potem będzie do końca życia obsługiwany w państwowym szpitalu za nasze podatki, poza kolejnością, w pojedynczej salce z oknem na piękną panoramę, z telewizorem, z zastosowaniem najlepszej dostępnej aparatury, najdroższych leków, ze starannie dobieranymi posiłkami, z całodobową opieką. Dla niego i dla jego rodziny. Zresztą nie trzeba darować ani auta, ani radia - są w Polsce całkiem bezinteresowni lekarze. Otóż opisane warunki zapewniają swoim rodzinom i znajomym... Wystarczyłoby przejrzeć sto przypadków "państwowej" opieki - szpitale, sanatoria, zwolnienia lekarskie, długość życia w dwóch kategoriach: pacjent z rodziny lekarskiej oraz bez koligacji a przy okazji zaznaczyć stan majątkowy pacjenta... Będziemy mieli raport o zapobiegliwości polskiej służby zdrowia.
13 luty 2008

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Program
lipiec 20, 2003
przesłała Elżbieta
Nikt naprawdę nie chce tej wojny z wyjątkiem ...
styczeń 26, 2003
PAP
Traktat o Unii, czyli jak oszukać potwora...
maj 11, 2005
Diachi Corvus alias D.J.W.L.
Schroeder: zwiększyć podatki w nowych państwach UE
kwiecień 25, 2004
PAP
America's Baltic Time Bomb
maj 29, 2007
przysłał ICP
Geopolityczne wizje Marka Edelmana
wrzesień 30, 2005
Marek Głogoczowski
"Narod wybrany" i konsekwencje "wybrania"
lipiec 23, 2006
M.K.
Akcja "Płacę podatki tylko raz"
luty 5, 2008
Ewa
Polska odmawia
wrzesień 4, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Piłka kopana, czyli hat-trick Ebi Smolarka
październik 14, 2007
Marek Olżyński
Jak się zostaje członkiem Komisji Trójstronnej?
(Tajna władza Świata)

listopad 19, 2005
www.naszdziennik.pl
Media -IV władza ta kryształowa
grudzień 11, 2006
A.Sandauer
Zaklamywanie Historii
styczeń 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Mogilany. Ustalili pensję i diety
grudzień 11, 2002
(ETYZ) http://www.dziennik.krakow.pl
Prymas: stworzyć warunki do godnego życia
listopad 1, 2004
¬ródło wszelkiego zła
grudzień 11, 2003
Artur Łoboda
Stosunki Polsko-Krzyżackie (wypracowanie szkolne)
czerwiec 1, 2002
szkolne wypracowanie
Prodi: Polacy zmęczeni
czerwiec 16, 2004
Koszulki z podobizną Hitlera
lipiec 23, 2004
Dlaczego gwiazda spadła z firmamentu?
listopad 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media