ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (18.08.2011) 
4 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
W obronie szykanowanego lekarza 
19 kwiecień 2024     
O burakach z Platformy Obywatelskiej przed ciszą wyborczą 
11 październik 2019      Alina
Kukiz w Łebie, 06.08.2015 
8 sierpień 2015      lebork24.info
Prof. Michel Chossudovsky o celach siewców pandemii 
10 sierpień 2020     
Co przyniesie nam przyszłość 
31 grudzień 2012      Artur Łoboda
Niemiecka firma ubezpieczeniowa zwalnia dyrektora generalnego, który opublikował dane o urazach związanych ze szczepionką COVID 
17 marzec 2022     
MOWA POLSKA - złota seria, wiersz nr 44, WIESŁAW SOKOŁOWSKI  
3 marzec 2018      www.trwanie.com
Pandemia COVID-19 nigdy nie była tym, co twierdzili, ale pandemia szczepionek jest PRAWDZIWA 
31 maj 2022      Arsenio Toledo
Mózg jest polem walki w przyszłości. Deklarowanym celem WEF jest „zmiana istoty ludzkiej”  
11 marzec 2024      Peter Koenig
Świąteczne życzenia dla Rodaków 
24 grudzień 2009      Artur Łoboda
Wanda czeka na wiersz 
28 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Poseł do PE chce wyjaśnień w sprawie grafenu w szczepionkach Covid i zadaje pytania 
19 luty 2022     
Nauki płynące z Ukrainy (3) 
2 marzec 2014      Artur Łoboda
Przegrana rewolucja. Niewłaściwy czas i miejsce 
2 grudzień 2018     
Więzienie za spalenie podróbek? 
15 listopad 2021     
Blisko milion osób w grupie i żaden nie zarażony? 
11 październik 2020     
Tusk współodpowiedzialny. 
29 lipiec 2010      Bogusław Maśliński
Oby to był początek światowego powstania narodów  
6 lipiec 2015      Artur Łoboda
Izrael przygotowuje się do ataku na Iran, uderzy w 12 celów 
18 kwiecień 2009      PAP

 
 

Partyzantka już tworzy się po lasach



Wstąpiłem wczoraj do lokalnej restauracji.

Była słoneczna pogoda - więc przedwczoraj na Słowacji, a wczoraj po Małopolsce...

Wstąpiłem do znanej mi restauracji - gdzie tradycyjnie się zatrzymywałem.
Pierwszą reakcją było wrażenie, że "przeniosłem się do innego świata".

"O jak dobrze, że chociaż tu są normalni ludzie" - pomyślałem.

Nie będę podawał więcej szczegółów - by kowido-gestapo nie szukało przedsiębiorcy - by go zniszczyć.

Ale zastanowiłem się: dlaczego polscy przedsiębiorcy nie zjednoczyli sie - by wynająć prawniczych egzekutorów do walki z kowidowym zamachem na elementarne prawa człowieka i na wolność gospodarczą?
16 listopad 2020

