ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Wezwanie do przebudzenia 
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem 
Bergolio vel Franciszek nagrodzony przez B’nai B’rith 
Na zdjęciu poniżej widzimy dyrektora generalnego B’nai B’rith International Daniela S. Mariaschina, który wręcza papieżowi Bergoglio złoty kielich ozdobiony żydowskimi napisami i symbolami. Jest to symboliczna nagroda przyznana Franciszkowi za jego stałe wsparcie dla tej żydowskiej organizacji masońskiej. 
Chcą całkowitej eksterminacji wszystkich Palestyńczyków 
Izrael i Hamas: czy ludzi ogarnęło zbiorowe szaleństwo?  
Obecna powódź w Hiszpanii to skutek działań lewaków z Unii Europejskiej 
W 1957 roku w dorzeczu rzeki Turia przepływającej przez miasto Walencja w Hiszpanii i która spowodowała co najmniej 81 ofiar śmiertelnych.
Ówczesne władze Hiszpanii zbudowały system zapór, które miały chronić miasta hiszpańskie.
Za pieniądze z UE lewacy wyburzyli wiele z tych obiektów, bo były "nieekologiczne".
 
Prof. Sucharit Bhakdi: wykład na temat szczepień  
 
CDC ostrzega własnych naukowców CDC, że ich odkrycie dotyczące masek „nie jest naukowo poprawne” 
Wkrótce po wybuchu pandemii CDC zaczęło promować maski, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19. Stało się tak pomimo opublikowania przez CDC badania politycznego z maja 2020 r. we własnym czasopiśmie „Emerging Infectious Diseases”, w którym nie stwierdzono „ istotnego wpływu ” masek na powstrzymywanie przenoszenia wirusów oddechowych. 
Egzekucja nad dr.Ratkowską wstrzymana 
Patologia w środowisku medycznym 
Świat dał się ogłupić lewackiej religii klimatycznej. Wpływ CO2 na klimat jest znikomy 
Wpływ CO2 na wzrost temperatury? Nie zostało przeprowadzone żadne potwierdzające badanie 
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
Jak to jest z kowidem na Florydzie? 
 
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
Jak bankierzy wciągnęli USA w II wojnę światową 
Tajemnica Pearl Harbor. Prawda, którą ukrywają Amerykanie. 
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) 
 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
Zdzisława Piasecka na temat szokujących zmian w polskim systemie edukacji 
O skandalicznych zmianach w polskim systemie edukacji, który wkrótce ma zostać włączony w tzw. Europejski Obszar Edukacji 
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
więcej ->

 
 

Apel o wycinkę drzew przydrożnych

STOP ŚMIERCI NA PRZYDROŻNYCH DRZEWACH !
APEL O WYCINKĘ DRZEW PRZYDROŻNYCH.

