ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Konzentrationslager Fuehrer  
Niemcy - obóz koncentracyjny dla niewierzących w wirusa 
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu 
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. 
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
Zielony ŁAD zniszczy UE, a wcześniej zniszczy prywatną własność 
 
Demonstracja w Pradze przeciwko terrorowi kowidowemu 
Prowokacja policyjna w celu wywołania ataku na pokojową demonstrację przeciwko maskom w Pradze 18.10.2020.
Na wzór komunistów pisowskie media demonstrantów tych nazywają "chuliganami".  
Monika Jaruzelska zaprasza Grzegorz Braun! cz.1 
 
Nowa książka Sucharita Bhakdiego - przedstawiona w rozmowie z Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem 
Profesor Sucharit Bhakdi i jego żona profesor Karina Reiss opublikowali bestseller „Corona False Alarm”. Istnieje wstępny fragment nowej książki zatytułowanej „Corona unmasked”, którą można bezpłatnie pobrać z Goldegg Verlag. W dyskusji wideo zorganizowanej przez RESPEKT PLUS z profesorami Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem, Bhakdi przedstawił rozdział o szczepieniach i ich konsekwencjach. Fragment nowej książki „Corona unmasked” jest dostępny do pobrania z Goldegg Verlag  
Peruwianski sad uznal B. Gatesa G. Sorosa i Rokefelerow odpowiedzialnych za tworzenie "pandemii" COVID 19 
 
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 
 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
Izrael. Historia Palestyny w XX wieku. 
 
Dowody zaplanowanej akcji szczepień przeciwko nieistniejącemu kowidowi 
Sasha przedstawia dowody na to, że cały proces opracowania, produkcji i zatwierdzenia zastrzyków na Covid był jednym wielkim teatrzykiem dla mas. Cała operacja, począwszy od rzekomych "badań klinicznych", a skończywszy na samej nazwie i klasyfikacji prawnej tych zastrzyków, jest jednym wielkim oszustwem, dokonanym przez rządy i agencje regulacyjne na całym świecie w ścisłej współpracy z kartelem farmaceutycznym.  
Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
Niezależna witryna Alexa Jones'a 
Alex Jones należy do nielicznych ludzi na świecie którzy mają odwagę mówić prawdę o antyspołecznej konspiracji 
Im – wolno, nam – nie 
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? 
Ludobójstwo covid 
Wywiad z CLAIRE EDWARDS  
Warto posłuchać 
Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych 
więcej ->

 
 

Nie chcą Leclerca

KUPCY I MIESZKAŃCY NIE CHCˇ LECLERCA


Owoce, warzywa, pieczywo, mięso, wyroby wędliniarskie i inne artykuły - zawsze świeże, można kupić na placu Imbramowskim, jednym z większych krakowskich targowisk. Pracę posiada dzięki niemu około ośmiuset osób. W ostatnich latach targowisko zostało zmodernizowane i służy przede wszystkim klientowi. Jednak nad placem zawisło niebezpieczeństwo. Byt kilkuset rodzin kupieckich może zostać poważnie zagrożony, jeżeli dojdzie do realizacji planów firmy E. Leclerc, która dąży do wybudowania hipermarketu w bliskim sąsiedztwie targowiska.

Dzieje targowiska przy ul. Opolskiej, które działa już kilkadziesiąt lat, były burzliwe. Od samego początku przyjeżdżali tutaj rolnicy i sadownicy z okolic Krakowa. W pewnym okresie zamierzano go zamknąć, kierując tutejszych kupców na nowo wyznaczone miejsce do handlu na krakowskich Rybitwach. Jednak i te problemy udało się przezwyciężyć. Przełom nastąpił w 1996 roku. Kupcy z placu Imbramowskiego, wzorem swoich kolegów z innych tego typu targowisk w Krakowie, powołali do życia spółkę handlową Plac Imbramowski Sp. z o.o. Jej udziałowcami stali się ludzie, którzy od lat związani byli z tym miejscem.

Nowo utworzona spółka na początku swej działalności wystąpiła do Urzędu Miasta Krakowa o przejęcie w dzierżawę "swojego" placu targowego. Podobne propozycje do miasta złożyły również inne powstające wówczas firmy, zawiązywane m.in. przez bogatszych kupców. – „Toczyła się swoistego rodzaju batalia, walka o ten plac” - wspomina Marek Sienko, wiceprezes zarządu spółki Plac Imbramowski. – „W kwietniu 1997 roku na sesji radni Krakowa podjęli uchwałę, aby na drodze bezprzetargowej przekazać w dzierżawę plac naszej spółce kupieckiej” - dodaje. Podpisano wówczas umowę z miastem, zawierającą pewne obwarowania. Jednym z nich była modernizacja targowiska według projektu, który przedstawił urząd.

