|
Polska patologia
|
|
Patologia była pierwotnie nauką o chorobach, a precyzyjnie nauką o cierpieniu.
Z czasem stała się synonimem odchyłek od normalności.
A normalność traktowana była jako stan umożliwiający regularny rozwój jednostki i rozwój społeczeństwa - z godnie z akceptowanym normami społecznymi.
Atak na te normy następował cyklicznie około 1917 roku, 1933 roku, 1989 roku.
Są to tylko symboliczne daty - bo odnoszą się do szeregu zjawisk poprzedzających i następujących po nich.
Po 1989 roku środowisko Gazety Wyborczej rozpoczęło akcję zmiękczania umysłów Polaków.
Najważniejszym kłamstwem wciskanym przez tych ludzi było stwierdzenie, że po upadku komunizmu mamy do czynienia z tak nową sytuacją społeczno - polityczną, że żadna wiedza historyczna nie przystaje do bieżących czasów - dlatego winniśmy odrzucić doświadczenia z przeszłości.
Naiwne społeczeństwo - które uwierzyło w to kłamstwo - bardzo drogo zapłaciło za swoją łatwowierność.
Normalny organizm reaguje na wszelkie formy zagrożenia fizycznego poprzez ból, swędzenie, a nawet strach.
Kiedy brak tych sygnałów ostrzegawczych to mamy do czynienia z patologią.
Od 23 lat zadaje się Polakom ból i cierpienie, a także wywołuje strach przed przyszłością, a Polacy pozostają bierni.
Zupełnie - jakby wierzyli, że wszystkie docierające do nich bodźce nie są prawdziwe.
Od 23 lat - żadna z głównych telewizji nie podjęła się analizy zmian dokonanych w Trzeciej RP.
Żadne z mediów nie chce dopuścić do krytyki planu Sachsa - Sorosa - nazywanego "Planem Balcerowicza".
A wystarczy tylko jeden argument.
We współczesnej gospodarce największą wartością jest RYNEK ZBYTU.
Dużo mniejszą wartość stanowi MARKA FIRMY.
Zdolności produkcyjne i park technologiczny można bardzo szybko unowocześnić.
Lecz zdobycie rynku zbytu to największy koszt inwestycji - trwający nieraz latami.
Leszek Balcerowicz jednym posunięciem pozbawił większość polskich firm zagranicznych rynków zbytu.
Zażądał bowiem płacenia za polskie towary w dolarach.
Istota handlu międzynarodowego w "gospodarce socjalistycznej" polegała na przeliczanie wartości towaru za pośrednictwem wirtualnego "rubla transferowego'".
Był to tylko zapis księgowy bo taka waluta nie istniała fizycznie.
Praktycznie - za jeden towar otrzymywało się inny towar.
Przypominało to współczesną bankowość elektroniczną - w której nie widzi się rzeczywistych pieniędzy.
Kurs danej waluty wobec "rubla transferowego" odzwierciedlał potencjały gospodarcze krajów, które w tej wymianie uczestniczyły.
Dla naszego przemysłu ciężkiego i surowcowego te przeliczniki nie były zbyt korzystne. Ale przemysł lekki i rolnictwo - cieszyły się z tego rynku zbytu.
Podobnie było z rynkiem usług budowlanych - który czynił polskie firmy krezusami - jak na owe czasy.
Pamiętać też musimy, że dzięki tej wymianie - w zamian za polskie surowce otrzymywaliśmy najtańszy na świecie gaz i ropę naftową.
Narzekano wtedy na wysokie zasiarczenie rosyjskiej ropy, ale dziś nikt o tym nie wspomina.
Na początku tak zwanej "transformacji" Balcerowicz zażądał zakończenia wymiany barterowej i płacenia za polskie towary dolarami.
Nie dopuszczał również zapłaty w walutach narodowych - bo nasza rublowa wymiana towarowa prowadzona była nie tylko z ZSRR, ale też wieloma innymi krajami świata.
