ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rzeczywiści płaskoziemcy  
31 sierpień 2021     
Izraelskie bombardowania dywanowe w Gazie  
21 maj 2024     
Medialny test przed kowidem  
16 styczeń 2022     
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część piąta 
9 październik 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Zaczęło się od Jedwabnego 
7 luty 2018     
Historia mojej twórczości 
21 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Ukrywanie prawdy 
18 czerwiec 2020      Artur Łoboda
"Trzy twarze Juliana Haraschina". Dyskusja w Krakowskiej Loży Historii Współczesnej 
1 luty 2016      Krystian Brodacki
Neostalinowska hołota sędziowska 
24 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Wszystkie drogi prowadzą do Polski  
15 czerwiec 2013      Artur Łoboda
6 w pełni zaszczepionychh lekarzy ginie w Kanadzie w ciągu kilku dni  
3 sierpień 2022     
Nie musimy pozostać bezsilni 
23 październik 2015      Artur Łoboda
Muzeum Chasydyzmu w Polsce 
24 styczeń 2018     
Forty Eight Hours That Changed the World 
28 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
ODLICZANIE do upadku petrodolara…  
21 marzec 2022     
Ile w Polsce wynosi łapówka? 
29 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Nasz narodowy płyn do dezynfekcji. 95 złotych za opakowanie 
15 marzec 2020     
Doniesienie o próbie dokonania przestępstwa przez polskojęzyczną prokuraturę 
25 listopad 2009      Artur Łoboda
Podobieństwo Losu Republiki Rzymskiej i Pierwszej Rzeczypospolitej 
1 wrzesień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Rządy kontrolują światowe rezerwy paliwa – czy zwycięża kapitalizm państwowy? 
25 maj 2010      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Symbole i zapożyczenia w sztuce

Dewocja jest formą emocjonalnej ucieczki przed problemami tego świata.
Nierozerwanie związana jest aktem ekstazy i wyciszenia zmysłów - na przykład w trakcie odmawiania Różańca.
Jednak odłączenie od rzeczywistości powoduje nieraz całkowicie irracjonalne zachowania ludzi podlegających dewocji.

Wiele lat temu oglądnąłem film (tytułu dziś nie pamiętam), udowadniający - jakoby - masońskie źródła zachowań w Kościele i wśród ważnych - światowych postaci.
Dowodem na to miały być przedmioty - jakimi się posługiwali, a raczej ukryte w nich symbole.
Chodzi oczywiście o wyroby artystyczne - wykonane specjalnie na zamówienie.

Ponieważ sam jestem artystą - to z dużym krytycyzmem podchodziłem do tych rewelacji.
Dlaczego?
Otóż potrafię odróżnić: kiedy określona forma jest świadomym działaniem twórcy, a kiedy nie do końca świadomym wynikiem poszukiwań artystycznych?
I dlatego śmiem twierdzić, że w wielu podanych w tym filmie przypadkach, było dokładnie na odwrót - niż twierdzili autorzy.
To znaczy: najpierw powstało określone dzieło sztuki, a potem masoni przejęli jego symbole.
Nasze życie potwierdza taką zasadę - gdy mordercy naśladują postaci z książek - bądź postaci z filmów, a ostatnio również z gier komputerowych.
Samouki badający historię masonerii nie potrafią zrozumieć tej - fundamentalnej zasady.

Najpierw, przez stulecia istniała masoneria artystów, a dopiero w XVIII wieku ten model organizacyjny został powtórzony przez bankierów i bezprawnie zawłaszczone zostały symbole wcześniejszej struktury.

Skąd się wzięło nowożytne masoństwo?
Dla mnie odpowiedź jest oczywista, ale nie zna jej żaden historyk wolnomularstwa.
Otóż na początku XI wieku powstała idea ówczesnej "wolnej strefy ekonomicznej" pod postacią "miasta lokacyjnego".
Chodziło o to, by grupa społeczna mogła stworzyć organizm miejski - poza kontrolą feudalnych władców.
W zastępstwie stworzono własne regulacje prawne.
W kolejnych stuleciach idea ta rozlała się na całą Europę i doprowadziła do ogromnego rozwoju gospodarczego - uznanego przeze mnie za pierwotny kapitalizm.
Miasta europejskie powiązane były wspólnym prawem i respektowały je wzajemnie.
Bardzo ważnym czynnikiem doskonalenia produkcji był ustrój cechowy.
W wypadku artystów i muratorów (ówczesnych architektów i budowniczych katedr), obowiązywała zasada, że po zdobyciu papierów czeladniczych - musiał taki odwiedzić kilka miast podlegających identycznemu prawu i tam wykazać się swoimi umiejętnościami. Dopiero po tym mógł powrócić do rodzinnego grodu, by wystąpić o papiery "mistrza".

