ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Sensacja: Ekonomista na szczycie rządu światowego mówi, że nowy porządek świata finansowego zmieni się w dramatycznie nowym kierunku 
10 kwiecień 2022      leohohmann
Deus Caritas Est 
23 kwiecień 2017      Paweł Ziółkowski
Ocaleni z Holokaustu dołączają do prawników, dr Fleminga i prof. Luca Montagniera, domagając się od Międzynarodowego Trybunału Karnego oskarżenia Rządów światowych o zbrodnie przeciwko ludzkości, ludobójstwo i naruszenie Kodeksu Norymberskiego 
12 październik 2021     
Czterdzieści osiem godzin, które zmieniły świat 
19 grudzień 2023      Iwo Cyprian Pogonowski
Ostrzeżenie dla PiS 
5 marzec 2018      Artur Łoboda
Tusk wali białego konia 
18 styczeń 2019      Alina
Towarzyszki i Towarzysze, proletariusze! Szczepcie się… 
27 grudzień 2020     
Lewacki seksistowski fundamentalizm  
31 październik 2014      Artur Łoboda
Najwięksi populiści doprowadzili Europę do wielkiego kryzysu 
12 grudzień 2012      Artur Łoboda
Tajna jednostka rządowa zastosowała „nieetyczną” taktykę strachu, aby wymusić przestrzeganie zasad Covid  
1 luty 2022     
Sprawa obowiązkowych szczepień jest martwa… Omicron właśnie ją zabił  
4 grudzień 2021      Kit Knightly
Expose Kopacz - ten żałosny spektakl trwa dalej 
2 październik 2014      Artur Łoboda
Pora kasztanów... 
5 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Zachodnia Oligarchia 
28 czerwiec 2023     
Krakowski Marsz żywych 2019 
18 marzec 2019     
Ale za swoje pieniądze 
29 kwiecień 2019     
Bojkot Izraela w Polsce 
18 marzec 2019      Alina
Promieniowanie elektromagnetyczne w Europie 
5 październik 2023      Artur Łoboda
Scena polityczna przed debatą prezydencką 
5 maj 2015      Artur Łoboda
Temat PCR do przemyślenia 
24 październik 2020      Artur Łoboda

 
 

Nie w naszej mocy przebaczać

Oskarżać możemy nie robotnika Wałęsę, lecz wpływowego polityka Wałęsę. Przewodniczącego Solidarności i prezydenta. Milionera, dysponującego potęgą służb specjalnych, przychylnością sądów, wpływami w mediach. Ten człowiek winny jest kłamstwa i prób ukrywania oraz niszczenia dowodów. Prześladował wszystkich, którzy ośmielali się poddawać w wątpliwość jego wersję historii, zaszczuwał ich procesami, zmuszał do wypłacania odszkodowań.

Lech Wałęsa zapisał się pozytywnie w historii lat 80. To nie słowa „Gazety Wyborczej” czy „Newsweeka”, lecz dramatyczna bzdura, wypowiedziana najpierw przez prezydenta Dudę, potem przez wicepremiera Gowina, wreszcie przez profesora Żaryna. Dlaczego uważam te opinię za „dramatyczną bzdurę”? Otóż dlatego, że Wałęsa w żadnym okresie naszej historii nie odegrał pozytywnej roli. Ba, mówić nawet nie można o roli neutralnej, a zaledwie o mniejszej lub większej szkodliwości jego postępowania, najpierw jako przewodniczącego „Solidarności”, następnie jako prezydenta RP.

Wałęsa najbardziej przysłużył się komunistom w okresie „okrągłego stołu” i tzw. transformacji ustrojowej, czyli, jak dzisiaj wiemy i rozumiemy, w czasie kiedy ludziom z PZPR-u i komunistycznych służb specjalnych oddano władzę (a często również własność) nad polską gospodarką. Ale lata 80. to przecież zaciekła walka o władzę wewnątrz Solidarności, w czasie której Wałęsa starał się wszelkimi sposobami (i z pomocą SB, uważającej go za najwygodniejszego i najlepiej sterowalnego) zneutralizować przeciwników.

