ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Lekarka rodzinna z nieskazitelną 40-letnią karierą zostaje zawieszona na 6 miesięcy za „jadowite” komentarze antyszczepionkowe – w tym takie, że dzieci „ustawiane są w kolejce” po szczepionkę na Covid, która mogła je „zabić” 
6 listopad 2023     
Wybielanie kolaboracji Żydów z Sowietami 
1 luty 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Filozofia nienawiści rasowej 
5 listopad 2015      Artur Łoboda
Goldman Sachs – przechowalnia skorumpowanych polityków 
17 październik 2016      www.independenttrader.pl
Afganistan i wielka gra o dominację Eurazji 
13 listopad 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Wejdzie w tyłek bez mydła? 
15 luty 2020     
Wielka Brytania ukrywa TYSIĄCE zgonów spowodowanych szczepionką COVID-19 
23 luty 2022      Arsenio Toledo
Ustawa Medialna 2011 
16 marzec 2011      Artur Łoboda
Nowa inicjatywa Glińskiego – Muzeum Getta Warszawskiego  
27 grudzień 2017      ...
Wspólna rynek i wspólna waluta Chin, Japonii, Korei Połdniowej, etc. jako zagrożenie Światowego Imperium USA? 
27 lipiec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
WASZE ULICE, NASZE KAMIENICE  
30 maj 2017      Aleksander Szumański
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część piętnasta 
4 lipiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Przyjaciół poznaje się w biedzie  
2 luty 2020      Artur Łoboda
Rockefellerowie stworzyli 990 instytucji, fundacji i grup aktywistów zajmujących się „zmianami klimatu” 
11 lipiec 2024      Elizabeth Nickson
Z przesłaniem na rok 2014. 
31 grudzień 2013      Artur Łoboda
W Bogu nadzieja. 
23 grudzień 2011      Bogusław
Plan gospodarczy Trumpa 
9 kwiecień 2025     
RAPORT WSTRZĄSU z Anglii: Szczepionka mRNA powoduje 978 nowych CHORÓB OCZU i 173 ŚMIERCI !!! 
22 luty 2021      Obserwator
Oto Mateusz Morawiecki! 
18 grudzień 2020     
Ostrzeżenie dla PiS 
5 marzec 2018      Artur Łoboda

 
 

Przygoda z wierszem Andrzeja Bursy


Zygmunt Jan Prusiński

PRZYGODA Z WIERSZEM ANDRZEJA BURSY

Motto: Czasy wiekuiste za cywilizacją...

- Kto by przypuszczał, że za wiersz będę ukarany, i to nie za swój a Andrzeja Bursy. No to jak to jest w tej naszej Polsce z literaturą piękną – z literaturą, która zakotwiczyła na stałe w klasyce – jeśli chodzi o ten wiersz.


PORĄBANA IDEOLOGIA CZYSTOŚCI

Pamiętaj drobny człowieku,
choćbyś chciał zrozumieć
to nie zrozumiesz.

Choćbyś chciał mówić
to nikt cię nie wysłucha.

Samoczynnie rodzi się
zgłoska i samogłoska,
w napadzie ze śliną w ustach.

Nie bądź przeszły,
patrz jak krowy na pastwisku –
w przyszłość…

Niedługo zmierzch
nie tylko bogów,
ale i piękna w poezji !

Zygmunt Jan Prusiński
15.09.2009 - Ustka


Przekazałem na Forum Ustka www.ustka.pl
wiersz „Pantofelek” Andrzeja Bursy ze zbioru „Kaskaderzy literatury” w dniu 11 września, dedykując ten wiersz w zapisie w ten sposób:

Wiersz Andrzeja Bursy dla moich ukochanych adwersarzy, liliputów !


PANTOFELEK

Dzieci są milsze od dorosłych
zwierzęta są milsze od dzieci
mówisz że rozumując w ten sposób
muszę dojść do twierdzenia
że najmilszy jest mi pierwotniak pantofelek

no to co

milszy mi jest pantofelek
od ciebie ty skurwysynie.

Andrzej Bursa

I w niedługim czasie Cenzura wkracza i podaje powody, cytuję:

„usunięto treści obraźliwe, wątek zmierza do zamknięcia. Proszę o nie używanie wyrazów wulgarnych, na wyraźne zgłoszenia użytkowników, daję ostrzeżenie".

moderator elveez

- Stanąłem w lusterku świata i zapytałem się siebie:

Gdzie ja jestem ? Chyba powinienem urodzić się w kołchozie. Chociaż tam nie przeszkadzają urzędnicy poetom. Więc zdecydowałem się napisać list do samego autora tego wiersza.