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

~Kierwiński - 15 min temu
Czerwiec 2024!…W zatęchłych kanałach ciepłowniczych, gdzieś pod ulicami Warszawy, rozległo się miarowe, metaliczne stukanie. Wszyscy z oddziału, w skupieniu odliczali… siedem, osiem, dziewięć. Potem trzy sekundy ciszy i jeszcze dwa miarowe kling, kling. To było umówione hasło. Odetchnęli z ulgą. To ktoś ze zrzutów, z samej Brukseli. Kierwiński, jako, że dowódca, do tego najsilniejszy, ze stęknięciem ciężarowca, szarpnął żeliwną pokrywę. Do kanałuwpadło powietrze przesycone spalonym prochem. Znów bojówki PIS, z Kibolami i Narodowcami, dokonywały czystek KODeinowców, bezpośrednio na ulicy. Już chciał się rzucić do walki, ale zacisnął tylko z wściekłości pięści. Wiedział, że musi być odpowiedzialny. Obiecał to przecież Schetynie, jak ten, udawał się na ostatnią akcję pod Belweder, z której nigdy nie powrócił. Kierwa szybko jednak przywołał się do porządku. Partyzantka to nie zabawa! Uniósł właz i powoli by nie ściągnąć skanerów MPWiKu, przeczesujących kanały w poszukiwaniu rebeliantów, odłożył go na stary pamiętający, chyba jeszcze 80 rok, styropian. Potem, dla bezpieczeństwa, ale bardziej z ciekawości, kogo przysłali z Centrali, stanął w wejściu wpatrując się w czeluść śluzy. W bladym świetle dostrzegł znajomo wyglądający cień. Zmarszczył powieki by wyostrzyć wzrok, gdy cień potknął się o niedokładnie spasowane betony i odruchowo rzucił k…hhwa. Napięcie sięgnęło zenitu, tak, że powietrze można było kroić, bo wszyscy doskonale znali to „erh”! Na chwilę wstrzymali oddech. Blade światło lampy naftowej zadrgało raz i potem jeszcze raz. Wszyscy bezwiednie wstali. Wzruszenie ścisnęło im gardła. To był On. Donald. W uniformie Bundeswehry, z parabellum przy pasie, wyglądał wyśmienicie. Kierwa, który nosił w podziemiu, pseudonim „Igła” powstrzymując łzy, rzucił komendę „baczność”. Sanitariuszki, Hanka i Ewka zaintonowały, a po chwili już wszyscy, nie zważając na skanery, zaśpiewali pełną piersią… O, radości, iskro Bogów, kwiecie Elizejskich Pól, święta, na twym świętem progu staje nasz natchniony chór. Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy, co rozdzielił los. Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos! Ledwie, wybrzmiały ostatnie słowa hymnu, rzucili się sobie w objęcia. Trzaskowski wyciągnął butelkę Palikotówki, pamiętającą jeszcze stare przedreżimowe czasy. Siedli na skrzynkach po amunicji, a każdy wziął w dłoń musztardówkę z wódką. Za Unię! Wzniósł toast, Donald. Za Unię! Odpowiedział chórem oddział. Wypili! Nikt nie zakąsił. Partyzantka nie zakąsza. Igła sięgnął po drugą butelkę, ale Donald powstrzymał go wzrokiem. - Nie teraz Igła! Jutro zaczynamy, musimy mieć jasne umysły. Sprawnym ruchem zsunął ulotki z powielacza, by na jego pokrywie rozłożyć mapę. Ktoś przysunął lampę. Pochylili się, a Donald niczym Napoleon wskazał palcem cel….. Żoliborz. -Kaczyński? Tak, Marszałek Kaczyński! Igła przełknął głośno ślinę. Wiedział, że wielu nie wróci. Odkąd, Kaczyński został marszałkiem i zapuścił wąsy, Żoliborz został ufortyfikowany, obsadzony najlepszym wojskiem, a każda Babcia, robiła tam dla służb, co łatwo można było poznać po dużych torebkach obciążonych zwykle VIS em…… - Igła, jak zaopatrzenie? - Parę kilo trotylu, siedem granatów, trzy Kałachy i jeden rewolwer.. - Mało! Choleha mało! A wsparcie? - Załatwione! Chłopaki od Kosiniaka, kosy przekuli. Kijowski. Zandberg. Chłopcy od Millera też! - Zuchy! Wyregulujmy zegarki. 23:13. Zaczynamy 10:30. A teraz odpoczynek. W pełnym rynsztunku porozkładali się po kątach. Donald, nie mógł jednak zasnąć. Wpatrywał się w stare numeru Wyborczej, którymi oklejone były ściany. Bartoszewski, Michnik, Wałęsa, spoglądali na niego i zdawali się mówić, Donald! Tyś Europy nadzieją! Dumny, przymknął powieki. Zmęczenie lotem i skok ze spadochronem uczyniło swoje. Zasnął. Tusk! Z wozu! Wściekły, że ktoś go śmie budzić po nazwisku, otworzył oczy i zobaczył znajomą gębę klawisza. Ruchy Tusk! Tu Wronki, a nie Ciechocinek! Szoruj na kuchnię, dyżur masz!

2020-11-16
Marek Zadrożniak

  

Archiwum

Post-Amerykański Świat, Czyli Zmierzch USA
maj 6, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Izrael: deportacja za zamach
sierpień 12, 2002
IAR
Jak kradli tak kradną dalej. 90 tys. zł dla 4 osób
kwiecień 1, 2003
PAP
Hordy zdziczałych psów
kwiecień 1, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
100 tys. antyglobalistów w Genui
lipiec 21, 2002
IAR
Nastepny Iran, Syria i Korea
kwiecień 20, 2003
przesłała Elżbieta
Małopolskie branie (kopert)
sierpień 30, 2004
PAP
Re: “Świadectwo Polakòw Anno Domini 2005 dla potomnych”.
sierpień 29, 2005
Aleksander Jantar
Pokonać Busha - najważniejszy cel Sorosa
listopad 11, 2003
PAP
GENERAŁ WŁADYSŁAW SIKORSKI
listopad 27, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Kałboy
luty 28, 2005
Artur Łoboda
Konfiskowanie prywatnych komputerów
styczeń 15, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
Poucza nas "człowiek złej woli", "manipulator"
kwiecień 30, 2004
PAP
Okrucieństwo w Rosyjskiej Armii?
luty 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Propaganda Sukcesu
październik 26, 2006
Dziennik Zwiazkowy
Mełłaby dwa dolce na sekundę
marzec 18, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Gdzie się podziały pieniądze z Planu Paulsona
styczeń 12, 2009
Solidarność 25 lat w Instytucie
maj 28, 2005
Jerzy Kowalewski
Kwaśniewski: wam młodym dedykujemy naszą pracę
maj 16, 2005
PAP
. - fakty sprawdzic każdy może
maj 16, 2006
Jeremiasz
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media