ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Szkodliwość fal z 5g oraz Lofar potwierdza lawina chorób nowotworowych  
19 marzec 2023     
CNN po raz kolejny podsyca strach przed COVID, aby przestraszyć wszystkich z powrotem do masek - NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ 
8 wrzesień 2023      Ethan Huff
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część druga  
25 wrzesień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (20.08.2011) 
24 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
"Żydów" fobie 
14 grudzień 2015      Artur Łoboda
USA na zgliszczach imperiów Hiszpanii i W. Brytanii  
30 wrzesień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Dziesiąte Wezwanie o uzasadnienie wysłania Yael Bartana - jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji 
18 grudzień 2014      Artur Łoboda
Kilka uwag o honorze 
21 lipiec 2016      Artur Łoboda
Polski Rząd musimy sobie dopiero "wyhodować" 
14 lipiec 2016      Artur Łoboda
CO CI ZROBIONO, POLSKO – wiersz – WIESŁAWA SOKOŁOWSKIEGO – wraz z komentarzem POEZJA i NAUKA 
15 maj 2018      www.trwanie.com
Ciepłe światło wiersza 
13 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
"Prosta droga do eutanazji" 
23 sierpień 2017     
Nadzieja 
14 maj 2015      Artur Łoboda
Izrael przeprowadza „grę wojenną”, aby przygotować „nowy, zabójczy wariant COVID-19” 
13 listopad 2021     
Nie ma żadnego kowida! (4) 
1 październik 2021      Artur Łoboda
Polskojęzyczne publikatory głównego nurtu informacyjnego należą do najbardziej antykatolickich w świecie.  
30 czerwiec 2009      tłumacz
Morawiecki niczym ZOMO 
8 październik 2020     
Polska jako „Nowy Kaanan” czyli jakoby kraj zniewolony przez Hebrajczyków? 
1 listopad 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Świat utkany 
11 sierpień 2017      Jolanta Michna
Naiwny jak Polak  
1 kwiecień 2019     

 
 

Aforyzmy 13 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński

Ucieczka od rzeczywistych pomiarów narodzin i śmierci, gdzieś w krzewach szeleści - malinowa naga podlotka stworzona w poetyckim mieście.

Moje miasto niczym ze snu aprobuje łączenie namiętnych źródeł.

Symbioza nie kaleczy kędy noszę koszyk wierszy, wiem że czekają jak sikorki na mnie bym rozdawał im zwłaszcza te miłosne.

W moim mieście kobiety poruszają się muzycznie, ich biodra wołają o pamięć.

Nie zawodzi i nie kruszeje a wręcz zmaga się elastyczność drgań na jedno pocieszenie strun w wiolonczeli.

Cienie które mijam mają swoje nazwy.

Natenczas zapobiegliwy zamykam okiennice czuję w powietrzu nadchodzącą burzę - wtedy tylko gitara o deszczowych dźwiękach otwiera słuchającym serca.

Pasterz muzykant na fujarce grał górskim kozom, które wdzięczne rozśpiewały się chóralnie ze mną.

Nasila się mgła schodząca z gór.

To nic nie szkodzi że moje miasto maluję wciąż na płaszczyznach snu - ważne są wolne kobiety wędrujące między drzewami zapisując swe imiona.

Leżysz przede mną naga bym mógł znowu zasilić w tobie intymne światło.

Usta na wpół otwarte, całuję dolną wargę - szepczesz szmerem trawy.

Podobno był poetą nocnym, lubił pobyt wśród ulicznych lamp, stroił ten czas szanował ten czas, by noc przysiadła z nim na spaniu w dzień.

Nic szczególnego, wojny są poza moim wzrokiem a kaczeńce przepraszają nie wiem za co.

Rozbijam skały - wchodzę do środka by zmiażdżyć myśl o kochaniu z kobietą, którą poznaję w wierszu.

Nabywam rumieńców jako żywotny kawaler, że panna młoda Ewa ma jeden problem, którą sukienkę włożyć.

Stoję pod drzewem orzechowym i płuczę słowa jakbym szukał złota w kobiecie.

Nie będę wchodził w kolizję, przyroda ma swoje prawa – układa się światło, a porost drzew przy stawach nie milczy.

Tryptyk z nowym słowem roku, a nad borem szept poezji słyszę.

Zaczekam na ostatnie słowo – ureguluję czas wiersza nad potokiem dla kobiety, która wciąż czeka że przeniosę ją do snu.

Chciałbym złożyć przysięgę za Polskę – czy można o niej pisać że jest wolna, jak te trawy spowite z pieśni bez nut?

Zbieram kamienie jak modlitwy złożone na skrzydłach, ptak biały odleci tam przenieść wieści za ostatni słoneczny las.

Każdy kamień to inny blues w kolorze, zrywam jesienie dawno zapomniane – jest czas zastanowić się nad jutrem.

Bo ludzie to cienie minionego dnia, kobieta otwarta na miłość skubie korę z drzewa – sosna nie krwawi żywicą.

23 sierpień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Święto zmarłych
listopad 2, 2005
zaprasza.net
USrael’s masterminded “defeat blitz” in Caucasus
sierpień 21, 2008
Marek Głogoczowski
"Wykorzystywanie potencjału demokratycznego"
marzec 6, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Kto rządzi w białym domu?
marzec 8, 2009
tomeq
Alei/Alej
czerwiec 11, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Akt oskarżenia w sprawie śląskiej afery korupcyjnej
czerwiec 28, 2002
PAP
Atimes: Putin na prezydenta USA!Ratować USA!
luty 15, 2008
marduk
Zachłyśnięcie szmirą, czyli sukces po Polsku
listopad 18, 2007
Marek Olżyński
Polskie obozy koncentracyjne jako te japońskie bomby atomowe
październik 31, 2004
Mirosław Naleziński
Czy tarcza nas uszczęśliwi?
marzec 11, 2008
Gregory Akko
MTK Spodek
luty 26, 2006
PAP
Koniec roku 2001
październik 17, 2007
Artur Łoboda
"Intelektualiści" pozywają Leszka Bubla-redaktora gazety Tylko Polska
listopad 19, 2006
tatar
Dziennikarzom brakuje szacunku dla prawdy
październik 27, 2008
Artur Łoboda
Obejrzyj film "Terror Storm" w sieci
grudzień 26, 2006
Kormak za Prison Planet
Rze? polskich rze?ników
czerwiec 29, 2003
przesłała Elżbieta
Równe i równiejsze prawo.
styczeń 24, 2003
Adam Zieliński
Fiasko Podbojów Pól Ropy Naftowej
czerwiec 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Oszmiańskie korzenie Europy
grudzień 27, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Yad Vashem za szybki ws. napisu w Jedwabnem
lipiec 14, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media