ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rozwój ujemny 
21 wrzesień 2012      Artur Łoboda
"Polish concentration camp" 
13 wrzesień 2014      www.polskawalczaca.com
Do dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz Birkenau  
20 luty 2020      Barbara Wojnarowska-Gautier
Oświadczenie uczestników Ruchu Obywatelskiego na rzecz JOW 
16 lipiec 2015      Ruch JOW
Zygmunt Jan Prusiński SPIJANIE MIODU - część trzecia 
14 czerwiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński SZUDROCZYĆ - część trzecia 
27 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Jak swój bije.... 
24 marzec 2020     
A Rząd - jak zwykle - nieprzygotowany 
24 czerwiec 2016      Artur Łoboda
W stronę przeszłości 
14 wrzesień 2015      Artur Łoboda
Znoszą restrykcje...bo nagle odkryli że one nie mają sensu?! 
5 luty 2022      Gandalf Sprawiedliwy
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część siedemnasta 
9 lipiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Szanghaj przedłuża kryminalną blokadę „na czas nieokreślony”, wywołując bunt 
8 kwiecień 2022     
Mamy wojnę i wszystkie inne sprawy winny zejść na plan dalszy 
30 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Podobno najlepiej jest przeciwdziałać zakażeniom? 
2 marzec 2020      Artur Łoboda
Stalinowskie obozy obsługiwane przez Polaków 
31 styczeń 2016      Artur Łoboda
Eutanazja w imię prawa 
11 wrzesień 2012      wystraszony emeryt
Stalinowski wymiar bezprawia będzie trwał dalej 
18 wrzesień 2009      Artur Łoboda
Nic nie szkodzi, poczekam 
29 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Trzy pierwsze kroki do naprawy Państwa 
30 lipiec 2017     
To warto wysłuchać do końca. Na wszelki wypadek (sądowy). To tylko z pozoru wydaje się wariactwem. "Praktyczne wykorzystanie prawa naturalnego w sądzie – Aleksander Berdowicz" 
4 grudzień 2018      Alina

 
 

"Wysoka kultura", mały móżdżek

Termin "wysoka kultura" jest pozostałością brytyjskiego imperializmu i rasistowskiego podziału narodów świata.
Stworzony został w okresie triumfu Imperium Brytyjskiego, które Anglicy zaliczali - do "najwyższego stadium rozwoju cywilizacji".
W ślad za tym "rozwojem" szły mordy na podbitych narodach, a niedługo później - pierwsze w historii obozy koncentracyjne - w których Anglicy eksterminowali Burów.

W Polsce - termin "wysoka kultura" wypowiedziany został stosunkowo niedawno - bo na przełomie tysiącleci.
Pierwszy raz usłyszałem go z ust żony Krzysztofa Pendereckiego - Elżbiety.
Użyty był w odniesieniu do tego - co robi ta kobieta i jej mąż.
A co oni robią?...
W pierwszym rzędzie doskonale się lansują.
Kariera Pendereckiego rozpoczęła się w momencie triumfu filmu "Rękopis znaleziony w Saragossie". Rzecz jednak w tym, że muzyka Pendereckiego - praktycznie w tym filmie nie istniała, bo dźwięk zdominował elektroniczy efekt, stworzony przez reżysera dźwięku.
Penderecki potrafił jednak doskonale się lansować i w niedługim czasie sam mianował siebie "jednym z najwybitniejszych polskich kompozytorów".

Gdyby zapytać mieszkańców Ziemi: kim są Jimmy Page, czy Robert Plant to na pewno kilka procent potrafiłaby odpowiedzieć, że to muzycy z Led Zeppelin.
Podobne pytanie o Pendereckiego - zakończyłoby się milczeniem.
Czyżby więc setki milionów ludzi nie znało się na "wysokiej kulturze"?

