ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
Wzmożenie infekcji wirusowych wywołane jest przez szczepionki 
Przemówienie Thierry’ego Baudeta w holenderskim parlamencie nt. agendy Covid-19
 
W grudniu 60 kolejnych sportowców upadło, a 40 zmarło  
Mniej więcej tak samo jak w październiku i listopadzie, kiedy trend osiągnął szczyt. Na dzień 28 grudnia 2020 r., z powodu eksperymentalnych strzałów z powodu zatrucia COVID EUA, 395 sportowców doznało zatrzymania akcji serca i innych poważnych problemów zdrowotnych. Spośród nich zginęło 232 
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
Odważni eksperci z USA, Rosji i Czech mówią prawdę o szczepieniach  
 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
Kaczyński również nas w to wciągnął 
Zbrodnie wojskowe w Iraku 
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Dr.Coleman szczepionka Covid możne zabić każdego 
Wszystkie zaszczepione istot zaczną umierać jesienią  
Dr. L.Palevsky tłumaczy mechanizm działania szczepionki mRNA i wypływające z niej jej zagrożenia 
Dr. Lawrence Palevsky, certyfikowany pediatra, autor i wykładowca, wyjaśnia, w jaki sposób szczepionka na COVID instaluje instrukcje genetyczne mRNA z białka wypustek SARS-Cov2, które następnie wykorzystuje nasze ciało do powielania się, co powoduje bezpłodność, krzepnięcie krwi i zakażenia przez wydzielanie cząstek białka wypustki dla bliskich członków rodziny poprzez oddech, ślinę, pot i złuszczanie się skóry, którzy z kolei doświadczają objawów krzepnięcia, siniaków i niepłodności, mimo że nie byli zaszczepieni szczepionka na COVID-19. 
Here's Why You Should Skip the Covid Vaccine 
“The world has bet the farm on vaccines as the solution to the pandemic, but the trials are not focused on answering the questions many might assume they are.” 
Nakaz aresztowania byłego Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego 
 
Rothschildów apetyt na Chiny 
 
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
"Babcia Kasia" 
Kim naprawdę jest Katarzyna Augustynek  
AI nie będzie świadoma, twierdzi Roger Penrose (Nobel 2020) 
Czy sztuczna inteligencja może być i czy kiedykolwiek będzie świadoma? 
Bankructwo Ukrainy 
 
Nazwisko Horban na mapie świata 
 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Czy polskie wybory są zagrożone? Anomalie, które budzą niepokój 
Jakie anomalia wyborcze wskazują na fałszerstwa? Jak się przed nimi bronić? Podwójne krzyżyki i nie tylko!  
więcej ->

 
 

Polska ludzi uczciwych


W dniach 29 czerwca – 5 lipca Ruch Obywatelski na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW), zorganizował „Marsz na Warszawę”.
Około 70, młodych i starych, uczestników Marszu, rozpoczęło akcję na Wałach Jasnogórskich w Częstochowie, a potem, przez Radomsko, Kamieńsk, Bełchatów, Piotrków Trybunalski, Tomaszów Mazowiecki, Skierniewice, Żyrardów, Grodzisk Mazowiecki, Pruszków i Ożarów Mazowiecki, w sobotę, 5 lipca, dotarło do Warszawy, na Plac Zamkowy. Następnie, Traktem Królewskim, przybyliśmy na Uniwersytet Warszawski, aby w Audytorium Maksimum zakończyć swoją akcję ogólnopolską konferencją pod hasłem: „ Chcemy JOW w wyborach do Sejmu”. Wbrew obawom sceptyków, że ten wariacki pomysł się nie uda, że do marszu nie znajdą się chętni, a media patrzeć będą w inną stronę i nikt tej akcji nie zauważy, wobec reakcji mieszkańców i gospodarzy miast, w których się zatrzymywaliśmy, z dnia na dzień rósł entuzjazm i zdecydowanie marszowych wojowników, którzy z dumą i satysfakcją z solidnie wykonanej roboty, z transparentami i flagami JOW, wkroczyli w sobotę na dziedziniec Uniwersytetu Warszawskiego.

Szliśmy na Warszawę zbierając podpisy pod żądaniem rozwiązania obecnego Sejmu wybranego według ordynacji wyborczej łamiącej konstytucyjne zasady bezpośredniości, równości, powszechności i proporcjonalności – i domagając się nowych wyborów w 460 jednomandatowych okręgach wyborczych.

