ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Prawda o włoskiej "epidemii" - rozmowa z biologiem Elżbietą Wierzchows 
Program "niezaleznatelewizja" 
Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19”  
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
 
Awantura w Sejmie o maseczki! 
Terror covidowy przeniósł się na teren Sejmu. Przeciwko temu protestuje Grzegorz Braun.  
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
Ukraina: Maski rewolucji 
W Odessie w maju 2014 r. wymordowali bezkarnie 45 osób. Jak to możliwe, że nie usłyszeliśmy żadnych protestów ani krytyki ze strony zachodnich demokracji? Ukraińska rewolucja była silnie wspierana przez dyplomację USA. 
"Babcia Kasia" 
Kim naprawdę jest Katarzyna Augustynek  
Prawdziwym powodem, dla którego rząd chce, abyście co 3 miesiące otrzymywali booster COVID-19 jest to, że u zaszczepionych rozwija się nowa forma AIDS 
 
Lyndon B. Johnson i jego rola w zabójstwie J. F. Kennedy’ego przeprowadzonym w imieniu Izraela 
 
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Tu jest Polska, a nie Polin! Protest pod Sejmem! 
Protest przeciwko świecy chanukowej pod Sejmem w Warszawie.
 
Ceremonia otwarcia tunelu drogowego św. Gotarda 
Zapowiedź tego - co mamy dzisiaj 
Przedsiębiorstwo holokaust 
Telewizyjny wywiad z Normanem Finkelsteinem 
Debata ws. pandemii COVID-19! 
Sytuacja w Polsce i na świecie! Klimczewski, Socha, Giorganni!  
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
David Icke w LondonReal TV 
Podczas bezpośredniej transmisji na YouTube (6 kwietnia 2020 r.) obejrzało 65 tysięcy osób. Zaraz potem został on usunięty ze wszystkich kanałów YouTubea, Vimeo i Facebooka. Wywiad - zwłaszcza od ok. 50 min. - polecamy polskim władzom, ekspertom, dziennikarzom, policji i wojsku oraz wszystkim tym, którzy czują, że w niedalekiej przyszłości mogą przyczynić się do zachowania godności i wolności przez człowieka.  
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Jak bankierzy wciągnęli USA w II wojnę światową 
Tajemnica Pearl Harbor. Prawda, którą ukrywają Amerykanie. 
więcej ->

 
 

Unia bez tajemnic. Wielkie oszustwo (2)

Wystąpienie Carla Beddermanna, byłego unijnego urzędnika w Polsce, w audycji Rozmowy niedokończone w Radiu Maryja, w czwartek, 14 listopada 2002 r.

Jeśli pan prezydent Kwaśniewski będzie dalej uprawiał taką propagandę prounijną, wkrótce stanie przed problemem, i to tam, gdzie się go najmniej spodziewa. Mianowicie ze strony swoich przyjaciół z Zachodu, unijnej Piętnastki. Tam od tygodni z rosnącym niepokojem obserwuje się i analizuje rządową propagandę prounijną na przedpolu referendum akcesyjnego.

Ryba w sieci
Czy nie jest jednak zbyt prymitywnie utkane to prounijne tralala a'la Wołoszański i Wiatr?
Czy nie jest zbyt natarczywe to ciągle powtarzane: "Dla Unii nie ma alternatywy", "Unia to jedyna cywilizacyjna szansa", "jak nie Unia, to Białoruś", grzmiące na całą Polskę od rana do wieczora z państwowych nadajników radiowych i telewizyjnych, a tak chętnie, jeśli nawet w nieco odmiennej formie, powtarzane przez polską prasę, będącą, jak już większość Polaków wie, w znacznym stopniu pod wpływem obcego kapitału.
Zachód nie ma właściwie nic przeciwko tej hałaśliwej postkomunistycznej formie propagandy w stylu lat 50. - to stwierdzenie byłoby całkowicie fałszywe. Nie, oni obawiają się jedynie, że polska ryba, która już wpadła do unijnej sieci, mogłaby się w ostatniej chwili z niej wyrwać.
Skąd te obawy?
Ich podłożem jest wyobrażenie o Polakach, jakie panuje na Zachodzie, szczególnie w Niemczech z ich bogatym polskim doświadczeniem. Jesteście uważani za nieobliczalnych. W moich oczach to piękny komplement, gdyż z tym łączy się wyobrażenie, że gdy chce się Was do czegoś zmusić lub siłą do czegoś przekonać, trzeba zawsze się liczyć z tym, że zrobicie dokładnie coś przeciwnego do tego, czego się od Was oczekuje. Po prostu z czystego pędu wolnościowego, ze zwykłej negacji przymusu.

