ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Oszuści z Holokaust Industrie - na drzewo! 
14 kwiecień 2019      Alina
Partnerstwo publiczno prywatne (1) 
3 czerwiec 2022      Artur Łoboda
Nie lekceważcie tej epidemii 
30 marzec 2020     
Kierowcy ciężarówek przeprowadzili rozstrzygający eksperyment naukowy: ponad 2 tygodnie masowych uścisków, uścisków dłoni, bliskości z całej Kanady (bez masek) = zero infekcji, zero hospitalizacji, zero kierowców ciężarówek na OIOM-ie w Ottawie 
16 luty 2022      PeupleduQuebec
Dwie rezolucje 
3 luty 2021     
Prawda o rodzie Komorowskich... 
24 czerwiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Polityczny establishment III RP i FOZZ 
7 czerwiec 2009      Leszek Szymowski
Pędzą świnie do koryta czyli przed wyborami 
10 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Ludzie na świecie ciągle głupieją i jest to już stały trend 
3 październik 2014      www.polskawalczaca.com
W jakim celu zabito Kasema Sulejmaniego? 
4 styczeń 2020      Artur Łoboda
Performance posła Brauna  
13 grudzień 2023      Artur Łoboda
Trójwymiarowy obraz sceny politycznej 
7 lipiec 2014      Artur Łoboda
Aforyzmy 18 Zygmunt Jan Prusiński 
18 wrzesień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Zjednoczenie ruchy robotniczego w PRL 
5 listopad 2014      AS
Zatrzymajmy głodzenie dzieci w Gazie – protesty w Brighton przeciwko współudziałowi Starmera i Lammy'ego w izraelskiej polityce głodowania w Gazie 
24 lipiec 2025     
Zniewolone umysły (1) 
7 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Prawda po wyborach: rzeczy, które się nie zmienią (bez względu na to, kto wygra) 
15 listopad 2024     
Księżom pod rozwagę: Pasterze, najemnicy i śmierć 
10 luty 2021      Phil
Urząd Skarbowy z Grójca okrada Polaków 
9 wrzesień 2017     
Jaki polityk taka i myśl 
28 maj 2020     

 
 

Aforyzmy 2 - autor Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

I niby wszystko się kręci minuty mijają dość sprawnie, stroję gitarę by zaśpiewać „Dom skruszony nadzieją” - i tak płynie moja rzeka nadzieja - właściwie donikąd...

Koniki polne tańczą na łąkach, skrzypi wiatr między drzewami.

W większości to cyganie, kobiety w spódnicach i koralach tańczą tak jakby nigdy stopami swymi nie dotykały ziemi.

Zebrana grupa szykuje się by zagrać komedię o żebrakach, ubierają łachmany jak z okresu nędzników we Francji.

Nie wiedziałem że to bajka o miłości startej o kamień - wiatry przychodzą i odchodzą, mam tylko morze a nie mam statku by w dal wypłynąć obojętnie w którą stronę.

Dokąd mam się udać, wystygły wszystkie plany, taki byłem szczęśliwy pisząc wiersze radości dla kobiety jakby z innej bajki...

Grudniowa opowieść płonie, usuwa się mgła myśli, ciepleje łuk na zakręcie - jest zwodziste, karmię fragment ciszy.

Nie wiem - jestem w rozsypce, nie wiem czy w ogóle coś było - ta zagadka życia jest hasłem kiedy kładę się spać i kiedy rano wstaję.

Gitara i blues, to moje życie, niedużo napisałem piosenek w metrum cztery czwarte, więcej lirycznych ballad i rockowych więcej - to było tak dawno, szyszki je ocieplają w gaju.

Ten gitarowy blues w uszach mi brzmi soczyście, muszle otwierają się w tej chóralnej pokucie.

Wiedeń był dla mnie urodzajem - śpiewałem w Monachium, Hamburgu, Londynie, Barcelonie - jakaż różnica teraz, zakopany po uszy w literaturze.

Kuszenie dźwięku - jest w tym sens całkowity że brzmisz akordem czystym, rozlewa się chór głosami, gdzieś dodaję synkopę...

Dotykam nut z gwiazdami, rzeka nie milczy nocą - układam balladę ciała w rytmicznych odstępach.

Wyrusza wirtuoz w przestrzeń, rozdaje nuty a niebo dziękuje - wystarczy posłuchać jego muzyki.

Okno na rozcież - na parapecie słodzi słońce jabłka.

Trochę podobny do Fryderyka Szopena, nos długi i oczy jakby wpadnięte - panienki z dobrych domów liściki wrzucały przez otwarte okno, a on tylko grał jakże bajecznie.

Rozjaśnienie i połysk, tam przywołuję ponownie kolory, byś czuła nieodzowny blask ciepła do następnych słów i snów miłości.

Całuję koleiny metafor – całkowicie w bezwzględnym ruchu skrzydeł - niosę cię do Krainy Intymności...

Rozkładam je po części układając radość i jęk w wilgotnych dźwiękach, żeby tylko się nie kruszyło i nie znikło.

Twoje białe ciało niesie słowo, rozumiem ją - jest taka przejrzysta i w moich słowach szuka miejsca.

Moja opatrzność ma imię, w kolorach przejrzystej woalki, zmienia się pastelowo.

_____________________________________
19 czerwiec 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

2009.03.17. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
marzec 17, 2009
tłumacz
Polacy maltretowali irackich wię?niów?
maj 28, 2004
IAR
Skopana ustawa, czyli koniec IV RP
maj 12, 2007
Marek Olżyński
Czy potrafią?
lipiec 15, 2007
PAP
Komuna mogła by być wzorcem
październik 31, 2004
Stalin, Lenin & kompani
luty 17, 2005
Wisława Szymborska
Sądzi, choć kradła
luty 19, 2003
Wojciech Tołyż http://www.se.com.pl/iso/
Myślom naszym zabitym podle przez krętacza
sierpień 1, 2003
Artykół cenzurowany:``89
sierpień 2, 2006
Marek Olżyński
Teraz doradza Kaczyńskiemu
marzec 11, 2006
PAP
Przestępstwa nie było
lipiec 26, 2003
przesłała Elżbieta
Hezbollah wkracza na scenę
lipiec 20, 2006
Alberto Cruz
Czy nad USA unosi się widmo zbankrutowanej demokracji?
styczeń 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Niektórzy nazywają to absurdami
maj 30, 2008
Artur Łoboda
Były prezydent Bush zbrodniarzem wojennym?
marzec 3, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
David Irving: "Żydzi powinni sami sobie zadać pytanie dlaczego są tak znienawidzeni"
grudzień 24, 2006
bibula- pismo niezależne
List do Pana Pułkownika Makowieckiego
maj 4, 2003
Elżbieta Gawlas
Dwie rocznice
maj 19, 2007
Wieslaw Kwasniewski
Hucpa
sierpień 20, 2003
MOTO
Papka medialna
Raport specjalny

kwiecień 28, 2003
Alina
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media