|
Uspołeczniona służba zdrowia w polskich kurortach. Dowcip z życia wzięty.
|
|
Opatrzność obdarzyła mnie dobrym zdrowiem, toteż jeśli przydarzają mi się jakieś dolegliwości to o charakterze urazowym. Tak też było w pewnym polskim kurorcie. Potknąłem się i upadłem na rękę łamiąc jedną z kości przedramienia, przy dłoni.
Obawiałem się czy nie uszkodziłem sobie kości śródręcza zdegenerowanych uprawianiem siatkówki, ale wszystko wydawało się być w porządku, a złamanie okazało się być bez przemieszczenia. Dla uniknięcia kolejek prześwietlenie promieniami x, zwanymi w Polsce Roentgena, wykonałem prywatnie, odpłatnie.
Niestety, nałożenie opatrunku musiało być dokonane w uspołecznionej placówce służby zdrowia. Prawdopodobnie opatrunek ten nie był konieczny i wystarczyłoby zachowanie wyjątkowej ostrożności przez kilka tygodni, ale wolałem nie stwarzać dodatkowego ryzyka. Błąd.
Nie mieściło mi się w głowie że podludzie zatrudnieni w polskiej uspołecznionej służbie zdrowia mogą doprowadzić do powikłań w tak prostym przypadku. Dlatego odprężony korzystnym wynikiem prześwietlenia nie nadzorowałem ich poczynań.
Nowoczesne techniki europejskie dotarły również do Polski. Współczesny opatrunek gipsowy to rodzaj lekkiego laminatu. Warstwa wewnętrzna to wyściółka, a cienka warstwa zewnętrzna przypominająca celuloid z którego wykonane są lalki zapewnia sztywność, wytrzymałość, odporność na ścieranie, a nawet pewną elastyczność. Tworzywo polimeryzuje w ciągu kilkunastu minut. Szpara o parocentymetrowej szerokości umożliwia dostęp powierza.
Personel medyczny składał się z emerytowanego chirurga (75 lat?) który z racji wieku nie bardzo panował nad sytuacją i pomocy medycznej która nakładała opatrunki rzekomo pod jego nadzorem w przerwach między prywatnymi rozmowami telefonicznymi. Ta leniwa baba w średnim wieku zastosowała uprzednio ucięty prostokątny kawałek laminatu, jeden hurtem przygotowanych. O temblak z trójkątnej chusty postarałem się we własnym zakresie.
Problem w tym, że jestem tak zwany kawał chłopa i standardowy prostokąt obejmował tylko nieco ponad 50% obwodu przedramienia. Aby opatrunek lepiej się trzymał, pani zagięła brzegi do środka. Wystąpił obrzęk dłoni który mylnie przypisywałem nieujawnionym na zdjęciu urazom śródręcza. Po zdjęciu opatrunku po 5 tygodniach obrzęk utrzymywał się jeszcze przez kilka miesięcy stopniowo zanikając.
Rok po urazie dłoń jest minimalnie większa co widać tylko przy przymierzaniu rękawiczek. Inna pozostałość jest poważniejsza. Dłoń wydaje się nie leżeć na przedłużeniu przedramienia tylko być odchylona w stronę małego palca (przeciwną od kciuka). Swoboda skrętów na przeciętnym poziomie (wcześniej nadzwyczajna). Szybkie gwałtowne skręty bywają bolesne. Najpoważniejsze konsekwencje praktyczne to ograniczenia przy grze w tenisa stołowego i zmiana podpisu.
Trudno mi ocenić w jakim stopniu te zmiany wynikają z nabytej patologii układu kostnego (trwała), a w jakim stopniu ze zmian w układzie naczyniowym i mięśniowym (wolno ustępujące). Najprawdopodobniej stanowią połączenie obu.
Chciałem podkreślić że jako pacjent jestem wyjątkowo nieufny. Posiadam formalne przygotowanie paramedyczne, a jako tłumacz obsługiwałem wiele kongresów medycznych, w tym i chirurgiczne.
Morał: nie ma Kozaka któremu polska uspołeczniona służba zdrowia nie dałaby rady. W każdych warunkach, w każdym przypadku.
|
|
tłumacz
|
|
|
Miałem szczęście; konsekwencje błędu medycznego w moim przypadku nie są zbyt dotkliwe. Lata kiedy sprawność nadgarstka była mi potrzebna do osiągania sukcesów w siatkówce czy w tenisie stołowym mam już dawno poza sobą. Dlatego powyższą historyjkę zakwalifikowałem do działu Humoru.
Jednak podobne banalne urazy mogą mieć w Polsce tragiczne konsekwencje o czym świadczy przypadek Pana Adama Sandauera
http://www.sandauer.neostrada.pl/
PS. Właśnie się dowiedziałem, że opisywany staruszek chirurg któremu personel chodził po głowie ma 84 (osiemdziesiat cztery) lata... |
2010-07-09
tłumacz
|
|
|
|
USA traci na sile. Spadek Bogactwa USA
luty 7, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Leopardy dla dywizji im. Stanisława Maczka !!!
wrzesień 14, 2002
Artur Łoboda
|
Tragedia polskiego autokaru we Francji stała się zaczynem kolejnej manipulacji społeczeństwem.
lipiec 26, 2007
pnlp
|
Zaproszenie "ZA"
na wystawę obrazów
CZESŁAWA RADZKIEGO
czerwiec 24, 2007
Wiesław Sokołowski
|
Nadzieje i rozczarowania
marzec 22, 2008
Marek Jastrząb
|
Dziennikarska kaczka i medialna bomba
maj 26, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Baskonia czy Kraj Basków?
styczeń 5, 2005
Mirosław Naleziński
|
Warsiawka
maj 21, 2008
Artur Łoboda
|
Sami Swoi
maj 7, 2008
PAP
|
http://www.radiomaryja.pl.eu.org
grudzień 21, 2007
|
O WZGLĘDNOŚCI CIERPIENIA
kwiecień 9, 2008
Marek Jastrząb
|
Fura, skóra i komóra .... czyli ..... jeszcze niedawna nadzieja durnych Polaków
czerwiec 19, 2008
SE
|
Mowić łagodnie ale Grozić maczugą?
marzec 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Afera tysiąclecia?
maj 19, 2006
kazik
|
Spaleni pośród toplaski i hot-dogów
lipiec 7, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Prezent z Brukseli "
listopad 19, 2004
Ewa Łosińska
|
Sąd aresztował szefa łódzkiej Izby Skarbowej
sierpień 29, 2002
PAP
|
Ballada o rogach Szatana
wrzesień 14, 2006
Nebukadnezar
|
Odzyskanie niepodległość Polski i Polska dwudziestolecia
listopad 8, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Amerykanska partia wojny realizuje interesy Izraela
luty 23, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|