Kwaśniewski zapesza
I to właśnie jest problemem brukselskich strategów unijnych z polskim referendum akcesyjnym. Po fiasku postkomunistów w drugiej rundzie wyborów samorządowych problem ten ma z punktu widzenia tych strategów również swoje imię: Aleksander Kwaśniewski. Pełni obaw zarejestrowali oni w międzyczasie, że wszędzie, gdzie pan prezydent - w tym samym stylu, co jego przyjaciel Leszek Miller - angażował się dla jakiegoś postkomunistycznego kandydata (z punktu widzenia Zachodu zresztą niesłychane uchybienie przeciw politycznej neutralności prezydenta państwa), wszędzie, gdzie pan Kwaśniewski dał się filmować ze swym SLD-owskim kandydatem, ten nie został wybrany.
Może tak aktywne zaangażowanie prezydenta Kwaśniewskiego na rzecz przystąpienia Polski do Unii w końcu osiągnie też przeciwny rezultat do oczekiwanego, podobnie jak jego zaangażowanie w ostatnich wyborach? Tego obawia się delegacja Unii i ambasady Piętnastki w Warszawie, ba, prawie się tego spodziewają. Dlatego coraz to nowe miliony będą wydawane na prounijną propagandę i coraz to nowe twarze wysyłane na propagandową bitwę. Podyktowane będzie to jedynie strachem przed nieobliczalną reakcją Polaków w zbliżającym się referendum.