LIST DO ANDRZEJA BURSY

I widzisz Poeto - nie widzisz... W PRL-u nie miałeś takiej cenzury jak obecnie masz, po śmierci. Twój wiersz został osaczony przez wybitnych Cenzorów... co za czasy dla Poetów !?

Drogi Andrzeju, czy to koniec świata w Polsce ?

- Jakiś liszaj po Polsce spaceruje, rozszerza się głupota.

Odejdę na chwilę od sztuki, bo sztukę nam niewolnikom szykuje Platforma na patyku. Otóż będą pobierać podatek sąsiadce, która dla przykładu umyła mi okno w moim pokoiku. Odpowiedziała mi tudzież, iż będą podatek brać za rozmowy, o takie przy płotku jak to sąsiedzi przystaną...

Drogi Andrzeju, dobrze że odszedłeś z tego padołu w ubiegłym stuleciu. Nic po Tobie Drogi Przyjacielu – Poeto !

- Mnie na to wszystko co w tym Złodziejowie się dzieje, to i gadać się nie chce.

Pozdrawiam Cię tam w Niebie; pisz dla Aniołów – nie pisz dla ludzi w kraju o nazwie dziwnym., Polska...

Zygmunt Jan Prusiński
15 Września 2009 r.

Nie mogłem się uspokoić. To potwarz z gatunku groteski. Wiersz ten w PRL był kilkakrotnie drukowany – czyżby aż tak ludzie się zmienili, iż ich głupota wyrasta z samej na zewnątrz głowy !? – Poturlałem się w nerwach, bo tu już chodzi o samego Andrzeja Bursę, nieszczęśliwego poety z komunistycznego raju. Jeśli wówczas był to „raj”, to co dziś znaczy to paskudztwo takowych ludzi wykształconych ?

Nie mogłem się w sobie poukładać… Zbyt jestem czuły na te zagrywajki – a cóż pozostało, walnąć wierszem w obronie Bursy, przecież on by to samo uczynił. Więc piszę.


WALKA POTOCZNEGO CZŁOWIEKA

Andrzejowi Bursie

Nie słuchaj sokolików, prędzej szpaków,
bo szlacheckie szaty z ciebie zdjęto.

Nie uskarżaj się na kolor rdzy,
sposób na krzyk zostaw w skale.

Obrośnięci jałmużną, zarośnięci w trawach,
wysypują z ust swoich końskie muchy.

Nie staraj się niczego zrozumieć,
pleśń rozkrada terytorium władzy.

Zygmunt Jan Prusiński
15.09.2009 – Ustka

Andrzej Bursa jest mi bliski. Pisałem kiedyś o nim szkic literacki. Był drukowany.

Chciałbym na zakończenie podać ciekawy tekst:


Norbert Kulesza

MILSZY MI JEST PANTOFELEK...

Dzisiaj będzie o dupie, gównie i takich tam różnych siuśkach. Przyjmuję pokornie (choć bez przekonania), że ilość wulgaryzmów używanych przez puetę jest odwrotnie proporcjonalna do jego wieku, wielkości talentu i zasobu słów, którymi zdolny jest się posługiwać. Twierdzenie to jest rozpowszechnione zwłaszcza wśród krytyków lyterackych.

Krytyk lyteracky to jest taki pan, co skończył właśnie 70 lat i uważa, że: po Mickiewiczu nic dobrego się polskiej puezji nie przytrafiło; Herbert to awangardowy ekscentryk, a ksiądz Twardowski to wulgarna świnia w czarnym przebraniu. Krytyk lyteracky nie chodzi już po ulicach, nie odwiedza sklepów spożywczych (kaszkę donosi mu sąsiadka), unika dworców, biur, lokali z wyszynkiem, bo mdli go od języka używanego we wszystkich tych podejrzanych miejscach. Krytyk kontaktuje się ze światem zewnętrznym za pomocą paryskiej "Kultury", gosposi, kota oraz Słownika Języka Polskiego, który wstydliwie wulgaryzmy pomija. Krytyk słyszał wprawdzie kiedyś słowo "d@pa", ale mu się nie podobało - zbyt dosadne. "Pupa" - zbyt proste, a "pupcia" zbyt dziecinne. Pozostaje "odbytnica" - słowo słuszne, anatomicznie uzasadnione, ale krytyk uważa, że puecie nie przystoi pisać o odbytnicy, choćby ten cierpiał bardziej na hemoroidy niż na egzystencjalny ból istnienia.

