ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Po co strzelać sobie w kolano? 
15 styczeń 2013      Artur Łoboda
Wróciły bociany i szepty 
6 czerwiec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Kapitalizm w najczystszej postaci 
8 wrzesień 2020     
Polactwo Ziemkiewicza 
23 sierpień 2020      Artur Łoboda
Sodomici chcą oddawać swą krew  
9 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Polski koszmar trwa dalej 
27 wrzesień 2014      Artur Łoboda
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa 23.12.2011 
1 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Sport i propaganda w przestrzeni kosmicznej 
4 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Antypolonizm. Rozmowy o nienawiści wobec Polaków 
4 marzec 2014      www.polskawalczaca.com
Ostrzeżenie i prośba do Rodaków 
5 styczeń 2021      Artur Łoboda
Polityka historyczna Rządu PiS 
7 maj 2016      Artur Łoboda
Prof. Michel Chossudovsky o celach siewców pandemii 
10 sierpień 2020     
Zapamiętajcie tych, którzy z Was drwią 
26 maj 2015      Artur Łoboda
Tango - Bolszewizm - Modlitwa 
6 lipiec 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (12.11.2012) 
25 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Życzenia 
23 kwiecień 2011      Bogusław
Grunwald/Tannenberg 1410 – co nam pozostało z tego zwycięstwa? 
3 lipiec 2010      dr Marek Głogoczowski
New York Times w końcu przyznaje, że maski były całkowicie bezużyteczne w powstrzymywaniu rozprzestrzeniania się COVID 
25 luty 2023     
Aforyzmy 15 Zygmunt Jan Prusiński 
2 wrzesień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Nade mną Święty Anioł  
25 wrzesień 2025      Autor: Zygmunt Jan Prusiński

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

"Operacja naprzód razem" w głąb koszmaru
wrzesień 27, 2006
Dahr Jamail/ tłum. Piotr
"Pro-Rosyjskie" Stronnictwo w Polsce (PRoS-PL)?
grudzień 9, 2008
Marek Głogoczewski
Tak się manipuluje społeczeństwem
sierpień 11, 2004
PAP
Gro?na Obietnica Prezydenta Bush’a
wrzesień 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Bush: położymy kres tyranii na całym świecie
styczeń 23, 2005
zaprasza.net
Jednomandatowe okręgi wyborcze - próba symulacji na podstawie wyników wyborów z 2001 roku
wrzesień 13, 2004
Adam Sandauer
Cisza informacyjna w sprawie lokalizacji amerykańskich rakiet na polskim terytorium
kwiecień 21, 2007
pnlp
Dyrektora na chwilę przyjmę
styczeń 23, 2005
Gotowa salwa odwetowa Iranu, 11,000 rakiet
październik 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Godzina policyjna, przeszukiwanie getta...
Skąd to znamy?

sierpień 17, 2004
PAP
Europa chora na raka
czerwiec 4, 2005
przesłała Elżbieta
Cyprian Kamil Norwid - Polska i Rzym
maj 26, 2005
Stanisław Bulza
Odezwa Do Nicości
kwiecień 30, 2006
Wiesław Sokołowski
Podstawowa rola Hitlera I Stalina w istnieniu Izraela
czerwiec 4, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Ku rozwadze - zdrajcy
czerwiec 14, 2008
Artur Łoboda
Żyd ujawnia całą prawdę - wideo
luty 7, 2007
Dorota
Program dla bogaczy?
wrzesień 7, 2005
Kontynuatorzy z SLD (2)
Wszyscy ludzie prezydenta

czerwiec 20, 2003
Paweł Siergiejczyk
Włoski rząd zabrania negowania holokaustu
styczeń 27, 2007
bibula- pismo niezależne
Recepta Radka Sikorskiego na ponizenie Polski
październik 7, 2006
dr Marek Glogoczowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media