ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Prawda o Amantadynie 
14 luty 2022     
Roszczenia o odszkodowanie za szczepionkę przeciwko Covid-19 złożone przeciwko AstraZeneca na łączną kwotę ponad 100 mln dolarów 
21 luty 2024      Zoey Sky
SPECJALNE SZCZEPIENIA: Według e-maila firmy Pfizer, który wyciekł, pracownicy firmy Pfizer otrzymali „odrębną i inną” szczepionkę przeciwko Covid-19 
25 lipiec 2025     
Bardzo smutny 11 listopad 
11 listopad 2011      Artur Łoboda
Duda jest gorzej niż tchórzem 
17 styczeń 2022     
Kaczmarski, Gintrowski, Łapinski: "Bankierzy" 
23 luty 2019     
Siatkarki, koszykarze wywalczyli sobie miejsce w sportowej czołówce 
8 wrzesień 2019      Alina
Czego NIKT nie mówi o wywiadzie Tuckera Carlsona z Putinem 
11 luty 2024     
ROZBIJ MURY KARTKĄ OTUCHY I WSPARCIA 
2 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Matka Boża Syberyjska 
6 luty 2017      Paweł Ziółkowski
"Powrót do Jedwabnego" 
25 listopad 2019      wRealu24
Taktyka niszczenia polskiej kultury (3) 
25 styczeń 2013      Artur Łoboda
Granica dobra i zła 
7 marzec 2015      Artur Łoboda
Bilans Majątku Polskiego.  
19 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Patrzeć i widzieć. Kartka z Edynburga. 
31 październik 2014      Artur Łoboda
dr Leszek Skonka: UDZIAŁ KOŚCIOŁA W OBALENIU PRL I TWORZENIU KAPITALISTYCZNYCH RZĄDÓW SOLIDARNOŚCI W POLSCE 
29 marzec 2010      wstawil "Gasienica"
Zygmunt Jan Prusiński ZBUDZISZ WE MNIE ROZKWIT DŹWIĘKÓW - część pierwsza 
20 czerwiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Niewolnicy Europy 
9 luty 2015      Artur Łoboda
Przestroga dla PiS 
5 listopad 2015      Artur Łoboda
Nic, nie dzieje się bez przyczyny 
29 grudzień 2016     

 
 

Aforyzmy 20 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Może i lepiej że nie wróciłem do tych schodów, gdzie nikt na mnie nie czekał choć taki byłem gorący.

Odbijam się piłką - pnie klną wyrażając nie aprobatę wyschnięcia, czasem przystanę złapię fragment wiersza, rozbudzę tudzież odblask jak jabłko nie zerwane o czasie.

Odpoczywa poeta, myśli o przyszłości której nie ma, w czasie pory deszczowej nadsłuchuje rynny w pieśniach - nawet lubi to brzmienie.

Wreszcie coś żyje w tej stagnacji społecznej, gdzie każdy mądry jest mądrzejszy od drewnianego płotu, lgnie za swoim ja - a to ja to nie ty, kobieta nie doszła, nie pokochała go w rannej modlitwie.

Okno otwarte, niech trochę świat usłyszy że czcionka maszyny nie odpoczywa - wbija się dźwięk jednostajny.

Ten co za oknem mieszka podobno jest pisarzem, jego książki leżą na parapecie, możesz przyjść zrobić zdjęcie, pochwalić się że go znasz, a jeszcze jak z nim wypiłeś kielicha to opowiesz to wnukom, niech legenda zostanie po nim żywa.

Szlakiem sosnowych ścieżek odbieram niecodzienny śpiew.

W bagnistym dorzeczu nie ma nic do rzeczy, uwiera spowiedź skazańca, co jedynie to za tymi polami kobieta ni zamknięta ni otwarta jęczy samotna w łóżku - tuląc swój narząd.

Jestem poetą ulicy, wkładam rękę pod sukienkę, szukam to co zgubiłem przed wielu laty, w tym zwariowanym rejsie doszukuję się impasu - jakby blues grał mi specjalnie o niedorzeczności cywilizacji.