Wprawdzie nie cierpię na hemoroidy, ale radośnie przyjmuję każdą "dupę" umieszczoną w wierszu; każda mała "k..." jest dla mnie jak ożywczy wiatr w kotle franciszkańskiej lyryky; każde małe "gówno" napotkane w wierszu przypomina mi, że świat to nie tylko agrofobiczna kartka papieru i równie agrofobiczny mózg puety, ale także ulica którą idę. Antonin Artaud pisał: "tam gdzie czuć gówno, czuć byt". Można się z tym zgadzać lub nie, ale chyba nie trzeba z obrzydzeniem odwracać głowy na sam dźwięk - jakże sympatycznego - słowa "gówno".

Zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem "poezji analnej", spotykanej w formie graffiti na wiejskich przystankach PKS ("&^%$ w dupe Stefce jeśli nie chce", itp.). Po prostu lubię, gdy autor z wyczuciem i smakiem, od czasu do czasu stosuje "brzydkie wyrazy". "Brzydkie wyrazy" budzą mnie ze snu wywołanego ciężką, bełkotliwą lyryką, wszechobecną w puezji, np. "nieogarnięty ocean bezkresu niemego cierpienia"... Czyż nie brzmi przy tym ożywczo zwykła, prosta, swojska "d@pa"?

rys. Jarek Kuźmiński

Mam w dupie wulgaryzmy służące budowaniu cierpiętniczych klimatów, interesują mnie natomiast "brzydkie wyrazy" użyte z poczuciem humoru, których mistrzem jest niewątpliwie Andrzej Bursa - niezapomniane puenty:

"milszy mi jest pantofelek / od ciebie / ty skurwysynie"

("PANTOFELEK");

"mam w dupie małe miasteczka"

("SOBOTA");

"chodzi o asenizatora utopionego przypadkowo w gównie"

("MOWA POGRZEBOWA").

Nie ukrywam, że szukam w wierszach nie tylko estetycznych doznań, trasncendentalnych doświadczeń i egzystencjalnej zadumy. Chciałbym także móc - choćby od czasu do czasu - się roześmiać, tak jak przy wierszu Adama Nyckowskiego

"KWIAT PAPROCI":

"powietrze drgało słowikiem
nie huczał las
złowieszczo
nie straszyły drzewa
tylko echo
cichutko szeptało
k... mać".

Nie twierdzę, że śmiesznie jest wszędzie tam, gdzie jest d@pa i gówno. Na dworcach i w marnych knajpach, gdzie gówna królują, jest od gówien po prostu nudno i smutno. Ale wprowadzenie gówna do hermetycznego i patetycznego języka puetyckej lyryky daje często zabawny efekt.

Heraklit, chcąc wyleczyć puchliznę, na którą cierpiał, utopił się... w krowich odchodach. Śmiertelna powaga, w której topi się współczesna puezja, jest jeszcze bardziej żałosna.

Norbert Kulesza

Posłowie:
No i tak się kończy opowiastka, o tych, dla których mocniejsze słowo w poezji nie pasuje, dokucza, gryzie, itd. A ja wam wszystkim gnojkom mówię, po mistrzu Cyprianie Kamilu Norwidzie, że „poezja i tak zwycięży”!

Zygmunt Jan Prusiński

___________________________

20 luty 2010

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Asyryjka podaje Janowi Pawłowi II Krzyż
kwiecień 20, 2003
Elżbieta
The Sordid Past of Former Polish President Aleksander Kwasniewski
listopad 21, 2006
przysłał Iwo Cyprian Pogonowski
Wygra czy przegra, Ron Paul wskazal nam droge do zwyciestwa
marzec 11, 2008
uleczka
Koniec mitu amerykańskiej demokracji
luty 21, 2003
PAP
"Diabelska Gra"
styczeń 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Ciekawostka
wrzesień 20, 2004
ccc
Sejm: oklaski dla francuskiego ministra rolnictwa
lipiec 26, 2002
IAR
Cała prawda jest "naked"
październik 11, 2008
Art
nawroty
wrzesień 28, 2004
Niezadowolenie i sprzeciw ws. tarczy na Zachodzie
luty 5, 2008
marduk
Żydowscy bandyci na ulicach Krakowa
marzec 16, 2007
nadesłał marduk
Nowe podatki, które udają opłaty
luty 19, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
W końcu Niemcy płacą za krew Polaków - płaćmy i my!
październik 5, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
MF zniweluje negatywne skutki decyzji S&P oferując mniej papierów
lipiec 31, 2002
PAP
"Chcemy mordować Irakijczyków"
styczeń 30, 2003
zaprasza.net
Ratuj się Europo
lipiec 19, 2004
Aniołowie Zagłady
kwiecień 6, 2006
przesłała Elzbieta
I co teraz...?
czerwiec 14, 2003
ks. Czeslaw Bartnik
„Prawa człowieka” nie dla wię?niów haskiego trybunału
marzec 16, 2006
Mariusz Affek
Czy Katykatury Duńskie są Prowokacją?
luty 20, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media