ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
Ukraina: Maski rewolucji 
W Odessie w maju 2014 r. wymordowali bezkarnie 45 osób. Jak to możliwe, że nie usłyszeliśmy żadnych protestów ani krytyki ze strony zachodnich demokracji? Ukraińska rewolucja była silnie wspierana przez dyplomację USA. 
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? 
Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. 
Powszechny nakaz maskowania nadal jest bezprawny 
Pomimo nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakaz zakrywania twarzy jest bezprawny. 
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy 
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... 
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Papież błogosławi strażników de Rotschild  
To nie jest pomysł Dana Browna na nową powieść, ale wydarzenie, które umknęło uwadze mediów w Polsce, a oznacza wsparcie Watykanu dla potężnych postaci świata finansów i przemysłu, deklarujących działania na rzecz przemiany systemu gospodarczego współczesnego świata.  
Sąd nie chce wysłuchać byłych pacjentów profesora Talara 
Profesor Jan Talar, z powodzeniem przywracający do sprawności pacjentów, którym inni medycy nie dawali szans przeżycia, po raz kolejny stanąć musiał przed Okręgową Izbą Lekarską prowadzącą przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Sprawa została zawieszona do 1 października. 
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok 
 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka 
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. 
Maseczki opadły – porażka programu „Polskie Szwalnie” 
Mimo że Agencja poniosła znaczne koszty w związku z realizacją projektu „Stalowa Wola”, produkcja maseczek nie została uruchomiona i zakończyła się na etapie testowym. 
Chazarskie tajemnice Rosji 
Mowa tu o szeregu mesjanistycznych założeń leżących niemal na granicy proroctw i legend, u których podstaw leży jeden cel – że na obszarze, gdzie obecnie toczą się walki na Ukrainie, ma powstać nowe państwo żydowskie. 
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem 
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu.  
Chcą całkowitej eksterminacji wszystkich Palestyńczyków 
Izrael i Hamas: czy ludzi ogarnęło zbiorowe szaleństwo?  
Zakrzyczana prawda 
Mamy 2010 rok a zbrodniarze którzy doprowadzili do wielu wojen i kryzysu światowego w w dalszym ciągu - z tupetem - niczym Josef Goebbels kłamią w oczy w kwestii sytuacji gospodarczej świata i Stanów Zjednoczonych
 
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
ZBRODNICZY DRUK 3238 + REFERENDUM “STOP BEZKARNOŚCI FUNKCJONARIUSZY PUBLICZNYCH” 
 
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
więcej ->

 
 

Anonimowe komentarze naruszają dobre imię!

Internet to genialny wynalazek. I jak każdy wynalazek służyć może także wyrządzaniu krzywdy. I nie chodzi o jakieś wielkie haniebne czyny, ale o zwykłe plotki, pomówienia i obrazę.

Każdy z nas niejednokrotnie obserwował na publicznych forach rozmaite wydarzenia, a to wypadek samochodowy świetnej pływaczki, a to wzloty i upadki naszego najlepszego narciarskiego skoczka, a to wybory prezydenta RP.

Sporo (a kto wie, czy nie większość) wpisów i opinii, to mało wybredne bohomazy, które są najoględniej pisząc - obra?liwe w stosunku do postaci przedstawionej w artykule.

Wypowiedzi są pobieżnie przeglądane i - w nielicznych przypadkach - usuwane, jednak te, które pozostają, także można uznać za obrzydliwe. Z pewnością osoby przedstawiane w portalowych artykułach nie powinny czytywać takich nieprzyjaznych tekstów. Inwektywy zwykle pisują osoby niedowartościowane, które w życiu niewiele albo niczego nie osiągnęły, choć zdarzają się zapewne osoby z sukcesem, którymi kieruje zawiść.

Ideą powstawania portali jest zapoznawanie czytelników ze zjawiskami i ze znanymi osobami oraz możliwość powszechnego uczestnictwa wszystkich chętnych internautów w wymianie poglądów. Prawda, że to szczytne idee?

Jednak bodaj nikogo nie obchodzą osoby, które padają ofiarami obmowy i wstrętnych wyzwisk. Te osoby w artykule to już nie podmioty, to przedmioty. Jak manekiny, które można opluć i obić kijem. I niczego nie mogą uczynić. Są na łasce internautów, od których kultury i zacietrzewienia zależy, czy ich nazwą tylko cwaniakami czy aż złodziejami; czy tylko przygłupami, czy aż kretynami. A szeroki zakres możliwości językowych w dziedzinie określeń wulgarnych można znale?ć jedynie w opasłych słownikach nieprzeznaczonych dla szkół podstawowych.

