ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Mięso 
27 czerwiec 2020      Artur Łoboda
Samorzutne wezwania o walkę z islamem 
10 styczeń 2015      Artur Łoboda
Odezwa do Polaków 
5 lipiec 2010      Artur Łoboda
Hugo Chavez nie żyje 
5 marzec 2013      Artur Łoboda
Czy coś nas jeszcze zdziwi w naszym kochanym kraju ? 
24 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Klątwa 
14 listopad 2020      Ala
Żydowskie korzenie Faszyzmu 
29 listopad 2021      Paweł Łepkowski
Uran 
15 październik 2010      Goska
Ropa naftowa w Zatoce Meksykańskiej i fiasko sankcji przeciwko Iranowi  
1 czerwiec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Polski Rząd musimy sobie dopiero "wyhodować" 
14 lipiec 2016      Artur Łoboda
Liryka i rytm boży 
22 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Równi i równiejsi 
29 marzec 2017     
Kobietom z samolotu prezydenckiego Tu-154M 
15 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Rżnij Walenty, kapucyny wracają ! 
19 sierpień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Drobna uwaga w temacie zestrzelonego nad Ukrainą samolotu malezyjskiego 
17 lipiec 2014      Artur Łoboda
Upadek Zbigniewa Ziobro bliski 
21 luty 2019     
Pisowski nieRząd pogrąża się 
25 marzec 2020      Artur Łoboda
Hebraizacja chrześcijaństwa 
10 kwiecień 2014      www.polskawalczaca.com
Uwłaszczenie na kulturze 
31 grudzień 2016     
W kierunku "głębokiego wyzerowania" 
29 styczeń 2021      Phil

 
 

Podłoże społeczne do zmian

Oddolna partia demokratyczna w Niemczech obiecuje demokrację bezpośrednią dla wszystkich i wyjaśnia w wywiadzie Rubicon: jak to się może udać.
Po co nowa partia, skoro od roku regulacje rządowe podważają demokrację?

4 lipca 2020 roku 44 osoby założyły Podstawową Partię Demokratyczną Niemiec - w skrócie dieBasis - w celu przeistoczenia się „nową siłę społeczną” - w kierunku zjednoczenia „ludzi, którzy żyją w pokoju i wolności - oraz chcą razem podejmować lepsze decyzje”.

Dwie kobiety, które zasiadają w zarządzie stowarzyszenia regionalnego w Hamburgu od grudnia, wyjaśniają w rozmowie z Rubicon, dlaczego są przekonane, że ich nowa partia przyniesie zmiany pomimo dotychczasowych partyjnych projektów i ruchów oporu, które już zawiodły.
 
Elisa Gratias: Po tym, jak napisałam w zeszłym roku - w duchu optymizmu na temat ruchu obywatelskiego i projektów partyjnych - takich jak IBAM (nie zgadzam się), oraz Resistance2020, które wkrótce potem zostały zdyskredytowane przez wiodące media, osobiście nie wierzę już, że nowa partia będzie w stanie zrobić wszystko - co może zmienić istniejące warunki polityczne.
Oczywiście widzisz to inaczej.
Co sprawia, że ​​wierzysz w tę nową partię i jej wpływ na politykę?
 
Katja Schäfer: Polityką interesowałem się od początku mojej młodości, częściowo z powodu atmosfery w domu moich rodziców.
Przez kilka lat zajmowałam się polityką lokalną.
Z biegiem czasu zauważyłam, że w polityce istnieją głębokie przepaści.
Decyzje polityczne nie były już zrozumiałe.
Ludzi już nie było słychać.
W rezultacie całkowicie wycofałem się z polityki.
 
Wraz z rozpoczęciem testów koronowych (PCR), brutalnie obudziłam się z tej bańki.
Poszłam na demonstracje, ale zadałam sobie pytanie: a na kogo wszyscy będziemy głosować w następnych wyborach federalnych?
Dla wielu ludzi - wszystkie ugruntowane partie stały się przestarzałe.
Wtedy zaświeciło się światełko Basis.
Polityka oddolna, wola ludu?
Tak, dokładnie tego chciałem.
Od tamtej pory po raz pierwszy miałem wrażenie: że mogę coś zmienić.
Wielu myśli tak samo jak ja.
Rozwijamy się bardzo szybko zarówno w całych Niemczech, jak i w Hamburgu.
17 grudnia 2020 roku przeprowadzona została przez Uniwersytet w Bazylei ankieta:
Osoby, które z różnych powodów nie zgadzają się z ograniczeniami (koronowymi), zostały zapytane, na którą partię będą głosować?
Wśród tych osób Baza ma już najwyższy procent głosów!
 
