ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Bankructwo Ukrainy 
 
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
Pandemia covid nigdy nie istniała 
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi.  
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 
23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. 
Zdjęcia zawartości szczepionek na Covid-19 
 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Po tych szczepionkach 12-15 letnie dzieci umierają na krwotoki mózgu, zawały serca, niewydolność serca 

 
 

 
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki  
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki. Utwór z płyty "Patriotyzm" 
Aresztować Netanjahu 
Protest w Warszawie po decyzji Rządu. 
Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19”  
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
 
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) 
 
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
Monika Jaruzelska zaprasza Grzegorz Braun! cz.1 
 
Odważni eksperci z USA, Rosji i Czech mówią prawdę o szczepieniach  
 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
więcej ->

 
 

Kto dopuścił się ludobójstwa na Polakach ?


Kto dopuścił się
ludobójstwa na Polakach
– ukraińskie społeczeństwo,
czy jego wynaturzony odłam?

Wielu Polaków, zarówno niesprawiedliwie, jak i nieświadomie, oskarża „Ukraińców” o zbrodnie wobec Polaków na Kresach Południowo-Wschodnich RP. Tymczasem winien jest niewielki odłam społeczeństwa ukraińskiego, który nigdy w czasie wojny nie osiągnął nad nimi pełni władzy.
Na terenie czterech południowo-wschodnich województw II RP, obok mordujących ludność polską sotni OUN-UPA, znalazły się grupy Ukraińców nie popierających nazistowskiej UPA, którzy swoich polskich sąsiadów ratowali. Był to nie lada wyczyn, bowiem w przypadku złapania ratującego zabijano w sposób niejednokrotnie okrutny całą jego rodzinę. Zdarzało się, że przed zamordowaniem pastwiono się również psychicznie, pokazując, jak pozbawia się życia ukrywanych Polaków i zabijając w ten sam sposób ukrywających. Zmuszano też do uśmiercania Polaków samych Ukraińców. Wielu ludzi robiło to ze strachu przed śmiercią, część z nich mimo wszystko potem ginęła. Tym, którzy odmówili, odbierano życie natychmiast. Jednymi z bardziej dramatycznych przypadków, które dotykały małżeństwa lub pary mieszane były likwidacje polskich partnerów lub partnerek. Wystarczyło, że ukraiński partner nie chciał współpracować lub próbował stanąć w obronie ofiary, by zakończyło to się dla niego tragicznie. Zdarzały się przypadki wsparcia Polaków przez Ukraińców w walce z upowcami. Niepokorni wobec UPA Ukraińcy byli karani śmiercią w ten sam sposób, co unicestwiani bez względu na płeć i wiek Polacy. Zbrodnicza organizacja ma również na swym koncie zabójstwa Ukraińców, przymusowo wcielonych do Armii Czerwonej. Ludzie związani z OUN czynili to szczególnie w czasie wycofywania się Sowietów, po rozpoczęciu wojny niemiecko – sowieckiej. Odbywało się to w ten sam sposób, w jaki oprawcy mordowali wcześniej żołnierzy Wojska Polskiego w 1939 r. Pierwotnie oferowano im pozornie schronienie, odpowiednio jak Ukraińcy, którzy szczerze chcieli utrudzonym wojskowym pomóc. Nacjonaliści natomiast w takim przypadku mordowali podczas snu. Zdarzały się przypadki rzezi konwoju rannych w walkach z Niemcami, czy Sowietami żołnierzy WP. Działania nacjonalistów ukraińskich we wrześniu 1939 roku kontrastują jednak z lojalnością wielu Ukraińców w WP walczących w wojnie obronnej.
Ukraińcy zza Zbrucza (a tereny te zamieszkuje większość społeczeństwa ukraińskiego) w ogóle nie mieli z ludobójstwem na Polakach nic wspólnego. Zazwyczaj w odniesieniu do rozbiorów Polski używamy określenia: Rosjanie, Austriacy, Prusacy i takie określenie jest prawidłowe. Mało kto wyraża się, omawiając historię rozbioru Polski, że Rzeczpospolitą podzieliły między siebie Rosja, Austria i Niemcy. Oczywiście wszyscy zdają sobie sprawę, że Prusacy byli Niemcami, ale jest historyczną nieprawdą zarzucanie, że brały w tym udział inne państewka niemieckie. Byłoby to krzywdzące, szczególnie wobec Sasów, w owym czasie wyjątkowo Polsce przychylnych (zaniepokojonych rozwojem Prus?). Tak jak polscy powstańcy emigrowali do Saksonii, gdzie przyjmowano ich z otwartymi ramionami, w ten sam sposób część Polaków uciekała za Zbrucz, gdzie u tamtejszej ludności, w dużej części Ukraińców (często też i tamtejszych Polaków, którzy nie obawiali się wymordowania ze strony sąsiadów) znajdowała schronienie.
