W wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej"....
" Prezes PiS zdaje sobie sprawę, że w oparciu o dawną bazę jego partia może najwyżej powtórzyć wynik z poprzednich wyborów. - A nam nie o to chodzi - mówi. - Chcemy przejąć władzę. Chcemy się skierować do tych, którzy uznają, że padli ofiarą pewnego nieporozumienia w 2007 r. I przekonać nie do tego, że ta władza jest zła, bo to każdy widzi, ale że jest alternatywa. "
Komentarz
Chcą przejąć władzę a nie naprawić Polskę.
Przesłanie tej wypowiedzi jest aż nadto wyraźnie.
Niechaj nikt nie mówi później że nie wiedział czego się spodziewać po PiS.