Morale nasze budowała niezwykle życzliwa reakcja mieszkańców, a przede wszystkim powitanie, jakie zgotowali nam gospodarze gmin – wybrani w JOW wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast. Witali więc nas, podejmowali i udostępniali najlepsze sale i miejsca: w Częstochowie Tadeusz Wrona; w Radomsku Jerzy Słowiński; w Kamieńsku Grzegorz Turlejski; w Bełchatowie Marek Chrzanowski; w Piotrkowie Trybunalskim Waldemar Matusewicz; w Tomaszowie Mazowieckim Mirosław Kukliński; w Skierniewicach Ryszard Bogusz; w Żyrardowie Krzysztof Ciołkiewicz; w Grodzisku Mazowieckim Grzegorz Benedykciński; w Pruszkowie Jan Starzyński; w Ożarowie Mazowieckim Kazimierz Stachurski. Na konferencję do Warszawy przybyli jeszcze prezydent Kielc Wojciech Lubawski; prezydent Torunia Michał Zaleski, burmistrz Nysy Marian Smutkiewicz; burmistrz Strzelc Opolskich Krzysztof Fabianowski, wójt Czerwonki Henryk Kozłowski. W manifestacji i konferencji uczestniczyli: przewodniczący Zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel; przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Bożena Banachowicz; przewodniczący NSZZ „S” RI, Marian Zagórzy; przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Protestu Sławomir Gzik. Marszowi towarzyszyło zainteresowanie mediów publicznych i prywatnych, w kilkudziesięciu miejscach ukazały się informacje o marszu, także w różnych miejscach w telewizji publicznej, w Polskim Radio i najważniejszych gazetach. 4 lipca, „Rzeczpospolita”, pod informacją o naszej akcji, zamieściła wywiad z marszałkiem Sejmu, Markiem Borowskim, który niedwuznacznie przyznał, że „z sondaży opinii publicznej wynika, że większość wyborców opowiada się za okręgami jednomandatowymi.
Ludzie chcą głosować na konkretnego polityka”.
Plecami do idei JOW i do naszego „Marszu na Warszawę” odwróciły się tylko władze Stolicy Polski, Uniwersytet Warszawski i parlamentarna elita polityczna. Nie znalazł dla nas czasu ani prezydent Warszawy, ani władze i profesura Uniwersytetu Warszawskiego, a po drodze nie spotkaliśmy ani jednego posła czy senatora RP. Jedyny chlubny wyjątek stanowiła poseł Gabriela Masłowska, wytrwała zwolenniczka JOW, która wzięła udział w kończącej marsz konferencji.

Jak przemawiają wrogowie i przeciwnicy JOW?

1. To nic nie da

Postkomuniści, sekretarze partyjni mówią do nas tak: nie zawracajcie sobie głowy JOW ponieważ w okręgach jednomandatowych wygrałaby jeszcze gorsza postkomuna niż my!
Wszystko, co dobrego było w komunie, to ucieleśniło się w nas, nie szukajcie więc sposobu, aby wyrwać się z naszych łap, bo takiego sposobu po prostu nie ma. Koniec. Kropka.

Tzw. opozycyjna prawica przemawia inaczej: Polacy to hołota niewyobrażalna, zdemoralizowana ostatecznie na wieki przez komunę. Żeby to naprawić potrzeba dziesięcioleci a może i więcej.
Sejm jest zwierciadlanym odbiciem tej hołoty, jest więc taki jak całe społeczeństwo.
Oczywiście, w tym społeczeństwie żyje pewna ilość ludzi szlachetnych i prawych, jak Bracia Kaczyńscy, Jan Maria Rokita, Roman Giertych i jeszcze paru innych. Ale dobrzy i szlachetni ludzie są w Polsce w zdecydowanej mniejszości i oni nas już wybrali. Nie ma więc czego szukać, bo ordynacja wyborcza nie zamieni hołoty w aniołów.
To dlatego Lech Kaczyński nie zainteresował się Marszem na Warszawę, to dlatego nie wykazał zainteresowania kwiat inteligencji polskiej pracujący na najlepszym z polskich uniwersytetów. To nie dlatego, że oni nie wiedzą czym jest JOW i o co chodzi.
Oni po prostu wiedzą, że wszystko, co dobre, jest w Warszawie i w warszawskich elitach, a reszta Polski to ciemnota i kołtuństwo nie warte wzmianki.
I są jeszcze zagraniczni suflerzy. Przeważnie spośród polskich emigrantów, którzy porzucili Polskę i nie zostali w Ameryce czy Kanadzie przyjęci na miarę swoich oczekiwań. Mówią oni: JOW?
Kanada?
USA?
Co za bzdury!
Przecież tu panuje gorsza komuna i partyjniactwo niż w Polsce!
Tu dopiero obywatel nic nie znaczy i nikt się z nim nie liczy!
Taką wypowied?, parę tygodni temu znalazłem w „Rzeczpospolitej”, ale ten typ argumentacji jest mi doskonale znany.

