|
Wspomnienia Kazimierza Laskarysa
|
|
"Czy wiecie, że wspomnienia mogą być aż tak piękne, że powodują wręcz fizyczny ból?"
"Zaraził mnie ukochaniem Ojczyzny na całe życie, tak pięknie tłumacząc, ze to nasze, że to polskie, że o tej ziemi jego wielki imiennik – Wincenty Pol – pisał, że taką miłość należy Jej zachować „...jaką człek wierny Bogu tylko mierzy. Jaka po Bogu Ojczy?nie należy”!"
„... choć oświata pójdzie sporzej
Ale serce zginie marnie;
Obyczaje znikną stare,
Familijne nasze cnoty,
Filozofia zgniecie wiarę –
Pozostanie cielec złoty;
i dalej:... Krzyczą ludzie postępowi,
Że ich para, światło szerzy;
Cóż ze światła? gdy rodzina
Rozwiązuje się ze wszystkiem!
Człek o kraju zapomina
Wciąż zajęty tylko zyskiem...”
Albo:„... Ej! W tym wirze przemysłowym
Dokąd? Dokąd ludzie dążą?...
Wciąż za zyskiem goniąc nowym,
Jak w zaklętym kole krążą...
Mienia! Mienia i użycia
Dla uciechy i próżności! –
Pełny puchar do wypicia,
Ale na dnie bezdeń czczości
Egoizmu tylko męty,
Chłód przeżycia, grobów cienie,
Duch materią owładnięty,
W piersi trwoga i zwątpienie.
Czas przełomu...”
http://www.laskarys.prv.pl/
"Kto decyduje, że dziś nie drukuje się dla młodzieży takich podręczników do nauki języka polskiego, które tchną przyja?nią, humanizmem i najgłębszym umiłowaniem Ojczyzny i Jej godeł? Takich podręczników jak przedwojenne „Mówią Wieki” lub „Na Ziemskim Globie”? Kto decyduje, że dzisiejsza młodzież nie zna takiego umiłowania Kraju, jakie płynie z wiersza Jana Kasprowicza pt. „Rozkaz”? – Radzę odszukać i czytać!"
" Buńczuczne wystąpienia Hitlera. Być może pod ich wpływem, pewnego wiosennego ranka, przy śniadaniu, zapuchnięta od płaczu Mama opowiada swój sen: „Jestem na Wielkiej Pohulance, od dołu (ze wschodu) gonią mnie bolszewicy. Uciekam w górę ulicy. Wpadam koło cerkwi Romanowskiej w ulicę Legionów i mijając pędem rogatkę miejską z przerażeniem widzę Niemców, którzy idą do miasta od Ponar... Tonio! – zwróciła się do Taty – będzie wojna. Co się stanie z naszymi dziećmi”?"
Boże, czemu tak boli?
Kazimierz Laskarys urodził się w Wilnie w 1930 roku. Gdy miał niecałe 10 lat rozpoczęła się okrutna li wojna światowa. Gdy miał niespełna lat 15 miasto jego już pięciokrotnie przechodziło z rąk do rąk kolejnego okupanta. Ślady wojny zostały w nim na zawsze. Rzutują więc także i na jego twórczość poświęconą przede wszystkim utraconym przez Polskę i łaski „aliantów" i Kresom Wschodnim.
W ubiegłym roku ukazała się pierwsza książka Laskarysa pt. „Wilno engramem jest moim”. Jest to wzruszająca opowieść skromnego mimo „dobrego urodzenia"' potomka cesarzy bizantyjskich, członka Rodu bogatego w koligacje z najświetniejszymi domami całej Europy. Rodu, z którego pochodziła Święte Kinga - żona Bolesława V Wstydliwego. „W Komnenach, w Paleologach, w kilku królach węgierskich, czeskich, w Piastach naszych, w książętach Sabaudzkich, Bawarskich, Alby, w hrabiach Langwedockich płynęła krew Laskarysowska. Nie mówiąc już o różnych, słynnych włoskich, francuskich i niemieckich markizach, hrabiach itp., o Montmorencych, Kondeuszach i równie znanych domach" - jak pisał pradziad naszego Laskarysa. Rodzina ta wydała także uczonych pracujących dla papieży, byli w niej wybitni politycy, był także kardynał , wielu biskupów, generałów i innych, zasłużonych dla nauki, kościoła i państwa wielmożów. Było także czterech braci, którzy zginęli w 1920 roku. walcząc z bolszewikami o wolną Polskę.
Nasz Laskarys nie pretenduje do koron ani do tytułów. Najnormalniej żyje na co dzień swoim ukochanym, utraconym w latach dziecinnych Wilnem, z którego został „ewakuowany "(czytaj: ekspatriowany. Jego wspomnienia wzruszają, a przy tym utrwalają cząstkę historii z lat młodzieńczych, dlatego „Wilno engramem jest moim" to pozycja cenna dla Wilnian, miłośników Kresów Wschodnich, a nawet dla historyków i etnografów
Jerzy Urbankiewicz |
|
5 marzec 2008
|
|
Elzbieta Gawlas
|
|
|
|
Następny cel Teheran (Next target Tehran)
styczeń 17, 2007
Dan Plesch, The Guardian
|
Uczciwość ludzka
marzec 26, 2006
Artur Łoboda
|
Koniec Kaczyńskiego...
czerwiec 14, 2005
Zbigniew Nowak
|
Opowieść wigilijna 2005
grudzień 23, 2005
Marek Olżyński
|
Rząd nie ograniczy niezależności NBP
czerwiec 20, 2002
PAP
|
Mój wróg – moje państwo
marzec 24, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Skutecznie przeciwstawić się Lepperowi
czerwiec 22, 2002
PAP
|
Moralność a la moralność
październik 27, 2005
Piotr
|
Jubilatka a imaż przyjaznej firmy
listopad 14, 2004
Mirosław Naleziński
|
Zagrozenie Gospodarki Globalnej i Kłopoty USA?
czerwiec 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Marszałek Sejmu Marek Jurek , HANUKA społeczności żydowskiej w Polsce
grudzień 26, 2005
Krzysztof Cierpisz
|
CHIMeryczny świat Temidy
luty 22, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Michał Nowicki -O Katyniu inaczej.
styczeń 28, 2008
Michał Nowicki
|
Kryterium wyboru kandydatów do samorządów
październik 12, 2006
przesłała Elżbieta
|
Moralność a polskie media(torzy)
październik 5, 2005
|
Green Day: petycja przeciw wojnie w Iraku
grudzień 1, 2002
|
Państwo narodowe
listopad 22, 2003
Dr Adam Wielomski
|
Wpuścili w pitowe maliny
kwiecień 28, 2005
Mirosław Naleziński
|
Waćpan wstydu oszczęd?
lipiec 31, 2007
Bogusław
|
Żydzi i rewolucja
październik 24, 2007
Izrael Szamir
|
więcej -> |
|