ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Moje trzesienie ziemi 
27 luty 2010      Goska
Naukowe oszustwa ekologistów 
7 kwiecień 2024      Artur Łoboda
Buszmeni demokracji czyli układ naczyń połączonych II 
27 czerwiec 2011      Witold Filipowicz
Wokół promocji, rzekomo "pierwszego polskiego podręcznika do ekonomii kultury" 
28 styczeń 2014      Artur Łoboda
Co rząd robi z naszą własnością? 
8 styczeń 2017      Jarosław Raczyński
Źródła dwudziestowiecznej Kultury polskiej - 1. Druga Rzeczpospolita.  
27 maj 2015      Artur Łoboda
Omamy syjonizmu 
17 listopad 2011      Artur Łoboda
Skarga karna złożona w Teksasie oskarża producentów szczepionek COVID-19 i propagatorów o „morderstwo” i „zbrodnie przeciwko ludzkości” 
26 styczeń 2022      JD Heyes
Covid-19 a dwutlenek siarki 
23 marzec 2020      Artur Łoboda
Nagroda Nobla 
29 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Przed Twym Obrazem  
7 wrzesień 2017      Paweł Ziółkowski
Pamiętny wywiad dra Jerzego Jaśkowskiego  
5 luty 2025     
Mimo wszystko przygotujmy się na "covid-21/22" 
6 październik 2020      Artur Łoboda
Listy do Ministranta 
6 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Wiersz z przygotowanej do druku książki pt. SŁOWA I SNY 
19 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Elektroniczny Sąd 
21 grudzień 2019     
Ubój rytualny = ubój barbarzyński 
15 październik 2020      Alina
Samo zdrowie 
29 maj 2020      Artur Łoboda
Kolejne wnioski z historii 
17 listopad 2018     
JEZIORANY Bajeczka dla niedorosłych Fikcja Literacka 
26 styczeń 2019      Andrzej Suda

 
 

Aforyzmy 20 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Może i lepiej że nie wróciłem do tych schodów, gdzie nikt na mnie nie czekał choć taki byłem gorący.

Odbijam się piłką - pnie klną wyrażając nie aprobatę wyschnięcia, czasem przystanę złapię fragment wiersza, rozbudzę tudzież odblask jak jabłko nie zerwane o czasie.

Odpoczywa poeta, myśli o przyszłości której nie ma, w czasie pory deszczowej nadsłuchuje rynny w pieśniach - nawet lubi to brzmienie.

Wreszcie coś żyje w tej stagnacji społecznej, gdzie każdy mądry jest mądrzejszy od drewnianego płotu, lgnie za swoim ja - a to ja to nie ty, kobieta nie doszła, nie pokochała go w rannej modlitwie.

Okno otwarte, niech trochę świat usłyszy że czcionka maszyny nie odpoczywa - wbija się dźwięk jednostajny.

Ten co za oknem mieszka podobno jest pisarzem, jego książki leżą na parapecie, możesz przyjść zrobić zdjęcie, pochwalić się że go znasz, a jeszcze jak z nim wypiłeś kielicha to opowiesz to wnukom, niech legenda zostanie po nim żywa.

Szlakiem sosnowych ścieżek odbieram niecodzienny śpiew.

W bagnistym dorzeczu nie ma nic do rzeczy, uwiera spowiedź skazańca, co jedynie to za tymi polami kobieta ni zamknięta ni otwarta jęczy samotna w łóżku - tuląc swój narząd.

Jestem poetą ulicy, wkładam rękę pod sukienkę, szukam to co zgubiłem przed wielu laty, w tym zwariowanym rejsie doszukuję się impasu - jakby blues grał mi specjalnie o niedorzeczności cywilizacji.

Myśl próchnem się stała tylko ludziom się zdaje, mnie zupełnie inaczej, bo zamiera styl - kultura i honor.

Oglądam cię za szybą codziennie, że zapukasz do okna - jak dawniej broniłaś naszą spuściznę w książkach - tyle radości pośród wybranych liter.