Generalizując działania OUN-UPA na wszystkich Ukraińców, my Polacy dajemy mordercom i ich apologetom świetny prezent. Nacjonaliści ukraińscy, bowiem zawsze chcieli reprezentować wszystkich Ukraińców, nigdy zaś takich możliwości nie mieli. Ukraińców w zasięgu działania organizacji, których zgody na reprezentowanie nie miała – tj. tych, którzy byli przeciwni jej metodom działania, bezwzględnie likwidowała. Generalizacja zbrodni UPA na Ukraińców daje możliwość rozmycia się w społeczeństwie ukraińskim, którego członkowie mają też przecież wobec Polski i Polaków także zasługi. Stosuje się wtedy zabieg: „z jednej strony Ukraińcy mordowali, z drugiej jednak mieli wobec Polaków pozytywną kartę”. W ten sposób, środowiska nacjonalistów ukraińskich dzielą się z rodakami wbrew ich woli brzemieniem, a bezprawnie odbierają im część – czegoś, do czego nie mają najmniejszego prawa. Sprzyja to rozprzestrzenianiu stereotypu Ukrainiec – rze?nik. Uczciwi Ukraińcy czują się tym dotknięci i są bardziej podatni na propagandę nacjonalistów ukraińskich o odwiecznej antyukraińskości Polaków. Jest to jeden ze sposobów poszerzania szeregów apologetów OUN-UPA, antypolsko niezwykle aktywnych. Ci, zwiększając swoją antypolską działalność, powodują jeszcze większe zawzięcie Polaków do nazywania ich „rezunami”. W ten sposób koło się zamyka.
Omawiany skrót myślowy nie tylko jest niesprawiedliwy wobec wszystkich Ukraińców i antagonizuje ich do nas. Trzeba dodać, że szkodzi również żywotnym interesom Polaków - również w walce o uznanie prawdy historycznej, jaką były jednostronne rzezie na Kresach Południowo-Wschodnich oraz na terenie przyszłego PRL. Omawiając zbrodnie OUN-UPA możemy spokojnie być dumni z tak diametralnie innej postawy i ogólnie przyjętych metod walki Armii Krajowej, z którą współpracowali Ukraińcy, nie muszący wyrzekać się z tego tytułu swojej samoidentyfikacji. UPA nie była więc, jakby to sugerował tytuł jednego z artykułów Grzegorza Motyki - Ukraińską Armią Krajową. Porównanie takie obraża weteranów AK i nobilituje UPA, marginalizując znaczenie jej zbrodni. Porównywać obie organizacje można, postawić znaku równości jednak się nie da. Schodząc z poziomu dyskusji AK-UPA i przerzucając ją na fałszywy tor Polacy-Ukraińcy, dajemy możliwość czcicielom sławy UPA lub osobom nie znającym się na rzeczy pewnych (dość niedorzecznych wprawdzie) argumentów. Opierając się o słowo „Polacy”, nie zaś AK, nasi antagoniści są w stanie z trudem zgromadzić jakieś śladowe ilości wiosek ukraińskich, których dotknęły pacyfikacje. Mogą wtedy przytoczyć nazwy kilkunastu wiosek, które dotknięte były przemocą najróżniejszych polskich organizacji, czy formacji, niekoniecznie słusznie, niekoniecznie pod polskim dowództwem i niekoniecznie walczących pod sztandarem Polski niepodległej. Niekoniecznie również prawdziwie, ponieważ sprawcy bywali czasami nie ustaleni i jedynie to, że ofiarami są Ukraińcy sąsiadujący z Polakami daje powód do ich oskarżenia. Często wydarzenia takie przedstawiane są w sposób niezgodny z prawdą. Przykładem są choćby przypadki, kiedy z konkretnych ukraińskich wiosek wychodziły napady na polskie (bazy UPA), a oddział polski odpowiadał kontratakiem. Ostrzał takiej wioski mógł niewątpliwie powodować ofiary w ludziach, w tym niewinnych. Walka takie ofiary mogła również przynieść. Przykładem kontrowersji jest także Pawłokoma, są tam dwie wersje wydarzeń i dwa szacunki liczby ofiar, nikt jednak ze strony nacjonalistów ukraińskich nie starał się o ekshumację. Historyk ukraiński Eugeniusz Misiło opiera się wyłącznie na szczątkowych danych z epoki wczesnego PRLu. Jest to o tyle dziwne, że ukraińscy badacze w Polsce kwestionują wartość danych i osądów PRLowskich.
