ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Najgorzej jest w miastach 
13 kwiecień 2021     
Totalna kontrola 
27 styczeń 2013      Artur Łoboda
Złota Polska ! 
30 czerwiec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Dzisiejsi Polacy 
12 październik 2020     
Ksenofobia wedle motłochu 
3 grudzień 2017      Artur Łoboda
Rząd Niemiec Przyznaje, Że Nie Było Pandemii 
21 lipiec 2024     
Fidel Castro -ponad 50 lat w służbie rewolucji 
8 maj 2009      Dawid Jakubowski
Ryży oszust bezczelnym kłamcą 
26 sierpień 2014      Artur Łoboda
W podkarpackiej wsi wynaleziono urządzenie do zestrzeliwania koronawirusa w oddechu. 
11 luty 2021      hens
Moja - Oficjalna wizyta w Czechach i Słowacji 
20 czerwiec 2011      Artur Łoboda
Wysoko na górze partyjnej - marzec 1968 
7 marzec 2018     
Covid-Gate, The Political Virus  
28 wrzesień 2020     
Symbole i zapożyczenia w sztuce  
28 październik 2016     
Przesłanie do "Zmielonych" w Święto Konstytucji Trzeciego Maja 
3 maj 2013      Artur Łoboda
Mroczne oświecenie 
21 luty 2021     
Trój-gang władzy 
26 styczeń 2024      Artur Łoboda
"Ojcowie założyciele" ISIS 
26 styczeń 2016      Artur Łoboda
Plan Tuska wobec Polskiej kultury 
15 wrzesień 2024     
Żądania wydalenia ambasador Izraela w Wielkiej Brytanii po „wyraźnym wezwaniu do ludobójstwa” 
8 styczeń 2024      Julia Conley
Wdrożenie 5G: promieniowanie EMF, niszczący wpływ na zdrowie, konsekwencje społeczne i ekonomiczne. Zbrodnie przeciwko ludzkości? 
21 styczeń 2022      Richard Gale i dr Gary Null

 
 

SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY)

Przez okres nieprzerwanej choroby oduczyłem się życia pośród szarej codzienności. Teraz każda czynność wymaga ode mnie precyzji, koncentracji, zharmonizowania faktycznego ruchu ciała z ruchem opartym na jego wyobrażeniu. Przedtem byłem zadbanym pedantem. Rzeczy, których używałem, miały swoje miejsce. Teraz nie mam siły na to, by je tam odłożyć.

Dano mi rentę, nie chodziłem więc do pracy (I grupa), nie stykałem się z ludźmi zajętymi użeraniem się ze zwykłymi problemami, z tym, za co przetrwać do wypłaty, co włożyć do gara, z czego zapłacić czynsz. W zamian mogłem cieszyć się nieustannie podłym zdrowiem, latać po przychodniach, czepiać się nadziei na cud. A w przerwach pomiędzy pobytami w szpitalach, sanatoriach i u znachorów, świtem lub nocami mogłem uczyć się, czytać, jeździć palcem po mapie, podróżować po tych miejscach, do których nie pojadę nigdy.

Wtedy chodziłem jeszcze, jeszcze kuśtykałem trzymając się mebli i nie wyobrażałem sobie, że może być gorzej. Sądziłem, że osiągnąłem dno. I tak mi się wydawało, aż do momentu, gdy przestałem wychodzić na zewnątrz, gdy zadomowiłem się w łóżku. Porównuję tamtejsze oceny swojej zdrowotnej sytuacji z obecną i dochodzę do wniosku, że za kolejne parę lat znowu będę zdziwiony dzisiejszymi narzekaniami. Znowu zapadnę w ciemność. I znowu będę sądził, że już gorzej być nie da rady.; w takich chwilach uświadamiałem sobie, że mam szczęście. Moi znajomi ze szpitala, chorzy na to samo, już od dawna nie wstawali z barłogu, podczas gdy ja hopsałem po całej sali i wszędzie było mnie pełno, wszędzie był nadmiar mojej obecności, na korytarzu, w dyżurce, w innych salach. Patrzyli na mnie z zazdrością, a wieczorami zwierzali się, że nie czytają, bo nie potrafią skupić się na jednym rządku liter. Podobnie z oglądaniem telewizji. Skarżyli się, że litery i obrazy są płynne, oleiste, zamazane.

