ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Światowy dług 
Ciekawe kto jest "wierzycielem" tego długu? 
Szczepionka przeciwko ospie prawdziwej wyzwoliła wirusa AIDS 


Epidemia AIDS mogła zostać wywołana przez masową kampanię szczepień, która zlikwidowała ospę prawdziwą. Światowa Organizacja Zdrowia, która kierowała trwającą 13 lat kampanią, bada nowe dowody naukowe sugerujące, że uodpornienie szczepionką Vaccinia przeciwko ospie prawdziwej obudziło niepodejrzewane, uśpione zakażenie ludzkim wirusem obrony immunologicznej (HIV). 
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Cała prawda o ataku z 11 września 
Jeden z filmów usułujących przedstawić prawdę i ataku z 11 września 2001 roku 
Awantura w Sejmie o maseczki! 
Terror covidowy przeniósł się na teren Sejmu. Przeciwko temu protestuje Grzegorz Braun.  
Patriotyzm 
Piosenka Lecha Makowieckiego 
Obecna powódź w Hiszpanii to skutek działań lewaków z Unii Europejskiej 
W 1957 roku w dorzeczu rzeki Turia przepływającej przez miasto Walencja w Hiszpanii i która spowodowała co najmniej 81 ofiar śmiertelnych.
Ówczesne władze Hiszpanii zbudowały system zapór, które miały chronić miasta hiszpańskie.
Za pieniądze z UE lewacy wyburzyli wiele z tych obiektów, bo były "nieekologiczne".
 
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Hiszpański rząd przyznał się do powietrznego spryskiwania całej ludności chemikaliami 
Podczas strategicznie zaplanowanego „stanu wyjątkowego” covid-19, Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) upoważniła hiszpański rząd do rozpylania z nieba śmiertelnych smug chemicznych . 16 kwietnia 2020 r. hiszpański rząd po cichu przyznał, że upoważnił wojsko do rozpylania biocydów na całą populację.  
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
Kto zmasakrował ludność Buczy?  
Różni niezależni analitycy wskazywali na rażące dziury i niespójności w dominującej narracji. Wszystkie siły rosyjskie opuściły Bucza w środę 30 marca, zauważa Lauria, powołując się na zgodę wszystkich stron:
rosyjskich i ukraińskich urzędników oraz zachodnich obserwatorów mediów. 
Zielony ŁAD zniszczy UE, a wcześniej zniszczy prywatną własność 
 
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio 
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. 
Dr. L.Palevsky tłumaczy mechanizm działania szczepionki mRNA i wypływające z niej jej zagrożenia 
Dr. Lawrence Palevsky, certyfikowany pediatra, autor i wykładowca, wyjaśnia, w jaki sposób szczepionka na COVID instaluje instrukcje genetyczne mRNA z białka wypustek SARS-Cov2, które następnie wykorzystuje nasze ciało do powielania się, co powoduje bezpłodność, krzepnięcie krwi i zakażenia przez wydzielanie cząstek białka wypustki dla bliskich członków rodziny poprzez oddech, ślinę, pot i złuszczanie się skóry, którzy z kolei doświadczają objawów krzepnięcia, siniaków i niepłodności, mimo że nie byli zaszczepieni szczepionka na COVID-19. 
Świat dał się ogłupić lewackiej religii klimatycznej. Wpływ CO2 na klimat jest znikomy 
Wpływ CO2 na wzrost temperatury? Nie zostało przeprowadzone żadne potwierdzające badanie 
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
więcej ->

 
 

Nowoczesny Kościół?


Kiedy już przyzwyczaimy się do masturbacyjnych zwierzeń i frywolnych sztuk, to podniesiona zostanie poprzeczka - panna dokładnie omówi ręczne techniki, zaś aktorki będą przed ołtarzem symulować zbliżenie. I to bynajmniej nie z Bogiem.

Czy Kościół nie jest zbyt nowoczesny? Były już przedstawienia teatralne oraz występy muzyczne w świątyniach. Poprzeczka idzie w górę. Kilkanaście dni temu ze zdumieniem przeczytałem, że uczniom podczas rekolekcji wielkopostnych o wieloletniej nałogowej masturbacji opowiadała zaproszona studentka. Po kazaniu opowiadała, że została zniewolona przez złe moce i ciężko uzależniła się od onanizmu oraz że to Jezus pomógł jej wyzwolić się od grzechu. Uczniowie byli zaskoczeni powszechną spowiedzią z takich osobistych wydarzeń i rozmaicie się zachowywali, reagując także śmiechem. Ksiądz uznał, że zwierzenia wpisują się w walkę Kościoła z grzechem, bowiem w ten sposób traktowany jest samogwałt przez ideologów kościelnych. Pewnie jest rozd?więk pomiędzy nimi a lekarzami, bowiem ci drudzy uważają owe manipulacje za normalne, a niektórzy nawet... za wskazane (ciekawe, czy osobiste doświadczenia mają tu jakieś znaczenie).