Nie każdy czeladnik był zdolnym i czasem zdarzało się, ze marnował ogromne pieniądze zleceniodawców, a nim byli obywatele miast.
Dlatego utworzono nieoficjalny twór o charakterze "samorządu" artystów i muratorów, który protegował wybranych twórców. Tak było - na nasze szczęście - z osobą Wita Stwosza, który otrzymał zamówienie od Rady Miejskiej Krakowa właśnie z polecenia.
Masońska organizacja artystów miała wyraźnie charakter zawodowy, a czasem - niestety protekcyjny. Ale nie miała NIC wspólnego z późniejszym - bankierskim masoństwem.
To bankierzy zawłaszczyli strukturę, symbole i dzieła sztuki masonów.

W dniu wczorajszym przeczytałem kolejny tekst świadczący o braku elementarnej wiedzy ludzi, którzy stracili kontakt z otaczającą rzeczywistością.
Chodzi o artykuł zamieszczony na portal wpolityce: "Obrzydliwa profanacja „Ostatniej Wieczerzy”. Gołe pośladki wkomponowane w obraz. Katolicy oburzeni".


http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313244-obrzydliwa-profanacja-ostatniej-wieczerzy-gole-posladki-wkomponowane-w-obraz-katolicy-oburzeni


Zanim jednak jakiś dewota bluźnie w moją stronę, niechaj przeczyta: co mam w tej sprawie do powiedzenia.

Kompozycja Leonarda z Vinci stworzona została pod kątem wypełnienia ściany kościoła - w którym znajduje się ten fresk.
Artysta starał się stworzyć geometryczne podziały dla uatrakcyjnienia kompozycji.
( Dopiero 450 lat później zaczęto tworzyć czyste geometryczne kompozycje - wedle tej samej zasady, a bez narracji postaciami.)
Z kompozycji Leonarda - hochsztaplerzy pokroju Dana Browna tworzą różne mity powołując się na masoństwo i insynuując różnorakie brednie.
To trafia na podatny grunt ludzi niedouczonych i rozwija spiralę domysłów.
Podkreślam jednak wyraźnie, że układ kompozycyjny Ostatniej wieczerzy z kościoła Santa Maria delle Grazie w Mediolanie, nie ma nic wspólnego z biblijną Ostatnią wieczerzą, bo przedstawia włoskie wnętrza, a postaci pozują - jak do "zdjęcia rodzinnego".
Ta kompozycja zainspirowała kolejnych prowokatorów, którzy chcieli nadać rozgłos swojej działalności i wykorzystali ją do reklamy "miss pośladków".
Jest to z pewnością niesmaczne i nieetyczne. Ale, czy należy z tego powodu rozdzierać szaty?
Autorzy zacytowanego artykułu na jednej szali stawiają wspomniane zapożyczenie kompozycyjne "pośladkowców" - co spektakl "Golgota piknik".
W ten sposób deprecjonują wcześniejszy protest Katolików.

Pozwolę sobie w tym momencie zauważyć, że łacińskie chrześcijaństwo przesiąknięte było pogańską tradycją i seksualność zawsze pozostawała w sztuce sakralnej.
Temat ten jest omijany przez historyków sztuki, ale w trakcie sowich badań widziałem setki perwersyjnych scen na ścianach średniowiecznych kościołów.

Nierozsądne podwyższanie poprzeczki etyki, skutkuje tylko buntem i rozerwaniem wszelkich - wcześniejszych reguł.
28 październik 2016

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Westernowy bohater
luty 13, 2003
Adam Zieliński
Brudna przeszłość Aleksandra Kwaśniewskiego
maj 20, 2007
przysłał ICP
Chcecie wojny totalnej?
kwiecień 2, 2006
Artur Łoboda
Polska Państwem Prawa ?
kwiecień 7, 2003
dr Adam Sandauer
Kryzys tożsamości
wrzesień 18, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
Jak uratowaliśmy Europę
sierpień 16, 2003
prof. Jerzy Robert Nowak
"Złote spadochrony" zagrożone światowym kryzysem kredytu
wrzesień 24, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Oswajanie strachu
listopad 21, 2007
Jerzy Korczak
Kraków żegna Papieża Jana Pawła II
kwiecień 7, 2005
Unijne statki dla unijnych pracowników
maj 29, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kielce
październik 5, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Feudalizm trzeciego tysiąclecia
sierpień 18, 2003
Artur Łoboda
Podróż po starym lądzie
kwiecień 16, 2008
Artur Łoboda
Najważniejszy fragment ("mało znany") wywiadu Gazety Michnika z matką Chodarowskiego.
marzec 17, 2008
W.M.
Fałszywe porównania
luty 12, 2005
Kazimierz Poznański
Wadliwa Temida
grudzień 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Rz": Emerytury na kredyt
kwiecień 25, 2005
ccc
Dialog Katolików z Żydami. Nie tylko w USA
listopad 28, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Najbardziej znany polski idiota
październik 30, 2006
Artur Łoboda
Delphi
listopad 4, 2005
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media