ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Ku przypomnieniu: "jak PiS dojdzie do władzy" 
9 listopad 2015     
Jesteśmy torturowani psychicznie wg. Amnesty International 
27 lipiec 2020      FAB News
Gra pozorowana PiS w sprawie Sądów 
20 grudzień 2019     
Mafijna konwencja wyborcza 
8 marzec 2015      Artur Łoboda
Polsko-niemiecka współpraca 
28 listopad 2020      Ruptly
Eksperyment ze szczepieniami: ile zgonów jest etycznie uzasadnionych? 
8 marzec 2021     
Radio Erewań znowu nadaje 
29 grudzień 2015      Artur Łoboda
Pomylenie terminu w antypolskiej polityce 
20 kwiecień 2015      Artur Łoboda
Aforyzmy 7 Zygmunt Jan Prusiński  
22 lipiec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Kto twierdzi, że klimat się nie zmienia - jest w błędzie 
21 wrzesień 2024     
Kowidyzm jest stokroć gorszy niż nazizm i stalinizm - razem wzięte Media donoszą: 
20 grudzień 2022      Artur Łoboda
MOCNE! ŻYDOWSKIE zbrodnie ludobójstwa! | Ewa Rzeuska Tylko Żydzi mogli wymyślić AUTO-ANTYSEMITYZM 
1 luty 2020      Alina
Ciemność, widzę ciemność! 
19 sierpień 2011      Artur Łoboda
Wpływ mediów komunikacyjnych o wysokiej częstotliwości na zdrowie ludzi 
1 kwiecień 2021     
Hipoteza o skażonych wacikach. Mgr inż. Krzysztof Puzyna 
27 październik 2020      Alina
Nuklearne Zaskoczenie USA przez Chiny 
5 grudzień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Covid hucpah 
27 marzec 2020     
By zniszczyć Polskę - trzeba wcześniej zniszczyć polską kulturę. I prawie im się udało. 
9 kwiecień 2011      Artur Łoboda
Anda Rottenberg dostała tytuł naukowy dzięki "układom" 
2 grudzień 2015      wSumie.pl
Siódme wezwanie o uzasadnienie wysłania Yael Bartana - jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji 
27 luty 2014      Artur Łoboda

 
 

Partyzantka już tworzy się po lasach



Wstąpiłem wczoraj do lokalnej restauracji.

Była słoneczna pogoda - więc przedwczoraj na Słowacji, a wczoraj po Małopolsce...

Wstąpiłem do znanej mi restauracji - gdzie tradycyjnie się zatrzymywałem.
Pierwszą reakcją było wrażenie, że "przeniosłem się do innego świata".

"O jak dobrze, że chociaż tu są normalni ludzie" - pomyślałem.

Nie będę podawał więcej szczegółów - by kowido-gestapo nie szukało przedsiębiorcy - by go zniszczyć.

Ale zastanowiłem się: dlaczego polscy przedsiębiorcy nie zjednoczyli sie - by wynająć prawniczych egzekutorów do walki z kowidowym zamachem na elementarne prawa człowieka i na wolność gospodarczą?
16 listopad 2020

