|
Własność i grabież
|
|

Człowiek może żyć i zaspokoić swoje potrzeby tylko przez nieprzerwaną pracę, przez nieustanne stosowanie swoich zdolności do naturalnych zasobów. Ten proces jest ?ródłem własności.
Tak pisał ponad 150 lat temu Frederic Bastiat, ekonomista francuski, kupiec, właściciel ziemski, zwolennik liberalizmu gospodarczego we Francji. Miał on istotny wpływ w rozwój francuskiej ekonomii.
Prawdą jest i to, że człowiek może żyć i zaspokoić swoje potrzeby przez zawładnięcie i skonsumowanie produktów pracy innych. Ten proces jest początkiem grabieży. Często grabieży ze szczególną zuchwałością. Człowiek ma z natury skłonność do unikania do trudu, a praca takim trudem jest niewątpliwie- to pociąga to za sobą skłonność do grabieży, szczególnie wtedy gdy grabież jest łatwiejsza niż praca. Historia jak też ogląd rzeczywistości ukazuje to nazbyt jasno. Fakt ten, niestety, uprawnia do stwierdzenia, że ani religia, ani moralne nakazy nie mogą tego zatrzymać. Powstaje zatem pytanie kiedy grabież ustanie lub zostanie znacznie ograniczona. Ano wtedy gdy stanie się kosztowniejsza, trudniejsza niż praca.
Właściwym zatem celem prawa jest użycie siły dla zatrzymania tej obrzydliwej tendencji do grabieży zamiast pracy.
Wszystkie zatem środki postępowania prawa powinny chronić własność i karać bezwzględnie grabież. Prawo ustanawia bąd? jeden człowiek lub jak w naszej demokracji klasa ludzi. Skoro prawo nie może działać bez sankcji i poparcia dominującej władzy, ta władza musi być powierzona tym, którzy ustanawiają to prawo. Klasa ludzi dominujących, większość parlamentarna ma pewną skłonność zaspokajania swoich pragnień w pierwszej kolejności, najmniejszym wysiłkiem, co prowadzi do zdegenerowania państwa. Jest zatem oczywiste jak prawo zamiast zwalczać niesprawiedliwość, stało się swoim przeciwieństwem. Prawo to użyte przez ustawodawcę niszczy w różnym stopniu ludzi, ich osobistą niezależność, ich wolność, ich własność przez grabież.
Zdecydowana większość ludzi w Polsce nie posiada własności materialnej. ich własnością może być ich wolność, zdolności, zapał, energia i płaca, którą ewentualnie otrzymują jeżeli mają pracę. To jest ich dominująca własność i ta jest grabiona ze szczególnym zuchwalstwem. Ten proceder jest czyniony dla korzyści osoby lub osób, które mogą ustanawiać prawo i w proporcji do władzy, którą posiadają.
W takiej sytuacji ludzie buntują się przeciwko niesprawiedliwości, której są ofiarami. Jeżeli grabież jest organizowana przez prawo dla korzyści tych, którzy je ustanawiają, wszystkie ograbiane klasy usiłują tak czy inaczej- przez pokojowe( wybory ) lub rewolucyjne sposoby-wejść w położenie ustanawiania prawa. Grabione klasy mogą mieć całkiem różne cele kiedy usiłują osiągnąć polityczną władzę. Mogą położyć kres legalnej grabieży lub mogą brać w niej udział. Nie tylko Polska jest przykładem oszustów, którzy deklarują chęć położenia kresu legalnej grabieży. Po dojściu do władzy uczestniczą w nie w pełni. Można więc powiedzieć, że gorliwie naśladują swoich poprzedników, często nawet wtedy gdy to jest przeciwko ich własnym interesom. Nie ma więc w społeczeństwie większej zbrodni niż przemiana prawa w narzędzie grabieży. Tomy by można pisać jakie są konsekwencje takiej przemiany. Ograniczę się do przypomnienia kilku.