2. ONI się nigdy na JOW nie zgodzą

To jest argument jakby sprzeczny z poprzednim, ale zwolennikom dialektyki to nic nie przeszkadza i głoszą na zmianę albo jeden, albo drugi, albo oba razem. Dlatego eseldowcy pokazują na tzw. prawicę, że niby oni sami to nawet i na to by poszli, ale na pewno nie zgodzą się Rokita z Giertychem i Kaczyńskimi, a Rokita z Kaczyńskimi pokazują na Millera i Oleksego z Janikiem.
A za tą „elitą” tę sama złotą myśl powtarzają skorumpowane profesorskie elity najlepszych uniwersytetów. A za „elitą” – no bo jakże inaczej? – powtarzają szeregi leniwych inteligentów, którzy nigdy nie zhańbili się jakąś pracą czy wysiłkiem na rzecz dobra wspólnego. ONI się nie zgodzą. Koniec. Kropka. Nie ma o czym gadać i o czym marzyć.
Róbmy „swoje”, to znaczy ciągnijmy ile się da korzyści z istniejącego układu, porzućmy mrzonki o Polsce rządnej i samodzielnej.

Wszystko są to próby zabicia nadziei
Nadziei na to, że Polska nie musi być popychlem narodów, że zasługuje na coś więcej niż rządy Millera z Janikiem, Długoszem i Jagiełłą, do spółki z Michnikiem, Rokitą i Giertychami. Nadziei, która przyświecała nam, gdy powstawała „Solidarność”, która pozwalała nam rzucić wyzwanie sowieckiemu imperium, nie bacząc na jego czołgi i rakiety, która pozwalała nam przez lata trwać w podziemnym i naziemnym oporze.
Ten sam Miller z tym samym Oleksym straszą nas dzisiaj zwycięstwem w JOW postkomuny, tak jak przedtem kazali nam siedzieć cicho, żeby nie drażnić niezwyciężonego Związku Sowieckiego, przed którym tylko ONI mogli stanowić osłonę i ochronę.
I ich strachy dzisiejsze tyle samo, a nawet jeszcze mniej, są warte.
Nasz Marsz na Warszawę, spotkania z gospodarzami miast i gmin, udowodnił, że wszędzie w Polsce są ludzie wartościowi i godni, i że obywatele, jeśli tylko mają szansę, potrafią ich rozpoznać i wybrać. Przekonaliśmy się, że ci, wybrani w jednomandatowych okręgach wyborczych burmistrzowie i prezydenci o klasę, a może i dwie, przewyższają poziomem i jakością tych ELITÓW, jacy wypełniają dziś ławy poselskie i senatorskie. I że ci ELICI ze strachem wyglądają i patrzą skąd powieje wiatr, który ich wygoni z wymoszczonych i wygodnych gniazdek. I to, i TYLKO TO, ich interesowało: ILU IDZIE? Czy to już są tysiące czy tylko setki czy dziesiątki?
Jerzy Urban, w swoim niezawodnym „NIE” napisał, że szło nas „kilkunastu, pustym Krakowskim Przedmieściem, w szpalerze telewizyjnych kamer”! Czekaj, czekaj, już niedługo będziecie musieli zmienić okulary. Bo JOW to jest sposób na Polskę rządną, gospodarną i stabilną i ta prawda już się rozeszła po Polsce. Tylko warszawka udaje, że nic nie widzi i nie słyszy, ale ten mur ze spróchniałych desek na długo was nie ochroni.

4 sierpień 2003

Jerzy Przystawa, Wrocław, 30 lipca 2003 

  

Archiwum

Sfinks i orzeł w koronie
marzec 11, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Reżim Busha zamierza zaatakować Iran przy pomocy nuklearnej broni taktycznej
październik 1, 2006
Dorota Szczepańska
Chavez kontra USA
lipiec 6, 2006
Mirosław Ikonowicz
Rosja znow defiluje. Teraz 4 Listopada- rocznice wypedzenia Polakow z Kremla.
listopad 7, 2006
anonim
Zaciskanie pasa, czyli o co chodzi bli?niakom
lipiec 6, 2007
Marek Olżyński
Latająca trumna i awans polaków
listopad 15, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nasza Polska: Obrońmy Polskę!
luty 4, 2003
Bliżej koryta
styczeń 29, 2004
www.krakow.pl
Kraków ma nową strategię promocji
styczeń 10, 2008
PAP
Dyplom dla idioty
grudzień 22, 2008
Witold Filipowicz
Aleksander Kwaśniewski - prezydent RP
listopad 18, 2003
ljubitiel
Gra w bierki (!)
grudzień 5, 2005
Marek Olżyński
Pasożyty
styczeń 5, 2009
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Pieprz pod prysznicem
listopad 15, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
22 lipiec
lipiec 23, 2003
Piotr Szubarczyk
Polska fabryka będzie udawać Hiroszimę
wrzesień 22, 2004
PAP
Pohukiwania, czyli z akcentem na postkomunizm
grudzień 29, 2005
Marek Olżyński
Europa, Europa
luty 11, 2006
PAP
2008.02.27. serwis wiadomosci w 3 językach
luty 27, 2008
tłumacz
Prezydent Kwasniewski na cmentarzu w Langannerie-Urville
czerwiec 6, 2004
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media