Kupcy z Imbramowskiego zaczęli realizować podjęte zobowiązania. Nad placem powstało zadaszenie wielkości 9 tys. m kw. Budowę hali zakończono w 1999 roku. Zadbano o kanalizację burzową, sanitarną. Kolejnym etapem przekształceń była wymiana blaszanych i drewnianych budek na jednolite pawilony. Obiekty handlowe zostały całkowicie zmodernizowane, powstały ciągi piesze. – „Zniknęły przypadkowe, tymczasowe blaszaki i drewniane budki. W ich miejsce wymurowano 115 pawilonów. Po jednym z nich otrzymał każdy z udziałowców spółki” - wyjaśnia prezes. Trzeba zwrócić uwagę, że w większości sklepików działają firmy rodzinne. W jednej budce zatrudnione są średnio trzy osoby. Zatem w samych pawilonach pracuje około czterysta osób. Plac Imbramowski to również handel obwo?ny z samochodów czy stołów. Kilkaset osób posiada umowę rezerwacji. Na placu jest ponad 100 stanowisk samochodowych. Płody ziemi oferują także sezonowi kupcy.

Wszystko świeże i pachnące

Plac Imbramowski codziennie przyciąga tysiące osób - zarówno stałych, jak i przypadkowych klientów. Tu handluje się praktycznie wszystkim, m.in. żywnością, wędliną, mięsem, drobiem, rybami, asortymentem odzieżowym. Handel odbywa się w estetycznych sklepikach, często klimatyzowanych, spełniających wszelkie wymogi sanepidu.

Środkowa część placu to przede wszystkim świeży towar: owoce i warzywa od podkrakowskich rolników. – „Sprzedaję tutaj od bardzo dawna. Mam rezerwację, wjeżdżam autem jak na swoje podwórko. U mnie w sezonie można kupić kapustę, kalafiory, brokuły, paprykę, pory. Byłoby bardzo ?le, gdyby w sąsiedztwie powstał hipermarket, odebraliby nam klientów” - zaznacza pan Czesław z Glewca w powiecie proszowickim. – „Przywożę wszystko świeże, można powiedzieć: prosto z pola. Mam bardzo wielu stałych klientów. Bardzo dobrze, że jest tutaj ten plac, który cieszy się ogromną popularnością. Co będzie, jak powstanie w pobliżu duży sklep?” - zastanawia się pan Czesław.

Ceny są atrakcyjne, każdy z handlujących oferuje towar od innego dostawcy. O walorach targowiska opowiadają kupujący tutaj ludzie. – „Od dziesięciu lat przychodzę na ten plac. Tu zawsze jest bardzo dużo świeżych owoców i warzyw. Wiadomo, od kogo się kupuje, ponieważ od lat sprzedawcy są ci sami, zna się tych ludzi” - zaznacza Monika Tofilska, mieszkanka Krakowa. – „Gdyby wybudowano duży sklep, byłabym bardzo, bardzo rozczarowana. Uważam, że ten swoistego rodzaju folklor, którym są place targowe w naszym mieście, należy podtrzymywać. Przez kilka lat mieszkałam w Anglii, tam robiłam zakupy w supermarkecie. Kupowałam śliczną, ale bezwonną żywność, która nie miała naturalnego smaku i zapachu. Cenię sobie to, że mogę np. w czerwcu po południu na placu Imbramowskim dostać truskawki, które jeszcze rano rosły w polu. Dla mnie jest bardzo ważny również kontakt z lud?mi. Mogę porozmawiać ze sprzedawcą, często rolnikiem, który opowiada o swoich kłopotach, np. dlaczego w tym roku nie ma śliwek. Ekspedient w sklepie nie wie zbyt wiele na takie tematy, a przede wszystkim nie jest zainteresowany rozmową” - stwierdza Monika Tofilska.

Trudna sytuacja - „Hipermarket Leclerc uparł się, że będzie budował w centrum Krakowa następny blaszak, że będzie go budował 30 m od naszego placu” - podkreśla prezes Sienko. W 1998 roku koncern Leclerc uzyskał wstępną decyzję wydziału architektury - tzw. WZiZT. Do 2000 roku miał otrzymać pozwolenie na budowę, jednak do tego nie doszło. Na taki obrót sprawy wpłynął zapewne sprzeciw zainteresowanych, ale także fakt, że Leclerc nie dopełnił obowiązków administracyjnych. Nie posiadał tytułu prawnego do dwóch działek, na których miał być realizowany projekt zabudowy. Owe działki należały do miasta. Obecnie są już zagospodarowane. (W sądzie toczy się postępowanie w tej sprawie, gmina została pozwana o odszkodowanie za niedopuszczenie do budowy).

Jak się okazuje, Leclerc mimo wszystko nadal chce budować. – „Wiemy, że nie zaprzestano działań zmierzających do budowy hipermarketu. Przed kilkoma tygodniami koncern zaproponował nam współpracę. Miałaby ona polegać m.in. na wydawaniu wspólnej gazetki handlowej” - mówi Marek Sienko. Ta propozycja wydaje się wręcz śmieszna i - jak podkreślają kupcy - nie mogą się z nią zgodzić. - „Wtedy nie uzyskali pozwolenia, teraz starają się o nie na podstawie WZiZT sprzed siedmiu lat, która zgodnie z prawem administracyjnym już dawno powinna stracić ważność” - dodaje prezes.