Doskonale rozumiejąc eksperymenty muzyki młodzieżowej - koncentruję się jednak na tradycyjnej kulturze z tego powodu, że przez ostatnie 26 lat - była ona stopniowo rugowana z przestrzeni publicznej - co szczególnie nasiliło się pod rządami PO.
Jednak kultura tradycyjna - nie oznacza automatycznie wysokiej wartości.
Występujący od początku cywilizacji - młodzieńczy bunt w kulturze jest wynikiem skostnienia i zmęczenia wytworami uznanych twórców.
Takie bunty występowały w - co drugim, pokoleniu.

Doskonałym przykładem skostnienia w kulturze są dwa - zamieszczone poniżej wykonania najbardziej znanej na świecie kolędy "Cicha noc".
Pierwsze wykonanie przez wysoko-dotowaną Filharmonię Narodową,


Drugie wykonanie miało miejsce w bazylice Cystersów w Krakowie-Mogile, a wykonawcami były amatorski Chór i Chór Dziecięcy, oraz Orkiestra tej Bazyliki.



Wersja Filharmonii Narodowej jest NUDNA i pretensjonalna.
Mimo drobnych potknięć - drugie wykonanie jest żywe i poruszające.
(Dodam przy okazji, że widzowie wpychali się przed wykonawców - co utrudniało występ.)

Zadam więc Państwu retoryczne pytanie: która to kultura jest "wysoka"?, czy ta z Filharmonii Narodowej, czy z krakowskiego kościoła?

Zapewne w najbliższym czasie moje działania skierują się w stronę "kultury nowoczesnej" - rozumiejąc to oczywiście przenośnie, bo każda kultura jest tradycyjną o ile jest kulturą.
Moje wieloletnie starania o odrodzenie tradycyjnej kultury polskiej - przyniosły zamierzone skutki.
Doskonałym przykładem jest sukces piosenki "My Słowianie", ale też internetowy sukces zespołu Rokiczanka.



Rokiczanka - Lipka

Ta ckliwa i częściowo też kiczowata muzyka jest bliższa polskiej duszy - niż jakaś "wysoka kultura", którą wciskają nam różne pseudoautorytety.

Na przeciwległym biegunie sytuuje się rapowa muzyka o patriotycznym przesłaniu.



UTWÓR PATRIOTYCZNY / DUMNY Z POCHODZENIA / POLSKO KOCHANA / BIAŁO-CZERWONA DUMA
Chociaż nie przepadam za monorytmicznością recytacji muzycznej, to nie mam najmniejszej wątpliwości, że wzbogaci ona warsztat muzyczny również w muzyce nazywanej "poważną".
Natomiast - ponad formą dominuje tutaj treść, a więc przesłanie utworu.

Przez pół wieku kontaktu z kulturą - nie trafiłem do tej pory na żaden przejaw "wysokiej kultury".
W normalnym świecie wirtuozerię i wielki kunszt artystyczny nazywa się SZTUKĄ.

Ale w ramach liberalnego niszczenie polskiej kultury wyrugowano z przestrzeni publicznej pojęcie sztuki.
W wyniku czego artystów zastąpili propagandowi politrucy, których zadaniem jest szerzenie ideologii liberalnej: antynarodowej, antyrodzinnej antyetycznej.

Piotra Glińskiego uważałem za jednego z najinteligentniejszych przedstawicieli Rządu Beaty Szydło i z satysfakcją przyjąłem wiadomość, że został on ministrem najważniejszego - dziś resortu.
Po pierwszych wpadkach Ministra Kultury - z impetem atakowałem liberalnych prowokatorów.
Ale kolejne wypowiedzi Glińskiego zmusiły mnie do zweryfikowania opinii o nim.
O ile można zrozumieć archaiczną ideę "snobizmu w kulturze" - to w żadnym wypadku nie godzę się na używanie przez Ministra Kultury szowinistycznego i prostackiego epitetu "wysoka kultura", którego celem jest segregacja kultury.