W ten czy inny sposób, gromadząc swoje czasami mniej lub bardziej prawdziwe „ofiary zabite przez Polaków”, ukraińscy nacjonaliści chcą doprowadzić do stwierdzenia, iż w zbrodni istniała symetria po „stronie polskiej”. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy się przyjmie OUN-UPA jako reprezentatywną dla „strony ukraińskiej”. Cóż z tego, że śladowa ilość tych wiosek ukraińskich w porównaniu z ponad tysiącem wymordowanych wcześniej polskich jest znikoma i dla udowodnienia symetrii nie wystarczy. W ten sposób dyskutując zamiast o AK i UPA - o Polakach i Ukraińcach zwiększamy odrobinę (i tak dość małe) pole manewru ukraińskich nacjonalistów w rozliczeniach. Armii Krajowej - wspomnianej polityki eksterminacji wiosek przypisać nie da się w ogóle. We wspomnianym przykładzie Pawłokomy wydarzenia miały miejsce po rozwiązaniu AK. Nawet gdyby hipotetycznie oddział poakowski brał w nich bezpośredni udział, nie można mówić o wydarzeniach idących na konto honoru organizacji. Zluzowane oddziały nie miałyby zwierzchników AK, wyciągających konsekwencje. Dowództwo AK nie mogło wydać takiego rozkazu, ponieważ już nie istniało. Notabene nie ma nikogo, kto by w tym przypadku potwierdził obecność oddziału Józefa Bissa „Wacława”, przy bezpośrednich wydarzeniach rozstrzeliwania Ukraińców w Pawłokomie. Wziął on na siebie rolę osłony oddziałów samoobrony, przebywających w wiosce od zewnątrz. Na oddziały przebywające w wiosce zresztą brak jakichkolwiek dowodów, że rozstrzelały 366 mieszkańców. W ten sposób krzywdy ukraińskich wiosek ludzie wybielający UPA piórem, przedstawiają bez historycznego kontekstu,... którego brak sami zarzucają przy przedstawianiu wizji zbrodni OUN-UPA (np. Gazeta Wyborcza, środa 30 marca 2005).
Ukraińscy nacjonaliści, dostając możliwość dyskusji na płaszczy?nie narodów, by udowodnić symetrię zbrodni, są w stanie wrócić do czasów ... Potopu i Powstania Chmielnickiego. Pytania „a co robił Wiśniowiecki?” itp. są tu na porządku dziennym. Abstrahując od słuszności i jednostronności takiego argumentu, by nie zagłębiać się w wiek XVII, można natychmiast, choćby z wierzchu, dostrzec dozę absurdu. Z pewnością w momencie mordowania małych dzieci w głowie przeciętnego, niezbyt oświeconego banderowca, gonił przegląd podręcznikowych historycznych myśli i chęć odwetu za wiek XVII. Nie oznacza to jednak, że UPA nie odwoływała się w ogóle do kozackich tradycji. Równie dobrze Polacy i Ukraińcy mogliby wracać do czasów Piastów i Rurykowiczów oraz obcinania przez nich swoim przeciwnikom politycznym rąk i języków, udowadniając swoim narodom wzajemne okrucieństwo. Mówienie o wieku XVII jako o powodzie do rzezi lub udowadnianie, na podstawie tych czasów istnienia symetrii zbrodni, w odniesieniu do XX wieku jest to nieco humorystyczne. To kolejna próba rozmycia się sprawców tym razem w morzu historii.
Autor doskonale rozumie, dlaczego część Polaków, a szczególnie niektórzy świadkowie wydarzeń, używają określenia „Ukraińcy”. Napadała na nich bowiem część znanych im z sąsiedztwa osób, które przez lata były dla nich członkami ukraińskiej społeczności. Niekoniecznie polscy mieszkańcy musieli wiedzieć o wstąpieniu takiego człowieka w szeregi UPA. Do tego dochodzi nieświadome używanie skrótów myślowych, które szkodzą nam wszystkim, zarówno Polakom, jak i Ukraińcom. Najlepiej określił to znienawidzony przez nacjonalistyczne kręgi ukraińskie, naukowiec ukraiński Wiktor Poliszczuk: „Nie ma zbrodniczych narodów, są tylko zbrodnicze ideologie i organizacje.”. Za co Poliszczuk jest szykanowany? Za to, że walczy, by konkretne zbrodnie przypisać konkretnym sprawcom. Równocześnie stara się przeciwdziałać kultywowaniu zbrodniczej OUN-UPA i nadawaniu jej członkom statusu bohaterów Ukrainy. Unaocznia, jak bardzo ta organizacja zaszkodziła wizerunkowi Ukraińców i Ukrainy. Wszelkie pozytywne jej upamiętnianie będzie wg niego nadal nie tylko szkodzić stosunkom polsko-ukraińskim, ale może uczynić wiele więcej zła.
Młodych Ukraińców trzeba chronić od wszczepiania nacjonalistycznej ideologii. Zaczyna się ona od przekonania o bohaterstwie UPA, a skończy na przyjęciu przyświecających jej „ideałów” i akceptacji metod, których użyła do ich realizacji. Niewskazywanie na zbrodniczość tej organizacji młodym Polakom, spowoduje u nich akceptację i brak reakcji na niemoralne działania ukraińskich nacjonalistów, dając tymże wolną rękę wobec: zarówno ukraińskiej, jak i polskiej młodzieży.
Wszelka zdecydowana reakcja na niemoralne praktyki kultu nacjonalistów, fałszowania historii i innych niecnych działań, niech będzie traktowana nie jako zadrażnianie, ale pomoc dla ukraińskiego społeczeństwa w rozwiązywaniu na pozór trudnych dylematów, które mają znaczenie dla ich przyszłości. Zacznijmy jednak od siebie, bąd?my uczciwi, mówiąc o zbrodniach, nie mówmy Ukraińcy, a precyzujmy kto był sprawcą. W przeciwnym razie znieważamy ofiary bohaterskich Ukraińców pomagających Polakom.


