ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

To ostatnia niedziela 
24 maj 2015      Artur Łoboda
Bandycka schizofrenia "rządząca" Polską ! 
24 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
SŁOWO CHRONIŁEM W SOBIE - Wiesław Sokołowski 
5 kwiecień 2018      www.trwanie.com
Pieśni i Tańce Górali Szczawnickich 
11 luty 2013     
Zygmunt Jan Prusiński Opera na wydmach - Część I 
31 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Accusation Lukasz Szumowski for a crime bearing the features of the crime of genocide against the Polish Nation 
21 lipiec 2020     
Moszczenica 
7 listopad 2020     
Jak prostytutka z dziwką 
22 maj 2009      Artur Łoboda
Na tej ziemi jest tylko Słowo 
21 maj 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Noworoczny wywiad z Joanna Modzelewska https://www.youtube.com/watch?v=dn-wcx_h9i4 
1 styczeń 2019      TellTheTruth
"Opór jako sposób na życie" - komentarz 
11 styczeń 2021     
Maseczki skończą się niedługo.
Rozpoczną się za to procesy sądowe.
 
27 lipiec 2020     
Bajka o politykach 
28 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Vaxxed: Dr Cornelia Franz, pediatra z 30 letnim stażem pracy 
7 październik 2017     
Czeski sąd uchyla obowiązkowe testy dla osób powracających 
2 kwiecień 2021      Obserwator
Zapytanie o udostępnienie Uchwał sejmowych 
23 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Katyń 1940 - Smoleńsk 2010 - ta sama retoryka 
15 marzec 2013      Artur Łoboda
Kolejna książka najbardziej inwigilowanego oraz prześladowanego przez III RP dziennikarza 
17 maj 2016      Marcin Dybowski
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (16.07.2011) 
16 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Polska i USA jako państwa przesiedleńców?  
8 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Kto wróg a kto przyjaciel?

W przeszłości, przed każdym ważnym posunięciem politycznym - czy to w Polsce, czy na świecie - nasz Portal był atakowany z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Mieliśmy więc doskonały sygnał, że coś ważnego się szykuje na arenie międzynarodowej.
Dziś takich ataków już nie ma.
Są przynajmniej trzy tego powody.
Wcześniejsze ataki polegały na blokowaniu łącza i atakowaniu serwera przez niepotrzebne funkcje obliczeniowe, angażujące jego wydajność.
Dziś średnia prędkość przesyłu danych jest sto razy większa a serwery mają najmniej 10 razy większą moc obliczeniową.
Tamte narzędzia ataku stały się więc nieprzydatne. Tym bardziej, że tematykę - jaką my poruszamy podjęło wiele innych Portali, powstałych w międzyczasie.

Mogę też stwierdzić, że jedno ze źródeł wcześniejszych ataków zostało rozpoznane.
Ataki były prowadzone z sieci wewnętrznej armii USA. Mam na to dowody.

Choć dziś jest z tym spokój to zauważyłem, że w ostatnim czasie uaktywniła się grupa agentów wpływu.
I kiedy wczoraj przeczytałem, że planowany jest atak na Iran to zrozumiałem - co się szykuje.

Pozwolę sobie przypomnieć po raz kolejny informacje które kilkakrotnie podawałem.
W 1976 roku przepowiedziałem datę upadku komunizmu na okolice 1990 roku.
W 1992 roku przepowiedziałem, że w Europie dojdzie do wojny.
W 1999 roku - widząc trafność wcześniejszych przepowiedni - wgłębiłem się w swój szósty zmysł by z podświadomości wyciągnąć informacje o czekającej nas przyszłości.
W tymże 1999 roku - gdy światu nie śniła się żadna wojna - ja odczułem, że jakieś wydarzenie - którego nie potrafię opisać będzie miało miejsce w w 2001 roku.
Na przełomie 2006/2007 będzie jakaś regionalna "wojna światowa" na obszarze od Iraku do Pakistanu.
W roku 2012 będzie jakaś tragedia - choć na pewno nie koniec świata.
Natomiast w 2015 roku dotknie nas kataklizm wywołany przez ludzi. Odczucie mówiło mi, że będzie to coś porównywalnego do Pierwszej Wojny Światowej.

Nie wierzę w duchy, daleki jestem od objawień i mistycyzmu. Nie mam żadnych zwidzeń - choć niektóre sny okazują się prorocze.
Szósty zmysł interpretuję w sposób naukowy - jako przepływ fal - których jeszcze nie potrafimy naukowo wykryć.
Niechaj kto chce uwierzy, że czeka nas coś bardzo złego. Kto nie chce, niech pozostanie w swojej błogiej nieświadomości.
Przypomnę tylko - że na przełomie 2006/2007 planowany był atak nuklearny na Iran i w ostatnim momencie został odwołany.
Wygląda na to, że dziś chcą go zrealizować.

