|
Ośla łąka
|
|
Nasza polska ośla łąka ma to do siebie, że kwitnie dorodnie, niezależnie od pory roku.
Ostatnio wprawiło nas w zachwyt kilka kwiatuszków z tej bajecznie kolorowej łąki. Oto jeden z nich.
Przy sławnym przetargu na roboty w Iraku mieliśmy do czynienia z całym bukietem głupizny. A już w stan euforii wprowadził nas kontrakt na uzbrojenie rozbrojonego irackiego wojska.
Potężna firma BUMAR, chodząca – nie wiedzieć czemu – od miesięcy w glorii zdobywcy zamówień na uzbrojenie, dostała pałką w łeb i obudziła się z łapą w nocniku.
Zero uznania, zero zamówień, zero zysku. Pozostał płacz, zgrzytanie zębów i bełkot na konferencjach prasowych.
Ale nie po to mamy tak dorodną oślą łąkę, żeby tu, nad Wisłą, obowiązywało logiczne myślenie.
BUMAR przegrał, ale Polska wygrała! Okazało się, iż zamówienia zdobyła rodzima firma ARMS. Cóż to za gigant, że pokonał taką potęgę, wspieraną przez prezydenta i premiera?
Ano właśnie, jak do tej pory nikomu nie udało się tego dokładnie ustalić. Wiadomo, że czterech gości, z niejakim Ostrowskim na czele, wynajęło w warszawskiej hali Gwardii pomieszczenie usytuowane gdzieś między jedną a drugą szatnią dla zawodników (ponoć odgrodzone tylko trzema metalowymi szafkami na dresy i trampki), by tam stworzyć centrum doradztwa i przechwycenia amerykańskich milionów dolarów. Żeby nadać temu polskiemu centrum doradczemu charakter militarny, w siedzibie za szafkami umieszczono (widzieliśmy w telewizorze) granat szt. 1 i CKM z II wojny światowej, również szt. 1.
Charakterystyczną cechą owego CKM-u jest to, że ma dużo wspólnego ze sławnym CEPiK-iem. Też nie działa!
I nie ma na to najmniejszych szans, żeby kiedykolwiek jedno i drugie zadziałało i było użyteczne. Aby głupotę podnieść do kwadratu, dziennikarze, jeden przez drugiego, zaczęli pytać (zaś ułomni uprawiający ten zawód dopytywać) wszystkich ważnych w Polsce, poczynając od prezydenta, a na Szmajdzińskim, Czempińskim i Cytryckim kończąc, co wiedzą na temat ARMS-u, Ostrowskiego i sławnego ich udziału w amerykańskim kontrakcie.
Okazało się, że nikt nic nie wie, każdy się odcina i na wszelki wypadek nie chce mieć z tym nic wspólnego. Przyciśnięty do muru niejaki Ostrowski też był zdziwiony, że Amerykanie wybrali jego i jego firmę i na chama wpychają mu do kieszeni miliony dolarów. W końcu ARMS to nie jakaś pralnia, tylko poważna firma doradcza, mieszcząca się...
Zresztą mniejsza o to.
Amerykanie już wiedzieli, co robią, że się z tymi dolarami za te szafki do niejakiego Ostrowskiego pchają.
Nie od rzeczy jest w tym miejscu przypomnieć, iż Jankesi od zarania hołdowali zasadzie, że nawet pucybut może zostać milionerem. Nie obrażając nikogo, zestawienie potężnego, bogatego BUMARU ze skromnym, jednoizbowym ARMS-em jest zaskakująco zbieżne z amerykańską doktryną wspierania pucybutów. I tak, znowu dzięki Ameryce, łatwiej jest nam zrozumieć ich historię i mentalność.
Wprawdzie, jak się o tych czterech pucybutach w jednym ARMS-ie dowiedziała nasza amerykańska Belka, to z wrażenia zaniemówiła, a potem było słychać, jak jej szczęka opadła na podłogę. Na szczęście to odrętwienie trwało tylko chwilę, bo już w kolejnym wejściu na antenę Belka była wyluzowana, bardzo zadowolona i z profesorską swadą wyjaśniła nieuniknioność zawarcia umowy z ARMS-em i niejakim Ostrowskim. Tak oto rzeczy na drodze rozumu i logiki niewyjaśnialne stają się w Polsce wyjaśnialne i oficjalnie akceptowalne.
PS Pilnie poszukiwany jest w Polsce kosiarz umysłów, który by tę bujną, wiecznie kwitnącą łąkę natychmiast skosił.
www.kabaret-klika.prv.pl |
15 luty 2004
|
SOBCZAK i SZPAK
|
|
|
|
Jan Paweł II
listopad 22, 2005
Jan Paweł II
|
Dom na kołach
luty 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Międzynarodowy Fundusz Walutowy znów ma dużo do powiedzenia na tematy wewnętrzne Polski
czerwiec 26, 2002
PAP
|
"Polsko, Twoja zguba w..."
grudzień 21, 2003
Marek Głogoczowski
|
"Diabelska Gra"
styczeń 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kryzys
sierpień 27, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Jan Paweł Wielki
listopad 24, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Dla kogo jest prawo?
kwiecień 16, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Promocja obydwu przemysłów
styczeń 13, 2007
Stanisław Michalkiewicz
|
Manipulacja polityką
czerwiec 9, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
Czego nie powiedział profesor Poznański
styczeń 23, 2005
Artur Łoboda
|
Doniesienia ze wschodniego frontu i spekulacje na temat najbliższej przyszłości...
kwiecień 4, 2007
tłumacz
|
Szykuje się kolejna wojna aborcyjna
maj 6, 2008
PAP
|
Przed szczytem Unia - Rosja Samara 2007
maj 18, 2007
wasylzly
|
Filantopia i sznur
listopad 17, 2003
Artur Łoboda
|
Londyn taił prawdę o Katyniu
kwiecień 11, 2003
|
Nie mają wartości - których należałoby bronić...
grudzień 7, 2008
Artur Łoboda
|
Löpper ... ?
luty 10, 2004
przysłał Adrian Dudkiewicz
|
Astronomiczne Koszty Wojny i Pacyfikacji Iraku
styczeń 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czarna Wdowa
styczeń 3, 2009
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
więcej -> |
|