http://www.wolgal.pl/art12.html
11 luty 2008

Aleksander Szycht 

  

Archiwum

Kiepscy
grudzień 4, 2003
Umowa sprzedaży akcji PZU S.A.
luty 11, 2005
Prawo nie mówi, jakie mają być pochodnie - Wywiad ze Stanisławem Michalkiewiczem
grudzień 8, 2006
rozmawiała Magdalena Kula
Manifestacja w Warszawie - przeciw wojnie w Iraku
czerwiec 30, 2004
Powtórka z historii - czeka nas "narodowy socjalizm"
lipiec 26, 2004
Artur Łoboda
"Batiuszka Putin"?
listopad 10, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Będziem Polakami
grudzień 27, 2003
Artur Łoboda
Imperium
lipiec 2, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
IV Rzeczpospolita kontra Balcerowicz
marzec 24, 2006
Artur Łoboda
PUBLIC RELATIONS – kształcenie ogłupiałego motłochu
sierpień 10, 2006
meditus
Strzykawa
luty 16, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Izrael Szamir "PaRDeS – studium Kabały" - Rozdział 13
kwiecień 21, 2006
Tłumaczył: Roman Łukasiak
Na czyje zamówienie
listopad 28, 2008
Artur Łoboda
Dzisiejsi czciciele Mamona i Kabały działają według tradycji Talmudu
wrzesień 18, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Panie Pietrzak - prosimy o bis.
sierpień 1, 2003
Artur Łoboda
"Krwiożerczy Kapitalizm?"
październik 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"Otwieramy się na Unię" po to by się solidniej zamykać
kwiecień 30, 2003
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (6)
listopad 14, 2003
Anna Kozioł
Rozprawa o Ruch przełożona z 25 czerwca na 22 pa?dziernika
czerwiec 24, 2004
Wojna przeciwko Irakowi "zbrodnią przeciwko pokojowi"
luty 24, 2003
PAP
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media