ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

PiStapo atakuje rodziny 
Przypomnijmy sobie sceny ze świata Orwella. To już się dzieje.  
Bruksela już we wrześniu 2019 r. czyniła przygotrowania do pseudopandemii 
 
Medialni MORDERCY! 
Jak najgorsze szumowiny z pierwszych stron gazet, szczuły na ludzi, którzy nie dali się zatruć trującą szczepionką przeciwko nieistniejącemu kowidowi 
Israelis protest in Jerusalem against PM Netanyahu 
Netanyahoo is a criminal just like Trumpy wumpy
Netanyahoo jest kryminalistą tak samo jak tępy głupek 
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego 
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice 
Działania Izraela w Strefie Gazy to ludobójstwo Palestyńczyków 
Termin „ludobójstwo” powinien nas zatrzymać. Bo takich słów nie rzuca się na wiatr. My nie rzucamy ich na wiatr. Mamy wynikającą z badań pewność, że działania sił izraelskich w Strefie Gazy to najpoważniejsza ze zbrodni, jaką można popełnić na ludzkości. 
Wygadał się 
Bush junior zrównał napaść na Irak z wojną na Ukrainie
"Decyzja jednego człowieka o przeprowadzeniu całkowicie nieuzasadnionej i brutalnej inwazji na Irak. Chodzi mi o Ukrainę." 
Czy w “szczepionkach anty-Covid” znajdują się hydrożele magneto-reaktywne? 
Magnesy i monety są przyciągane przez miejsca “zaszczepienia” 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? 
Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. 
Lyndon B. Johnson i jego rola w zabójstwie J. F. Kennedy’ego przeprowadzonym w imieniu Izraela 
 
Świat dał się ogłupić lewackiej religii klimatycznej. Wpływ CO2 na klimat jest znikomy 
Wpływ CO2 na wzrost temperatury? Nie zostało przeprowadzone żadne potwierdzające badanie 
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok 
 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Na straży wolności: Goldman Sachs  
Gerald Celente i John Stossel rozmawiają z sędzią Napolitano o różnych, nie do końca jasnych powiązaniach, między amerykańskimi bankami i rządem USA. Największe podejrzenia budzi bank Goldman Sachs, który ma dziwną nadreprezentację we władzach rządowych. Dla przypomnienia, dodam, że pracownikiem tego banku jest były premier RP, Kazimierz Marcinkiewicz, a bank był zamieszany w spekulacje na złotówce. 
Skazany za pestki moreli, B17  
Faszyzm w barwach demokracji 
WHO to zbrodnicza organizacja terrorystyczna, należy ją zniszczyć 
Obecnie dziesiątki tysięcy ludzi na całym świecie pracuje nad ujawnieniem prawdy o WHO i rozpowszechnianiem informacji o jej zbrodniczych działaniach 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Nakaz aresztowania byłego Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego 
 
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem 
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu.  
więcej ->

 
 