Claudia Breitenfeld: Doświadczyłam chwile rozpaczy, nie mogąc niczego zmienić.
Ale moje dzieci szybko wyprowadzają mnie z tego fatalistycznego punktu widzenia.
Chcę im pokazać, że rezygnacja nie wchodzi w grę.
Myślę w kategoriach rozwiązań, a nie przeszkód.
 
Fakt, że ruchy obywatelskie i projekty partyjne są celowo dyskredytowane, sabotowane i niszczone, nie jest wynalazkiem ostatnich kilku lat.
Historia nieudanych ruchów obywatelskich oferuje obecnie ogromną skarbnicę doświadczenia i wiedzy na temat władzy i technik rządzenia.
Pochodzę z psychologii biznesu i muszę wam powiedzieć: to ludzie, a nie organizacja, składają się zawsze na sukces lub porażkę.
Tych obiecujących ludzi odnajduję u podstaw, dlatego wierzę w ten projekt.
 
Z własnego doświadczenia wiem, jak długa jest ścieżka od naszego klasycznego myślenia do pierwszych wniosków, po prostu po to, aby zadawać sobie pytanie, czy po prostu chcę mieć rację, czy też jestem naprawdę otwarta na inne poglądy.
Z moich obserwacji wynika, że ​​do tej pory bardzo niewielu osobom udało się wdrożyć to w swoim zaangażowaniu, a wielkie projekty wielokrotnie zawodzą z tego powodu - ponieważ ludzie nie potrafią znieść innej opinii, lub trudnej osobowości współtwórców kampanii.
Jak realistycznie postrzegasz to, że partia - jeśli nadal będzie się rozwijać, nie upadnie z tego powodu?
 
Katja Schäfer:
Zawsze marzyłam, by móc wymieniać się pomysłami ze wszystkimi - niezależnie od ich „statusu”, na równych zasadach.
U podstaw ten sen stał się wolą polityczną.
Ale uważność na poziomie równości musi być stale rozwijana.
Na każdym wykładzie - na każdym przyjęciu.
Zawsze możesz zawieść.
Mamy szansę tylko wtedy, gdy wierzymy, że coś może się udać.
 
Claudia Breitenfeld: Istotą demokracji jest to, że najbardziej zróżnicowani ludzie o najróżniejszych poglądach mają równy dostęp do podejmowania decyzji politycznych.
Demokracja zawsze powinna być walką o najlepszy argument i konsensus, który jest do przyjęcia dla większości.
Wymaga to oświeconych ludzi i rosnącej świadomości tego, jak myślimy i zachowujemy się.
Oprócz ważnego procesu uczenia się, postrzegam kwestię inteligencji roju - jako najważniejszy czynnik w naszej polityce.
Jeśli uda nam się wykorzystać inteligencję wielu - mamy duże szanse na osiągnięcie możliwie najlepszych rezultatów - w przypadku każdego problemu i każdego kryzysu.
Stwarza to również szacunek dla każdego człowieka, każdy jest ważnym głosem.
 
Co odróżnia bazę od innych nowo powstałych partii, takich jak Resistance2020?
Claudia Breitenfeld:
Nie uważamy siebie za ruch oporu, przynajmniej nie u podstaw.
Obecnie jednak żyjemy w sytuacji - w której niesprawiedliwość staje się prawem, a więc - zdaniem Brechta - opór stał się obywatelskim obowiązkiem.
Szokująco łatwo było podważyć podstawowe prawa obywatela i wprowadzić ograniczenia wolności.
Ale jeśli przyjrzeć się bliżej, lobbing i duchowieństwo przenikają naszą politykę od dziesięcioleci i teraz doprowadzają do przepełnienia beczki.
Chcemy raz na zawsze skierować procesy polityczne z powrotem na właściwą ścieżkę, przywrócić demokrację i wolność, a przede wszystkim zmienić to.

    W ostatnich latach polaryzująca kultura debaty spowodowała coraz większe podziały w społeczeństwie.
    Chcemy przezwyciężyć ten podział i wydaje się, że dla wielu osób to działa na nerwy.

