|
Czy Państwo odpowiada za swych niepoczytalnych obywateli?
|
|
15 listopada 2006 "Głos Wielkopolski" opisuje niecodzienną sytuację - *Przystojny mężczyzna w średnim wieku. W minionych tygodniach ubierał się w dżinsowe spodnie i kurtkę, wcześniej zakładał marynarkę i muszkę. Zamawia drogie dania w restauracjach, a gdy przychodzi do płacenia rachunku, informuje, że nie ma pieniędzy i prosi o wezwanie policji.*
Okazuje się, że ów "dżentelmen" od paru miesięcy odwiedza restauracje i zamawia wykwintne dania. Stratni restauratorzy zgłosili ok. 40 przypadków na kwoty od ok. 200 do 400 zł, w sumie 5850 zł. Ponieważ badania psychiatryczne wykazują niepoczytalność jegomościa, przeto sąd nakazał umorzenie wszystkich dochodzeń, ponieważ taka osoba nie może odpowiadać za swoje czyny. Gość raczej jest spokojny, choć zdarzyło mu się zdemolować lokal i nie wiadomo, czy kiedyś nie zaatakuje kelnera.
Wydawać by się mogło, że w normalnym i nowoczesnym społeczeństwie są poprawnie zdefiniowane przynajmniej dwie dziedziny - zdecydowana władza sądownicza oraz solidna opieka społeczna. A jednak oba sektory są bezradne wobec opisanego przypadku.
Władza nie funkcjonuje, skoro jej funkcjonariusze twierdzą, że nic nie można zrobić niepoczytalnemu obywatelowi. To jak inni porządni mieszkańcy naszego Państwa mają się czuć? Wysyłany jest oto sygnał, że każdy nieszczęśliwiec może okraść dowolną osobę, a Temida pozostanie bezczynna i bezradna? Przecież okradani rodacy płacą podatki Państwu miedzy innymi za utrzymywanie porządku i za ochronę przed kradzieżami, zwłaszcza sygnalizowanymi (spodziewanymi). I Państwo nie wywiązuje się z obowiązków, choć "ma płacone za to". A jeśli ktoś zauważy w końcu, że można grać bezkarnie Szwejka i doskonale wczuje się w taka rolę - będzie udawać niepoczytalnego, zwłaszcza jeśli mu niewiele do tego dziwnego stanu brakuje? Chyba znane są w świecie tego typu przykłady? Zresztą - cóż by się stało, nawet gdyby wykryto, że ów pan wystawia psychiatrów do wiatru? Dostałby pewnie niewielki wyrok (bo pierwszy proces w życiu) i zmieniłby wikt z ekskluzywnego na bardziej wodnisty, co oszukanym restauratorom by przecież nie uregulowało "zaległych i zapomnianych" rachunków, ale przynajmniej przez dwa lata nikt by ich bezkarnie nie... objadał.
A druga sprawa - czy osoba niepoczytalna ma jakiś majątek? Nie można zlicytować czegokolwiek, choćby "dla oka i spokoju sumienia" oszukanych oraz dla poczucia przyzwoitości pozostałych (czyli nas wszystkich)? A jeśli biedak nie ma niczego, to gdzie mieszka, gdzie pracuje, z czego żyje? Czy kogoś to interesuje? No i może najważniejsze - czy osoba niepoczytalna może sobie robić co chce w naszym kraju (który podobno z trudem, ale przecież buduje imaż państwa praworządnego): bywać darmowo w restauracjach, korzystać z windy, przechodzić przez jezdnię, kierować samochodem, pracować w odpowiedzialnym fachu, obsługiwać kuchenki gazowe? Przecież to grozi wypadkiem a nawet katastrofą! I co Państwo powie poszkodowanym, jeśli dom wyleci w powietrze? Że nie mogliśmy nic zrobić, bo prawo jest ułomne jak ów nieszczęśnik?! Ale po takiej tragedii zbiorą się mędrcy i jednak ustalą pewne zmiany w prawie, co tylko potwierdzi znane porzekadło - mądry Polak po szkodzie...
Jeśli Państwo w swej dobroci uznaje kogoś za nietykalnego z opisanych powodów, to powinno wziąć na siebie wszystkie straty i krzywdy, które taki obywatel wyrządzi innym. No jak to? Wspaniałomyślność "do połowy"? Tylko wobec zabłąkanej owcy? A co z drugą połową? Co z obywatelami stanowiącymi trzon Państwa? |
|
25 listopad 2006
|
|
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|
|
Natura również popełnia błędy
wrzesień 30, 2005
Mirnal
|
Brzeziński w Gdańsku, czyli jak zoorganizować etos Polaków, aby siedzieli cicho!
wrzesień 3, 2007
Gdańszczanin
|
Czy USA Pogodzi się z Klęska w Iraku?
listopad 29, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Świat się zmienia:
Pachołki Moskwy pachołkami Waszyngtonu
styczeń 31, 2003
PAP
|
Prowokator
listopad 2, 2005
Artur Łoboda
|
Czas na "Najemnych Mordercow"?
styczeń 11, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Upadek Polski przez Michnikowczyzne
luty 18, 2008
ziemkiewicz
|
Kozakiewicz sprzedał swój gest
czerwiec 4, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Zawsze nich będzie słońce"
marzec 22, 2003
Alina
|
HAŃBA!!! Gdy w nędzy umierał gen. Skalski...
listopad 13, 2004
miki
|
Gówno zawsze wypływa na wierzch
styczeń 21, 2006
PAP
|
Administracja narodowa a UE
kwiecień 30, 2003
przeslala Elzbieta
|
USA tonie w długach, a Chiny boją się wolnej wymiany swojej waluty?
sierpień 29, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Gorzej niż niewolnica
październik 15, 2004
|
Padł rekord bezrobocia
luty 22, 2003
zaprasza.net
|
Skutecznie przeciwstawić się Lepperowi
czerwiec 22, 2002
PAP
|
Studenci prawa oszustami i co dalej z Ojczyzną?
styczeń 25, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Odpolitycznianie prokuratury
luty 22, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
|
Odpowiedzialność za słowo
czerwiec 3, 2005
przesłała Elżbieta
|
Cierpliwość, praca, opanowanie - przyniosły rezultaty
Adam Małysz mistrzem świata!
luty 23, 2003
PM
|
więcej -> |
|