W połączeniu z restrykcyjną wobec państwowych firm polityką ekonomiczną doprowadziło to do upadku około 40 procent firm pracujących na eksport.
Mamy więc niepodważalny przykład zniszczenia rynków zbytu dla polskich firm.
I chociażby za to powinien odpowiadać Balcerowicz.
W tej sytuacji cała polityczna i kulturalna elita Społeczeństwa Polskiego powinna przynajmniej dać wyraz swojej dezaprobaty wobec takiej polityki liberałów.
Nic takiego nie ma miejsca.
Oznacza to, że na polskiej scenie politycznej i polskie elity kulturalne stanowią pogrobowcy stalinowskiej służalczości.
Większość Polaków patrzy na otaczającą rzeczywistość z bezradną obojętnością.
Żaden czynnik nie wywołuje alarmu.
To jest wyraz patologii społecznej Polków.
Ci - natomiast, którzy nie do końca świadomi rzeczywistych realiów usiłują walczyć z chorobą Państwa Polskiego zaliczani są do oszołomów, moherów, bądź faszystów.
Przypis
W marcu 2011 roku "Leszek Balcerowicz otrzymał w Moskwie tytuł doktora honoris causa Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Służby Państwowej przy prezydencie Federacji Rosyjskiej, jednej z najbardziej prestiżowych uczelni w tym kraju. Uroczyste przyznanie wyróżnienia odbyło się w pierwszym dniu międzynarodowej konferencji poświęconej pamięci Jegora Gajdara, zmarłego w 2009 r. architekta rynkowych reform w postsowieckiej Rosji."
Foto: plakat z 2010 roku zachęcający do spotkania z Balcerowiczem.
|
15 styczeń 2013
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Włoski rząd zabrania negowania holokaustu
styczeń 27, 2007
bibula- pismo niezależne
|
Hipokryzja i zakłamanie, czyli dopaść Farfała
czerwiec 27, 2006
Mirosław Kokoszkiewicz
|
Tortury w Ramach Prywatyzacji Sil Okupacyjnych w Iraku
wrzesień 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Rozpoczyna się nowy rok szkolny
wrzesień 1, 2002
AŁ
|
Unia Europejska jako organizacja mafijna
kwiecień 22, 2003
|
Porównanie papieży JP2 i B16 jako polityków
sierpień 19, 2007
tłumacz
|
Stalinowskie korzenie SLD i Unii Wolności
marzec 9, 2005
Jerzy Robert NOWAK
|
Osiągnięcia kulturalno-cywilizacyjne "naszego sojusznika" należy promować!
maj 2, 2004
|
Nie tylko Polacy dają się otumanić przez media
styczeń 18, 2003
IAR
|
Coście zrobili z Polską?
maj 10, 2004
ks. prof. Jerzy Bajda
|
Urodziny generała Hallera
sierpień 11, 2003
Marcin Austyn
|
Prima Aprilis w Kijowie
kwiecień 2, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Lenin oraz Swiet(n)y Paweł o zakazie karmienia ptaków niebieskich
luty 11, 2007
Marek Głogoczowski
|
Jak pozbyć się 80 tys. bezrobotnych i ogłosić, że bezrobocie spada
styczeń 7, 2005
aaa
|
Dobry i zły policjant
czerwiec 2, 2008
Artur Łoboda
|
Chłopcy beztwarzowcy
wrzesień 6, 2002
EWA SADURA http://www.trybuna.com
|
W przedświąteczny weekend zginęło 39 os.
grudzień 29, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
ROZWAŻANIA "MIĘDZY LATAMI".
styczeń 4, 2007
tezlav von roya
|
Kołodko za obniżeniem stóp a nie podatków
styczeń 8, 2003
IAR
|
Pouczał Goliszewski "Państwo"
luty 10, 2003
PAP
|
|
|