Nowe oblicze propagandy
Propagandowa ofensywa ma więc otrzymać nową twarz. Ma teraz wyglądać jak propaganda argumentowa. Znaleziono już kogoś, kto stałby się osobą sztandarową dla tej nowej propagandy. To Jan Nowak-Jeziorański, były dyrektor Radia Wolna Europa. Ktoś w rodzaju pana Wołoszańskiego, ale Wołoszańskiego dla zaawansowanych.
"Będę głosował za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej i namawiał innych, by uczynili to samo" - nazywa się jego numer. To, co następuje, dzieli się na osiem punktów. "Dlaczego jestem ZA" i na cztery punkty "Dlaczego odrzucam zdanie eurosceptyków". Występuje z tym w radiu - oczywiście w najlepszej porze nadawania - i daje to jednocześnie do druku w prasie.
l tu zaczyna się już pierwsze oszustwo. Pomimo że chodzi tu o osobiste wezwanie o charakterze ogłoszenia, "Newsweek Polska" drukuje je sprytnie zakamuflowane jako artykuł redakcji w rubryce "Polska".
I tak się też dalej dzieje.
Wciąż operuje się przeinaczeniami i nieprawdą, z tym, to muszę przyznać panu redaktorowi, że nie są one już tak prymitywne, jak poprzednio, za to nie mniej fałszywe.
Nie chcę tutaj omawiać wszystkich dwunastu punktów pana Jeziorańskiego, tylko dwa lub trzy, ponieważ są one wyjątkowo śmieszne lub wyjątkowo fałszywe i podstępne.
Ten najśmieszniejszy argument - zresztą jedyny, co do którego pan redaktor ma może nawet rację - jest następujący. Dlaczego odrzucam zdanie eurosceptyków, że "przyłączenie do Unii otworzy drogę wirusowi rozkładu moralnego, który występuje w bogatych społeczeństwach zachodnich" - pyta pan redaktor i odpowiada na to uroczyście: "znamiona moralnego rozkładu występują istotnie w krajach rosnącego dobrobytu.
W społeczeństwach konsumpcyjnych, zezwalających na wszystko, co nie jest sprzeczne z prawem, dochodzi do niebezpiecznego rozlu?nienia hamulców moralnych i obyczajowych. Lecz wirusy tego rozkładu przenikają nie przez wymianę handlową, ale przez media, dla których granice nie istnieją. Walka z globalną standaryzacją ludzkich dusz, zachowań i obyczajów nie polega na odgradzaniu się od świata szczelnym chińskim murem, lecz na świadomym przeciwdziałaniu wychowawczym domu rodzinnego, Kościoła, szkoły, harcerstwa, a przede wszystkim samych mediów, jeśli zdołają odzyskać poczucie misji" - pisze pan Jeziorański.
Gdyby pan redaktor zechciał przewertować parę stron dalej, zaraz za jego apelem znalazłby tytułowy artykuł "Newsweeka": "Co Polacy robią za zamkniętymi drzwiami w sypialni?". Prawdziwie zachodnio-zabawne. Polacy ze szczegółami tam podają do protokołu, gdzie, kiedy i jak współżyją.
Drogi panie redaktorze, nie chciałbym panu wyrażać mojego moralnego sądu, mam tylko słabość do symboli. Gdybym był Polakiem i musiałbym wiecznie wysłuchiwać od takiej gazety jak "Newsweek", wydawanej przez niemieckie firmy, cotygodniowej mieszanki libertynizmu nasyconego seksem i kryminałem, i jednocześnie w tej samej gazecie czytałbym pańskie faryzejskie słowa o moralnym wychowaniu jako misji mediów, wiedziałbym natychmiast, gdzie mam Pana umieścić. Z pewnością nie po stronie tych ludzi, którym uwierzyłbym choć w jedno słowo o świetlanej przyszłości Polski w Unii Europejskiej.

Rosyjska karta
Drugi argument pana redaktora - i tu staje się naprawdę podstępny: "W czyim interesie leżała kampania przeciwko przystąpieniu Polski do NATO, a obecnie do Unii Europejskiej?" - pyta. "Czy polskiej racji stanu służy propaganda antyzachodnia, a równocześnie wyra?nie przebijające się w tej propagandzie akcenty prorosyjskie?"
"Czy dążenia do izolowania Polski od zachodnich sojuszników nie budzą nadziei tych elit rosyjskich, które nie wyrzekły się marzeń o odzyskaniu w przyszłości dominujących wpływów nad sąsiadami, nie wyłączając Polski?"
Tak więc rosyjską kartą znów można grać, a wszyscy Rosjanie mają być postrachem zaganiającym Polaków do Unii. Należy sobie tu uświadomić, że w tym samym czasie, gdy Unia i Rosja w Brukseli dyktują biednej Litwie z niezwykłą zgodnością, jak ma uregulować tranzyt do obwodu kaliningradzkiego, pan redaktor czyni z tych samych Rosjan stracha na wróble dla Polaków.
Na tym jeszcze nie koniec. Aby postrach rosyjski wypadł wystarczająco gro?nie, znaczenie Stanów Zjednoczonych jako polskiego partnera jest redukowane, ponieważ według pana redaktora, "obroty handlowe z krajami Ameryki Północnej i Środkowej stanowią niewiele więcej niż 3 do 4 proc. polskich obrotów handlowych, podczas gdy wymiana z krajami Unii Europejskiej jedną trzecią".
l tu przedstawia kłamliwy argument, według którego Unia Europejska to unia celna i nieprzystąpienie do niej byłoby samobójstwem dla Polski, gdyż Unia odpowiedziałaby represjami.
Nic z tego nie jest tu prawdą. To kardynalne kłamstwo wszystkich unijnych propagandystów musi wreszcie zostać zdemaskowane.
Unia nie jest unią celną i nie jest w stanie zabronić Polsce wstępu na jej rynki. Swoboda handlu jest już zagwarantowana postanowieniami Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Szwajcarzy, Norwegowie, Japończycy, Koreańczycy, wszyscy oni nie są członkami Unii, a jednak prowadzą ożywiony handel z krajami Piętnastki. Polska przecież też już to robi.
Nieprzystąpienie do Unii tu niczego nie pogorszy, przystąpienie niczego nie poprawi.
Ten, kto mówi coś innego, po prostu kłamie.

