ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dobry Niemiec - to martwy Niemiec 
23 czerwiec 2017     
Etapy likwidacji kolejnego "reliktu" świata socjalistycznego - LIBIA DZISIAJ zgnojona przez NATO i AlKaidę 
28 sierpień 2011      MG
Światowy kryzys koronacyjny 2020-21: Rozdział I 
12 czerwiec 2021     
Słabnie Kontrola Bliskiego Wschodu Przez USA 
11 marzec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Program wyborczy Rafała Trzaskowskiego 
24 czerwiec 2020      Alina
Przestępstwo międzynarodowe
zdrada państwowa
 
6 luty 2020     
Znaj proporcję mocium Donatanie 
6 maj 2014      Artur Łoboda
Lisy w kurniku 
29 maj 2015      Izabela Brodacka
Rozumieją się wspólnym językiem i obyczajem 
10 sierpień 2016      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część dwudziesta trzecia 
10 wrzesień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Kampania strachu 
8 maj 2015      Artur Łoboda
Ursula von der Leyen 
9 kwiecień 2021      The Telegraph
Uwaga, dyktatura! 
30 wrzesień 2020     
Przecinka lasu 
12 sierpień 2017     
"Zmieleni" powinni głosować teraz na Dudę 
11 maj 2015      Artur Łoboda
Do czego zmierza PiS? 
5 sierpień 2016      Artur Łoboda
Nie dla Tuska polska bieda  
4 luty 2014      www.polskawalczaca.com
Trzeci Gross 
25 lipiec 2016      Artur Łoboda
PIENIĄDZE PODATNIKÓW, ZATRZYMANE W OCEANIE SPOKOJU 
6 luty 2021     
Zanim zacznę komentować pisowski audyt rządów PO-PSL 
12 maj 2016      Artur Łoboda

 
 

Mordechaj Vanunu i Zbigniew Farmus

Mam bardzo brzydkie brzydkie podejrzenia odnośnie zbrodniczych działań polskiej prokuratury wojskowej i polskich służb specjalnych w przypadku Zbigniewa Farmusa. Tak brzydkie że nie ważę się ich formułować... Liczę na znajomość polskich realiów i na domyslność Czytelników.

Aby było łatwiej najpierw przypomnę sprawę Mordechaja Vanunu, a zwłaszcza pewien fragment jego losów:
http://209.85.229.132/search?q=cache:C-NHgc-UUoUJ:k.com.pl/index.php/content/view/1134/1/+Mordechaja+Vanunu&cd=8&hl=pl&ct=clnk

Izraelski sąd uznał jednak Mordechaja Vanunu winnym zdrady i szpiegostwa, za co skazał go na 18 lat więzienia. Większą część kary – 11 lat – skazany spędził w całkowitym odosobnieniu. Wypuszczony na wolność w 2004 roku, Vanunu chciał wyjechać z kraju, otrzymał jednak zakaz opuszczania Izraela. Zabroniono mu również wszelkich kontaktów z cudzoziemcami.

Wracając na krajowe podwórko. Asystent Ministra Szeremietiewa Zbigniew Farmus był świadom okoliczności przepłacenia przez Polskę za nieloty F16. Został pierwszy (...) raz porwany z pokładu promu Rogalin już na szwedzkich wodach terytorialnych. Jeśli wierzyć Wikipedii,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_Farmus
aktualnie znajduje się w Kanadzie.

Oskarżony najpierw na łamach dziennika "Rzeczpospolita" o bezprawny dostęp do tajemnicy i praktyki korupcyjne został aresztowany. Po kilkuletnim śledztwie warszawska prokuratura apelacyjna postawiła mu zarzuty żądania 150 tys. dol. i otrzymanie 20 tys. dol. łapówek od producentów uzbrojenia oraz zapoznawanie sie z tajnymi informacjami bez wymaganego zezwolenia. W areszcie śledczym spędził 2,5 roku.

W tym czasie pojawiły się wątpliwości, czy te zarzuty są prawdziwe[1]. Ukazały się artykuły podważające wiarygodność oskarżeń - [2] Po wielomiesięcznym procesie został uniewinniony z zarzutów łapownictwa przez sąd w grudniu 2006, ale jednocześnie został uznany winnym nieuprawnionego dostępu i ujawniania tajemnic państwowych. Sąd skazał go na 2,5 roku więzienia zaliczając w poczet kary czas spędzony w areszcie. Proces odbył się przy drzwiach zamkniętych, a uzasadnienie wyroku zostało utajnione.[3] Po wyroku wyjechał do Kanady.

Bardzo chciałbym się z nim spotkać, ale nie w Polsce i nie w USA, to jest , chciałem napisać nie w Kanadzie... Na przykład, w Szwecji...

Czy ktoś ma kontakt ze ZF w Kanadzie?

