ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Żądania wydalenia ambasador Izraela w Wielkiej Brytanii po „wyraźnym wezwaniu do ludobójstwa” 
8 styczeń 2024      Julia Conley
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część dziesiąta 
5 listopad 2021      Zygmunt Jan Prusiński
List do "pisarza" Jana Tomasz Grossa... 
13 październik 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Ciekawe ilu bogatych Polaków, albo swoich ziomków Żydów zamordował i okradł Abramek Tauber? 
9 sierpień 2020      Alina
Polityczni gówniarze! 
20 kwiecień 2016      Artur Łoboda
Czy Policjanci będą karani za "pandemię"?  
31 lipiec 2020     
Poznaj prawdę o chorobach przewlekłych 
19 sierpień 2016     
Jeszcze jeden dowód prawdziwego oblicza Unii 
28 kwiecień 2017      Artur Łoboda
Przyszłość Polski decyduje się dziś w Palestynie 
4 styczeń 2024     
Na ile to robota Kurskiego?  
13 lipiec 2020     
Jeżeli Państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie? 
25 sierpień 2014      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński NAGIE PACIERZE - część czwarta  
13 maj 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Wynieść z domu - co tylko się da 
10 styczeń 2013      Artur Łoboda
To jest „kontrola absolutna”  
21 kwiecień 2023     
Teoria doboru naturalnego w praktyce  
10 maj 2011      Artur Łoboda
Kaczmarski, Gintrowski, Łapinski: "Bankierzy" 
23 luty 2019     
Gdzie w Was człowieczeństwo?  
12 marzec 2022      Artur Łoboda
Blisko milion osób w grupie i żaden nie zarażony? 
11 październik 2020     
Globalna fikcja  
26 wrzesień 2020     
Znienawidzony przez platformowców film 
16 kwiecień 2015      Artur Łoboda

 
 

Symbole i zapożyczenia w sztuce

Dewocja jest formą emocjonalnej ucieczki przed problemami tego świata.
Nierozerwanie związana jest aktem ekstazy i wyciszenia zmysłów - na przykład w trakcie odmawiania Różańca.
Jednak odłączenie od rzeczywistości powoduje nieraz całkowicie irracjonalne zachowania ludzi podlegających dewocji.

Wiele lat temu oglądnąłem film (tytułu dziś nie pamiętam), udowadniający - jakoby - masońskie źródła zachowań w Kościele i wśród ważnych - światowych postaci.
Dowodem na to miały być przedmioty - jakimi się posługiwali, a raczej ukryte w nich symbole.
Chodzi oczywiście o wyroby artystyczne - wykonane specjalnie na zamówienie.

Ponieważ sam jestem artystą - to z dużym krytycyzmem podchodziłem do tych rewelacji.
Dlaczego?
Otóż potrafię odróżnić: kiedy określona forma jest świadomym działaniem twórcy, a kiedy nie do końca świadomym wynikiem poszukiwań artystycznych?
I dlatego śmiem twierdzić, że w wielu podanych w tym filmie przypadkach, było dokładnie na odwrót - niż twierdzili autorzy.
To znaczy: najpierw powstało określone dzieło sztuki, a potem masoni przejęli jego symbole.
Nasze życie potwierdza taką zasadę - gdy mordercy naśladują postaci z książek - bądź postaci z filmów, a ostatnio również z gier komputerowych.
Samouki badający historię masonerii nie potrafią zrozumieć tej - fundamentalnej zasady.

Najpierw, przez stulecia istniała masoneria artystów, a dopiero w XVIII wieku ten model organizacyjny został powtórzony przez bankierów i bezprawnie zawłaszczone zostały symbole wcześniejszej struktury.

Skąd się wzięło nowożytne masoństwo?
Dla mnie odpowiedź jest oczywista, ale nie zna jej żaden historyk wolnomularstwa.
Otóż na początku XI wieku powstała idea ówczesnej "wolnej strefy ekonomicznej" pod postacią "miasta lokacyjnego".
Chodziło o to, by grupa społeczna mogła stworzyć organizm miejski - poza kontrolą feudalnych władców.
W zastępstwie stworzono własne regulacje prawne.
W kolejnych stuleciach idea ta rozlała się na całą Europę i doprowadziła do ogromnego rozwoju gospodarczego - uznanego przeze mnie za pierwotny kapitalizm.
Miasta europejskie powiązane były wspólnym prawem i respektowały je wzajemnie.
Bardzo ważnym czynnikiem doskonalenia produkcji był ustrój cechowy.
W wypadku artystów i muratorów (ówczesnych architektów i budowniczych katedr), obowiązywała zasada, że po zdobyciu papierów czeladniczych - musiał taki odwiedzić kilka miast podlegających identycznemu prawu i tam wykazać się swoimi umiejętnościami. Dopiero po tym mógł powrócić do rodzinnego grodu, by wystąpić o papiery "mistrza".