Myśl próchnem się stała tylko ludziom się zdaje, mnie zupełnie inaczej, bo zamiera styl - kultura i honor.

Oglądam cię za szybą codziennie, że zapukasz do okna - jak dawniej broniłaś naszą spuściznę w książkach - tyle radości pośród wybranych liter.

Czy warto kochać i być wiernym, sam już nie wiem jakbym dziecinniał, a karty leżące na stole jakieś leniwe żeby choć raz pasjans się udał.

Rozumie mnie i z bliska i z daleka, jej instynkt to rytm rzeczny - jest w niej też wodospad...

Słoneczny uśmiech, w ręku kilka kamyków szklanych przyniosła mi w prezencie.

Zasnąłem na plaży wśród kamieni a ona poszła brzegiem morza - wybrała kierunek wschodni.

Moja odwieczna gdzieś ukryta, a zapach rozbudził namiętność.

Jako dorosły wybrał wzór człowieka spokojnego - że jest przez kobietę kochany, która przed lustrem myśli o nim.

Pamięta młodzieńczą miłość która z nazwy została - niewinne zaloty i skradania pocałunków, pamięta cygańskie tabory i wozy kolorowe - cygańską muzykę i tańce.

Jest tak znaczący przedział pomiędzy tobą a mną, rosną z nami drzewa, rachunek dla kelnera zostawimy na mchu opłacony uśmiechem.

Rozstrzyga się piękno namiętności, coś się budzi do życia jeszcze przed wiosną, sznuruję ci buciki obsypuję słowami.

Więc stoisz na tym balkonie i zapisujesz to co widzisz, małą uliczkę skradającą się by wyjść z miasta ku świtom.

Zaduma płonie jak ognisko równa się namiastka czegoś, werble nie przestają i kobzy wciąż nadęte - kawalkada trwa.

Nie da się opisać owych rys, szyba w oknie chroni zadumę, gołąb przybył - na parapecie zostawił ode mnie wiadomość, śniliśmy o sobie, tacy wędrowni szukaliśmy siebie.

Poniekąd masz rację kiedy stoisz na balkonie, wracasz małymi kroczkami do tamtych lat w Nowej Rudzie.
2 październik 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Strategia dla pokoju
sierpień 25, 2008
Artur Łoboda
Czy IV Rzeczpospolita spełni oczekiwania Polaków?
kwiecień 13, 2005
Hugo Chávez, człowiek do odstrzału
wrzesień 9, 2007
Ignacio Ramonet
Włodzimierz Bukowski
Przesłanie do Polakow cz. 1

maj 13, 2003
przesłała Elżbieta
Odpowiadamy za tych, których oswoiliśmy
październik 12, 2003
Artur Łoboda
Is Poland America's donkey or could it become NATO's horse?
maj 12, 2003
przesłała Elżbieta
Dziś niepotrzebne są preteksty, aby zaatakować Irak
styczeń 27, 2003
PAP
Zakładnik terroru
luty 5, 2006
Światowy Dzień Chorego 2005 r.
luty 11, 2005
Adam Sandauer
Teoria spisku
grudzień 4, 2007
Marek Olżyński
"Pieniądze za Krew"
wrzesień 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Fire Wolfowitz
kwiecień 13, 2007
Ben Wikler
Ziemia czy ziemia?
lipiec 30, 2005
Mirnal
Eskalacja mordów i rola John’a Negroponte
styczeń 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Na usługach korporacji
październik 30, 2005
PAP
W Sejmie wrze, rolnicy czekają PAP
grudzień 7, 2002
PAP
Oś USA-Izrael wobec poparcia Chin dla Iranu
grudzień 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Darowizna Spielberga na muzeum w Aptece "Pod Orłem"
luty 16, 2004
PAP
A mówią że to Polacy są głupi
kwiecień 5, 2003
PAP
Gdy rozum śpi budzi się Ziemkiewicz
wrzesień 24, 2003
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media