Ale to oznacza, że ​​jesteśmy również partią, która naprawdę może stanowić zagrożenie dla rządzących, a media, które stały się zauważalnie bliskie rządowi, już robią to, co zawsze.
Napędzają - albo skłócają i wpychają nas w prawy róg.
Nie powinniśmy być postrzegani jako możliwość, ale jako zagrożenie dla nich.
Jak dotąd nie zatrzymało to jednak naszego rozwoju.
 
Katja Schäfer: Chciałabym pokrótce się poprawić: Resistance 2020 został rozwiązany, a niektórzy członkowie, którzy mieli tam ważne doświadczenia, teraz dołączyli do DieBasis, ktora jest teraz stabilną, dobrze zorganizowaną partią z 16 stowarzyszeniami regionalnymi, które mogą coś zmienić w Berlinie, a także w parlamentach okręgowych i stanowych.
 
Nasza pierwsza federalna konferencja partyjna z ponad 1000 uczestników odbędzie się wkrótce.
Wszędzie mamy zebrania dla kandydatów do Bundestagu.
A niektóre stowarzyszenia stanowe biorą już od roku udział - w wyborach stanowych.
Jak powiedziała Claudia, zasadniczo nie postrzegamy siebie jako ruchu oporu.
Opieramy się zdecydowanie na ustawie zasadniczej.
Opór jest jednak konieczny, gdy naruszane są podstawowe zasady demokracji.
Nawet jeśli takie urazy są tymczasowo konieczne, nigdy nie można o nich decydować z góry, ale jeśli tak, to tylko w szerokim zakresie.
 
Jak się obronić przed zniesławieniem przez główne media i rozłamem w partii?
 
Katja Schäfer:
Mam wokół siebie wspaniałych ludzi i jestem przekonana, że ​​rosnąca społeczność na najniższym szczeblu może się chronić przed tymi zniesławieniami.
Nie chcemy być prowokowani, chcemy dyskutować o treści.
Jeśli weźmiemy sobie do serca nasze podstawowe zasady, możemy to zrobić!
Naszym celem jest zdobycie wpływu na politykę poprzez demokratyczne wybory.
To nas prowadzi.
Wspólny cel czyni cię silnym.
 
Claudia Breitenfeld: Te zniesławienia nie są przypadkowe.
Rząd federalny rekrutuje specjalistów - tak zwanych ekspertów szturchających, którzy za miliony euro zajmują się jedynie opracowywaniem środków i metod psychologicznych w politycznej rywalizacji.
Poprzez formułowanie, polaryzujące sformułowania i zniesławienie krytyków, zwraca się się do ludzi na poziomie emocjonalnym, aby wzbudzić lub utrzymać zaufanie do rządu.

    Ale coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę, że agresywne określenia , takie jak „nowe prawa”, „teoretycy spisku” czy „negacjoniści korony” są raczej oznaką braku merytorycznej argumentacji.

Nie ma też sensu angażować się w tę walkę.
Na przykład uważam, że bardziej sensowne jest wskazanie sprawców takiego zniesławienia.
Na przykład w odpowiedzi na stwierdzenie „Czy czytałeś ze Spiegel,…”, odpowiadam na pytanie: „Masz na myśli Spiegla, którego redaktorzy naczelni jako właściciele osobiście zależą od ekonomicznego sukcesu gazety, a kto podążał w kierunku sieci transatlantyckich od czasu ich powstania? ”
 
Naszym zadaniem jest także zachęcanie ludzi w Niemczech do rozwijania własnych zróżnicowanych opinii i ponownego otwierania przestrzeni do dyskusji.
 
Powiedziałeś, że Baza nie definiuje się jako partia oporu.
Jednocześnie przeczytałem na stronie partii: „W 2020 r. szybko i głównie bez udziału parlamentu uchwalono wiele rozporządzeń, które zawierają daleko idące ograniczenia wolności i mają daleko idące skutki społeczno-gospodarcze.
A wszystko to bez głosu naszych obywateli.
Chcemy to zmienić! „zakładając, że można to zrobić .
Więc jakat postawa określona po tym?
 
Claudia Breitenfeld:
Wolności i prawa obywatela od dawna są atakowane przez politykę.
Zupełnie nowe działania w środkach Corona wywołują jednak poważne konsekwencje w obszarach prywatnych, w tym zakaz wykonywania zawodu i cofnięcie prawa do samostanowienia, a wszystko to jest dość oczywiste i rozpoznawalne.
 Przymusowe zamykanie firm i utrata sprzedaży - w wielu branżach to prawdziwa kampania zniszczenia skierowana przeciwko wielu ludziom, którzy chcą utrzymać i zwiększać dochody.
Aby usunąć fundamenty takiej polityki, konieczne jest daleko idące przemyślenie.
 