15 maj 2009

tłumacz 

  

Komentarze

 

Kiedyś starliśmy się w sprawie Farmusa.
Mam odczucie że ten człowiek jest ubabrany w wiele spraw. Może akurat nie w te - o które go oskarżono.
Porównanie go do Vanunu traktuję jako nieporozumienie. A wręcz żart.
Gdyby przyjąć prawdziwość podanych wyżej intencji to Farmus miał poinformować o przekręcie dokonanym przez klikę w obrębie swoich współpracowników rządowych.
Vanunu ujawnił zbrodnicze intencje własnego państwa - z którym się identyfikował.
"Znaj proporcję mocium Panie"

2009-05-15
Artur Łoboda

 

Moje sugestie nie są oparte na intuicyjnych spekulacjach. Kiedyś skopiowałem unikalny artykuł który ukazał się w czasopiśmie POLSKA ZBROJNA, łącznie ze zdjęciem pokazującym jak ZF jest wciągany na pokład helikoptera. Artykuł zawiera mnóstwo szczegółów. Kopia poniżej.
.................
DESANT NA "ROGALINIE"

Aleksander Rawski


Dziewiątego lipca br. w gabinecie ministra sprawiedliwości Stanisława Iwanickiego jeszcze długo po północy świeciło się światło. Sprawa musiała być pilna, jeżeli równocześnie zjawili się u niego: Bronisław Komorowski, szef resortu obrony, minister Janusz Pałubicki, koordynator służb specjalnych, szef UOP płk Zbigniew Nowek oraz szef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zygmunt Kapusta. Właśnie od Wojskowych Służb Informacyjnych wpłynęła informacja, że Zbigniew Farmus, asystent wiceministra obrony Romualda Szeremietiewa oskarżony o korupcję, płynie do Szwecji jako zwykły pasażer na promie "Rogalin". Tymczasem jego szef zapewniał, że jest on w Polsce. Istniało więc podejrzenie, że mając cztery paszporty, Farmus bezpowrotnie zniknie. Mimo że wojskowy kontrwywiad śledził każdy jego krok, bez nakazu prokuratorskiego nie mógł aresztować Farmusa, gdy wchodził na pokład. Sytuacja zmieniła się we wtorek w po-łudnie. Wypadki potoczyły się błyskawicznie i przypominały scenariusz sensacyjnego filmu opowiadającego o kulisach działania tajnych służb.

Silnik do wymiany

Dowódca Marynarki Wojennej adm. Ryszard Łukasik otrzymał polecenie od szefa MON Bronisława Komorowskiego: Na "Rogalin" ma polecieć śmigłowiec z oficerami UOP z gdańskiej delegatury. Niecałą godzinę później Mi-14 PŁ z 2. Dywizjonu Lotniczego MW z Darłowa z dodatkowymi zbiornikami paliwa czeka na start na lotnisku w Gdyni-Babich Dołach. Na wszelki wypadek przebazowany zostaje też, jako maszyna zapasowa, jeszcze jeden śmigłowiec. Przygotowane jest również dodatkowe lotnisko na platformie wiertniczej Petrobalticu, 25 mil morskich na północ od Rozewia. W stan gotowości bojowej postawione są wszystkie punkty obserwacyjne Marynarki Wojennej
– od Helu do Łeby.
W tym samym czasie zostaje nawiązana łączność z Wojciechem Sobkowiakiem, kapitanem "Rogalina", który dowiaduje się o całej akcji. O zaistniałej sytuacji poinformowany jest też rząd szwedzki kanałami dyplomatycznymi od ministra spraw zagranicznych Andrzeja Ananicza. Istnieje jednak pewien problem – prom nie znajduje się już na wodach polskich! Kpt. Sobkowiak wpada na dobry pomysł: niespodziewanie "Rogalin" zaczyna zataczać po morzu dziwacznie kółka, jakby trafiła go nieprzyjacielska torpeda. Przez głośniki okrętowe kapitan powiadamia zaniepokojonych pasażerów, że nie ma powodu do paniki, ponieważ nastąpiła jedynie drobna awaria silnika, a konieczne do wymiany części zamienne wkrótce zostaną dostarczone drogą powietrzną. Żeby sytuacja wyglądała jak najbardziej wiarygodnie, dwóch mechaników w siłowni z całych sił uderza potężnym kluczem w burtę statku. Pasażerowie "kupują" tę bajkę; głos kapitana brzmi przekonywająco.
O 13.15 na pokład wojskowego Mi-14 PŁ, oprócz 5-osobowej załogi, wchodzą dwaj oficerowie UOP: ratownik morski i lekarz.
W tym przypadku potrzebna jest nie tyle sprawność komandosa, ale umiejętność pilota; musi on bowiem przez pewien czas precyzyjnie utrzymać maszynę nad promem, na wysokości trzech pięter. Śmigłowiec startuje. Akcję koordynuje samolot rozpoznawczy M-28 Bryza 1RM z 3. Dywizjonu Lotniczego MW w Siemirowicach, który pierwszy pojawia się nad promem. W tym czasie "Rogalin" jest już nieopodal szwedzkiej wyspy Gotlandia na wysokości miasta Visby. Zawraca jednak i kieruje się na wody międzynarodowe. Tam czeka na niego wojskowy śmigłowiec. Nadlatuje nad rufę i nieruchomo zawisa. Silnik promu zostaje zatrzymany. Na linach zjeżdżają dwie osoby w czarnych kombinezonach. Na ich plecach wyraźnie widać ogromny napis UOP. Kto by jednak zwracał uwagę na taki szczegół! Dla pasażerów to kompletne zaskoczenie. Nikt nie wie, co się właściwie dzieje. Człowiek sączy sobie drinka, a tu nagle pojawia się hałaśliwa maszyna i desantują się z niej jacyś podejrzani jegomoście. Może właśnie lądują porywacze lub bandyci przebrani za agentów tajnej policji? Armator, chcąc uniknąć wszelkich wyjaśnień, pośpiesznie zaprasza pasażerów na darmowy lunch. Niektórzy jednak domyślają się, że to tylko próba odwrócenia uwagi. Wielu więc zostaje na pokładzie. Kabina Farmusa jest pusta. Dla oficerów UOP sytuacja staje się coraz bardziej stresująca; liczy się bowiem
każda sekunda.