W Nowym Sączu jad stary się sączy

Gdy informacje tematycznie związane są z nazwiskami osób przedstawionych w artykułach prasowych...
Fakt (11 pa?dziernika 2007) zawiadamia nas w tytule na str. 11, że "W Nowym Sączu prezes żąda, by spółdzielcy zapłacili za ocieplanie bloków". W bagno lokatorów próbuje wpuścić prezes mieszkaniówki, p. Bagnicki. Wyliczył, że przed modnym ostatnio wykupem mieszkań na własność, spółdzielcy powinni dopłacić 5 mln zł. Prezes zapowiedział, że "nie będzie trwonił czasu na bezsensowne rozmowy", ale ma marne szanse w swoich zapędach - zadarł z lokatorem, p. Zadarko, który nie tylko "klnie na czym świat stoi" (zaoszczędzono konkretów), lecz wespół z sąsiadami poda sprawę do sądu. Wreszcie skończyły się niedopowiedzenia i szepty. Pani Szepieniec, ze spółdzielczej komisji rewizyjnej głośno twierdzi, że lokatorzy nie zalegają za remonty. Relację sporządził p. Baran, a Nowosądecczyzna słynęła kiedyś z owczych (i baranich) hodowli.
Tuż poniżej redakcja informuje, że posłanka Sobecka nie chce ugody z konkurującym posłem, który obsobaczył ją z powodu wysokiej pozycji na wyborczej liście w Toruniu. Skoro już o tym mieście - na str. 9 poinformowano, że psica Saba (ją to jednak dla odmiany "obsabaczono") nie obżarła mebli w sejmowej willi, w tym "łóżka, które zarwało się ze starości". Kiedyś pewna pisarka z własnej autopsji (ale bardziej w psim temacie pasowałoby tu angielskie słowo "autopsy", hiszpańskie "autopsia", czy francuskie "autopsie", tudzież takie samo niemieckie, zwyczajowo pisane od wielkiej litery) opisywała wyczyny poprzednich (lata 90.) poselskich ekip, które (po ostatnich sekscesach członków jednej z partii) rzucają nowe (jakże atrakcyjniejsze!) światło na teorię kolapsu wyra.
A co ma wspólnego Toruń z tą ciekawostką? Otóż właścicielem suczki jest marszałek Dorn, zaś "Dorn" (niem.) to po polsku "kolec, cierń", a węsząc po słownikach (niczym Saba) znajdujemy ich angielski odpowiednik - "thorn". A tu już wystarczy powiększyć pierwszą literę, aby otrzymać starą historyczną niemiecka nazwę polskiego miasta. Przy okazji o Toruniu: polska Wikipedia - "Jest jednym z najstarszych miast polskich", zaś niemiecka Wikipedia - "1945 kam die Stadt wieder an Polen" ("W 1945 miasto powróciło do Polski").
Na str. 6 komentator Faktu, p. Warzecha, pisze o przedwyborczej debacie w aspekcie zębów, które u pewnych ptaków przechodzą w cedzaki zwane również warzęchami (co zasugerowało nazwę ptaka warzęcha na cześć durszlaka czy innego rzeszota o tej synonimicznej nazwie). Skoro już panu Warzesze wyrwało się (nomen omen) o zębach, to "tusk" po angielsku znaczy "kieł" i p. Tusk niejako z zębem walczył w przedwyborczych debatach z p. Kaczyńskim i p. Kwaśniewskim. Powieść "Biały kieł" napisał Jack London i szef PO spotkał się w Londynie z najnowszą polską emigracyjną falą, aby tamtejsi rodacy gremialnie pofalowali do urn wyborczych za parę dni. W oryginale tytuł brzmi jednak "White fang" i 12 pa?dziernika 2007 byliśmy świadkami wymiany paru fang pomiędzy p. Tuskiem a p. Kwaśniewskim.
Poniżej posłanka, p. Piekarska, w cyklu "wbijanie szpili" dopieka p. Korwinowi-Mikkemu, a "corvine" (ang.) to "kruczy" (od "kruk"), zaś na str. 8 (skoro o tym ptaku) - "Platforma Obywatelska chce postawić p. Kruk (b. szefowa KRRiT) przed Trybunałem Stanu, co postuluje p. Śledzińska-Katarasińska". Śled? to nie tylko ryba, ale także czasownik w formie polecenia stosowny do sytuacji (parę miesięcy będzie sprawa śledzona nie tylko przez media), a ponadto śled? to szpila do mocowania namiotu (często na polu). Okazuje się, że p. Szpilmana (polski pianista) uratował niemiecki oficer Hosenfeld (Portkowe Pole) i są sprzeciwy (str. 11), aby go pośmiertnie uhonorować, czyli chcą go wyportkować (wywieść w pole).
Na str. 12 p. Jarząb opisuje niecodzienny wypadek, w którym 12-latek przejechał 10 km zadrzewioną drogą (być może wśród drzew jarzębów i ptaków jarzębów). Czy kobiety może spotkać większy pech? Na str. 17 pokazano w identycznych kreacjach aktorki - p. Berry (Jagoda) i p. Herbuś, która może kojarzyć się z ziołową herbatką z jagód, zwłaszcza że owe kreacje są koloru filoletowego (czyli jagodowego).
Inna ładna a foremna aktorka, p. Foremniak, oraz p. Maserak spotykają się wieczorami (takie plotki są na str. 18). A czemu się oddają? Podpowiedzią jest nazwisko tancerza czytane wspak. Poniżej opisano filmowe problemy aktorki, p. Guzik, która występuje w szóstej edycji "Tańca z gwiazdami". Dobrze jej idzie (a właściwie tańczy), choć nie wywija z Pętelką.
Na stronach 6 - 7 p. Karnowski popełnił obszerny artykuł pt. "Kto wygra debatę, wygra wybory". Prawdę poznamy już za parę dni. Wiele zależy od karności wyborców stałych w uczuciach i w poglądach. Jak zwykle świetny felietonista, p. Rybiński, zamieszcza na str. 7 artykuł o szpitalach i łapówkach. To już niemal mafijne układy, a pamiętamy z "Ojca chrzestnego", że śnięte ryby to przesyłka nie rokująca długiego żywota (wbrew powiedzeniu "zdrów jak ryba").
W czarnych kolorach (jeśli ktoś jest przesądny) można odczytać artykuł p. Kowalczyka, w którym autor ukuwa pogląd, że MSWiA zbyt wiele wyda (ponad 300 tys. zł!) na ogrzewane kilkustopniowe (tak w sensie stopni słupka rtęci, jak też w sensie deptanych stopni) schody. Czarne chmury przesłaniają to ministerstwo, bowiem z jednej strony opisany mieszkaniec Zabrza na sezon zimowy kupuje czarny węgiel aż za niemal 1000 zł, a z drugiej strony nosi nazwisko... Stypa.