Z pewnością zajmie całe pokolenie, aby nowy system edukacji miał szansę przejść od dziecka do bycia oświeconym, krytycznym dorosłym.
Chodzi o przekształcenie rozczarowania polityką - w wewnętrzne pragnienie ponownego zaangażowania się na rzecz własnej społeczności i kraju, w którym żyjemy.
Ludzie chcą być częścią społeczności, potwierdzają to wszystkie ustalenia psychologiczne.
Umożliwienie wszystkim równego uczestnictwa - to program, który nigdy nie straci na aktualności.
Procesów demokratycznych nie da się osadzić na kamieniu.
Realizacja (ponownie) i utrzymanie tego jest codzienną pracą polityczną.
Jestem przekonana, że ta właśnie praca zapewni nam zajęcie na wiele lat po ewentualnym zwycięstwie wyborczym.
 
Katja Schäfer: Obecnie pracujemy w ogólnokrajowych grupach roboczych nad narzędziami i opcjami umożliwiającymi ludziom uczestniczenie w podejmowanych decyzjach.
Jesteśmy uczestnikiem imprezy i tak chcemy pozostać.
Corona tylko pogorszyła problemy, które były już wcześniej widoczne, na przykład w obszarach opieki, edukacji i cyfryzacji.
Nasza demokracja chorowała od dawna.
 
Na przykład: dlaczego ludzie, którzy wykonują istotną pracę - na przykład pielęgniarki, otrzymują najniższe wynagrodzenie, podczas gdy menedżerowie finansowi, którzy żyją z wątpliwych produktów finansowych, są dosłownie zasypywani pieniędzmi?
Są to niesprawiedliwości, nad którymi lamentowano od dziesięcioleci, ale nie znalazły one rozwiązania w naszych poprzednich strukturach.
Corona idzie teraz lepiej: podczas gdy niektórzy cierpią z powodu ograniczeń praw podstawowych, inni osiągają ogromne zyski.
Takie szkody dla demokracji można oddalić jedynie w drodze szerokiej debaty, a to jedyny sposób na rozwiązanie kryzysów.
Dlatego musimy walczyć o procesy demokratyczne.
I obiecuję: następny kryzys na pewno nadejdzie!
 
Inny cytat ze strony internetowej: „Z pomocą oddolnych procesów demokratycznych w naszej własnej partii oraz w ramach zdecentralizowanych struktur w społeczeństwie, chcemy zdobyć większość parlamentarną i umożliwić obywatelom bardziej bezpośredni wpływ na decyzje polityczne.
Dla nas demokracja oddolna oznacza również ograniczanie władzy, a poprzez skupiony na ideach - w przeciwieństwie do osoby - dialog umożliwia nowe rozwiązania starych problemów ”.
Co to dokładnie oznacza„ oddolne procesy demokratyczne w partii ” i „zdecentralizowane struktury w ludziach”?
Czy mogłabyś to jeszcze raz rozwinąć?
 
Katja Schäfer:
W ramach partii już teraz otwieramy zupełnie nową formę politycznego udziału aktywnych ludzi, która przewyższa nawet częściowo dobre podejście pierwotnej partii piratów.
W tej chwili widać, że wszystkie inne partie prowadzą politykę odgórną, a Zieloni również zrezygnowali z demokracji oddolnej.
Chcemy to zrobić inaczej.
Z pewnością popełnimy błędy, ale będziemy się na nich uczyć.
 
Claudia Breitenfeld: Główną metodą wspólnego podejmowania decyzji jest konsensus systemowy.
To nie jest pytanie: „Kto ma najlepsze rozwiązanie?”.
To jest na pierwszym planie, ale raczej pytanie: „Z którym rozwiązaniem każdy może żyć najlepiej?”
Im więcej osób z różnych grup interesów ma coś do powiedzenia w ten sposób, bardziej trwały, rezultatem będzie dla nich całe społeczeństwo lub dany region lub gmina.
Takie wyniki uzyskiwane przez ludność muszą stać się standardem, a ich realizacja - obowiązkiem.
Obecnie badamy również różne modele demokracji, które zostały już opracowane lub w niektórych przypadkach już przetestowane.
 