A już łudziłem się, że moje odczucia okażą się nieaktualne.

Każdą tragedię możemy powstrzymać.

Ponad 10 lat temu bardzo wyraźnie opisałem jakie przekręty dokonuje się wobec Polaków.
W międzyczasie setki osób poszerzyło wiedzę społeczną o zakulisowych zagrywkach polityków i oligarchii finansowej.
A na polskiej scenie politycznej nic się nie zmieniło.
Ubezwłasnowolniony Naród Polski - za każdym razem poszukuje tylko mniejszego zła.
Kuriozalna jest sytuacja, że od wielu lat Jadwiga Staniszkis usiłuje doszukać się w PiS-ie jakichś propolskich wartości.
To tak - jakby doszukiwać się jaka część jabłka jest mniej zgniła.
Reszta sceny politycznej jest negatywnie znana i nie potrzebuję więcej wyjaśniać.
Ale główne pytanie tego artykułu brzmi: kto wróg jest a kto przyjaciel?

Zastanówcie się Państwo - co robi Michnik od początku istnienia Gazety Wyborczej?
Otóż ponad dwadzieścia lat stara się ośmieszyć i skompromitować każdą patriotyczną inicjatywę.

Gdy Gabriel Janowski walczył o zachowanie polskich cukrowni w naszych rękach to na ekranach telewizorów zobaczyliśmy go tańczącego po prochach.
Była to zupełnie wyjątkowa sytuacja, że telewizja pojawiła się na zebraniu partyjnym i akurat na to zebranie przyszedł naćpany Janowski.
Gdyby takie wydarzenie zostało zarejestrowane w każdym innym czasie ale nie wtedy gdy toczył się bój o polskie cukrownie......? ale właśnie wtedy.
Ja w takie zbiegi okoliczności nie wierzę!

Pozwolę sobie na retoryczne pytanie wobec Państwa:
Jak to się dzieje, że od 22 lat Polską rządzą gangsterzy i rozprzedają Nasz Kraj po kawałku?

Jak to się dzieje, że przez 22 lata nie powstała żadna licząca się partia, której celem jest dobro Polski, dobro Narodu?
Przecież pięć lat pracy medialnej wystarczy do uświadomienia społeczeństwa i wskazania dróg naprawy.
Jak to się dzieje, że znaczna część Polaków nie wierzy - czasem bardzo dobrze wykształconym prelegentom z Radia Maryja i Telewizji Trwam?
Bo na wstępie zostają ośmieszeni pozdrowieniem "Maryja na zawsze dziewica".
W moim domu zawsze mówiło się "szczęść Boże". Jest to wystarczająca deklaracja wiary i szacunku do spotykanej osoby.
Jak już wspomniałem, nie wierzę w nieprawdopodobne przypadki. Brednie o "Maryi na zawsze dziewicy" nie są żadnym przypadkiem.
Myślę, że to zaplanowany spektakl ośmieszenia prezentowanych w tych mediach treści.

Chrześcijaństwo powinniśmy traktować jedynie jako naszą mitologię, przeplecioną aksjomatami moralnymi.
Kiedy stawia się je na równi z nauką to ośmiesza się zarówno wiarę - jak też naukę.
Ośmiesza się też osoby - które w takim otoczeniu przekazują społeczeństwu bardzo ważne treści.

Współczesna młodzież najpierw pozna zabawki elektroniczne - najnowszą technikę a dopiero później religię.
Naturalną koleją rzeczy potraktuje religię jako anachronizm. A ludzi mieszających naukę z religią potraktuje jak nawiedzonych.
Dlatego powtarzam, że Chrześcijaństwo ma rację bytu w Polsce tylko jako tradycja kulturowa z moralnym przesłaniem.

Jeżeli się mylę, jeżeli księża czynili dobrze dla Polski to odpowiedzcie mi:
gdzie ta chrześcijańska, miłosierna, zasobna i dbająca o swoich obywateli Polska?
Gdzie ci patriotyczni politycy dbający o dobro Narodu?

Wiem, że moje artykuły czyta Polonia z całego świata.
Ponawiam więc swoje wezwanie sprzed 10 lat.
Polsce potrzebne są patriotyczne media, które dotrą do świadomości każdego człowieka. A przede wszystkim do ludzi którzy zwątpili w moralność Polskiego Kościoła.
Dziś większość patriotów odwróciła się od Kościoła, który bardziej dba o własną kasę - niż o Naród Polski.
Ten elektorat przejęła PO i Palikot.

Udawane, ze się tego nie wie, że się tego nie widzi jest również pewną formą zdrady.