Czy warto kochać i być wiernym, sam już nie wiem jakbym dziecinniał, a karty leżące na stole jakieś leniwe żeby choć raz pasjans się udał.

Rozumie mnie i z bliska i z daleka, jej instynkt to rytm rzeczny - jest w niej też wodospad...

Słoneczny uśmiech, w ręku kilka kamyków szklanych przyniosła mi w prezencie.

Zasnąłem na plaży wśród kamieni a ona poszła brzegiem morza - wybrała kierunek wschodni.

Moja odwieczna gdzieś ukryta, a zapach rozbudził namiętność.

Jako dorosły wybrał wzór człowieka spokojnego - że jest przez kobietę kochany, która przed lustrem myśli o nim.

Pamięta młodzieńczą miłość która z nazwy została - niewinne zaloty i skradania pocałunków, pamięta cygańskie tabory i wozy kolorowe - cygańską muzykę i tańce.

Jest tak znaczący przedział pomiędzy tobą a mną, rosną z nami drzewa, rachunek dla kelnera zostawimy na mchu opłacony uśmiechem.

Rozstrzyga się piękno namiętności, coś się budzi do życia jeszcze przed wiosną, sznuruję ci buciki obsypuję słowami.

Więc stoisz na tym balkonie i zapisujesz to co widzisz, małą uliczkę skradającą się by wyjść z miasta ku świtom.

Zaduma płonie jak ognisko równa się namiastka czegoś, werble nie przestają i kobzy wciąż nadęte - kawalkada trwa.

Nie da się opisać owych rys, szyba w oknie chroni zadumę, gołąb przybył - na parapecie zostawił ode mnie wiadomość, śniliśmy o sobie, tacy wędrowni szukaliśmy siebie.

Poniekąd masz rację kiedy stoisz na balkonie, wracasz małymi kroczkami do tamtych lat w Nowej Rudzie.
2 październik 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Fanatycy
grudzień 8, 2008
Artur Łoboda
Bush na trudności w utrzymaniu permanentnej okupacji Iraku
lipiec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Afera na naszych oczach. "Prywatyzacja" PZU
grudzień 31, 2002
Adam Zieliński
NAPRAWIĆ KRZYWDY CZY SZUKAĆ WINNYCH ?
Artykuł dyskusyjny

luty 13, 2003
Leszek Skonka
Czy spółdzielnie mieszkaniowe zwrócą znacjonalizowane wkłady?
sierpień 30, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wyboru już dokonano. Pozostało jeszcze głosowanie
kwiecień 15, 2003
PAP
Piosenka
lipiec 5, 2008
Artur Łoboda
Film o nas
marzec 30, 2008
Marek Jastrząb
LIST OTWARTY DO BIURA LECHA WAŁĘSY
listopad 22, 2005
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
Podobne fiaska w Egipcie i Palestynie w 1798 oraz w Iraku 2003 Roku Określają Erę Neo-Kolonializmu pod Hasłem Demokracji i Wo
sierpień 29, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Ryszard Krauze przebywa w Szwajcarii
wrzesień 17, 2007
Nie bedzie Niemiec plul nam w twarz...
wrzesień 26, 2007
.
Odezwa do upiększaczy oraz do nieprzemakalnych racjonalizatorów
marzec 8, 2006
Wiesław Sokołowski
Widziane z Ameryki - komentarze z USA (5) ZNIEWOLENIE AMERYKAŃSKIEJ PRAWICY? (część pierwsza}
styczeń 10, 2005
Jan Józef Lipski Ojciec Różowego Salonu
lipiec 11, 2006
Karol Górski
Kto stoi za plecami Saakaszwilego?
sierpień 14, 2008
Boruta
"Wykorzenić i wypalić"
marzec 16, 2006
Rozmowa z Polonistką ze słupska
grudzień 10, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Czego nie powiedział profesor Poznański
styczeń 23, 2005
Artur Łoboda
Upadek tzw.IVRP
sierpień 31, 2007
Bogusław
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media