A prawo mówi wyra?nie - należy chronić wizerunek każdego człowieka, także przedstawionego w internecie, przy czym wizerunek, to nie tylko fotka tej osoby, ale także jej poglądy i dokonania. Zatem ochronie podlega osoba, jej nazwisko, dorobek, poglądy i inne dobra, które można byłoby możliwie szeroko interpretować.

2 stycznia ukazał się artykuł na www.xyz.pl o pewnym człowieku, którego określono jako "orkiestra". Nie wymienię jego nazwiska, bo to jest tu nieistotne, wszak omówię tu zjawisko, zaś podanie danych niepotrzebnie zawężyłoby zagadnienie (a omawianej osobie przydałoby kolejnych przykrości). Niniejszym przedstawię zestaw internetowych wypowiedzi, aby zilustrować problem obrażania niemal każdego i przy każdej okazji, zwłaszcza na anonimowych portalach. Pewne dane, ze zrozumiałych powodów, zamieniłem: xyz - adres witryny, Y - nazwa jednej z polskich partii, Iksiński - nazwisko postaci omawianej w artykule; teksty wypowiedzi internautów wybrałem z forum bez zmian. Zaznaczam, że przedstawiona przez portal osoba "ani mnie ziębi, ani grzeje", co jest istotne w próbie obiektywnego spojrzenia na temat.

Mamy obelgi i złośliwości -
*Mściwa kreatura - przerasta w nienawiści do inaczej myślących... przecież ten pseudointelektualista nawet tej kątówki nie potrafi porządnie chwycić. Podobno iskra wypaliła mu w kaszmirowym krawacie dziurę.*

*A było się szczuplutkim, kiedy pisało się artykuliki do osiedlowej gazetki kościelnej...*

*Y-owska MENDA! Oddaj twoje 400 tys stoczni - szmatławcu!*

*Panie Iksiński nie dosyć się już naoszukiwało i nakradło? Typowy reprezentant narodu w sejmiku. Dom za pół miliona, dochody jakie normalny człowiek zrobiłby w 300 lat. I jak taki ktoś ma reprezentować ludzi. Podwyżki gazu itp go nie ruszają, nie wie co to komunikacja miejska. Ma wszystko gdzieś jednym słowem.*

*Ale ludzie - po co ta dyskusja. Iksiński - jak i większość ludzi z Y - kombinatorzy, bez kwalifikacji, bez mózgu, tylko zapatrzeni w kasę - bo na krótką metę zgarną jej dużo i słuch po nich zaginie. Cały Y to przestępcza organizacja, przy nich żywią się podobne kreatury, doprowadzą kraj do ruiny szybciej niż komuna.*

Zdarzają się krytyczne wypowiedzi, raczej dopuszczalne podczas żywiołowych wirtualnych debat. Wnoszą więcej ożywczej energii do sporu, nawet jeśli wspominają o ryju, wszak ów zwierzęcy narząd nie jest przypisany do konkretnej osoby, ale nawiązuje do znanego (może nie w dyplomacji, może nawet nie na salonach) naszego powiedzonka: -
*Szanowne prezesy, wywalić na zbity ryj wszystkich prezesów państwowych spółek którzy zostali nimi tylko na mocy przynależności do partii rządzącej. Przecież tak samo było za komuny dokładnie. Kto był w partii miał dobrze, kto nie to nie. Co się zmieniło? Worek z kasą został tylko wypatroszony na drugą stronę. Politycy won od prezesowania firm, zajmijcie się tym na czym pasiecie brzuchy sowitymi dietami a nie prezesowaniem. Jest w kraju sporo ludzi z odpowiednim wykształceniem, a co najważniejsze inteligentnych, którzy poradzą sobie z prezesowaniem!!!*

W mniejszości były też opinie zauważające wady systemu, a nie konkretnej osoby oraz głosy nawołujące do stonowania wylewanej złości: -
*Zazdrośnicy - każdy by chciał się tak ustawić. Brawo, brawo obrotny człowiek. Sam chciałbym kosić tyle kasy. Wszystko jest zgodne z prawem i o co chodzi? Trzeba zmienić prawo a nie wylewać pomyje w internecie. A tak na marginesie każdy z was, gdyby miał takie możliwości, nie zrezygnowałby z takich okazji, oczywiście w ramach obowiązującego prawa. Ma facet łeb na karku i wykorzystuje to w 100%, a nam żal że to nie my zgarneliśmy tą kasiorkę.*

