ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Polityka obronna Rządu PiS 
29 wrzesień 2018     
Nie dla traktatu WHO! - sprzeciw społeczny 
6 marzec 2022      PSNLiN
Kultura dnia codziennego 
10 maj 2013      Artur Łoboda
Sukces PiS w Brukseli 
3 lipiec 2019     
Wpadka zwana sukcesem? 
21 październik 2014      www.polskawalczaca.com
2 listopada 2016 - Dzień Zaduszny 
1 listopad 2016     
What is covid-19?  
1 sierpień 2020     
Wiadukty specjalnej troski 
31 marzec 2009      Mirosław Naleziński, Gdynia
Auld Lang Syne 
29 styczeń 2020      Brexit
Totalitaryzm Liberalny 
5 luty 2011      Artur Łoboda
Wstęp do dyskusji na temat MHŻP 
11 grudzień 2014      Artur Łoboda
PiS dziarsko walczy z problemami, które sam tworzy 
4 maj 2020      Artur Łoboda
List otwarty od emerytowanych generałów i admirałów 
16 maj 2021     
Notre Dame de Paris 
15 kwiecień 2019     
Najnowsze szaleństwo globalnego lewactwa: Nadciągają «lockdown’y klimatyczne» 
5 marzec 2021     
3 podpaski w sejmie 
14 październik 2019      Alina
Pan K. Wandzik  
2 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Jest już złożony pozew przeciw producentom i dystrybutorom testów PCR 
14 październik 2020     
Głębokie Państwo a holokaust biznes 
15 czerwiec 2023     
Kto i jakim sposobem? 
17 listopad 2016     

 
 

Partyzantka już tworzy się po lasach



Wstąpiłem wczoraj do lokalnej restauracji.

Była słoneczna pogoda - więc przedwczoraj na Słowacji, a wczoraj po Małopolsce...

Wstąpiłem do znanej mi restauracji - gdzie tradycyjnie się zatrzymywałem.
Pierwszą reakcją było wrażenie, że "przeniosłem się do innego świata".

"O jak dobrze, że chociaż tu są normalni ludzie" - pomyślałem.

Nie będę podawał więcej szczegółów - by kowido-gestapo nie szukało przedsiębiorcy - by go zniszczyć.

Ale zastanowiłem się: dlaczego polscy przedsiębiorcy nie zjednoczyli sie - by wynająć prawniczych egzekutorów do walki z kowidowym zamachem na elementarne prawa człowieka i na wolność gospodarczą?
16 listopad 2020