Czy wierzysz, że możesz dostać się do Bundestagu w wyborach w 2021 roku?
Jeśli tak, to w jaki sposób zapewniłbyś, że Twoja partia pozostanie wierna swoim wartościom i nie będzie miała takich samych fortun jak Zieloni - jako partia pokojowa, która w 1999 roku przez Fischera legitymizowała pierwszy niemiecki udział a wojnie po drugiej wojnie światowej - czy SPD, partia socjaldemokratyczna, która wprowadziła prawa Hartz IV pod rządami Schrödera?
 
Katja Schäfer:
Ale z pewnością wierzę, że dostaniemy się do Bundestagu w tegorocznych wyborach.
Znam wielu, którzy teraz postrzegają nas jako jedyną opcję do wyboru.
Będziemy bronić naszych ideałów za pomocą skutecznych narzędzi ograniczania władzy.
I ten cel jest już mocno zakotwiczony wśród członków partii.
Posłowie, którzy zignorowaliby wyniki głosowań członkowskich, nie mieliby już żadnej przyszłości w naszej partii.
I oczywiście raz ustalonych zasad nie należy wielokrotnie omawiać, aby na ich podstawie możliwa była również praca elastyczna.
Z drugiej strony musimy również mieć świadomość, że zawsze mogą wystąpić sytuacje skrajne - zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że w pewnym momencie możemy skończyć na odpowiedzialności rządu, w której musimy pójść na kompromisy.
Będziemy musieli  do tego dojrzeć.
 
Claudia Breitenfeld: Świat stał się niesamowicie złożony i ciągle się zmienia.
Wydaje się jednak, że obecna polityka nie jest w stanie poradzić sobie czasem z gwałtownymi zmianami.
Istnieją struktury inkrustowane, cyfryzacja utknęła, a następnie marnowanie jest wiele miliardów na „pseudo przyspieszone” poprzez kontrakty konsultingowe.
Kiedy rozmawiam z osobami, które stają się członkami naszej grupy, ciągle zadaję sobie pytanie, jak to się stało, że nie uzyskano dostępu do tak szerokiej sieci wiedzy w populacji, aby szybko i skutecznie znaleźć rozwiązania dostosowane do aktualnych potrzeb.
Widzę problem w tym, że partie i politycy uzależniają się od lobbystów, zamiast wielokrotnie aktywizować wiedzę społeczeństwa na temat tego - jakie będzie ich zadanie.
Przecież to suweren finansuje pracę polityków z pieniędzy podatników.
 
Czy znasz aplikację Democracy ?

Umożliwia wszystkim użytkownikom podstawowe demokratyczne głosowanie tak - jakby sami byli członkami Bundestagu.
Zarzuca się temu projektowi ryzyko, że głosy większości, która nie jest w pełni poinformowana, ale jest manipulowana przez główne media - nadal nie będą pomocne - na przykład w lepszym traktowaniu przyrody i zwierząt.
Też co jakiś czas obserwuję, że wielu chce lepszego świata, ale jeśli sami mają coś zmienić, wolą szukać dalej.
Weźmy jako przykład hodowlę przemysłową: wyobraźmy sobie, że będzie głosowanie nad zakazem hodowli przemysłowej.
Jak wyglądałby wynik?
Innymi słowy : czy nadszedł już czas dla partii takiej jak demokracja bazowa czy podstawowa?
Jeśli nie, jak się tam dostaniemy?
 
Claudia Breitenfeld:
Również w tym przypadku jestem za jednym i drugim.
Babcia, która nie może kupić ekologicznego mięsa - bo emerytura jest zbyt niska, jest napiętnowana jako znęcająca się nad zwierzętami, jedynymi miłośnikami zwierząt są wówczas skrajni weganie.
Zieloni wzywają do zaprzestania hodowli przemysłowej, wolności dla świń i kurczaków, ale wedle nich gospodarstwa rodzinne powinny zostać zlikwidowane, na rzecz „masowego rolnictwa”.
Pierwotnie wartości moralne popychane są do absurdu.
Wszystko to jest częścią strategii manipulacji, którą już omówiłam.
 
