|
Anulowanie długów jedyną drogą do zapobieżenia trzeciej wojnie światowej (2)
|
|
Do 1988 roku funkcjonował w Polsce feudalny system kreowania pieniądza.
Suweren - czyli Państwo Polskie drukowało pieniądz, na który musiał się znaleźć towar na rynku.
Zabezpieczeniem wartości pieniądza była nasza produkcja przemysłowa i wydobycie kopalin - głównie węgla.
Ale PRL bardzo dużo inwestował w wojsko i dlatego występował niedobór w finansach Państwa.
Z powodu braków rynkowych wartość pieniądza stopniowo malała.
Dlatego - co jakiś czas dokonywano korekty wynagrodzeń - w postaci podwyżek.
Lecz w 1988 roku przedstawiciele Solidarności zażądali od rządzących rewaloryzacji wynagrodzeń "z góry", czyli jeszcze przed wystąpieniem skutków inflacji.
Trudno mi dziś ocenić - czy Rząd PRL-u był świadomym - do czego to prowadzi.
Pewny jestem, że tak zwani "doradcy Solidarności" doskonale zdawali sobie sprawę, iż skutkiem takiej decyzji będzie hiperinflacja.
I tak właśnie się stało.
Ogłupione społeczeństwo polskie oczekiwało zbawcy, który zahamuje obłęd lawinowych podwyżek cen.
I wtedy światowy kapitał podał nam "na tacy" mędrca, który zmienił zasady rynków finansowych w Polsce.
Po 1989 roku to nie Państwo Polskie, a banki zaczęły kreować pieniądze - jako dług.
Pieniądze, które banki nam pożyczają - nie są prawdziwą wartością - zabezpieczoną czymkolwiek, lecz wirtualnymi zapisami, których jedynym zabezpieczeniem jest obietnica spłaty przez pożyczkobiorcę.
I za tą "obietnicę spłaty" uruchamiane były kolejne usługi finansowe.
Wartość złota jest wynikiem umowy międzyludzkiej.
W epoce żelaza to właśnie żelazo miało większą wartość niż złoto.
W jednym momencie wartość złota może spaść do ułamka wartości - gdy ludzkość znajdzie lepszy substytut wartości ekonomicznych.
"Obietnica spłaty" - jako zabezpieczenie kapitału jest również wynikiem umowy gospodarczej.
Kiedy więc - kolejne rządy III RP zadłużały Państwo Polskie to nie otrzymywaliśmy żadnych pieniędzy.
Jedyne - co otrzymaliśmy - to obietnicę uznania, że obciążenia finansowe Rządu RP traktowane zostaną przez banki jako dług.
Banki nie dawały Polsce towarów, ani surowców.
Banki obiecywały, że jak sami wytworzymy w przyszłości towary - to znaczną ich część oddamy bankierom w postaci odsetek.
Bardzo dobry jest w tym wypadku przykład Grecji, która otrzymywała od niemieckich banków jedynie zgodę na emisję własnego pieniądza.
Niemcy nie dali Grekom surowców, produktów przemysłowych, czy usług.
Ale dziś Niemcy zadają od Grecji oddania kilku wysp - w zamian za wirtualne długi.
Wirtualne długi są więc współczesną metodą zniewolenia narodów.
Jeżeli nie nastąpi przełom i nie dojdzie do ogólnoświatowego porozumienia w sprawie anulowania długów, to będziemy mieli do czynienia z wieloma ruchami podobnymi do "arabskiej wiosny". Lecz zakończą sie one światowym konfliktem, który na rękę jest dla globalnych spekulantów finansowych.
Ludzkość musi się przyzwyczaić do myśli, że anulowanie długów jest niezbędne dla globalnego pokoju na świecie.
|
|
2 październik 2012
|
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
"Głupizm"
marzec 31, 2006
Artur Łoboda
|
MS: Jest porozumienie UniCredit - MSP
kwiecień 6, 2006
|
Być Ślązakiem
wrzesień 30, 2004
Bolesław Grabowski
|
Konferencja prasowa Krzysztofa Wyszkowskiego
marzec 11, 2006
przeslala Elzbieta
|
Terror Żydów przeciwko Żydom – Część pierwsza: Pogrom Kielecki
czerwiec 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wpuścili w pitowe maliny
kwiecień 28, 2005
Mirosław Naleziński
|
Błędy RJP - *Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego
za lata 2003-2004*
lipiec 15, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Sport - szlachetna rywalizacja?
lipiec 18, 2006
MirNal
|
Plac i słońce
styczeń 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
W Imię Boga, Miłosiernego, Litościwego
Status Kobiety w Islamie
grudzień 9, 2006
Dorota
|
Tak działają przestępcy, którzy zniszczyli naszą Ojczyznę
kwiecień 17, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl/
|
Moja prowincja jest grzeczna i cicha niczym z obrazka
październik 7, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
|
Historia, która niczego nie uczy
maj 6, 2004
Artur Łoboda
|
Między młotem a kowadłem
grudzień 4, 2003
|
Jerzy "I: na celowniku prokuratury na
marzec 9, 2006
przysłał Zygmunt Jan Prusiński
|
Oszołomstwo zwyciężyło - "Dzień kpiny" w Krakowie
lipiec 1, 2004
|
Po nosie
kwiecień 18, 2003
Andrzej Kumor
|
Ryzykowny narkobiznes
lipiec 15, 2003
Andrzej Kumor
|
Jak bogacił się były prezes Stoczni
lipiec 18, 2002
PAP
|
Po referendum. Co dalej?
czerwiec 10, 2003
"Jakub Mariawicz"
|
|
|