Nie każdy czeladnik był zdolnym i czasem zdarzało się, ze marnował ogromne pieniądze zleceniodawców, a nim byli obywatele miast.
Dlatego utworzono nieoficjalny twór o charakterze "samorządu" artystów i muratorów, który protegował wybranych twórców. Tak było - na nasze szczęście - z osobą Wita Stwosza, który otrzymał zamówienie od Rady Miejskiej Krakowa właśnie z polecenia.
Masońska organizacja artystów miała wyraźnie charakter zawodowy, a czasem - niestety protekcyjny. Ale nie miała NIC wspólnego z późniejszym - bankierskim masoństwem.
To bankierzy zawłaszczyli strukturę, symbole i dzieła sztuki masonów.

W dniu wczorajszym przeczytałem kolejny tekst świadczący o braku elementarnej wiedzy ludzi, którzy stracili kontakt z otaczającą rzeczywistością.
Chodzi o artykuł zamieszczony na portal wpolityce: "Obrzydliwa profanacja „Ostatniej Wieczerzy”. Gołe pośladki wkomponowane w obraz. Katolicy oburzeni".


http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313244-obrzydliwa-profanacja-ostatniej-wieczerzy-gole-posladki-wkomponowane-w-obraz-katolicy-oburzeni


Zanim jednak jakiś dewota bluźnie w moją stronę, niechaj przeczyta: co mam w tej sprawie do powiedzenia.

Kompozycja Leonarda z Vinci stworzona została pod kątem wypełnienia ściany kościoła - w którym znajduje się ten fresk.
Artysta starał się stworzyć geometryczne podziały dla uatrakcyjnienia kompozycji.
( Dopiero 450 lat później zaczęto tworzyć czyste geometryczne kompozycje - wedle tej samej zasady, a bez narracji postaciami.)
Z kompozycji Leonarda - hochsztaplerzy pokroju Dana Browna tworzą różne mity powołując się na masoństwo i insynuując różnorakie brednie.
To trafia na podatny grunt ludzi niedouczonych i rozwija spiralę domysłów.
Podkreślam jednak wyraźnie, że układ kompozycyjny Ostatniej wieczerzy z kościoła Santa Maria delle Grazie w Mediolanie, nie ma nic wspólnego z biblijną Ostatnią wieczerzą, bo przedstawia włoskie wnętrza, a postaci pozują - jak do "zdjęcia rodzinnego".
Ta kompozycja zainspirowała kolejnych prowokatorów, którzy chcieli nadać rozgłos swojej działalności i wykorzystali ją do reklamy "miss pośladków".
Jest to z pewnością niesmaczne i nieetyczne. Ale, czy należy z tego powodu rozdzierać szaty?
Autorzy zacytowanego artykułu na jednej szali stawiają wspomniane zapożyczenie kompozycyjne "pośladkowców" - co spektakl "Golgota piknik".
W ten sposób deprecjonują wcześniejszy protest Katolików.

Pozwolę sobie w tym momencie zauważyć, że łacińskie chrześcijaństwo przesiąknięte było pogańską tradycją i seksualność zawsze pozostawała w sztuce sakralnej.
Temat ten jest omijany przez historyków sztuki, ale w trakcie sowich badań widziałem setki perwersyjnych scen na ścianach średniowiecznych kościołów.

Nierozsądne podwyższanie poprzeczki etyki, skutkuje tylko buntem i rozerwaniem wszelkich - wcześniejszych reguł.
28 październik 2016

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Bez Ideologii (?)
czerwiec 2, 2002
Marcin Masny
Czy Ukraina jest krajem o newralgicznym znaczeniu dla Polski?
grudzień 31, 2004
Gregory Akko
Paszporty elektroniczne
grudzień 21, 2006
Goska
Traktat Akcesyjny "zatwierdzony"!
luty 5, 2003
PAP
"Polska prosi USA o obronę przed Rosją"
luty 16, 2008
PAP
Gdzie istnieje prawo zbliżone do ideału?
luty 23, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Zagadka dla "gieniuszy yntelektu"
maj 14, 2007
¬ródło informacji: INTERIA.PL/PAP
Lynch otwiera studio w Polsce
listopad 21, 2002
http://wp.pl
Kto i po co...
kwiecień 24, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
Izrael Szamir - "Być albo nie być" (Żydem)
styczeń 26, 2006
Ten - co to zawsze był "uczciwy" i "nieomylny"
marzec 10, 2007
PAP
Solą w oczy
marzec 10, 2005
Wojciech Gryc
Nowa wojna - nic nowego
marzec 20, 2007
wasylzly
Gulf War 1991:
Prefiguration and prelude to the 2003 Iraq debacle
Part one

luty 19, 2005
Stefan J. Śniegoski
Kolejny rekord Nocy Muzeów
maj 23, 2007
The Age of Solzhenitsyn
sierpień 25, 2008
Alexei Bayer
plastyki, plastycy
listopad 12, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Dwie Części Tego Samego Lańcucha
czerwiec 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zapisy w Konstytucji RP (zmiany konieczne)
kwiecień 20, 2008
Dariusz Kosiur
Miller: 1 stycznia 2004 datą najwłaściwszą
lipiec 29, 2002
IAR
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media