Złożone problemy sprowadzają się do prostych pytań, na które należy odpowiedzieć tak lub nie.
Takie strategie komunikacji są praktykowane zarówno w mediach prywatnych, jak i publicznych i zostały opracowane przez sieci działające na całym świecie.
Fakt, że media publikują to samo na całym świecie, nie jest teorią, ale faktem, który stał się szczególnie wyraźny w ostatnich miesiącach Corona.
A z takich mediów opinię dnia otrzymujemy bezpłatnie.
Internet daje nam możliwość uzyskania niezależnych informacji i na własną odpowiedzialność.

    Prawdziwa demokracja wymaga, abyśmy znaleźli wyjście z tej „niedojrzałości samodegeneracji”, a tym samym także z schematu „albo / albo”.

Chce tego większość ludzi, których spotykamy w naszej pracy partyjnej.
Chcemy stanąć po ich stronie, wspierać ich w rozpoznaniu środków manipulacji, dużych i małych ograniczeń wolności, oraz znaleźć sposoby i środki przeciwdziałania im wszelkimi możliwymi środkami politycznymi i konstytucyjnymi.
Czy nadszedł na to czas?
Czy dojrzeliśmy do tego?
 
Katja Schäfer: Przy takich decyzjach, jak ta wspomniana - naszą zasadą byłoby wykorzystanie wiedzy o roju.
Przed głosowaniem temat byłby traktowany możliwie neutralnie przez osoby ze wszystkich grup interesu tak - aby każdy, kto chce głosować, mógł uzyskać pełny obraz.
Ludzie chcą więcej polityki w swoim życiu, chcą większego uczestnictwa.
Od dawna masz dość polityki Merkel-GroKo na zapleczu.
Jestem zatem przekonana, że ludzie dojrzeli do demokracji oddolnej.
 
Podstawowa demokracja może być wyczerpująca i bardzo trudna, a czasami boli.
Musisz także umieć zaakceptować, że decyzja podjęta przez większość jest sprzeczna z twoją własną opinią.
Ale możesz także aktywnie uczestniczyć w tworzeniu społeczeństwa.
Często zadaję komuś pytanie: wyobraź sobie, że "gdybyś mógł podjąć decyzję: czy byłbyś skłonny coś z tym zrobić"?
Odpowiedź zawsze brzmi: tak!
Nadszedł czas na zmiany.
Będziemy musieli iść ścieżką małych kroków.
W przyszłości wyobrażamy sobie żywą demokrację - w której takie ekscesy wykonawcze, jak obecnie, nie będą już możliwe.
Mamy już wiele pomysłów.
Jestem ciekawa jakie?
 
 
https://www.rubikon.news/artikel/die-basis-fur-den-wandel
3 marzec 2021

Elisa Gratias 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy amerykańska demokracja uchroni świat przed terroryzmem i wojnami?
styczeń 24, 2005
Gregory Akko
Wybory: ocena zwycięzców i przegranych
październik 26, 2007
Adam Śmiech
Prawdziwy powód ataku na Iran
marzec 19, 2007
Krassimir Petrov
Łańcuszek wiary
kwiecień 6, 2005
Medioci Igraszki TVN wokół śmierci Slobodana Miloszevicia
marzec 17, 2006
serbofil
Od chucby do depresji
sierpień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Po pierwsze nie szkodzić
listopad 25, 2008
Artur Łoboda
Śląscy "biznesmeni" ukradli 4 mln zł
lipiec 4, 2002
PAP
Irak jako grzęzawisko i trzęsawisko dla USA
czerwiec 17, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Strajk górników
styczeń 23, 2008
Dariusz Kosiur
Skorzysta z rady ekspertów.
grudzień 21, 2002
Artur Łoboda
Ośla łąka
luty 15, 2004
SOBCZAK i SZPAK
Problem żydowski wg Theodorakisa
wrzesień 7, 2004
TAM GDZIE KIEDYŚ BYŁA POLSKA
styczeń 5, 2005
Edward Maciejczyk
Smierc czy zycie dla Polski
styczeń 20, 2003
Elzbieta Gawlas
Udział Polonii w referendum
maj 2, 2003
przesłała Elżbieta
Wedle Wyborczej w Polsce sprawy sądowe o błędy lekarskie w Polsce zaczynają funkcjonować jak w USA.
sierpień 3, 2005
Adam Sandauer
Nie widzimy powodu, aby przepraszać za "Pasję" Mela Gibsona
marzec 29, 2004
Wiwat populizm!
czerwiec 5, 2004
HAARP straszna bron
kwiecień 12, 2005
Goska
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media