Apelujemy do wszystkich urzędów państwowych i władz samorządowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach publicznych w Polsce o pilne podjęcie działań zmierzających do całkowitej wycinki drzew rosnących na poboczach. Drzewa te zagrażają bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego i przyczyniają się do około 20% śmiertelnych wypadków na polskich drogach.
Zwyczaj sadzenia przydrożnych drzew wywodzi się z dawnych czasów, kiedy to podróżowano konno, a drogi były nieutwardzone. Wtedy to drzewa wyznaczały linię drogi – miało to niemałe znaczenie w nocy czy po obfitych opadach śniegu. W czasie wojen drzewa osłaniały ruchy wojsk. Latem cień drzew dawał ulgę w czasie upałów. W tamtych czasach przydrożne drzewa spełniały bardzo pożyteczną rolę. W miarę rozwoju motoryzacji, poprawy jakości dróg i wzrostu prędkości podróżowania, przydrożne drzewa stawały się coraz większym zagrożeniem w ruchu drogowym, gdyż każde wypadnięcie pojazdu z drogi i zderzenie z pniem drzewa przeważnie kończy się tragicznie.
Wypadnięcie z drogi może się przydarzyć każdemu kierowcy, szczególnie młodemu, początkującemu, ale ci najbardziej doświadczeni też popełniają błędy. Wystarczy chwila dekoncentracji, odwrócenie uwagi, zła ocena stanu nawierzchni, zbyt szybkie wejście w zakręt, nagłe hamowanie, przemęczenie, zasłabnięcie, czy nawet zaśnięcie za kierownicą. Do wypadnięcia z drogi nie zawsze dochodzi z winy kierującego. Często następuje to z winy innych użytkowników dróg, np.: pojazd jadący z przeciwka wpada w poślizg, lub gdy ma nagłą awarię i kierowca traci panowanie nad pojazdem, gdy kierowca pojazdu jadącego z przeciwka jest pijany, lub zasłabnie za kierownicą, gdy niedoświadczony kierowca niebezpiecznie prowadzi pojazd, czy zajeżdża drogę. Do tego samego doprowadzić może próba ominięcia pieszego, zwierzęcia lub rowerzysty, gdy nagle wtargną na jezdnię. Jeżeli przy drodze nie ma drzew, takie sytuacje nie oznaczają zazwyczaj nic gro?nego. Pojazd ląduje na poboczu, w krzakach lub w polu, a w najgorszym przypadku - w rowie. Nawet gdy dojdzie do przewrócenia się pojazdu lub do tzw. „dachowania”, podróżni mają ogromne szanse wyjść z takiej przygody bez szwanku. Niestety, zarządcy dróg publicznych w Polsce sadzą na poboczach, blisko krawędzi jezdni miliony drzew, czego efektem jest śmierć lub kalectwo tysięcy podróżnych, których pojazd wypadł z drogi.
Często wypadnięcie z niej spowodowane jest fatalnym stanem nawierzchni. Do utraty panowania nad pojazdem i wypadnięcia z drogi może przyczynić się nieoznakowana dziura w jezdni, koleina, garb lub wybój, śliska nawierzchnia (nawet gdy jest sucho), kałuża, rozlany olej, rozsypany żwir, błoto lub glina naniesione na jezdnię przez maszyny rolnicze, czy zła geometria drogi. Dla motocyklistów niebezpieczne są nawet poziome znaki na jezdni malowane zbyt śliską farbą, czy okruchy hartowanego szkła leżące na jezdni po kolizji. Wypaść z drogi możemy również wskutek niemożliwej do przewidzenia nagłej awarii technicznej pojazdu, np. nagłe pęknięcie opony podczas jazdy, pęknięcie drążka układu kierowniczego, pęknięcie półosi koła, wyciek podczas jazdy płynu hamulcowego. Jeżeli przydarzy się to na drodze, gdzie rosną przydrożne drzewa, wówczas te pożyteczne rośliny mimowolnie wykonają makabryczną egzekucję na niewinnych użytkownikach dróg. Największa katastrofa z udziałem autobusu i drzewa wydarzyła się 2 maja 1994 pod Gdańskiem. Wskutek pęknięcia opony podczas jazdy, autobus wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Siła bezwładności w zetknięciu z pniem drzewa spowodowała krwawą masakrę, w której zginęło ponad 30 osób.
Drzewo, rosnące blisko krawędzi jezdni, jest tak samo niebezpieczne, jak wojskowa mina przeciwpancerna i podobnie jak mina nie uczyni nikomu krzywdy, dopóki ktoś na nią nie najedzie.
Czy urzędnikom odpowiedzialnym za nasze drogi, tak trudno porównać skutki wypadnięcia pojazdu z drogi na odcinku porośniętym drzewami, do skutków identycznego zdarzenia na odcinku wolnym od przydrożnych drzew a następnie wyciągnąć z tego porównania właściwe wnioski?
Przydrożne drzewa powodują wiele zagrożeń w ruchu drogowym. Utrudniają kierowcom obserwację pobocza, zasłaniają widoczność na zakrętach i łukach jezdni, przed skrzyżowaniami, przejazdami kolejowymi czy przejściami dla pieszych.
Utrudniają swobodny zjazd na pobocze w celu ominięcia niebezpiecznej sytuacji na drodze lub nagle zauważonej przeszkody. Utrudniają poruszanie się pieszych, rowerzystów i zwierząt poboczem drogi. Utrudniają obsychanie jezdni, a system korzeniowy powoduje rozsadzanie nawierzchni. Odrastające konary i gałęzie utrudniają przejazd wysokim pojazdom i zwykle zasłaniają ważne znaki drogowe. Migotanie światła słonecznego podczas jazdy aleją drzew, może wywołać u kierowcy zaburzenia widzenia i opó?nienie czasu reakcji. Do poślizgu i wypadnięcia z drogi może doprowadzić warstwa leżących na jezdni liści, pod którą nieraz znajduje się szron. Taki sam efekt może spowodować warstwa rozgniecionych owoców dębu lub kasztanowca, zwłaszcza po opadach deszczu. Zimą cień rzucany przez gęste konary na jezdnię utrudnia stapianie powłoki lodu lub osuszanie nawierzchni, co przy zmianach temperatury powoduje, że sucha jezdnia na odcinku wolnym od przydrożnych drzew niespodziewanie zamienia się w ślizgawicę na porośniętym drzewami odcinku drogi.