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

~Kierwiński - 15 min temu
Czerwiec 2024!…W zatęchłych kanałach ciepłowniczych, gdzieś pod ulicami Warszawy, rozległo się miarowe, metaliczne stukanie. Wszyscy z oddziału, w skupieniu odliczali… siedem, osiem, dziewięć. Potem trzy sekundy ciszy i jeszcze dwa miarowe kling, kling. To było umówione hasło. Odetchnęli z ulgą. To ktoś ze zrzutów, z samej Brukseli. Kierwiński, jako, że dowódca, do tego najsilniejszy, ze stęknięciem ciężarowca, szarpnął żeliwną pokrywę. Do kanałuwpadło powietrze przesycone spalonym prochem. Znów bojówki PIS, z Kibolami i Narodowcami, dokonywały czystek KODeinowców, bezpośrednio na ulicy. Już chciał się rzucić do walki, ale zacisnął tylko z wściekłości pięści. Wiedział, że musi być odpowiedzialny. Obiecał to przecież Schetynie, jak ten, udawał się na ostatnią akcję pod Belweder, z której nigdy nie powrócił. Kierwa szybko jednak przywołał się do porządku. Partyzantka to nie zabawa! Uniósł właz i powoli by nie ściągnąć skanerów MPWiKu, przeczesujących kanały w poszukiwaniu rebeliantów, odłożył go na stary pamiętający, chyba jeszcze 80 rok, styropian. Potem, dla bezpieczeństwa, ale bardziej z ciekawości, kogo przysłali z Centrali, stanął w wejściu wpatrując się w czeluść śluzy. W bladym świetle dostrzegł znajomo wyglądający cień. Zmarszczył powieki by wyostrzyć wzrok, gdy cień potknął się o niedokładnie spasowane betony i odruchowo rzucił k…hhwa. Napięcie sięgnęło zenitu, tak, że powietrze można było kroić, bo wszyscy doskonale znali to „erh”! Na chwilę wstrzymali oddech. Blade światło lampy naftowej zadrgało raz i potem jeszcze raz. Wszyscy bezwiednie wstali. Wzruszenie ścisnęło im gardła. To był On. Donald. W uniformie Bundeswehry, z parabellum przy pasie, wyglądał wyśmienicie. Kierwa, który nosił w podziemiu, pseudonim „Igła” powstrzymując łzy, rzucił komendę „baczność”. Sanitariuszki, Hanka i Ewka zaintonowały, a po chwili już wszyscy, nie zważając na skanery, zaśpiewali pełną piersią… O, radości, iskro Bogów, kwiecie Elizejskich Pól, święta, na twym świętem progu staje nasz natchniony chór. Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy, co rozdzielił los. Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos! Ledwie, wybrzmiały ostatnie słowa hymnu, rzucili się sobie w objęcia. Trzaskowski wyciągnął butelkę Palikotówki, pamiętającą jeszcze stare przedreżimowe czasy. Siedli na skrzynkach po amunicji, a każdy wziął w dłoń musztardówkę z wódką. Za Unię! Wzniósł toast, Donald. Za Unię! Odpowiedział chórem oddział. Wypili! Nikt nie zakąsił. Partyzantka nie zakąsza. Igła sięgnął po drugą butelkę, ale Donald powstrzymał go wzrokiem. - Nie teraz Igła! Jutro zaczynamy, musimy mieć jasne umysły. Sprawnym ruchem zsunął ulotki z powielacza, by na jego pokrywie rozłożyć mapę. Ktoś przysunął lampę. Pochylili się, a Donald niczym Napoleon wskazał palcem cel….. Żoliborz. -Kaczyński? Tak, Marszałek Kaczyński! Igła przełknął głośno ślinę. Wiedział, że wielu nie wróci. Odkąd, Kaczyński został marszałkiem i zapuścił wąsy, Żoliborz został ufortyfikowany, obsadzony najlepszym wojskiem, a każda Babcia, robiła tam dla służb, co łatwo można było poznać po dużych torebkach obciążonych zwykle VIS em…… - Igła, jak zaopatrzenie? - Parę kilo trotylu, siedem granatów, trzy Kałachy i jeden rewolwer.. - Mało! Choleha mało! A wsparcie? - Załatwione! Chłopaki od Kosiniaka, kosy przekuli. Kijowski. Zandberg. Chłopcy od Millera też! - Zuchy! Wyregulujmy zegarki. 23:13. Zaczynamy 10:30. A teraz odpoczynek. W pełnym rynsztunku porozkładali się po kątach. Donald, nie mógł jednak zasnąć. Wpatrywał się w stare numeru Wyborczej, którymi oklejone były ściany. Bartoszewski, Michnik, Wałęsa, spoglądali na niego i zdawali się mówić, Donald! Tyś Europy nadzieją! Dumny, przymknął powieki. Zmęczenie lotem i skok ze spadochronem uczyniło swoje. Zasnął. Tusk! Z wozu! Wściekły, że ktoś go śmie budzić po nazwisku, otworzył oczy i zobaczył znajomą gębę klawisza. Ruchy Tusk! Tu Wronki, a nie Ciechocinek! Szoruj na kuchnię, dyżur masz!

2020-11-16
Marek Zadrożniak

  

Archiwum

Amerykański ruch anty-wojenny
wrzesień 4, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy Amerykanie sami sobie zadali klęskę?
marzec 28, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Gangsterzy ekonomiczni z całego Świata mówia w sprawie Balcerowicza jednym głosem
marzec 15, 2006
Przegląd prasy
Stracone lata, stracone złudzenia
listopad 11, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Zniesmaczenie
maj 22, 2007
Marek Olżyński
Wielka dysproporcja kar za podobne przestępstwo
marzec 12, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Akt wojny
styczeń 3, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Lewica, prawica, bęc
wrzesień 7, 2006
Artur Łoboda
Żegnam kretynów i prowokatorów
maj 2, 2008
Artur Łoboda
Ameryka pod rządami fundamentalistów protestanckich?
listopad 11, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Polityka sięgnęła bruku
styczeń 6, 2003
http://newsweek.redakcja.pl/
Inteligent z Warszawy
sierpień 11, 2006
Adam Wielomski
Ś+P..Czy nieświetej+pamieci?.. nś+p. Dla globalnej mendy??
styczeń 18, 2008
szer.NIKIFOR
Płażyński przypuszcza, że w Polsce jest korupcja
luty 11, 2003
Piotr Mączyński
Argumenty przeciw Unii
kwiecień 21, 2003
przesłała Elżbieta
Asesor to nie sędzia
wrzesień 11, 2007
Z. Raczkowski
Kraków w Madrycie
styczeń 27, 2004
www.krakow.pl
2008.08.27. Wiadomości w 3ch językach. Three-language news service.
sierpień 27, 2008
tłumacz
Wisława Szymborska
- czyli od Stalina do Unii

czerwiec 12, 2003
Sakaszwili morderca?
wrzesień 28, 2007
marduk
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media