ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Czy żyjemy jeszcze we własnym kraju? 
22 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Moja deklaracja wobec Ministra Zdrowia - Niedzielskiego 
16 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Wyborcza funkcja ludzkiej wyobraźni 
27 maj 2014      Artur Łoboda
Świrus w koronie - czyli minister Szumowski oraz jego stosunek do medycyny 
29 kwiecień 2020      CEPolska
Eksperyment ze szczepieniami: ile zgonów jest etycznie uzasadnionych? 
8 marzec 2021     
Symbioza USA i Rosji 
21 wrzesień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Urząd Skarbowy z Grójca okrada Polaków 
9 wrzesień 2017     
Co dalej? pytanie do Polaków 
17 wrzesień 2010      Artur Łoboda
Opinie George’a Kennana architekta powojennej politiki USA 
30 maj 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Program sędziowski, kilka sugestii dla programistów 
8 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Migawka ze Światowych Dni Młodzieży 
30 lipiec 2016     
Tesla Samochód Elektryczny  
16 październik 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Oskarżenie wobec głównych mediów 
31 maj 2021      Artur Łoboda
Za to winien być kryminał! 
9 lipiec 2020     
Manipulacja ludzkimi umysłami - prawdziwa władza nad Polakami 
21 październik 2014      Artur Łoboda
Czym jest pieniądz 
5 grudzień 2012      Artur Łoboda
Samobójstwo duszy w urnie wyborczej, w czasie gdy Palestyńczycy są mordowani 
10 listopad 2024      Edward Curtin
Wolne Miasto Gdansk 
1 maj 2010      Goska
*** 
6 lipiec 2018      Jolanta Michna
Jak PiS mówi, że coś zrobi - to mówi 
25 marzec 2016      Artur Łoboda

 
 

Człowiek z rynsztoku

Na początku lat sześćdziesiątych panowała w społeczeństwie polskim śmieszna - z dzisiejszego punktu widzenia - moda.
Ludzie manifestujący opór wobec komunistycznych reguł społecznych, przez swój ubiór i zachowanie walczyli z dyktaturą tamtego reżymu.
Pamiętam siebie z lat sześćdziesiątych - w koszuli non-iron..... (dziś bym takiego czegoś nie włożył za żadne skarby).
Wędrowałem sobie po ulicach Krakowa - w ręku trzymając pierwszy przenośny odbiornik tranzystorowy i mocą 0,2 Wata chciałem zaszaleć.
Do tego włosy wylizane do tyłu - choć bez brylantyny. Może nawet miałem w tylniej kieszeni grzebień.
Wielki uśmiech pojawia mi się na twarzy - na wspomnienia tamtych lat.
Byłem jeszcze dzieckiem - przed nauką historii sztuki i kultury a moja postawa naśladowała "bikiniarzy" - kontestujących tamten system polityczny.
Czego można wymagać od dziecka - gdy uznany w tamtych czasach reżyser filmowy - Andrzej Wajda nosił się podobnie.... ?
Obiektywnie trzeba przyznać, że swoimi świecącymi oczyma - w stroju żigolaka potrafił Wajda oczarować niejedną kobietę i stąd pewnie wywodziła się jego łatwość w zdobywaniu środków na realizację filmów. A może nie tylko...

W 1977 roku zrealizował Wajda "Człowieka z Marmuru" z Jerzym Radziwiłowiczem w roli głównej.
Maleńki wentylek bezpieczeństwa - który w bardzo wątpliwy sposób uchylił rąbka tajemnicy o haniebnych czasach stalinowskich.
Ale już w samym tytule zawarty był kardynalny błąd - będący prologiem do lawiny głupot z tego filmu.
Polska nie posiada pokładów marmuru - z których można by zrobić rzeźby figuralne. Polskie marmury są rozwarstwione i nie nadają się do tworzenia tego typu rzeźb.
Z tego powodu tylko dwa surowce nadają się do takich prac rzeźbiarskich, są to:
piaskowiec z Szydłowca i wapień z Pinczowa.
To właśnie pinczowski wapień był podstawowym surowcem do licowania socrealistycznych budowli i tworzenia rzeźb przyściennych.
Nie znam ani jednego przykładu rzeźby z czasów socrealizmu wykonanej w marmurze.
Może powstały mniejsze formy - w rodzaju popiersi wielkich dyktatorów - wykonane ze sprowadzonego z Rosji marmuru.
Większość socrealistycznych rzeźb pozostała w stadium patynowanego odlewu gipsowego.
Jeżeli więc w samym tytule filmu "Człowiek z marmuru" zawarta jest brednia - to i cala fabuła poszła tym samym śladem.