Na pierwszym miejscu wymienił bym zacierającą się różnicę między sprawiedliwością a niesprawiedliwością. Rozróżnienie to jest istotą świadomego, nieogłupionego przez klasy rządzące społeczeństwa. Nie może ono prawidłowo egzystować bez respektowania prawa choćby do pewnego stopnia. Żeby prawo było respektowane musi ono być bezwzględnie uczciwe. Kiedy prawo traci swój moralny sens, obywatel traci swoje poważanie dla prawa. Te oczywiste prawdy są nie tylko doniosłe.
To podstawa państwa i narodu.
Istotą prawa jest utrzymanie sprawiedliwości. Słusznie jest rozumienie prawa i sprawiedliwości jako pojęć tożsamych. Jest natomiast błędem rozumowanie, że jeżeli cokolwiek jest legalne jest pewnie także prawnie uzasadnione. Jest dość mocno rozpowszechnione przekonanie, że coś jest "sprawiedliwe", ponieważ prawo czyni je takim. Można więc dokonać grabieży, wyglądającą na sprawiedliwą. Uchwalić stosowną ustaw lub wydać dekret i grabież usankcjonować. Stąd np. monopole, ograniczenia w działaniu, koncesje, limity znajdują swoich obrońców nie tylko w gronie tych co korzystają, ale także tych co ponoszą konsekwencje z ich powodu. Czy monopol telekomunikacji czy dystrybucji energii jest lepszy w wydaniu państwowym czy może w prywatnym? Kto na tym cierpi?
Zdeprawowane prawo powoduje konflikty.
Prawo nie powinno, a często jest odwrócone do jego prawdziwego celu. Może gwałcić własność zamiast ją ochraniać.
Poszczególne grupy rządzące będą więc chciały brać udział w stanowieniu prawa aby chronić siebie przeciwko grabieży.
Polityczne interesy będą zawsze dominujące i krzywdzące i wszystko pochłaniające. Szamotanina różnych grup interesów w parlamencie zwykle prowadzi do osłabienia prawa, czyniąc je niezrozumiałym, wewnętrznie sprzecznym.
Zadaję pytanie polskim politykom, czy posiadają umiejętność zbudowania tamy dla grabieży dokonywanej w aureoli prawa.
|
|
21 listopad 2003
|
|
Lech Pruchno Wróblewski
|
|
|
|
Spostponowany rencista-rekordzista
luty 21, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Do wiadomości PiS.
październik 27, 2005
Jan G. Grudniewski
|
Zyski nie dla Polski
lipiec 29, 2003
Artur Kowalski
|
Co z marginesem społecznym?
październik 31, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Irakische banditen"
maj 20, 2004
PAP
|
Bez honoru
sierpień 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
“Wyznania ekonomicznego hitmana”
październik 8, 2006
"Dziś"
|
Pomyłki funkcjonariuszy na koszt Państwa!
styczeń 23, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Siła euro, Unia i zadania syjonistów
maj 10, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Myśleli że to pododdziały bratniej Al-kaidy. Tylko pozorowali walkę...
luty 24, 2004
czytelnik
|
Opcja Zerowa.
Sto lat za murzynami, pięć minut przed Żydami
marzec 6, 2008
Artur Łoboda
|
"Chcemy mordować Irakijczyków"
styczeń 30, 2003
zaprasza.net
|
Pazerny fiskus i "..." komentatorzy
czerwiec 27, 2004
|
Nowe prawo upadłościowe umożliwi stosowanie procedury naprawczej
sierpień 13, 2002
PAP
|
Kapitalizm (2)
kwiecień 29, 2004
Artur Łoboda
|
Chavez, Hazardzista w Wenezueli
luty 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
No więc wybierajcie
listopad 11, 2006
Stańczyk
|
Zniszczone gniazda
czerwiec 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Wojna ideologiczna?
wrzesień 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Oblicze mediów
SOBCZAK i SZPAK
grudzień 4, 2003
SOBCZAK i SZPAK
|
więcej -> |
|