|
Goń zboczeńców
|
|
Czy wiedzą Państwo, jak wygląda typowa polska feministka?
Bardzo kobieca, z długimi włosami poniżej pasa, które zaplata w kok. Odważnie wypowiada swoje opinie, a przede wszystkim stoi na gruncie moralności. Nie ceni hierarchów Kościoła z racji samej funkcji, ale szanuje i wspiera tych księży, dla których kapłaństwo jest wyborem odpowiedzialności. W swojej walce stoi u boku mężczyzn, a nie przeciwko nim - bo celem polskiego feminizmu jest godne życie dla wszystkich Polaków.
Któregoś dnia przypomniałem sobie, że moja śp. Babcia była przewodniczącą koła Ligi Kobiet Polskich. A organizacja ta uważana jest za feministyczną.
Przypomnę więc, że Liga Kobiet Polskich powstała w 1913 roku w celu włączenia się kobiet w patriotyczny ruch narodowy.
W trakcie I Wojny Światowej - gdy pojawiła się szansa na odzyskanie niepodległości - członkinie LKP występowały o polityczne i społeczne równouprawnienie kobiet w przyszłej - niezawisłej Polsce.
Ponieważ u zarania niepodległości oddano kobietom takie same prawa - jak mężczyznom - to dalej Liga Kobiet Polskich walczyła o prawa rodziny - mając na uwadze wszystkich członków polskich rodzin.
Biedna - Druga Rzeczpospolita fundowała dzieciom w szkołach codziennie mleko, a najbiedniejszym obiady.
Organizowała bezpłatne sanatoria dla chorych dzieci i letnie kolonie - za które rodzice płacili symboliczną kwotę.
W pewnej części była to zasługa polskich feministek, które później - w czasie II wojny Światowej włączyły się w ruch oporu.
Po wojnie staliniści przejęli kontrolę i zawłaszczyli wszystkie struktury społeczne i polityczne - przedwojennej Polski.
Splugawili wszystkie piękne idee, również ruch kobiet polskich.
Ponieważ po 1989 roku rządy w Polsce przejęli przepoczwarzeni staliniści to nastąpiło nowe otwarcie w strategii ogłupiania Polaków.
Kontrolę nad przefarbowaną - współczesną "Ligą Kobiet Polskich" przejęły komunistyczne aktywistki i rozpoczęły walkę przeciwko polskiej rodzinie, przeciwko godności Polaków.
Dzisiejsza "Liga Kobiet Polskich" prowadzi akcję wszczepienia patologii gender w umysły Polaków.
Wspiera różnorakich zboczeńców i poniża tych, którzy walczą o zachowanie elementarnych norm kultury.
Ponieważ nie ma w Polsce żadnej osoby, która ma odwagę przeciwstawić się tym zdegenerowanym kobietom to muszę przywołać pamięć mojej śp. Babci.
Pamiętam - jak około 1962 roku Babcia - bardzo podniesionym głosem, prawie krzykiem powiedziała urzędnikowi, że opłacany jest z naszych pieniędzy i ma obowiązek szanować petentów.
Cała sala - z kilkunastoma osobami zamarła na chwilę.
W tamtym czasie postawienie się urzędnikowi było wręcz samobójstwem.
Podobnym tonem potraktowała pewną kobietę i napluła w twarz mężczyźnie, którego spotkała na ulicy.
Nie rozumiejąc przyczyn takiego postępowania, wstydziłem się za Babcię.
Ale później dowiedziałem sie, że zrugana kobieta była siostrą granatowego policjanta i w jej mieszkaniu gestapowcy urządzali sobie libacje.
Natomiast opluty mężczyzna był konfidentem gestapo.
Ileż odwagi miała ta drobna kobieta, która w czasie wojny narażała życie swoje i piątki własnych dzieci - by ratować Żydów i Polaków.
Ani razu nie usłyszała słowa dziękuję.
Postarałem sobie wyobrazić - co by zrobiła dzisiaj - widząc te oszustki, które mianowały się feministkami.
Podeszłaby do nich i "targając za kudły" wykrzyczała coś w tym stylu: "wara wam zdziry od polskiej rodziny, wracajcie tam - skąd przyszłyście".
Natomiast do Bęgowskiego vel Grodzka podeszła by i najpierw kopnęła w krocze - by dowieść, ze to przebrany facet, a potem pognała kijem.
Żaden z pederastów nie miałby miejsca na scenie politycznej, gdyby żyły dziś jeszcze prawdziwe polskie feministki.
Jak nieraz pisałem, po 1944 roku mamy do czynienia z zawłaszczeniem tożsamości i zdegenerowaniem każdej idei.
Przez większość swojego życia uważałem siebie za antysocjalistę - przyjmując za "socjalizm" to wszystko - co działo się w PRL-u.
Ale rządy AWS-hołoty, kiedy rozkradano i likwidowano Państwo Polskie, pod hasłami liberalizmu - zmusiły mnie do rewizji własnych poglądów.
Lecz nie wszyscy przeprowadzili taką analizę własnej postawy. Dlatego w zastępstwie powiem, że prawdziwymi feministkami są dziś takie osoby jak: Jadwiga Staniszkis i Krystyna Pawłowicz", które kontynuują tradycję polskich feministek w imię dobra polskiej rodziny.
Natomiast neostalinowskie popłuczyny - mianujące siebie same dzisiaj "feministkami" to agenturalne przebierańce.
|
|
8 styczeń 2014
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Stary dowcip ale postaramy się go odświeżyć
grudzień 9, 2002
zaprasza.net
|
Współpraca zagraniczna Krakowa - kurtuazja i konkrety
styczeń 22, 2008
krakow.pl
|
Prośba o interwencję w kwestii piekarza, którego ściga Fiskus się za czynione dobro
listopad 9, 2006
|
Koncert na "pozytecznych idiotow"
sierpień 12, 2003
Stanislaw Michalkiewicz
|
Apel w sprawie lustracji Polonii
marzec 31, 2006
|
Gotowa salwa odwetowa Iranu, 11,000 rakiet
październik 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Strach w samolotach i masakra w Libanie
sierpień 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Każdy z nas jest winny zbrodni w Iraku
czerwiec 28, 2006
Dahr Jamail
|
Putin w Teheranie w 67 rocznicę wizyty Stalina
październik 17, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Szefowie przedsiębiorstw powinni obciąć sobie zarobki
wrzesień 11, 2002
zaprasza.net
|
O BANANACH I OPOZYCJI...
i jeszcze raz o bananach
styczeń 9, 2003
Artur Łoboda
|
Szlifowanie kamienia wedle starego wzoru
wrzesień 3, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
|
Polsko-białoruskie refleksje
luty 9, 2008
Leonarda Rewkowska
|
Odwracanie kota ogonem
luty 20, 2003
Artur Łoboda
|
"Zachodnie wzorce"
listopad 19, 2002
Artur Łoboda
|
Świat się zmienia:
Pachołki Moskwy pachołkami Waszyngtonu
styczeń 31, 2003
PAP
|
Wizyta George W. Bush'a
Gość w dom…
czerwiec 8, 2007
Kazimierz Murasiewicz
|
"Pozytywista Putin"
styczeń 22, 2007
Andrzej de Lazari
|
Izrael Szamir - "Być albo nie być" (Żydem)
styczeń 26, 2006
|
Manipulacja społeczeństwem na temat Iraku
kwiecień 6, 2004
HENRY A. WAXMAN
|
|
|