Kilka miesięcy temu uczennice z Katolickiego Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące im. Jana Pawła II, skąpo i wyzywająco odziane, odegrały (swe życiowe?) role prostytutek przed... ołtarzem. To z okazji z okazji 28. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża. Spektakl odbył się tuż po mszy świętej, którą odprawił arcybiskup metropolita łódzki Władysław Ziółek. On też zasiadał na widowni i... podobno był zmieszany z powodu zaistniałej niezręcznej sytuacji. Sztuka miała przedstawić (i pewnie przedstawiła) pozytywny wpływ naszego papieża (nawet po śmierci), który pomaga młodzieży walczyć ze złem. Ponieważ panienki z katolickiej szkoły były ubrane na modłę (sic!) paryskiego Czerwonego Młyna, przeto wielu widzów było zniesmaczonych tymi występami, jednak (było nie było) u stóp... ołtarza.

Księża, nauczyciele i psychologowie bronią przedstawienia (a dokładniej - miejsca jego wystawienia) argumentując głębokim przesłaniem, uzasadnieniem przyobleczonych strojów oraz zmianami społecznymi (granica przyzwolenia) także w Kościele. Podobno bardziej krytykowali występ ci, którzy nie widzieli całości lub poznali ową sprawę ze słyszenia (w tym niżej podpisany). Wielu widzów określiło spektakl jako fajny. Pewnie się starzeję, bo jestem niemile zaskoczony opisanymi "postępowymi" przypadkami. Czyżby księża chcieli w ten sposób zachęcić młodzież do odwiedzania świątyń Pana? Nie jestem zbyt aktywnym katolikiem, ale masturbacyjne wyznania tudzież pląsy panienek z podwiązkami przed tabernakulum (a nie pod latarnią) mogą wprawić nawet ateistę w zakłopotanie. Oczywiście pomijam byłego a zasadniczego radzieckiego ateistę, który każdy kościół najchętniej przeistoczyłby w magazyn, dom kultury, a nawet w bardziej "publiczne domostwo".

Walka walką (nawet ze złem), ale paradowanie zgrabnych zalotnic w czerwonych fatałaszkach o niewinnych (przynajmniej oficjalnie) minkach i udach przed starszymi kapłanami, którzy nigdy nie byli aż tak blisko frontu walki ze złem (znale?li się wręcz w okopach na froncie tej walki z niemal namacalnym obyczajowym złem!), to jednak
nieporozumienie. Ci (w końcu jednak panowie) zapewne mają założone blokady na pewne kanały telewizji kablowej i miejmy nadzieję, że nie nawrócą się na utracone uroki życia frywolnego... Ciekawe, czy owi notable byli zaznajomieni ze scenariuszem? Kto wpadł na (diabelski?) pomysł wniesienia widowiska na ołtarze i zrobienia widowiska z kościoła? Czy rodzice owych panien wiedzieli o planach wystawienia sztuki, czy widzieli próby (choćby u siebie w domu), czy zdawali sobie sprawę, że ich ukochane córeczki z katolickiej szkoły mogą nie tyle kulturalnie sprzedawać sztukę, ale opacznie mogą być postrzegane przez widzów jako niezłe sztuki (w młodzieżowym slangu), które mogą się kiedyś sprzedawać, bo wyjdą poza rolę i zechcą walczyć ze złem na prawdziwym froncie? Ile panienek "z porządnych domów" po obejrzeniu podobnych obrazów (filmy w telewizji), w których ukazywane są przyjemne i beztroskie żywoty pań swawolnych, przejdą najśmielsze oczekiwania swoich rodziców i przechodząc również na druga stronę? Jeśli ktoś gra złodziejkę i odnosi sukcesy na scenie, to może takiej artystce przyjść ochota na występ "na żywo" w prawdziwym markecie, poza reflektorami, zaś omawianym aktoreczkom przed już niezupełnie siedzącymi widzami...

Zwolennicy owego (jednak wybryku) teatralnego uważają, że przecież Kościół nie powinien stronić od prawdziwego życia. To może przed ołtarzem pokażmy sceny miłosne, aborcję, poród, kłopoty żołądkowe i gejowskie zapasy (w tym dylematy współczesnych księży)? To przecież takie ludzkie problemy... Jeśli przedstawienie zyska poklask kościelnych oficjeli, to może zobaczymy w świątyniach uznane i światowe dzieła? No i w ramach krzewienia kultury chrześcijańskiej w zacofanym świecie może sesje wyjazdowe? Do Chin i Iranu?Zainteresowanie naszą wiara znakomicie wzrośnie, a i tacowe podobnież.

Czy miejsce kultu może upodobniać się do pikantnego różowego teatrzyku? Żenująca forma wykorzystywania osoby naszego zmarłego papieża. Albo jestem zacofany albo panny z katolickiej szkoły, ich rodzice oraz księża są zbyt postępowi. Niejeden ateista nie zgodziłby się na zagranie latarniowej roli przez córę, a tu katolicy... Jeśli na amerykańskiej (dość frywolnej) scenie, wyczyn pani Janett Jackson ("przypadkowe" wypadnięcie gruczołu mlecznego na widok i osąd publiczny) uznano za skandal i kazano zapłacić wysoką karę, to jak określić opisane inicjatywy w kościołach?