*Gazetka, która zeszła na psy czyli "wybiórcza" próbuje jak zwykle dyskredytować każdego kto jest w jakikolwiek sposób związany z Y. Bo cóż to jest innego. Mało mnie obchodzi, ile zarobił ktokolwiek w tym kraju, jeśli zarobił uczciwie i zapłacił od tego podatek. A komentarze na tym portalu jak zwykle głupie i złośliwe. Ogólnie beznadziejne miasto.*

Dlaczego omawiam ten artykuł i komentarze tam wpisane? Bo wprawdzie artykuł zwykle jest pisany obiektywnie (jak obiektywnym może być dziennikarz, choć przecież zdarzają się artykuły krytykujące albo wychwalające bohatera tekstu), jednak komentarze bywają grubiańskie i powinny być usuwane przez moderatora. Co innego krytyka, nawet niesłuszna (także to jest subiektywne), ale wypowiedzi wyra?nie przekraczające granice dobrych obyczajów, to już kwalifikuje się do zgłoszenia portalu do komisji oceniającej etykę, jeśli nawet nie do sądu.

Jeśli osoby publiczne są opisywane w "przyjaznych" artykułach (opis, opinia, notka biograficzna, wywiad), a komentarze internetowej gawiedzi naruszają dobre obyczaje i godność takich osób, to ktoś powinien zająć się tym problemem. Kto? Niniejszym zgłaszam to dziennikarzom, etykom, prawnikom i wszystkim internautom, którzy chcieliby dyskutować, choćby w atmosferze ostrej wymiany poglądów, ale jednak w cywilizowany sposób. Ktoś powie: - Ale jak dostrzec granicę przyzwoitości dopuszczalnej w danej dyskusji, zwłaszcza że podczas omawiania delikatnego tematu, próg oceny grubiaństwa może zaistnieć na całkowicie innym poziomie, niż podczas omawiania rubasznego tematu. Ale takie rozterki znane są również w innych dziedzinach - istnieją rysunki lub żarty, dla jednych już pornograficzne, a dla innych tylko frywolne, są wyrażenia dla jednych już wulgarne, a dla innych tylko soczyste. I jednak sądownictwo z tymi problemami jakoś sobie radzi.

Aby uniemożliwić (lub chociaż utrudnić) w komentarzach skandaliczne naruszanie dóbr osobistych omawianych w artykułach postaci, proponuję -
osoby publiczne, znieważane na portalach, powinny wstępować do nowo założonego stowarzyszenia obrony dobrego imienia (nieoficjalna nazwa), który byłby finansowany ze składek tych osób oraz z odszkodowań przyznawanych w procesach. Prawdopodobnie należałoby przewidzieć dotacje rządowe albo unijne. Prawo i przyzwoitość wymaga, aby osoby przedstawiane na portalach, były traktowane w godny sposób, podobnie jak każdy obywatel cywilizowanego państwa. Jeśli policja ma wydział przeglądający internet poszukujący pedofilskich treści, to powinna być komórka kontrolująca portale (zwłaszcza dyskusyjne) pod kątem niecenzuralnego obrażania osób. Kilka lat temu proponowałem utworzenie wydziału kontrolującego ogłoszenia prasowe i internetowe pod względem pleniącego się tamże oszustwa, ale chyba nic z tego nie wyszło.

Z interpretacji prawa autorskiego wynika mało znany fakt, iż szeroko rozumiany wizerunek przedstawionego w mediach człowieka, podlega nie tylko ochronie (deklaracje), ale także ściganiu z urzędu (sankcje). Czy znane są przypadki ścigania z urzędu osobników zamieszczających niecenzuralne informacje (również witryn szkalujących mniej lub bardziej znane osoby) umieszczanych w internetowych portalach?

Komentatorzy nie powinni być anonimowi. Bezimiennie wielu ludzi odreagowuje ukryte fobie na zasadzie demonstracji, podczas których większość uczestników chce pozostać nieznana i wówczas jest odważna w rzucaniu wyzwiskami i kamieniami. W demokracji mamy szerokie prawa, jednak od pewnego czasu wprowadzane są ograniczenia (np. zakaz zasłaniania twarzy sprytnymi nakryciami głowy, zakaz noszenia broni, w tym pałek, proc), bowiem okazało się, że przywileje dawane obywatelom w demokratycznym kraju, wykorzystywane są do przestępczej działalności. Jednak niektóre osoby podają fikcyjne dane w swych zgłoszeniach na forach, zatem nadal są one anonimowe.

