ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dlaczego „szczepionka” COVID-19 nazywana jest „zakrzepem”? 
25 lipiec 2022      Liberty Counsel
Wiemy jak pozbyć się koronawirusa 
9 listopad 2020     
Alfabet czasów saskich 
15 grudzień 2014      Magellan
Szumowski pod respirator!!!!!!! 
28 wrzesień 2020      Artur Łoboda
By zniszczyć Polskę - trzeba wcześniej zniszczyć polską kulturę. I prawie im się udało. 
9 kwiecień 2011      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński Opera na wydmach - Część II 
1 czerwiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński RÓŻOWE SCHODY - część druga 
13 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Góra lodowa 
6 grudzień 2024      Artur Łoboda
Oblicza faszyzmu 
3 kwiecień 2009      Artur Łoboda
Aforyzmy 6 Zygmunt Jan Prusiński  
21 lipiec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
2009.03.22. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury 
22 marzec 2009      tłumacz
Wyniki prac Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego cz. 1 | 10.04.2010 FAKTY odc. 133 
7 sierpień 2020      Alina
Oszukana Konstytucja. Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie. 
17 lipiec 2015      Artur Łoboda
DR. L.PALEVSKY TŁUMACZY MECHANIZM DZIAŁANIA SZCZEPIONKI mRNA I JEJ ZAGROŻENIA  
20 lipiec 2022     
Producenci szczepionek mogą w KOŃCU stracić ochronę przed odpowiedzialnością, co narazi ich na pozwy sądowe za szkodliwe produkty 
11 listopad 2024     
Jedzcie ciasteczka 
7 listopad 2020     
Wezwanie do Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 4 listopada 2014. 
4 listopad 2014      Artur Łoboda
Polscy patrioci stali się dla Tuska antysemitami 
3 styczeń 2024      Artur Łoboda
Esbecy śpijcie spokojnie. Emerytur wam nie ruszą 
7 luty 2014      www.polskawalczaca.com
Andrzej Semeret prokurator 
11 marzec 2011      Bogusław

 
 

Potyczki w świecie literackim na emigracji

Zygmunt Jan Prusiński

 

POTYCZKI W ŚWIECIE LITERACKIM NA EMIGRACJI

 Adam Lizakowski, przyjaciel, z którym się nigdy nie spotkałem, (na żywo). Nie wiem, jak on moją (poezję) rozumie, czy w ogóle rozumie, oto jest pytanie, ale kiedy przesłał mi swój tomik poezji "Złodzieje czereśni" do Wiednia, ja nie miałem żadnych oporów, że Adam nim nie jest. To jest POETA ! Oto mała historia z człowiekiem, z którym tylko łączyła mnie... poezja i listy. Listy z Wiednia do San Francisco, później do Chicago - jak się Adam przeprowadził - i z powrotem, z Ameryki do Austrii. Był to pomost przyjaźni... Ale najpierw mała historia.

 
Polska, Warszawa, wielki poeta Tadeusz Nowak, nazywałem go i nadal nazywam, (Królem polskich psalmów) prowadził w "Tygodniku Kulturalnym" dział literacki. W roku 1981 opuszczam kraj udając się autokarem do Austrii i, uciekam z wycieczki do Obozu dla Uchodźców w Traiskirchen, a też w innym czasie w tym samym roku czyni to Adam. Ale na pamiątkę mamy w jednej rubryce literackiej obok siebie w tymże "Tygodniku Kulturalnym" wiersze! (Dziękuję ci Tadeuszu Nowaku; może mnie słyszysz? - Już za to należało ci się niebo, na pewno jesteś w nim)...

 
W Wiedniu organizuję środowisko literackie, pod nazwą Korespondencyjny Klub Pisarzy Polskich "Metafora" i Polskie Centrum Haiku. Jako inicjator, pomysłodawca, organizator rozszerzam to działanie wprowadzając (pierwszy raz w historii życia polonijnego i emigracyjnego w Austrii): "Wiedeńska Nagroda Literacka" im. Marka Hłaski. Choć odbyły się tylko dwie edycje tego międzynarodowego konkursu na prozę i poezję, to przypomnę ilość uczestniczących: I edycja - 882 autorów, II edycja - 1074 autorów!

 
Naprawdę przestraszyliśmy się, bo w ostatnim konkursie otrzymaliśmy blisko 1150 opowiadań, w warunkach konkursowych do 30 stron, a w dziale poezji było ponad 10 tysięcy wierszy! Nagradzaliśmy według podanych warunków protokólarnych, za zestaw od pięciu do dziesięciu wierszy. Był to ogrom pracy. To wręcz stała się; instytucja. A w jury było tylko kilka osób! To czyniło się społecznie. Jako przewodniczący tego przedsięwzięcia, nie wiedziałem tylko o tym, że Patron, jakim był Marek Hłasko osiągnie taki literacki sukces. - Jego cioteczny brat, Andrzej Czyżewski - architekt, dziękował mi osobiście w listach z Polski.

 
To są - chyba - rekordy świata nie tylko w języku polskim nie do pobicia. Zaznaczam, że nie miałem żadnych sponsorów, pomocy finansowej z zewnątrz. To czyniłem ze swoich zasobów finansowych, z prywatnej kieszeni, oszukując i okradając rodzinny budżet domowy. Przez to między innymi rozwiodła się ze mną moja emigracyjna żona. Ale dla mnie POEZJA w życiu jest najważniejsza. To jest mój narkotyk, takowy, chyba tak.