Jako społeczeństwo przywiązane do mitów i dowolnego kłamstwa - które się nam wmówi, z wielkim optymizmem przyjęliśmy drugą część wajdowskiej bredni.
"Człowiek z żelaza", mieszający różne wątki i w sposób nieprawdopodobny łączący fakty historyczne dostał nawet międzynarodowe nagrody. Ten film można dziś uznać za zrealizowany na potrzeby Służby Bezpieczeństwa.
A my naiwnie daliśmy się podejść i uwierzyć, że jest tam przekazywana jakakolwiek prawda historyczna.
W "Człowieku z żelaza" bardzo sugestywnie Wajda walczy z wszelkimi próbami odszukania esbeckiej agentury - wewnątrz struktur Solidarności.
Dziś już wiemy, że bezpieka miała pełną kontrolę nad poczynaniami tej organizacji. (Ja o tym wiedziałem już na początku strajków sierpniowych.)

Z końcem lat dziewięćdziesiątych ironicznie proponowano Wajdzie by stworzył film "Człowiek ze styropianu".

Powtarzając po raz kolejny słowa historyka sztuki Władysława Hodysa:
"Ten kto jest młody, a nie jest rewolucjonistą, ten jest bez serca. Ale jeżeli stary jest rewolucjonistą, to brak mu piątej klepki" pozwolę sobie na kolejne przesłanie.
Wiekiem jestem już zaawansowany. W kategorii zdrowia, kondycji fizycznej i wartości etycznych jestem wciąż młodzieńcem.
Jak długo starczy mi sił, walczyć będę z nihilizmem moralnym z destrukcją umysłową Narodu realizowaną przez ludzi - którzy przyłożyli swoje brudne ręce do tamtego zbrodniczego systemu. Również pseudo-artyści.
We współczesnej Polsce standardem jest, że ludzie którzy kiedyś latali na zebrania partyjne i tworzyli pomniki "utrwalaczy" władzy ludowej, po 1989 roku nawrócili się na katolicyzm - niektórzy wprost z PZPR wstępowalii do seminarium - w celu uzyskania tytułów zasłużonego działacza kultury religijnej.

Każdy człowiek może zostać oszukany. Zdradzona może być zarówno kochanka jak też artysta wierzący w szczytne ideały.
Ale pseudoartysta biegnący do tego kto może lepiej zapłacić - jest tylko moralną ladacznicą.
Kościół często sprowadzał na swoje "łono" ladacznice. A dziś gości dawnych upiększaczy zbrodniczego totalitaryzmu.

O czym więc powinien opowiadać kultowy film zrealizowany w roku 2010? ....
o demoralizacji elit, upadku moralnym społeczeństwa zainicjowanym przez postkomunistycznych artystów, Kościół i esbecką agenturę.
Właścicielami najważniejszych w Polsce mediów są bowiem byli kapusie z SB.
Stawiam więc propozycję dla Andrzeja Wajdy.
Dziś powinien stworzyć "Człowieka z rynsztoku" i opisać również własne środowisko.

Człowiek całe życie wybiera swoją drogę ku moralności.
Udowodnił to doskonale Leopold Tyrmand.
Wywodzący się z rodziny żydowskiej i lewicujący w młodości publicysta, oskarżany przez władze komunistyczne o demoralizację i zły wpływ na młodzież - stał się z czasem bojownikiem walki o tradycyjne wartości etyczne.
Pod koniec lat sześćdziesiątych - przebywając w USA napisał ważkie słowa: "przybyłem do Ameryki, aby bronić jej przed nią samą".
Piętnował upadek moralności w Hollywood, kontrkulturę lat sześćdziesiątych nazywając "pogromem i holocaustem kulturowym" przemiany na Zachodzie, na długo przed tym o - zanim rozpoznali je inni.
W życiu można popełnić niejeden błąd.
Świadome trwanie przy błędzie jest demoralizacją. Kiedy na demoralizacji zbija się profity to wchodzimy w moralny rynsztok - jaki jest udziałem większości "elyt" Trzeciej RP.

W 1964 roku ukończył Tyrmand powieść "Życie towarzyskie i uczuciowe". Opisywał w niej demoralizację środowiska pisarzy, dziennikarzy i filmowców, przede wszystkim ich służebną rolę wobec komunistów.
Dzisiejsza demoralizacja nie jest więc niczym nowym. To tylko dalszy ciąg PRL-owskiej dyktatury ciemniaków i ladacznic intelektualnych, które dziś opanowały najnowsze narzędzia techniki medialnej a przede wszystkim socjotechnikę.