Londyn odmawia
Te i wszystkie pozostałe bzdury, szczególnie o altruistycznej pomocy Zachodu Polsce, które euroentuzjaści ostatnio rozpowszechniają, są dla mnie tak nie do zniesienia, że muszę tu poruszyć parę zasadniczych kwestii.
Najpierw coś na temat NATO. Pan redaktor widocznie nie pamięta o tym, że 90 proc. NATO to Stany Zjednoczone. I miłość Stanów do Unii Europejskiej jest bardzo, bardzo ograniczona. USA przyjęłyby nieprzystąpienie Polski do Unii Europejskiej z wielką radością.
Z taką samą radością, z jaką obserwują, że Wielka Brytania, pomimo to że jest członkiem Unii, nie bierze jej na serio. Były premier Wielkiej Brytanii, "żelazna lady" - pani Margaret Thatcher, pisze teraz w swoich pamiętnikach to, co zawsze myślała o Unii: szwindel albo dowcip, nic innego niż dowcip, i stosownie do tego potraktowała Unię - po prostu nie płaciła swojej składki członkowskiej do kasy unijnej, oszczędzając w ten sposób 9 mld euro rocznie. I Tony Blair, obecny premier Wielkiej Brytanii, robi tak samo - gwiżdże na Brukselę, też składki nie płaci i prowadzi własną politykę zagraniczną razem ze Stanami, np. wobec Iraku. I co robi Unia? Nic. Jak zawsze, gdy czuje opór i stanowczość.
Tchórzliwie próbuje ukryć, że jest traktowana przez Wielką Brytanię jak idiota i szuka gorliwie na Wschodzie głupców, którzy pomogliby zapchać miliardową angielską dziurę w jej kasie.
21 listopad 2002

http://www.naszdziennik.pl 

  

Archiwum

Izraelsko-palestyński głos przeciwko przemocy
wrzesień 20, 2002
PAP
Kultowy ubaw po pachy
lipiec 9, 2008
Marek Jastrząb
Prawda o prześladowaniu Arabów w Palestynie
grudzień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jasna Mowa D?więku
sierpień 29, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
8 MARCA
marzec 8, 2006
zaprasza.net
Komuniści chronieni przez Żydów?
wrzesień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Smiecie
czerwiec 13, 2005
vvv
Hołota porównuje siebie tylko do hołoty
październik 30, 2003
Demagogia
maj 24, 2008
Marek Jastrząb
Nick Berg - egzekucja
czerwiec 13, 2004
czytelnik
Bez-prawo po raz kolejny
kwiecień 10, 2003
Adam Zieliński
Brytyjskie kuracje
marzec 16, 2004
Adrian Dudkiewicz
Dość rządów przestępców i kretynów
listopad 7, 2008
Dariusz Kosiur
NOSZĘ POLSKĘ W SERCU
maj 5, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Obraz mówi wszystko
sierpień 15, 2004
O naszym obecnym Wielkim Bracie, przez poprzedniego. About our Big Brother, by the previous one (3) (2007-09-26)
wrzesień 26, 2007
tłumacz
Być czy mieć?
maj 20, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nowy Porządek Świata
kwiecień 13, 2003
przesłała Elżbieta
Szymon Gramocząsteczka
styczeń 14, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Upadek Polski przez Michnikowczyzne
luty 18, 2008
ziemkiewicz
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media