W stanie wojennym nie zgodził się, co prawda, stanąć na czele prorządowej „nowej Solidarności”, ale nie wynikało to z patriotyzmu, a z czystego pragmatyzmu. Wałęsa doskonale bowiem wiedział, że jako „koncesjonowany buntownik” stanie się niemal z dnia na dzień wyklęty przez środowisko opozycyjne i odda się całkowicie w ręce komunistów, a na czele „prawdziwej Solidarności” stanie ktoś inny, kto zabierze mu całą chwałę. Wałęsa nie mógł do tego dopuścić, zresztą, jak uczy historia szpiegostwa, jednym z podstawowych, powtarzalnych schematów w kontaktach agentury ze ośrodkiem dyspozycyjnym, są próby usamodzielnienia się tych pierwszych względem tych drugich. I Wałęsa walczył o podobnie rozumianą samodzielność. Tyle że walczył dla siebie, nie dla kraju czy społeczeństwa.

Jeśli możemy mówić o pozytywnej roli Wałęsy, to jedynie w tym sensie, że odegrał on ją w sposób niezamierzony, stając się międzynarodowym symbolem wyzwolenia spod komunistycznego jarzma. Był też wzorcem self-made mana, prostego robotnika, który dzięki uporowi i odwadze wspiął się na szczyt. Wałęsa dla społeczeństw wolnego świata reprezentował walczący z „czerwonymi” świat zniewolony i prezentował się przekonująco, budując przy tym infantylną, lecz popularną legendę o „człowieku, który obalił komunizm”. Niewielu poznało się na przewodniczącym Solidarności tak dobrze jak wybitna włoska dziennikarka Falacci, która po rozmowie z nim nie kryła swojego niesmaku i oburzenia zachowaniem Wałęsy oraz jego predyspozycjami moralnymi i intelektualnymi. Co ciekawe, zachowała tę opinię na długie lata w tajemnicy, by publikacją nie zaszkodzić samej idei walki z komunizmem.

Chcę wyraźnie powiedzieć: nie winię Wałęsy, że jako młody, przestraszony robotnik podpisał dokumenty o współpracy z SB. Zgadzam się z opinią, że podpis złożony pod przymusem przed przedstawicielami aparatu terroru do niczego człowieka nie zobowiązuje ani w żaden sposób go nie obciąża. Jednak trudniej wybaczyć fakt donoszenia za pieniądze na kolegów i to, że ich zdrowie, karierę zawodową, szczęście ich rodzin Wałęsa wymieniał na telewizor czy lodówkę, które kupował za pieniądze otrzymywane w nagrodę za donosy.

Oskarżać możemy nie robotnika Wałęsę, lecz wpływowego polityka Wałęsę. Przewodniczącego Solidarności i prezydenta. Milionera, dysponującego potęgą służb specjalnych, przychylnością sądów, wpływami w mediach. Ten człowiek winny jest kłamstwa i prób ukrywania oraz niszczenia dowodów. Prześladował wszystkich, którzy ośmielali się poddawać w wątpliwość jego wersję historii, zaszczuwał ich procesami, zmuszał do wypłacania odszkodowań. Jego przeciwnicy byli poddawani ostracyzmowi towarzyskiemu i zawodowemu, łamano im kariery, a swoją walkę o prawdę przypłacali stratami moralnymi, finansowymi i zdrowotnymi (np. za twierdzenie, że Wałęsa to „Bolek”, prokuratura żądała nawet kary 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności).

Nie wolno zapomnieć, że Wałęsa oskarżał i prześladował Walentynowicz, Gwiazdów czy Wyszkowskiego – ludzi, którzy w przeciwieństwie do niego, nie upodlili się przed komunistami. Nigdy nie zadośćuczynił działaczom antykomunistycznym, których życie przeorał lub zniszczył donosami. Nie mówię nawet, że jako multimilioner, pobierający dziesiątki tysięcy dolarów za każdy tzw. wykład, mógł ich wesprzeć finansowo. Pewnie wielu osobom wystarczyłaby zwyczajna prośba o wybaczenie.