Anachroniczną formą i dziwacznym językiem nie dotrze się do umysłów Polaków.

Od 12 lat obserwuję ewolucję języka używanego przez Profesora Pogonowskiego.
W roku 2000. formułował zdania jeszcze wzorem narracji charakterystycznej dla naszego języka z okresu międzywojennego.
Dziś już pisze bardziej współczesną polszczyzną.
Jeżeli w tak zaawansowanym wieku - Profesor Pogonowski zmusił się do nauki współczesnego słownictwa - to Polonia powinna zmusić się do uczciwej analizy: co w rzeczywistości wyszło - z rzekomo patriotycznych deklaracji osób popieranych przez Polonię.
Pora powiedzieć sobie prawdę - że wciąż przegrywamy.
Ja nie wierzę w przypadki. Nie wierzę, by w Narodzie Polskim nizabrakło ludzi światłych - potrafiących poprowadzić Naród w stronę rozwoju.

Ponawiam wezwanie do Polonii.
Polsce potrzebne są silne - ogólnopolskie media - które dotrą do każdego umysłu - szczególnie do młodzieży, a nie tylko do rozmodlonych starców.
7 listopad 2011

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Panie Arturze, ma Pan wielki dar od Boga ("sny" i "proroczą" intuicję, z którą od czasu do czasu się Pan tutaj obnosi, no ale jest Pan u siebie i w końcu "wolno" Panu) , Jednocześnie usiłuje Pan wytłumaczyć ów dar "naukowo", co samo w sobie nie jest złe (ale z naszej ludzkiej perspektywy zupełnie naturalne), lecz czasami niech Pan dopuści tę myśl, że jest Ktoś, kto naprawdę daje i odbiera niezależnie od tego czy nam się to podoba czy nie. Ma ten "Ktoś" plany i wobec Pana i wobec naszych bliźnich, dla których Pan pisze (prowadząc tę stronę).

To tyle tytułem wstępu (i tradycyjnych "grzeczności").

Nawiązując jednak do meritum.

To o czym Pan pisze (kosciół, naród, patriotyzm) w tym i w innych felietonach nie jest mi obce (to dlatego jakiś czas temu szukając podobnie myślących odkryłem Pana). Dzisiaj jednak wszystko widzę i oceniam inaczej niż wtedy, ale zaglądam tutaj nadal, ...i to nie tylko z sentymentu (ale min. dlatego, że Polska nie jest Panu obojętna).

Kilka lat temu w moim srodowisku popierałem i głosiłem to samo co Pan teraz, z tym, że w krytyce Koscioła, jego wpływu na umysłowość Polaków a przez to związku patriotyzmu z katolicyzmem, z którego objęć ten pierwszy pragnąłem wyrwać byłem o wiele bardziej radykalny. Dzisiaj Ci z którymi gotowy byłem zmienić Polskę służą (duchowo i fizycznie) u Palikota,a ja jakiś czas temu zrozumiałem, jak płonne (bezproduktywne) jest to srodowisko. (O przyczynach i czasie "otrzeźwienia" nie będę się tutaj rozpisywał).
"Rozbrat" patriotyzmu z katolicyzmem, oraz sprowadzenie żywej wiary do "mitologii" (do czego kiedyś próbowali nas przekonac komuniści) o którym Pan wspomina to w przypadku Polski droga nie tyle do nikąd, co raczej do moralnego wychodka w którym dokona się "ostateczne" (oby bezkrwawe) rozwiązanie "polskiego problemu". I proszę to sobie spokojnie przemyśleć raz jeszcze.(Gdyby zaś Pan sądził, że pomieszało mi się w głowie za starości to pragnę zaznaczyć, ze jestem od Pana dużo młodszy tylko, że jako Polakowi nie po drodze mi z "komuno-liberałami" i wszelkiej maści "moralnymi mendami" ).

P.S.
Postęp, w tym ewolucja języka nie kolidują z żywą wiarą. Przykład z szanowanym profesorem to nam właśnie potwierdza. Mamy i mozemy zmieniac forme przekazu, ale jej treśc (sens) może (i powinien) pozostać ten sam.
P.S.2
W Radio Maryja zwrot "Szczęść Boże" jest również używany przez niektórych wypowiadających się, i nikt nie obrusza się na nich że nie wyrażają Oni pełnej laudacji pod adresem Najświętszej Pannie Marii.
Jeżeli zaś o to chodzi to jest to przecież radio katolickie (a nie inne), a ponadto w swojej treści, nazwie i w duchu "maryjne", i chociażby z tego powodu nieroztropnym jest deprecjonowanie jego przekazu tylko dlatego, że głosi się w nim uwielbienie dla Bożej Rodzicielki.
Jeżeli zaś przeszkadza to komu, nikt go nie zmusza, nie musi przeciez go słuchać. Nie?