Po kilkudziesięciu latach studiów nad kulturą - w jednym rzędzie stawiałem kulturę życia codziennego Eskimosów (tych prawdziwych), z wirtuozerią muzyki Beethovena.
Dzielenie w kulturze to scheda po haniebnych rządach Platformy Obywatelskiej.
Jeżeli podobnych zwyczajów ima się Rząd Beaty Szydło - to zmuszony jestem zaprotestować.
Nie mają znaczenia intencje, bo błędna strategia - nigdy nie wyda pozytywnych owoców.
Tym bardziej, że sposób działania obecnego Rządu eliminuje możliwość poprawek.
Pierwszy - poważny błąd - będzie ostatnim.
2 luty 2016

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Co do prof. Glińskiego, czytałem ongiś jakiś felieton Izabeli Brodackiej-Falzmann, którą bardzo cenię za spostrzegawczość, przemyślenia, wnioski oraz niezwykłą celność prognoz, co jest rzadkością wśród ludzi, których stać na prawidłową diagnozę zaistniałego stanu rzeczy.

W tymże felietonie, wypowiedziała się na temat prof. Glińskiego opisując okoliczności jakiegoś sympozjum, czy spotkania z adeptami.
Spotkanie prowadził, właśnie prof. Gliński, zaś odczucie Pani Brodackiej, wobec prof. Glińskiego, było mniej więcej takie, że był to człowiek - który parafrazując - patrzył i kierował dyskusją, niczym entomolog, który dostrzegł niezwykłe zachowanie nowych rodzajów owadów.

Innymi słowy, nie było kontaktu równorzędnego - z zachowaniem prawidłowych relacji: nauczyciel - uczeń, a obserwacja zachowań populacji poddanej eksperymentowi.

Pytanie, czy ten człowiek jest w stanie inaczej postrzegać swe relacje ze światem zewnętrznym, gdy w jego gestii jest proces analizy i decyzji równocześnie?

Warto odnaleźć ten felieton Pani Izabeli Brodackiej - Falzmann.

2016-02-02
Magellan

 

Panią Izabelę również wysoko cenię za uczciwość i wielką przenikliwość wypowiedzi.
Ale tego tekstu nie czytałem.

2016-02-02
Artur Łoboda

  

Archiwum

Do Dorothy..
grudzień 3, 2007
prof.Ratler z Sydney
Polityczna ciuciubabka
sierpień 22, 2008
Artur Łoboda
Czy Żydzi są wyjatkowo uprzywilejowani?
lipiec 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
CASA runęła na ziemię
styczeń 24, 2008
Marek Olżyński
Afera na naszych oczach. "Prywatyzacja" PZU
grudzień 31, 2002
Adam Zieliński
Jednostronny punkt widzenia
sierpień 15, 2003
prof.Iwo Cyprian Pogonowski
Płk. Chwastek zwolniony z armii
sierpień 19, 2002
IAR
My "zasrańcy", nie chcemy amerykańskich rakiet
styczeń 16, 2008
PAP
I nic
styczeń 19, 2006
kLaudi
Towarzysz kombatant
grudzień 29, 2008
Marek Jastrząb
Parę doniesień z biednej i ponurej Rosji...Wiem że polskojęzyczne publikatory oszczędzą nam tych tragedii...
wrzesień 7, 2007
tłumacz
Politycy już znają wyniki referendum
Znali je od dawna

czerwiec 9, 2003
Rozrywka jak na Titanicu- USA tonie :)
sierpień 11, 2007
marduk
Kaczynski gospodarzem Chanukach
grudzień 19, 2006
JTA- Global Jewish News
Papież genialnie odpowiedział prezydentowi i premierowi (znawca 4)
sierpień 18, 2002
PAP
Przerywnik o łosiach
październik 22, 2004
Polska Zbrojna - Dyskusja
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
grudzień 31, 2005
zaprasza.net
Homoseksualizm w służbie liberalizmu i globalizacji
czerwiec 24, 2008
Dariusz Kosiur
Ubeckie podchody
grudzień 4, 2003
Andrzej Kumor
Mełła dwa dolce na sekundę
maj 20, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media