 
W tym całym przedsięwzięciu - przecież nie był to mój "prywatny" konkurs, nie pomogły mi żadne instytucje polonijne i krajowe. Nie pomogła mi Ewa Lipska - poetka ! - którą doceniam ale tylko w wierszach. A była wicedyrektorem Instytutu Polskiego na Am Gestade 7 przy "Schwedenplaz". Nie pomógł mi - o ironio! - pisarz literatury faktu, sam ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Austrii, Bartoszewski Władysław, mogę do tego towarzystwa dodać jego małżonkę Zofię Bartoszewską, byłą dyrektorkę wydawnictwa PIW: Państwowy Instytut Wydawniczy w Warszawie z okresu PRL.

 
Zatem pytanie: o co w ogóle chodzi w naszym ciasnym świecie? Kto miał dbać o to, byśmy się nie wstydzili (pustego odejścia), zostawiając to co nie powinniśmy, polską literaturę na Obczyźnie w zapomnieniu? - Jakim wielkim dramatem narodowym było opuszczenie Witolda Gombrowicza czy Marka Hłaski, jak i wielu innych. Setki instytucji istniały, setki przenajróżniejszych firm istniało, ale jakoś ten pisarz, ten poeta był lekceważony. Może w ogóle nie byli Emigracji literaci potrzebni. Widocznie "polska literatura" i jej twórcy, to dla wymienionych obca sprawa. - A może to ja byłem dla nich obcy...?

 
Tu nie chodziło o mnie. Choć napisałem kilkaset tekstów przez blisko 13 lat pobytu tam, to nie wydałem w Austrii żadnej książki. Jedynie w Monachium u Ryszarda Antoniego Hajczuka, który wtedy prowadził Niezależny Związek Pisarzy Polskich "Feniks". Wydał mi dwa zeszyty poetyckie: "Słowo" i "Oaza Polska", w niskim nakładzie. Jakby dla dokumentu, że byłem emigrantem politycznym. Takie też były czasy na poezję zaangażowaną.

 
Pierwszą edycję w poezji wygrał Adam Lizakowski z San Francisco, wtenczas tam mieszkał. Drugą edycję wygrał Dariusz Muszer z Berlina. Co do "Wiedeńskiej Nagrody Literackiej" im. Marka Hłaski, to pierwszym i ostatnim laureatem ostał się właśnie Adam Lizakowski za tomik wierszy "Złodzieje czereśni"! Muszę przyznać, że pierwszy raz opracowałem w formie recenzji, choć prędzej wyglądało to na esej. Adam, duchowo zdopingował mnie... Pod tym samym tytułem, najpierw opublikował lubelski kwartalnik literacki "Akcent" /nr 1 - 1992/. Był to mój debiut krytyka. Niedługo potem też w Lublinie, w kwartalniku "Kresy", aczkolwiek redakcja wydrukowała większy jego fragment. Adam Lizakowski  postarał się opublikować tę moją recenzję w Chicago, nie pamiętam czy w "Gazecie Związkowej" czy w dzienniku "Zgoda".

 
I w takiej oto zgodzie, chcę zakończyć tę intelektualną przygodę, tę poetycką przygodę z poetą Adamem Lizakowskim.

 
___________________________
20 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Zakażone żółtaczką na oddziale onkologicznym
październik 18, 2003
Wstrząs
wrzesień 14, 2003
Andrzej Kumor
Syn Świętej Jadwigi Śląskiej
maj 26, 2005
Adam Maksymowicz
"Pieniądze za Krew"
wrzesień 16, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zamiast uzdrowienia relacji ekonomicznych - "promocja zatrudnienia"
styczeń 20, 2003
Artur Łoboda / PAP
Powstanie w Gettcie w Warszawie widziane z USA
kwiecień 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Podatek katastralny
maj 13, 2004
PAP
Orkiestra gra do końca. Przemeblowanie w rządzie
styczeń 6, 2003
PAP
„Zapytanie obywatelskie”
październik 5, 2008
Dariusz Kosiur
Pogrzeb Zofii Hertz
czerwiec 25, 2003
IAR
Słowom naszym zmienionym chytrze przez krętaczy ... Orędzie noworoczne "prezydenta" RP
styczeń 1, 2003
zaprasza.net
Chcecie wojny totalnej?
kwiecień 2, 2006
Artur Łoboda
Żydzi
grudzień 22, 2004
aaa
"Mondre rady, mondre rady, mondre rady..."
grudzień 22, 2008
Artur Łoboda
"Pół chłopa i Europa"
grudzień 6, 2002
zaprasza.net
LIST PRYWATNY DO ARTURA ŁOBODY
wrzesień 12, 2005
Wiesław Sokołowski
Centrum kultury w fabryce Schindlera
czerwiec 3, 2004
"Faludża" - fragment rozdziału "Wojna w Iraku" z książki "Duch Apokalipsy" Doroty Szczepańskiej
październik 13, 2006
Dorota Szczepańska
Nowe idzie, stare wraca... scenarzyści polskich reform ostatnich lat
lipiec 13, 2005
Adam Sandauer
Osaczony człowiek woła o ocalenie
styczeń 8, 2006
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media