Internet, jako doskonałe narzędzie do poznawania ludzi i poglądów oraz do edukacji, niestety jest wykorzystywany do siania nienawiści, propagowania fobii wszelakich, nieobyczajnych treści i ordynarnego obrażania najczęściej znanych obywateli, którzy nawet jeśli na to zasługują, to jednak nie w takiej formie. Nawet przestępcy mają prawo do godnego traktowania, przysługuje im ochrona oraz odszkodowania za obelgi. Nie może być tak, że osoba opisywana przez media, ma mniejsze prawa niż przestępca!

Czy osoba publiczna (polityk, biznesmen, naukowiec, aktor, sportowiec) może zaprotestować przeciwko umieszczaniu o niej artykułu (nawet pochlebnego) na podstawie dotychczasowej praktyki, która potwierdza, że omawiane na (tym lub innym) portalu osoby są nagminnie znieważane? W ramach prawnej ochrony wizerunku?

I pytanie szerszej natury - czy osoba publiczna może wystąpić do sądu o czasowe zakazanie wybranemu portalowi, telestacji lub gazecie publikowania jakichkolwiek artykułów na temat tej osoby, jeśli uważa, że wymienione media naruszają jej dobre imię niewybrednymi wypowiedziami? Wszak jeśli statki lub linie lotnicze tracą certyfikaty, to nie mają prawa uczestniczyć w transporcie towarów i pasażerów do czasu odzyskania swej wiarygodności. Można sobie wyobrazić roczny zakaz publikowania wizerunku wybranej osoby przez media, które nie radzą sobie z utrzymaniem minimalnych standardów przyzwoitości?

Czas skończyć z ordynarnymi wypowiedziami w mediach, w szczególności na internetowych forach!

PS Na pytanie - "czy znane są przypadki zwalczania anonimowego znieważania?" mamy odpowied? z ostatnich dni ("Słowo Polskie" oraz "Gazeta Wrocławska" z 12 stycznia 2007). Otóż zbulwersowany komendant straży miejskiej złożył doniesienie do prokuratury na anonimowego dyskutanta, który strażników nazwał "bandą imbecyli pedałujących na rowerach", a w stronę jednej ze strażniczek, posypały się obelżywe propozycje seksualne. Dość szybko ujęto pewnego 18-latka z Bolesławca. Za powyższe pisarskie działania groziła mu roczna odsiadka, ale chłopak dobrowolnie poddał się karze i zapłaci jedynie 300 zł. Ale niech to będzie przestrogą dla kolejnych grubiańskich dyskutantów. Należy oczekiwać kolejnych zdecydowanych działań Temidy wobec osób naruszających dobre imię obywateli naszego społeczeństwa.
15 styczeń 2007

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Agent Boni nowym ministrem w rządzie Tuska
styczeń 15, 2009
PAP
POLSKA - UNIA 3
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
"kamienie przez Boga rzucone na szaniec..."
sierpień 2, 2004
zaprasza.net
Sukces
luty 6, 2004
SOBCZAK i SZPAK
Pakistan traktowany jak republika bananowa w celu pacyfikacji Afganistanu
wrzesień 15, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Dziennik" z kropką
maj 8, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czy religia pomaga politykom?
styczeń 5, 2008
Gregory Akko
Krótka recenzja
maj 16, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Okupowane ziemie Arabów krainą nędzy i rozpaczy
styczeń 14, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Fiasko Demokracji Fasadowej w Iraku
grudzień 1, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
CO MOŻE I POWINNO َCZYĆ POLAKÓW
luty 20, 2003
Leszek Skonka
Alles Banditen
czerwiec 7, 2003
K J
Krzyżem leżeć!
styczeń 6, 2004
http://angora.pl
Syn Świętej Jadwigi Śląskiej
maj 26, 2005
Adam Maksymowicz
Aresztowanie wiceprezesa "Wólczanki"
grudzień 17, 2002
PAP
Reklamowi naciągacze
wrzesień 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czyja Sprawa?
listopad 10, 2004
Kazimierz Murasiewicz
Judeofaszyzm: 1000 świeżych trupów, których nie było, czyli nieFakty TVN o niewojnie w Libanie
sierpień 13, 2006
NARÓD POWSTAŁ (1)
kwiecień 25, 2003
przesłała Elżbieta
Wałeczki, baloniki, patyczki, kamyki
październik 22, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media