ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Powinniśmy dyskutować, ale... 
4 kwiecień 2016      Artur Łoboda
73. Rocznica Zaproszenia Hitlera przez Stalina do Podziału Polski 
29 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Partia nieudolność  
9 maj 2020      Artur Łoboda
Moje nadzieje na najbliższą przyszłość  
18 grudzień 2015      Artur Łoboda
Dzieci zbrodniarzy 
9 luty 2013      Artur Łoboda
Legionella w Polsce 2023? 
28 sierpień 2023      Artur Łoboda
Sto kilkadziesiąt pytań do p. prezydenta A. Dudy i p. premier B. Szydło oraz do władz PiS-u (I)  
15 październik 2016      Jerzy Robert Nowak
Odstraszanie Izraela za pomocą rakiet Iranu 
28 wrzesień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Jak hasło „bezpieczne i skuteczne” stało się najbardziej zwodniczym hasłem marketingowym w historii medycyny 
26 październik 2025      Lance D Johnson
Na wesoło wkoło... 
13 marzec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Jak to naprawdę jest z samochodami elektrycznymi (4) 
16 lipiec 2020      Marek Zadrożniak
Rozłączeni z polityką w tle... 
26 wrzesień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Wie hätte die Menschheit dies zulassen können? 
10 październik 2020      Artur Łoboda
Gaza: Dwie zbrodnie wojenne w jednej – Pepe Escobar ostrzega przed „kultem śmierci” 
30 sierpień 2025     
Polonia Restituta 
10 listopad 2018      Paweł Ziółkowski
Jak izraelskie aplikacje szpiegowskie po cichu finansują ludobójstwo, jednocześnie infiltrując Twoje urządzenie 
7 lipiec 2025     
Rozliczenie z przeszłością 
20 maj 2011      Artur Łoboda
Tak zwane ataki hakerów to narzędzia przestępców 
13 maj 2017     
Kolekcja Richmonda 
22 czerwiec 2010      Goska
Playing chess in Eurasia  
3 styczeń 2012      Pepe Escobar

 
 

Aforyzmy 2 - autor Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

I niby wszystko się kręci minuty mijają dość sprawnie, stroję gitarę by zaśpiewać „Dom skruszony nadzieją” - i tak płynie moja rzeka nadzieja - właściwie donikąd...

Koniki polne tańczą na łąkach, skrzypi wiatr między drzewami.

W większości to cyganie, kobiety w spódnicach i koralach tańczą tak jakby nigdy stopami swymi nie dotykały ziemi.

Zebrana grupa szykuje się by zagrać komedię o żebrakach, ubierają łachmany jak z okresu nędzników we Francji.

Nie wiedziałem że to bajka o miłości startej o kamień - wiatry przychodzą i odchodzą, mam tylko morze a nie mam statku by w dal wypłynąć obojętnie w którą stronę.

Dokąd mam się udać, wystygły wszystkie plany, taki byłem szczęśliwy pisząc wiersze radości dla kobiety jakby z innej bajki...

Grudniowa opowieść płonie, usuwa się mgła myśli, ciepleje łuk na zakręcie - jest zwodziste, karmię fragment ciszy.

Nie wiem - jestem w rozsypce, nie wiem czy w ogóle coś było - ta zagadka życia jest hasłem kiedy kładę się spać i kiedy rano wstaję.

Gitara i blues, to moje życie, niedużo napisałem piosenek w metrum cztery czwarte, więcej lirycznych ballad i rockowych więcej - to było tak dawno, szyszki je ocieplają w gaju.

Ten gitarowy blues w uszach mi brzmi soczyście, muszle otwierają się w tej chóralnej pokucie.

Wiedeń był dla mnie urodzajem - śpiewałem w Monachium, Hamburgu, Londynie, Barcelonie - jakaż różnica teraz, zakopany po uszy w literaturze.

Kuszenie dźwięku - jest w tym sens całkowity że brzmisz akordem czystym, rozlewa się chór głosami, gdzieś dodaję synkopę...

Dotykam nut z gwiazdami, rzeka nie milczy nocą - układam balladę ciała w rytmicznych odstępach.

Wyrusza wirtuoz w przestrzeń, rozdaje nuty a niebo dziękuje - wystarczy posłuchać jego muzyki.

Okno na rozcież - na parapecie słodzi słońce jabłka.

Trochę podobny do Fryderyka Szopena, nos długi i oczy jakby wpadnięte - panienki z dobrych domów liściki wrzucały przez otwarte okno, a on tylko grał jakże bajecznie.

Rozjaśnienie i połysk, tam przywołuję ponownie kolory, byś czuła nieodzowny blask ciepła do następnych słów i snów miłości.

Całuję koleiny metafor – całkowicie w bezwzględnym ruchu skrzydeł - niosę cię do Krainy Intymności...

Rozkładam je po części układając radość i jęk w wilgotnych dźwiękach, żeby tylko się nie kruszyło i nie znikło.

Twoje białe ciało niesie słowo, rozumiem ją - jest taka przejrzysta i w moich słowach szuka miejsca.

Moja opatrzność ma imię, w kolorach przejrzystej woalki, zmienia się pastelowo.

_____________________________________
19 czerwiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Co dla jednych jest złe ....... dyskusja o więzieniach CIA w Polsce
styczeń 22, 2009
Artur Łoboda
Z gównem pod podeszwą
wrzesień 1, 2008
PAP
Lekcja, która niczego nie uczy
sierpień 27, 2004
Czy Państwo odpowiada za swych niepoczytalnych obywateli?
listopad 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czytane między wierszami
wrzesień 4, 2003
Artur Łoboda
Poletko Pani Kamińskiej
luty 27, 2009
Bożena Sawa
Tylko 21 postępowań karnych wobec polskich maklerów
styczeń 13, 2003
PAP
Atak na Irak (II)
luty 3, 2007
przesłał ICP
Tezy do działania w ramach Programu Społecznego Polska 2005
marzec 24, 2003
Jakub Mariawicz
http://www.krakow.pl/miasto/lokacja/
październik 4, 2004
USrael tchórzy i ucieka od globalizmu ?
wrzesień 6, 2007
marduk
O naszym obecnym Wielkim Bracie, przez poprzedniego. About our Big Brother, by the previous one. (2) (2007.09.21)
wrzesień 21, 2007
tłumacz
Neandertalczycy są wśród nas ...
październik 23, 2006
INTERIA.PL
Senator Joe Biden kandydatem na wice-prezydenta USA
sierpień 23, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Azyl i ambasady w wydaniu demokraci.pl
lipiec 10, 2006
Mariusz Affek
Czy złoty to pieniądz śmieciowy?
grudzień 21, 2008
Jan Kazimierz Kruk
Francis Fukuyama i taktyka amerykańskiego imperializmu
kwiecień 20, 2006
Jan Duranowski
SLD - KAWIOROWA "LEWICA" JH
listopad 23, 2002
JH
Demonstracje w Davos, starcia w Landquart
styczeń 26, 2003
PAP
Znajd? słowo "terroryzm"
marzec 9, 2003
v-ce
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media