Pozdrawiam


Aleksy

 

Aleksy
Jest udowodnione, że zwierzęta doskonale przewidują nadchodzący kataklizm.
Człowiek też to potrafił, zanim cywilizacja nie stępiła jego wrażliwości.
Tu nie ma żadnych sił nadprzyrodzonych. Nie ma żadnego "Kogoś" - kto miałby cokolwiek zaplanować wobec mnie. Jest za to przepływ energii, który decyduje o naszych losach.
Ten przepływ energii człowiek kiedyś zidentyfikuje, ale na dziś dzień to czarna magia.

Nie popadam w paranoję i nie czytam jedynie słusznych tekstów ale korzystam z każdego rodzaju wiedzy.
Karol Marx napisał, że "państwo to narzędzie ucisku jednej klasy nad drugą".
Nie znam lepszej definicji. I sam nie stworzyłem teorii - która skutecznie zamieniłaby tą niecywilizowaną regułę.
Teraz jesteśmy pod uciskiem gangsterów.
Musimy przejąć władzę i narzucić inne reguły. Ale w dalszym ciągu będzie to ucisk. Nawet - gdy będzie dyktatura ludzi honoru nad motłochem. Bo nie zaprzeczysz, że w każdym społeczeństwie świata znajdzie się motłoch.

O losach państwa winna decydować większość - a nie mała klika. Jak to ma miejsce do tej pory.
Z jaką "większością" chciałbyś stworzyć Państwo dla Polaków?
Mamy wybór między agenturą moskiewską i zachodnią - we wszystkich odcieniach.
Agentury syjonistycznej nie biorę w tym wypadku pod uwagę bo jest nieliczna - choć najskuteczniej rozgrywa swoją grę.
Ze względu na fakt, że długie lata studiowałem historię polskiej kultury mam nieco inne - od Twojego, spojrzenie na polską religijność.
I widzę ją doskonale jako naszą tradycję kulturową.
Skoro - jak twierdzisz - "nikt nie zmusza, nie musi przecież go słuchać" - Radia Maryja i Tv "Trwam" to oznacza, że nie dla wszystkich Polaków kieruje ono swój przekaz.
A ja piszę o mediach skierowanych do wszystkich Polaków. Także do tych, którzy po tylu zdradach odwrócili się od Kościoła.
Uważam, że przyszłość Polski należy budować z tymi ludźmi - którzy tak jak ja - szanują naszą tradycję kulturową. Niektórych trzeba mocno wyedukować, ale nie widzę alternatywy.
Co do szefostwa Telewizji Trwam...
Wskaż mi choć jeden przykład, kiedy nie mylili się co do wyborów politycznych?
To powinno w głowach Polaków wyć - niczym syrena alarmowa.
Czy taka masa "pomyłek" może być niezamierzona?

2011-11-07
Artur Łoboda

  

Archiwum

Słowa Papieża, zmienione chytrze przez krętaczy ...
maj 21, 2003
22 lipiec
lipiec 23, 2003
Piotr Szubarczyk
Idea nacjonalizmu na tle idei olimpizmu
sierpień 24, 2008
Paweł Ziemiński
Spada poparcie dla członkostwa w UE
listopad 27, 2002
PAP
Niemiecki dziennik o Centrum przeciwko Wypędzeniom
sierpień 16, 2002
PAP
Ulubionym filozofem G.W.Busha jest "Jezus" (!)
marzec 11, 2007
pnlp
Hucznie zapowiadany miał być nominacją do Oskara, a nakarmiono nas marnej jakości kryminałem, jak zwykle.
wrzesień 2, 2007
Gregory Akko
Nasze gniazdo
październik 30, 2005
Artur Łoboda
"Niechciane inwestycje"
sierpień 28, 2002
PAP
Druga Targowica
kwiecień 26, 2003
Elżbieta
Firmy Busha i Cheneya miały filie w rajach podatkowych
sierpień 1, 2002
PAP
Na kogo nie głosować podczas zbliżających się wyborów
wrzesień 24, 2005
Artur Łoboda
Podpis idioty
marzec 11, 2004
Chiny a Imperium Amerykańskie
luty 6, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski , USA
W R Ó G
grudzień 2, 2006
Dariusz Kosiur
Podłość drukowana
kwiecień 15, 2008
Petycja
luty 6, 2003
Elzbieta
Światowy Dzień Chorego 11.02.04
styczeń 24, 2004
Adam Sandauer
Bankier-czytaj złodziej
styczeń 12, 2003
zaprasza.net
Wpływ lobby izraelskiego na politykę USA
lipiec 9, 2006
John Mearsheimer i Stephen Walt
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media