Społeczeństwo wyra?nie zaczyna się dzielić. Na nazbyt szczerych dyskutantów (na każdy temat) oraz na hipokrytów uważających, że pewne tematy (choć istniejące we współczesnym świecie) nie są do omawiania w niektórych kręgach. Jestem jednak zacofanym hipokrytą. Hipokryzja? Fachowcy wyliczają - tyle a tyle młodzieży zajmuje się rękodziełem, ale nie słyszałem, aby konkretna osoba, z krwi i kości, o znanym nazwisku powiedziała - tak, w owych procentach i ja się mieszczę. Czy śladem studentki podążą teraz duchowni? Zamiast do studia pani Drzyzgi - przed ołtarze? Pokażcie ojca, który odwiedza tanie panienki, a który opowiada swojej córce (w tym samym wieku) o zaletach takiego życia. Czy jest hipokrytą, jeśli korzysta z usług określonych panien, a swoją córkę przestrzega przed takim życiem, a nawet wręcz pilnuje na każdym kroku (sic!)? Czy grający w totka i marzący o milionowej wygranej pragnie, aby wszyscy grający mieli wysyp trafień? Nie, bowiem wie, że im mniej szczęściarzy, tym on ugra więcej. Czy zatem jest hipokrytą? Czy sportowiec widzący kontuzję swego największego przeciwnika nie może wyrazić radości z powodu nieszczęścia konkurenta, jeśli dzięki temu zdobędzie złoty medal? Okaże radość, to będzie prostakiem, wyrazi ubolewanie, to zapewne uznamy go za hipokrytę. Ołtarz to nie cyrk, gdzie można pokazywać wszystkie kuglarskie sztuczki wszetecznic i alfonsów. Już nawet telestacje uznały lub zostały zmuszone do uznania, że pewne filmy dopiero po godzinie dwudziestej drugiej mogą być oglądane. To również hipokryci?

Brudy należy prać w domowym zaciszu (jak u pani Dulskiej) albo w klubach dyskusyjnych, na łamach prasowych i w telestacjach, najczęściej pó?nym wieczorem, ale nie w kościele, chyba że jesteśmy już tak szczerzy, bezpruderyjni i "postępowi", że jeśli ktoś z naszej rodziny udaje się na aborcję, to też dyskutujemy o tym ze wszystkimi sąsiadami z naszej klatki...

Watykan chce być postrzegany jako sympatyk młodości, nowoczesności i widywaliśmy spotkania naszego polskiego papieża z cyrkowcami, aktorami. Ale słyszeliśmy również o odmowach gościny wobec ludzi, którzy jawnie obnoszą się z obniżonymi granicami moralnymi. Czy to hipokryzja?

Za parę lat, kiedy już przyzwyczaimy się do omawianych zwierzeń i sztuk, to podniesiona zostanie poprzeczka - panna dokładnie omówi ręczne techniki, zaś aktorki będą przed ołtarzem symulować zbliżenie i to bynajmniej nie z Bogiem. A nawiedzeni psychologowie, lekarze i księża będą bronić nowoczesnej sztuki przed zaściankową (jak niniejsza) krytyką...
25 kwiecień 2007

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Czym byla WSI i dla kogo pracowala.
marzec 4, 2006
Przedruk
Hausner wciąż niebezpieczny
maj 20, 2004
Kasy fiskalne dla lekarzy i prawników.
sierpień 12, 2006
koala410
Geszefciarze w sutannach i inni
styczeń 14, 2007
Artur Łoboda
Seksualna anarchia
grudzień 16, 2008
Marek Jastrząb
Lech Kaczyński: możliwe, że w Iraku zostaniemy jeszcze dłużej
luty 7, 2006
PAP
Teoria spisku
grudzień 4, 2007
Marek Olżyński
60-ta rocznica wejścia Sowietów do Oświęcimia
luty 1, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski, USA
Deja vu
maj 1, 2003
Ewa Polak-Palkiewicz
Doktryna Breżniewa po amerykańsku
czerwiec 7, 2003
Iwo Cyprian Pogonowski
UE rozumie sytuację na rynku rolnym (?)
czerwiec 26, 2002
PAP
Subject: 777 - Confusion and Contradiction
lipiec 11, 2005
Marek Głogoczowski
Głupota atakuje
marzec 7, 2004
PAP
Amerykańska Nagroda im. Józefa Mackiewicza 2009
marzec 9, 2009
Miroslawa Kruszewska, Seattle, USA
Oś USA-Izrael i arsenał nuklearny Pakistanu
listopad 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
5 września 2007
wrzesień 5, 2007
Artur Łoboda
*Wilhelm Gustloff*, statek niby-pasażerski
styczeń 30, 2005
Mirosław Naleziński
Kiedy śmieciowi daje się władzę
czerwiec 26, 2008
PAP
Andersen zapłaci 60 mln dolarów
sierpień 28, 2002
11 września - najohydniejszy spisek w historii państwa
październik 8, 2007
Zbigniew Jankowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media