Więc gdzie mi do nich, jak mogłem przypuszczać, że jestem do nich podobny? Przecież moje cierpienia były niczym, były błahostkami w porównaniu z ich. I jak ludzi idących do pracy, zdrowych i zagonionych walką o byt, zrozumieć nie byłem w stanie, tak i ludzi chorych bardziej ode mnie, też. Bo trzeba być w skórze drugiego człowieka, trzeba żyć w jego trudnościach, kompleksach i „nierealności", by wydawać o nim sąd; większość z nas jedzie na podobnym wózku, ale ty my decydujemy, dokąd nas powiezie: czy w słońce, czy w deszcz.
1 wrzesień 2009

Marek Jastrząb 

  

Komentarze

 

Po co publikować te bzdety. Już ciekawsza była ta nawiedzona Gawlas. No chyba że to w ramach terapii Jastrzębia. <lol>

2009-09-01
Grzecho

 

durniów, Grzecho, nigdy nie zabraknie

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Jastrząb przeleć się lepiej po świeżym powietrzu, bo chyba atmosfera zatęchłej kawalerki ci nie służy.
I nie katuj ludzi wypocinami o swoim cierpieniu.

2009-09-01
Grzecho

 

LUDZI, Grzecho? Od kiedy Ty CZŁOWIEK? Jeśli to bzdety i katowanie, wystarczy nie czytać. Tak by zrobił człowiek, a nie cham.

2009-09-01
Marek Jastrząb

 

Mieszkajac przez 32 lata w Polsce, wydawalo mi sie, ze rodacy sa jak inni ludzie, maja swoje zalety, maja swoje wady.
Od 28 lat nie mieszkam w Polsce. Wyroslo w niej jakies dziwne pokolenie, o ktorym wieszczyl Krol Tego Swiata w Tybecie, a wieszczenia te opisal Ferdynand Antoni Ossendowski w swojej powiesci autobiograficznej "Bogowie, ludzie, bestie".

2009-09-01
Elzbieta Gawlas Toronto

  

Archiwum

Agora miała stratę netto, kurs spada
listopad 6, 2003
Ewa Krukowska
Koalicje. KLIKA - Kabaret Autorów Marek Sobczak & Antoni Szpak
listopad 15, 2002
http://angora.pl
Nowy Prezes NIKu
maj 26, 2007
kazikop
PODKUWANIE ŻAB czyli SZANSA NA SUKCES
maj 28, 2008
Marek Jastrząb
Hipokryzja w krzewieniu demokracji, jako zasłony dymnej w walce o paliwo
styczeń 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Kilka słów prawdy o bezrobociu
marzec 17, 2004
Adrian Dudkiewicz
Naród wybrany?
wrzesień 3, 2003
Z tarczą czy na. Zegrze Pomorskie, Ustka lub Orzysz amerykańscy eksperci wizytowali te trzy miejsca, które biorą pod uwagę
luty 1, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
Al Queda made in Israel
luty 14, 2003
Konstytucja RP: Polska dla Polaków
wrzesień 11, 2006
Halina W.
Merkel i niemiecka hipokryzja
sierpień 27, 2008
Jan Engelgard
Aurea mediocritas (!)
listopad 10, 2005
Marek Olżyński
Bezprawie po polsku
Szefowie "Super Expressu" będą sądzeni

listopad 25, 2002
PAP
Nie ma nic za darmo
maj 1, 2003
Andrzej Kumor
Podaj dalej, możesz powstrzymać III wojnę światową.
marzec 15, 2003
Miroslaw Zabierowski
Wyznawcy mamony, czy prawdziwe oblicze Kościoła?
grudzień 17, 2005
PAP
Umysłowy uwiąd
październik 28, 2008
Karol Jasiński
Ja mam tego dość, a Wy?
lipiec 21, 2003
Artur Łoboda
Żywot człowieka NIEpoczciwego czyli - Andrzej Olechowski
luty 26, 2003
Helena Rucz-Pruszyńska (2001)
Gal Anonim
luty 16, 2005
Mirosław Naleziński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media