W pierwszych dniach września do prezydenta miasta Krakowa trafiło blisko dwa tysiące podpisów sprzeciwu złożonych przez kupców, klientów oraz mieszkańców dzielnic, na których terenie miałby powstać hipermarket. – „Podpisy zbierano zaledwie kilka dni. Tego hipermarketu tutaj nikt nie chce” - konkluduje Sienko.

Jak zaznaczyli kupcy w liście do prezydenta, starania oraz wielomilionowe nakłady na modernizację placu mogą zostać zaprzepaszczone, jeżeli Leclerc zrealizuje swoje zamierzenia. Podkreślili również, że w odróżnieniu od właścicieli hipermarketów, płacą podatki, które są istotną częścią budżetu gminy.

Spółka Plac Imbramowski płaci miesięcznie miastu (od całości placu) 27 tys. brutto czynszu dzierżawnego, prawie 8 tys. podatku od nieruchomości. Tak kształtują się miesięczne koszty spółki. – „W roku ubiegłym sama spółka do Urzędu Miasta Krakowa przekazała kwotę 477 tys. zł” - zaznacza prezes. Właściciele poszczególnych pawilonów odprowadzają również podatki od nieruchomości. "Zatem budowa hipermarketu odbędzie się z wielką szkodą dla całego miasta" - czytamy w liście.

Zainteresowani zwracają uwagę, że lokalizacja dużego obiektu handlowego zakłóci system transportowy w północnej części Krakowa. "Już dziś al. 29 Listopada oraz ulica Opolska są nadzwyczaj zatłoczone. Hipermarket będzie generował dodatkowy ruch samochodowy, który pogorszy przepustowość tego ważnego dla Krakowa węzła drogowego" - tłumaczą protestujący.

Jak podkreślają kupcy z placu Imbramowskiego, ich obecna sytuacja jest podobna do tej, którą obserwujemy w całej Polsce. Drobny i średni przedsiębiorca, niedysponujący dużym kapitałem, z każdej strony jest atakowany m.in. przez nieuczciwą konkurencję, którą stanowią wielkopowierzchniowe sklepy. Kupcy obawiają się hipermarketów, które monopolizują rynek. Powszechnie wiadomo, że tego typu konkurencja stosuje nieuczciwe zasady handlu: nie płaci podatków, sprzedaje towary w cenach dumpingowych, traktuje niewolniczo swoich pracowników. Tak nieuczciwej konkurencji nie wytrzymają kupcy handlujący na placu, ale również żaden mniejszy sklep w okolicy.

Przy tej okazji warto dodać, że ostatni raport Najwyższej Izby Kontroli wykazał, że w samej Małopolsce większość hipermarketów powstała z naruszeniem prawa.

Małgorzata Bochenek


Patriota.pl Forum
3 październik 2005

przesłała Elżbieta 

  

Archiwum

I po szkodzie Polak głupi
październik 13, 2005
Media donoszą o kolejnych działaniach wymiaru sprawiedliwości dla przeciwdziałania korupcji i marnotrastwu w systemie ochrony
kwiecień 13, 2007
Adam Sandauer
Spadek produkcji polskiej stali największy na świecie
lipiec 1, 2002
PAP
US Steel i LNM złożyły ostateczne oferty na zakup PHS
kwiecień 23, 2003
PAP
Kwestia wiarygodności
czerwiec 15, 2006
Marek Stefan Szmidt
Komuniści chronieni przez Żydów?
wrzesień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Własność rzecz święta cz.2/2
maj 14, 2008
Dariusz Kosiur
Zmierzch papierowych gazet?
marzec 17, 2009
Mirosław Naleziński, Gdynia
O gronach gniewu jeszcze ,CIUT
październik 25, 2006
T.P. OSZOLOM POLSKI.
Dzień dobry, ja już się boję(!)
grudzień 1, 2005
Marek Olżyński
G.Kurczuk, punkt widzenia czy miejsce siedzenia?
październik 26, 2004
dr Adam Sandauer
Kwaśniewski jednym z najbliższych sojuszników Busha
wrzesień 15, 2002
PAP
Apekty cielesności - Chrześcijaństwo, a buntowniczy feminizm
kwiecień 11, 2007
Jan Wieczorek
Cadbury wycofuje tysiące batonów
wrzesień 14, 2007
PAP/AFP
Czy konflikt z Irakiem jest wojną ideologiczną?
sierpień 1, 2003
Włodzimierz J. Korab-Karpowicz
Masoni i cykliści 2. Kwaśniewski wkracza do akcji
grudzień 27, 2002
zaprasza.net
Ziemia czy ziemia?
lipiec 30, 2005
Mirnal
"Rajwach"
marzec 23, 2003
Artur Łoboda
Dozywotnia niewola w Unii
kwiecień 21, 2003
przesłała Elżbieta
Iracki ambasador apeluje do Polaków : świat stał się dżunglą, w której nie rządzi sprawiedliwość, ale wola silniejszego.
wrzesień 13, 2002
zaprasza.net
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media