A co słychać (a może czytać?) w dziale sportowym? Sporo. Głównie o sobotnim (13 pa?dziernika 2007) spotkaniu z Kazachstanem. A to o Jacku Bąku (liczymy na jego żądło), a to Dariusz Dudka opowiada o zgrupowaniu, a w innym miejscu redakcja wspomina Jerzego Dudka, który w dziwny sposób po słynnej dogrywce finałowego meczu Ligi Mistrzów (25 maja 2005) wydudkał (jak przystało na znanego ptaka) kilku strzelców. Pan Głowacki (kapitan Wisły Kraków) nie tylko główkuje jako szef drużyny, ale również strzela gole głową i to z głową. Poza tym działem, na tle pani Dody wspomniano o p. Majdanie, który zawodowo rządzi na przedbramkowym majdanie.
Oczywiście wymieniono także selekcjonera naszej reprezentacji. To p. Beenhakker. A cóż to znaczy po niderlandzku? Wyraz "been" to odpowiednik angielskich "bone" (kość, gnat, grandzić, dolar), "paw" (łapa, graba, macać, grzebać nogą), "leg" (noga, oszust), natomiast "hakker" nawiązuje do znaczeń: wyrobnik, siekać, rąbać, masakrować. Wszystkie te pojęcia mają swój udział w piłce nożnej.
W dziale "Wasze listy" p. Maczuga opisuje dewastację w parkach i w autobusach. Jest rzecznikiem (jak chyba większość spokojnych obywateli) zrobienia porządku, jednak jeszcze nie zaproponował kolczastych jaskiniowych udarowych narzędzi w ramach pacyfikacji trudnej młodzieży...
Na str. 9 krytykowani są posłowie za wożenie się taksówkami na koszt Sejmu, czyli nas wszystkich. Z usług korzystał również poseł Bosak, który modnie obuty dojeżdżał na treningi i występował w "Tańcu z gwiazdami". Były prez. Wałęsa zamierzał puścić wielu naszych rodaków niemal na bosaka (bo jedynie w skarpetkach), ale czy przypuszczał, że aż tylu posłów nie będzie szanować publicznych pieniędzy? Skoro już o występach w tym słynnym tanecznym programie - boso (i to nie tylko na piętach) produkowała się posłanka Sandra (także uczestniczka wspomnianego roztańczonego programu) w okolicach rybnego Nilu. Bose miała wszystkie okrągłe zakończenia swego ciała...
Obok pani Fischer (Rybak), unijna komisarz do spraw rolnictwa (oraz rybołówstwa), "jest zła za umieszczenie jej wizerunku w reklamówce Samoobrony". Czyżby do plastykowej torebki (dziwnie zwanej siatką) ktoś wrzucił jej oblicze? Ale dalej wyjaśniono - "w spocie wyliczono dokonania Leppera i pochwały, które podobno płyną także od unijnych polityków". Skoro płyną, a nasi odchodzący politycy łowią w coraz mętniejszej wodzie, to Fischer jest właściwą personą, pod której czujnym (rybim?) okiem poławiać będziemy dorsza, który nadal będzie trafiać na nasze stoły.
Ponad tymi dwoma notkami zamieszczono sylwetkę b. prez. Kwaśniewskiego, który jednak nie miał kwaśnej miny. Podczas słynnego spotkania lewicy w Szczecinie zapadł był w rodzaj zadumy znanej części delektantów co mocniejszych napitków (inna część to awanturnicy). Podobno takie osowienie i zasępienie jest spowodowane mało znanym filipińskim wirusem. Można rzec, że p. Aleksander z tą rewelacją wyskoczył jak filip z konopi - może filipińska ambasada złoży jakieś ciekawe oświadczenie? Owszem, złożyła, bowiem była zaniepokojona kojarzeniem swego narodu ze słowiańskimi obyczajami. Kilkanaście dni wcześniej był Kijów. Dominował tam bardziej ożywiony sposób bycia, jednak studenci nabijali się z oryginalnego sposobu prowadzenia wykładu. No i już za to, po powrocie, wykładowca doczekał się niemal kijów i razów w kraju (także od swych przyjaciół) - stracił twarz także jako reprezentant partii "Lewica i Demokraci". Skoro już o Szczecinie - nazwa tego grodu oraz jego położenie ssaczym epitetem trąca (nie tyle myszką, co świnką morską). Nazajutrz w przedwyborczej debacie wystąpiło dwóch jego konkurentów (p. Kaczyński i p. Tusk) trącających (w danych osobowych) a to ornitologią, a to bohaterem z kreskówek Disneya oraz umiejętnym rzutem podskakującego płaskiego kamienia i gumą do żucia. Także nieprawdziwymi zmyślonymi wiadomościami (winni dziennikarze) oraz szczególnymi naczyniami trącającymi amoniakiem, które są na wyposażeniu szpitali, a te przed wyborami 21 pa?dziernika 2007 zyskują najwyższą przetargową rangę (partie ustalają, czy chcą prywatyzować te obiekty, czy jednak nie).
Jeśli komuś mało Kaczyńskich, to na str. 16 mamy obszerny opis walki z udarem mózgu. Otóż znany i lubiany p. Bogusław Kaczyński, wielki znawca muzyki, po niemal rocznym leczeniu ponownie prowadzi koncerty i pisze książki. Do kompletu brakuje aktora Kazimierza Kaczora, który stworzył rolę sympatycznego Leona Kurasia w serialu "Polskie drogi" (1976) - Kuraś zaklinał się przy górnopłuku, że nie jest (k.r.a) inżynierem, a wcześniej okupantom dawał w łapę (ale w szczytnych celach!) nieważne już polskie banknoty. Kiedyś, podczas podniosłej ceremonii, pan wręczający nagrodę p. Kazimierzowi, zwrócił się doń "dla pana Kurasia za filmową rolę Kaczora" i trochę potrwało wyjaśnianie, że to była rola Kurasia w wykonaniu Kaczora...
Aby nie było zbyt plotkarsko - nieco zimnej wody dla ochłody: w tymże numerze Fakt donosi o dwóch skandalach w dziedzinie służby zdrowia. Zatrzymano lekarza, który przyjął kilkadziesiąt tysięcy złotych łapówek za tysiąc recept, na których stracono pół miliona złotych. Na innej stronie opisano skandaliczny dramat - potrzeba 50 tys. zł na wszczepienie stymulatora siedmioletniemu Kubusiowi choremu na padaczkę. Straty spowodowane przez pazernego konowała wystarczyłyby na 10 takich operacji, ale pseudocywilizowana polska służba zdrowia zmusza rodziców Kuby do zbierania pieniędzy, czyli do żebrania! Jak dzisiaj Państwo Kubie, tak w przyszłości Kuba Państwu się odwzajemni. Łatwo było wymądrzać się za komuny, że tworzymy "Solidarność"? My nie potrafimy zbudować tradycyjnie rozumianej społecznej solidarności! Niech piekło pochłonie (nie)odpowiedzialnych mądrali za ten stan rzeczy!
19 październik 2007