Brak skrupułów, cynizm, wątły kręgosłup moralny były i są powiązane u Wałęsy z kosmicznie wybujałym ego. Dlatego nigdy nie było go stać, by przyznać się do błędu i wyrazić skruchę. Apologeci Wałęsy twierdzą, że odkupił winy zwycięstwem nad komuną. Drodzy Państwo, pamiętajcie zawsze: Wałęsa nie zwyciężył z komuną, lecz dla komuny! Okrągły stół, którym współdowodził, był poduszką powietrzną, mającą uchronić komunistów przed zderzeniem z możliwą przecież rewolucją oraz przed rozliczeniami i karą. To między innymi dzięki Wałęsie żadnemu z komunistycznych zbrodniarzy nie tylko nigdy nie spadł włos z głowy, ale opływali oni we wszelkie dostatki.

Dlatego jeśli ktokolwiek może być wdzięczny Wałęsie, to tylko dawni PZPR-owcy oraz ci działacze Solidarności, którzy weszli w zgniły „układ III RP” i którzy zbudowali gigantyczne wpływy oraz majątki poprzez pasożytowanie na państwie i jego obywatelach.

Tekst ukazał się na łamach tygodnika Warszawska Gazeta!
24 luty 2017

Jacek Piekara 

  

Komentarze

 

Zgadzam sie calkowicie z autorem.
Walesa jest, byl, i bedzie mala istota za panowania ktorej Polska praktycznie przestala istniec jako znaczaca przemyslowa gospodarka i za pare milionow Medrca Sorosa zostala na stale przejeta przez antypolskie psy na smyczy Talmudu. Skutki widzimy z dnia na dzien. Jestesmy Palestyna Europy gdzie za najmniejsze przekroczenia obywatele sa karani drakonskimi grzywnami lub wsadzani do wiezienia. Nawet PiS, ktory rokowal nadzieje, juz po kilku miesiacach pokazal dla kogo pracuje. Caly niePolski Sejm to zdrajcy narodu. Polakom nie wolno glosowac na zadna partie ktora zasiada obecnie w Sejmie, kropka.

Najweselsze sa komentarze lewakow typu "Walesa to postac skomplikowana". Dyzma przy nim to agent 007

2017-02-24
TellTheTruth

 

Ruch Kukiz 15 jednak bym póki co wyłączył z tego bagna o którym napisałeś w komentarzu

2017-02-25
Shadowless

  

Archiwum

Historyk niepokorny
marzec 22, 2003
Jerzy Robert Nowak
Debata obłudy
październik 11, 2007
Bogusław
Zwycięstwo Zależy Od Irakijczyków
kwiecień 28, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
"Atak" na rabina Schudricha Karol, kogoś ty popsikał!
lipiec 10, 2006
Ivo Sosnowski
Kiedy logiczne myślenie przerasta możliwości delikwenta
lipiec 26, 2008
Artur Łoboda
Polskie bagno
wrzesień 3, 2003
IAR
Cała prawda jest "naked"
październik 11, 2008
Art
Hamulcowi "Slidarności"
lipiec 16, 2004
Piotr Bączek
Co z unia ?
październik 28, 2005
przesłała Elżbieta
Równość wobec prawa
listopad 3, 2006
Margot III
Recenzja dokonana przez czas Kazimierz Z. Poznański: SUKCES REFORMATORÓW - PORAŻKA REFORM
grudzień 18, 2002
Kazimierz Poznański
Balcerowicz: Dość robienia ludziom wody z mózgu
grudzień 27, 2006
PAP
"Polskim rolnikom będzie lepiej niż unijnym"
lipiec 11, 2002
PAP
Unikam
marzec 7, 2006
Julian Tuwim
Opózniona "Dobra Nowina" z Oswiecimia/Auschwitz
czerwiec 6, 2004
Marek Głogoczowski
Czy Opala opala?
lipiec 16, 2006
MirNal, Gdynia
Głos spod murawy ...
styczeń 24, 2006
"On umrze na serce i pomogą mu w tym..."
marzec 13, 2006
Tadeusz Samitowski
Marsz szaleńców ku wojnie na Bliskim Wschodzie?
sierpień 2, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Pogarda zabija
styczeń 25, 2004
Andrzej Kumor
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media