Dużym zagrożeniem dla podróżnych są gałęzie leżące na jezdni po burzy lub opadach mokrego, lepkiego śniegu. Zmuszają one kierujących do gwałtownego hamowania, co grozi poślizgiem i wypadnięciem z drogi wprost na drzewo lub do bardzo niebezpiecznego manewru ich omijania, co z kolei grozi czołowym zderzeniem z pojazdem jadącym z przeciwnego kierunku. W podobnych okolicznościach doszło do tragicznego wypadku w dniu 17 pa?dziernika 2004 pod Lublinem, w którym zginęło kilku sportowców ze Świdnika. Gdyby nie gałą? leżąca na jezdni, tej tragedii by w ogóle nie było.
Bardzo niebezpieczne są drzewa rosnące przy drogach wiodących przez obszary leśne. W naturalny sposób przechylaja się one w stronę jezdni, gdyż jest tam więcej światła słonecznego. Duży przechył coraz bardziej nadwyręża system korzeniowy aż w końcu wystarczy podmuch wiatru, rozmiękczenie gleby, przyrost masy drewna lub lekka wibracja terenu, by takie drzewo przewróciło się na jezdnię.
Przydrożne drzewa przyczyniają się do tysięcy tragicznych wypadków na polskich drogach. Ale to nie drzewa są winne, gdyż o tym, gdzie one rosną, decydują ludzie mający zdolność logicznego myślenia i przewidywania skutków i następstw swoich decyzji. Drzewa mogą rosnąć w lesie, w parku, na skwerze czy w ogrodzie i cieszyć człowieka swym pięknem, pełniąc jednocześnie wiele pożytecznych funkcji. Niestety, mogą też rosnąć na poboczach dróg, siejąc niepotrzebnie zniszczenia i kalectwo, cierpienia i śmierć.
Drzewa rosnące blisko jezdni stwarzają szczególne zagrożenie w czasie silnych wiatrów, a zagrożenie to dotyczy nie tylko użytkowników dróg. Gdy prędkość wiatru przekroczy 100km/h na jezdnię spadają duże ułamane konary, które mogą przygnieść pojazd i ranić lub zabić podróżnych. Gdy prędkość wiatru wzrośnie, przewracają się na jezdnię powyrywane z korzeniami drzewa, całkowicie tarasując drogi. Tylko w jednym dniu 18 listopada 2004 miało miejsce kilka tego typu wypadków: w Starogardzie Gdańskim na jadący w kierunku Chojnic samochód upadło przydrożne drzewo, zabijając dwie osoby, w Pruszczu Gdańskim drzewo runęło na samochód raniąc dwie osoby, w Giżycku drzewo przewróciło się na samochód, zabijając osobę, która kierowała pojazdem itd.
Odblokowywanie zatarasowanych przez powalone drzewa dróg trwa nieraz bardzo długo i w tym czasie podróżni zmuszeni są do długich postojów lub objazdów, przez co ponoszą straty materialne. Natomiast mieszkańcy miejscowości, do których prowadzą zatarasowane drogi, pozbawieni są możliwości korzystania z pomocy Pogotowia Ratunkowego, Straży Pożarnej, Policji i innych służb ratowniczych. Przykładem może tu być huragan, jaki miał miejsce w rejonie Pisza 4 lipca 2002. Silny wiatr powyrywał z korzeniami około tysiąca przydrożnych drzew, całkowicie tarasując ponad 250 kilometrów dróg publicznych. Podobne huragany wydarzają się w różnych rejonach kraju i w naszym klimacie są zjawiskiem całkowicie normalnym.
Jak to możliwe, że w III RP, będącej demokratycznym państwem prawnym, w latach 1990-2004 przydrożne drzewa przyczyniły się do śmierci około 20 tysięcy i okaleczenia ponad 100 tysięcy użytkowników dróg publicznych. Przecież Konstytucja RP zapewnia każdemu prawną ochronę życia, prawo do bezpiecznych warunków pracy, ochronę przed działaniami zagrażającymi zdrowiu i bezpieczeństwu, itp. Dlaczego urzędy odpowiedzialne za bezpieczeństwo na drogach dopuściły do tak ogromnej liczby ofiar? Dlaczego nadal ignoruje się zagrożenia powodowane przez drzewa rosnące przy drogach? Dalsze tolerowanie tego stanu jest niedopuszczalne i świadczy wyłącznie o braku elementarnego szacunku dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego. Usprawiedliwianie obecnej sytuacji ochroną przyrody i ekologią jest wielkim nadużyciem. Te piękne idee powinny służyć wartości nadrzędnej, jaką jest dobro człowieka. Ich realizacja nie może odbywać się kosztem życia i zdrowia tysięcy obywateli.
Działania urzędów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach publicznych muszą polegać na eliminowaniu wszystkich możliwych do usunięcia zagrożeń, a nie na ich namnażaniu. Drzewa rosnące na poboczach nie są niezbędnym elementem infrastruktury drogowej i należy je możliwie niezwłocznie wyciąć. Pobocza należy obsadzać innymi, bezpiecznymi dla użytkowników dróg roślinami krzewiastymi, które nie tworzą grubego pnia np. krzewami bzu, głogu, tarniny, leszczyny, tui, jaśminowca, czeremchy, śnieguliczki, forsycji, kaliny, kruszyny, wierzby energetycznej.
Najwyższy czas przerwać to niekończące się pasmo niepotrzebnej, bezsensownej śmierci i cierpienia rannych. Najwyższy czas położyć kres gigantycznym stratom moralnym i materialnym Najwyższy czas zrozumiec, że na obecnym etapie rozwoju motoryzacji, pobocza dróg nie są właściwym miejscem do sadzenia drzew. Najwyższy czas powiedzieć stanowczo:

S T O P ŚMIERCI NA PRZYDROŻNYCH DRZEWACH !
Sulęcin 12.04.2005.

Apel podpisali:
Edward Wo?niak – inicjator apelu - ul. J.Ch. Paska 54, 69-200 Sulęcin, e2rdwo@vp.pl , tel. 095 755 41 56.
Obywatelski Ruch Ochrony Praw Człowieka i Walki z Korupcją /Zbąszyń/
Stowarzyszenie Nasze Bezpieczeństwo /Opole/
Stowarzyszenie Psychologów Transportu w Polsce
Stowarzyszenie Ania – Bezpieczna Droga /Gdynia/
Stowarzyszenie Przeciw Przemocy /Lód?/
Środkowopolska Fundacja Pomocy Ofiarom Wypadków Komunikacyjnych /Warszawa/
Mirosław Naleziński, 81-457 Gdynia, Stoczniowców 11/2
Piotr Walendowski, Paderewskiego 40c/9, 63-400 Ostrów Wlkp.
Grzegorz Wichłacz, Paderewskiego 40/9, 63-400 Ostrów Wlkp.
Grzegorz Książek, ul.W. Roentgena 23/26, 02-781 Warszawa.
Agnieszka Wichłacz, 63-400 Ostrów Wlkp, Paderewskiego40/9
Wojciech Grabowski, Zeromskiego 2/3 69-200 Sulęcin
Teresa Walendowska, Paderewskiego 40c/9, 63-400 Ostrów Wlkp
Zbigniew Banasik, 63-400 Ostrów Wlkp, Jankowskiego 8c/10.
Jacek Pola, 69-200 Sulęcin, os. Kopernika 6F/9
Janina Walendowska, 63-400 Ostrów Wlkp, Armii Krajowej 8d/12
Violetta Banasik, Jankowskiego 8/10, 63-400 Ostrów Wlkp.
Mariola Marczak, 69-100 Lubniewice, os. Trzcińce
Maciej Czowgan 10sekund@vp.pl
Jerzy Półkarz sztab@ratownictwo.org
Krystyna Wiśniewska kj.biuro@post.pl
Regina Roj Starogard Gdański
Łukasz Malinowski ul. Sądowa 5/11, 13-230 Lidzbark
Karol Murawski ul. Jarzębinowa 9, 13-230 Lidzbark
Maciej Sablik redakcja@motoweb.pl
Elżbieta Banasik Jankowskiego 8/10, Ostrów Wielkopolski
Piotr Leszczyński ratownictwo@tlen.pl
Tadeusz Chochulski 66-437 Lemierzyce 13