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

~Kierwiński - 15 min temu
Czerwiec 2024!…W zatęchłych kanałach ciepłowniczych, gdzieś pod ulicami Warszawy, rozległo się miarowe, metaliczne stukanie. Wszyscy z oddziału, w skupieniu odliczali… siedem, osiem, dziewięć. Potem trzy sekundy ciszy i jeszcze dwa miarowe kling, kling. To było umówione hasło. Odetchnęli z ulgą. To ktoś ze zrzutów, z samej Brukseli. Kierwiński, jako, że dowódca, do tego najsilniejszy, ze stęknięciem ciężarowca, szarpnął żeliwną pokrywę. Do kanałuwpadło powietrze przesycone spalonym prochem. Znów bojówki PIS, z Kibolami i Narodowcami, dokonywały czystek KODeinowców, bezpośrednio na ulicy. Już chciał się rzucić do walki, ale zacisnął tylko z wściekłości pięści. Wiedział, że musi być odpowiedzialny. Obiecał to przecież Schetynie, jak ten, udawał się na ostatnią akcję pod Belweder, z której nigdy nie powrócił. Kierwa szybko jednak przywołał się do porządku. Partyzantka to nie zabawa! Uniósł właz i powoli by nie ściągnąć skanerów MPWiKu, przeczesujących kanały w poszukiwaniu rebeliantów, odłożył go na stary pamiętający, chyba jeszcze 80 rok, styropian. Potem, dla bezpieczeństwa, ale bardziej z ciekawości, kogo przysłali z Centrali, stanął w wejściu wpatrując się w czeluść śluzy. W bladym świetle dostrzegł znajomo wyglądający cień. Zmarszczył powieki by wyostrzyć wzrok, gdy cień potknął się o niedokładnie spasowane betony i odruchowo rzucił k…hhwa. Napięcie sięgnęło zenitu, tak, że powietrze można było kroić, bo wszyscy doskonale znali to „erh”! Na chwilę wstrzymali oddech. Blade światło lampy naftowej zadrgało raz i potem jeszcze raz. Wszyscy bezwiednie wstali. Wzruszenie ścisnęło im gardła. To był On. Donald. W uniformie Bundeswehry, z parabellum przy pasie, wyglądał wyśmienicie. Kierwa, który nosił w podziemiu, pseudonim „Igła” powstrzymując łzy, rzucił komendę „baczność”. Sanitariuszki, Hanka i Ewka zaintonowały, a po chwili już wszyscy, nie zważając na skanery, zaśpiewali pełną piersią… O, radości, iskro Bogów, kwiecie Elizejskich Pól, święta, na twym świętem progu staje nasz natchniony chór. Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy, co rozdzielił los. Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos! Ledwie, wybrzmiały ostatnie słowa hymnu, rzucili się sobie w objęcia. Trzaskowski wyciągnął butelkę Palikotówki, pamiętającą jeszcze stare przedreżimowe czasy. Siedli na skrzynkach po amunicji, a każdy wziął w dłoń musztardówkę z wódką. Za Unię! Wzniósł toast, Donald. Za Unię! Odpowiedział chórem oddział. Wypili! Nikt nie zakąsił. Partyzantka nie zakąsza. Igła sięgnął po drugą butelkę, ale Donald powstrzymał go wzrokiem. - Nie teraz Igła! Jutro zaczynamy, musimy mieć jasne umysły. Sprawnym ruchem zsunął ulotki z powielacza, by na jego pokrywie rozłożyć mapę. Ktoś przysunął lampę. Pochylili się, a Donald niczym Napoleon wskazał palcem cel….. Żoliborz. -Kaczyński? Tak, Marszałek Kaczyński! Igła przełknął głośno ślinę. Wiedział, że wielu nie wróci. Odkąd, Kaczyński został marszałkiem i zapuścił wąsy, Żoliborz został ufortyfikowany, obsadzony najlepszym wojskiem, a każda Babcia, robiła tam dla służb, co łatwo można było poznać po dużych torebkach obciążonych zwykle VIS em…… - Igła, jak zaopatrzenie? - Parę kilo trotylu, siedem granatów, trzy Kałachy i jeden rewolwer.. - Mało! Choleha mało! A wsparcie? - Załatwione! Chłopaki od Kosiniaka, kosy przekuli. Kijowski. Zandberg. Chłopcy od Millera też! - Zuchy! Wyregulujmy zegarki. 23:13. Zaczynamy 10:30. A teraz odpoczynek. W pełnym rynsztunku porozkładali się po kątach. Donald, nie mógł jednak zasnąć. Wpatrywał się w stare numeru Wyborczej, którymi oklejone były ściany. Bartoszewski, Michnik, Wałęsa, spoglądali na niego i zdawali się mówić, Donald! Tyś Europy nadzieją! Dumny, przymknął powieki. Zmęczenie lotem i skok ze spadochronem uczyniło swoje. Zasnął. Tusk! Z wozu! Wściekły, że ktoś go śmie budzić po nazwisku, otworzył oczy i zobaczył znajomą gębę klawisza. Ruchy Tusk! Tu Wronki, a nie Ciechocinek! Szoruj na kuchnię, dyżur masz!

2020-11-16
Marek Zadrożniak

  

Archiwum

Lekarstwa wedlug recepty starotestamentowego belzebuba
wrzesień 3, 2007
Maruch
The bloodlines
lipiec 16, 2005
D.I.
Zamyślenie
listopad 30, 2002
Artur Łoboda
Rosjanie boją się Polski
maj 26, 2007
Tumaczył: Roman Łukasiak
Kurczuk wiedział nie powiedział... a to było tak
luty 8, 2003
zaprasza.net
Ten kamienny opus
kwiecień 2, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Cyniczne kłamstwo o Arturze Sandauerze - www.polonica.net
styczeń 28, 2006
Adam Sandauer
"Pogańscy kapłani straszyli Unią Europejską"
kwiecień 17, 2003
Artur Łoboda
Ulepić człowieka
listopad 12, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
DLACZEGO POLACY NIE POTRAFIˇ SIĘ JEDNOCZYĆ?
maj 14, 2005
Leszek Skonka
Złotousty Minister
marzec 6, 2007
Bogusław
Łyżwiński na prezydenta.
grudzień 11, 2006
Jan Lucjan Wycislak
Reakcja Europy to skandal !
lipiec 14, 2006
J.S.
Choć kiedyś niemieckie, teraz jednak polskie!
październik 29, 2004
Mirosław Naleziński
TV Puls chce zmienić koncesję
listopad 22, 2006
PAP
Mentalność PPS
czerwiec 13, 2007
Adam Wielomski
Austria: Kolejna osoba skazana za "negowanie Holokaustu"
grudzień 6, 2007
BIBULA
Doktryna 3 Wrogów?
maj 5, 2005
realista
Co i z czym kojarzy się Adamowi Michnikowi
wrzesień 4, 2007
Izabela Grelowska
Solidarność złodziei
luty 22, 2007
mm
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media