ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

"Kto to czyta" 
1 październik 2012      Artur Łoboda
Zanim znów to powtórzą 
1 wrzesień 2020     
Potrzeba nam prawdziwych artystów 
17 maj 2015      Artur Łoboda
Jak powstrzymać budowę Judeopolonii? 
27 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com
Trucizna ze strzykawki 
26 lipiec 2022     
Jutro wszyscy wyjeżdżamy za miasto 
16 styczeń 2021      Artur Łoboda
START II zagrożony Tarczą? 
23 grudzień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Jeszcze jeden dowód prawdziwego oblicza Unii 
28 kwiecień 2017      Artur Łoboda
PiSuraowy niedojda albo POpapraniec .... 
1 październik 2009      Artur Łoboda
KONFLIKT Rosja-Ukraina: Doskonała okazja WEF do rozpoczęcia „Cyber Pandemii” 
17 marzec 2022     
Co to jest gorączka? 
31 październik 2022     
Zostać "antysemitą" to powód do dumy 
25 maj 2025     
Czym jest pieniądz - prolog 
5 grudzień 2012      Artur Łoboda
A może nie powinniśmy walczyć? 
19 luty 2021      Artur Łoboda
Sztuka nie jest dla Ciebie 
14 kwiecień 2014      Artur Łoboda
Negacjoniści szczepionkowi 
28 grudzień 2020      Artur Łoboda
Zmiana techniczna 
23 styczeń 2024      Artur Łoboda
W czwartek przyśnił mi się Jerzy Izdebski 
2 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Wielki Polak - Marian Hemar 
17 luty 2011      Artur Łoboda
Dlaczego Polacy powinni zdecydowanie potępić zbrodnie Izraela w Gazie? 
15 sierpień 2024     

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

Chasydzi palą flagę Izraela !
luty 20, 2003
Artur Łoboda
Co jest w tym traktacie ?
maj 3, 2003
przesłała Elżbieta
Takie sobie, dziwne wydarzenie
październik 17, 2008
Artur Łoboda
Czy ktoś widział większego debila?
sierpień 25, 2008
PAP
Cracks in Zionism
sierpień 10, 2007
by Charley Reese
85 rocznica odzyskania niepodległości
listopad 12, 2003
Erotyczna Solidarność
wrzesień 6, 2005
Bankierzy i Złodzieje! - druga odsłona
lipiec 1, 2004
Polski tylko z nazwy
sierpień 27, 2002
Nasz Dziennik
Zniewolenie ekonomią
lipiec 28, 2003
Prof. Anna Ra?ny
Irak jako nieudana super-baza osi USA-Izrael?
maj 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Sterowanie Światem z Jerozolimy?
grudzień 31, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Profesor Zybertowicz nie chce milczec
wrzesień 14, 2007
..
Ameryka traci wpływy w byłych republikach sowieckich
październik 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dwie wiadomości na Nowy Rok
styczeń 2, 2007
Artur Łoboda
Z moich snów wypędzam wrogów
luty 21, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Każdy z nas jest winny zbrodni w Iraku
czerwiec 28, 2006
Dahr Jamail
Niebo
sierpień 20, 2003
Andrzej Kumor
Dzień "długich noży" po wojnie w Libanie?
sierpień 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Otworzmy archiwa IPN
maj 14, 2007
pap, ss
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media