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Płacić za zniewolenie i upodlenie
lipiec 13, 2005
PAP
Świat ma jednak szczęście że Rosją rządzi Putin
październik 2, 2006
wasylzly
Trzy karty
lipiec 18, 2008
Artur Łoboda
Nauka historii współczesnej
luty 9, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Huwbejbini XXI wieku
luty 7, 2003
zaprasza.net
Jeden z tysięcy karierowiczów ...
kwiecień 30, 2004
Koniec Napolenow IV RP?
kwiecień 15, 2007
wasylzly
Czy na pewno bez komentarza ........?
styczeń 21, 2009
Artur Łoboda
Kryzys państwa
sierpień 9, 2003
Mieczysław Ryba
Fundamentaliści protestancy w USA
wrzesień 24, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Komisja Europejska zgodziła się na propozycje SSE
lipiec 27, 2002
PAP
Grzesznik, fiolet i krzyż
marzec 22, 2008
Marek Olżyński
Edukacyjne wkręcania nosa w imadło
czerwiec 2, 2008
Marek Jastrząb
Zespół do Spraw Reintegracji
listopad 27, 2002
PAP
Bractwo Włoskie w Krakowie
listopad 24, 2005
Artur Łoboda
Nie ma dyskusji
wrzesień 6, 2005
Dziedzic
Nowe idzie, stare "jedzie"...
wrzesień 28, 2005
Prokuratorzy na usługach bezpieki
listopad 14, 2005
Klaudiusz Wesołek
Jeszcze tylko jedna przegrana...
czerwiec 18, 2006
Marek Olżyński
Różne światy - czyli - co Wy tu robicie?!
październik 25, 2007
Artur Łoboda
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media