Fundacja Promocji Kultury
24 czerwiec 2010

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Słowo MARMUR w tytule filmu Wajdy użyte jest w przenośni. Idzie o podkreślenie niezłomnosci, twardości, dostojeństwa, wręcz klasyki wzorca.

Nawiązywanie do wapienia i innych kruszyw jest branżowym uproszczeniem. Jako chemikowi i krystalografowi znane mi są inne zawężenia znaczenia tego wyrazu, ale odstąpie od ich precyzowania.

A co do Wajdy, to krytykowanie go właśnie teraz, kiedy słusznie potępiając umieszczenie prochów Kaczyńskich na Wawelu stał się głośny w publikatorach, nie uważam za rozsądne.

Z drugiej strony, na pewno nie jestem zagorzałym zwolennikiem AW. Sam niedawno krytykowałem go za udzielanie moralnego poparcia zboczeńcowi Romanowi Polańskiemu.

Niezależnie od naszych opinii obaj panowie przejdą do historii jako wielcy reżyserzy. AW bardziej uniwersalny, bo dostawał główne nagrody na festiwalach w ZSRR, USA, Japonii, a nie tylko kinematografii zdominowanej przez Żydów... Co do sylwetki moralnej, to AW nigdy nie został przyłapany na pedofilii.

Inna mniej znana przewaga etyczna AW nad RP wiąże się z twórczoscią. Niektóre dzieła AW były może koniunktuaralne, ale żadne nie było działalnością agenturalną tak jak polska wersja filmu OLIVER TWIST w reżyserii i wg scenariusza (!) Romana Polańskiego.


tłumacz

 

Tłumaczu, Twój komentarz to modelowe powiedzenie "a u was biją murzynów".
W filmie "Człowieku z marmuru" istnieje scena, w której przedstawiony jest wizerunek głównego bohatera wyrzeźbiony przez socrealistycznego artystę. W mojej opinii tytuł odnosił się do marmurowego posągu.
Żyjąc w Krakowie i znając doskonale historię, nie mogę się zgodzić z wieloma wątkami tego filmu.
Topografię w ogóle nie biorę pod uwagę bo przyjmuję, że realizacja filmu miała swoje ograniczenia. Ale Krakusi widzą nielogiczność ujęć.
To nie jest krytyka Wajdy. Raczej wezwanie do rachunku sumienia i obiektywnego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość - do której się przyczynił oraz uczciwej oceny własnego środowiska.
Sam byłem kiedyś jego uczniem.
Polański jest kolegą Wajdy. Poznali się chyba na uczelni.
Ja stawiam obu bardzo wysoką poprzeczkę moralną. Mają naprawić to - co złe w otaczającym świecie a do czego się w jakiejś części przyczynili.

2010-06-24
Artur Łoboda

  

Archiwum

"Zła gospodarka wynika ze złej prywatyzacji"
marzec 25, 2004
PAP
Kilka uwag o pieniądzu
kwiecień 26, 2007
Bogdan
Strategia Benedykta XVI wobec Islamu
kwiecień 29, 2006
Gra o Izrael od Napoleona do Hitlera i Stalina
październik 22, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Gaz Ziemny, Ukraina i Rosja
styczeń 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zachwianie kredytu i kryzys na giełdach świata
styczeń 23, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
10 lat Stowarzyszenia Primum Non Nocere
listopad 28, 2008
Adam Sandauer Przewodniczący Stowarzyszenia
(...)
lipiec 4, 2006
Perspektywa wojny w lecie 1941
czerwiec 24, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
"Demokracja Suwerenna" w Rosji, Wobec USA, Izraela i NATO
lipiec 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zwierzę gatunku człowiek
grudzień 19, 2002
PAP
Katyn massacre film & Jewish conduct in Poland
luty 2, 2008
przysłał Israel Shamir
Kto narozrabiał w moim mieście?
luty 15, 2008
Marek Olżyński
Niektóre wiadomości
czerwiec 6, 2008
.
"Komuno, zdychaj"
luty 19, 2008
Dariusz Kosiur
Zarząd Mesko zwolnił całą 220-osobową kadrę kierowniczą
sierpień 28, 2002
PAP
Zdradzeni
wrzesień 10, 2007
..
Greenspan
styczeń 16, 2003
ANDRZEJ LUBOWSKI
"Największa afera III RP"
czerwiec 6, 2006
PAP
Na Święto 11 Listopada
listopad 10, 2007
Dariusz Kosiur
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media