16 kwiecień 2005

Edward Wo?niak 

  

Archiwum

O Krakowie w cieniu Wrocławia
grudzień 18, 2007
www.krakow.pl
WAKACJE!!!
lipiec 5, 2008
Marek Jastrząb
Komuna mogła by być wzorcem
październik 31, 2004
Banki - Rząd zignorował uchwały Sejmu
wrzesień 29, 2004
Czy na pewno bez komentarza ........?
styczeń 21, 2009
Artur Łoboda
Promocja "seksualności" to przejaw nietolerancji i narzędzie agresji intelektualno - kulturowej globalistów
listopad 26, 2005
Jan Duranowski
Why the West Hates Islam...
czerwiec 24, 2007
przysłał Marduk
Euro-Aziatycka Wspólnota w Budowie
sierpień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"Bo życie przerosło kabaret"
RZECZYWISTE  POPARCIE

czerwiec 19, 2003
Papka medialna
Raport specjalny

kwiecień 28, 2003
Alina
Idzie nowe
listopad 14, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Puste kieszenie Polaków. Jeszcze większa pustka w głowach ekonomistów
luty 18, 2003
zaprasza.net
Wskazania Komisji Episkopatu Polski do Spraw Liturgii
wrzesień 17, 2004
http://www.pascha.org.pl/
KONWENT ORGANIZACJI NARODU POLSKIEGO
październik 14, 2004
Piosenka
lipiec 5, 2008
Artur Łoboda
Emigrujcie mlodzi, zrobcie miejsce
maj 6, 2004
Elzbieta
xxx
grudzień 10, 2006
Swiadectwo Glorii Polo
luty 27, 2008
...
Od chucby do depresji
sierpień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Możliwości oddziaływania wychowawczego i zagrożenia związane z rozwojem agroturystyki
listopad 5, 2003
przesłała Elżbieta
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media