Zamiast epilogu

Śmigłowiec jest mocno obciążony, prom dryfuje w odległości 200 mil morskich od polskiego wybrzeża, a więc około dwóch godzin lotu. W tej sytuacji paliwa wystarczy zaledwie na 30 minut utrzymania
w tzw. zawisie. Jeżeli w tym czasie asystent Romualda Szeremietiewa nie zostanie odnaleziony na promie, prawdopodobnie trzeba będzie odlecieć bez niego. Farmus o tym jednak nie wie. Jest też bardzo zdziwiony, kiedy po odnalezieniu w promowym drink-barze dos-taje do ręki decyzję prokuratora o zatrzymaniu. Nie stawiając oporu, zgadza się – jak to zwykle w sytuacjach ratowniczych na morzu bywa – nałożyć specjalny czerwony kombinezon i daje się wciągnąć do śmigłowca.
Mi-14 PŁ pośpiesznie rusza w pow-rotną podróż do kraju. Kiedy przelatuje koło wyspy Olandii, w jego kierunku startują dwa szwedzkie Gripeny. Lecą jakieś dwadzieścia metrów od polskiej maszyny, jednak na granicy wód terytorialnych zawracają.

2009-05-16
tłumacz

 

Czytelnicy mogą się zorientować co na ten temat myślą najlepiej poinformowani. Zamieszczam link do dyskusji w której uczestniczył bezpośredni zwierzchnik Zbigniewa Farmusa, Minister Romuald Szeremietiew. Pan RS odpowiedział na moje pytanie i nie zaprzeczał moim dalszym sugestiom... Jestem wręcz zdumiony że jest to ciagle dostępne.
http://www.prawica.net/node/11848
Zwracam uwagę ze wtedy gdy toczyła się owa dyskusja, miejsce pobytu ZF nie było znane. Nikt nie sugerował że jest w Kanadzie. Wyglądało że wnosi rewizję do wyroku który jeszcze nie był prawomocny, a który już odsiedział...

2009-05-16
tłumacz

 

Z powyższego opisu wynika że sprawa musiała być poważna.
A jakie sprawy są poważne ..... sprawy państwowe?
O sprawach Państwa nikt w tym Kraju nie myśli!
Albo Farmus rąbnął czyjeś pieniądze, albo za dużo wiedział.
Tu chodziło o bardzo duże pieniądze do prywatnej kieszeni.
A do czyjej?
Pewnie kiedyś się dowiemy.

2009-05-16
Artur Łoboda

  

Archiwum

"Nie"
maj 22, 2008
Marek Jastrząb
Trzęsawisko
kwiecień 10, 2003
Wojciech Wlazlinski
Były agent służb PRL w zarządzie Polskiego Radia
sierpień 29, 2002
PAP
Gdy rozum śpi budzi się Ziemkiewicz
wrzesień 24, 2003
Europa chora na raka
czerwiec 4, 2005
przesłała Elżbieta
The infection
październik 24, 2006
Jak walczy libański ruch oporu
sierpień 16, 2006
z-m-k
EBOR zainteresowany BGŻ, ale pod warunkami
maj 17, 2002
PAP
"Gdyby nie Balcerowicz to bylibyśmy drugą Ukrainą"
listopad 6, 2004
Perfidia Gross’a w „Upiornej Dekadzie,” „Sąsiadach” i „Strachu”
lipiec 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przygotowac sie do referendum
maj 27, 2003
Zenon Baranowski
Archaiczny spalony
czerwiec 16, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Atak" na rabina Schudricha Karol, kogoś ty popsikał!
lipiec 10, 2006
Ivo Sosnowski
Prawda o nobliście
listopad 8, 2006
Aleksander Szumański
Argentyna: rząd próbuje ratować dzieci przed śmiercią głodową
listopad 20, 2002
PAP
Oceń wygląd zmarłego!
październik 21, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Panstwa Europy Wschodniej
wrzesień 27, 2006
Bogdan
Płażyński: papieżowi chodziło o liberalizm światopoglądowy (znawca 6)
sierpień 18, 2002
PAP
PKO BP dla każdego
wrzesień 18, 2004
Szafranowa rewolucja w Birmie? Powszechne prawo do informacji zmanipulowanej
październik 4, 2007
Kazimierz Murasiewicz
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media