ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Ukraina: Maski rewolucji 
W Odessie w maju 2014 r. wymordowali bezkarnie 45 osób. Jak to możliwe, że nie usłyszeliśmy żadnych protestów ani krytyki ze strony zachodnich demokracji? Ukraińska rewolucja była silnie wspierana przez dyplomację USA. 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? 
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję.  
Polscy "nacjonaliści" o żydach 
Po prostu zobaczcie 
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Rosyjska ruletka, czyli epidemia testów 
Jak jeden mąż przyjęto błędny model matematyczny i zamknięto w domach miliony ludzi wpędzając ich w dodatkowe problemy zdrowotne i finansowe. Zrujnowano gospodarki, zlikwidowano całe branże, przekreślono cały dorobek na temat zdrowego stylu życia. 
"Babcia Kasia" 
Kim naprawdę jest Katarzyna Augustynek  
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Szokujące zdjęcia mikroskopowe skrzepów krwi pobranych od tych, którzy „nagle umarli” – po szczepieniu 
Struktury krystaliczne, nanodruty, cząstki kredowe i struktury włókniste, które są obecnie rutynowo znajdowane u dorosłych, którzy „nagle zmarli”, zwykle w ciągu kilku miesięcy po szczepieniu na kowid. 
Historia kontroli bankowej w USA 
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie.  
Paszporty szczepionkowe to koń trojański (napisy PL) 
 
W grudniu 60 kolejnych sportowców upadło, a 40 zmarło  
Mniej więcej tak samo jak w październiku i listopadzie, kiedy trend osiągnął szczyt. Na dzień 28 grudnia 2020 r., z powodu eksperymentalnych strzałów z powodu zatrucia COVID EUA, 395 sportowców doznało zatrzymania akcji serca i innych poważnych problemów zdrowotnych. Spośród nich zginęło 232 
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki  
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki. Utwór z płyty "Patriotyzm" 
Izrael. Historia Palestyny w XX wieku. 
 
Czy zaszczepieni staną się własnością koncernów farmaceutycznych? 
Czy szczepienia służą nowoczesnemu niewolnictwu? 
Prof. Sucharit Bhakdi: wykład na temat szczepień  
 
Grzegorz Braun odpowiada na Państwa pytania 
Monika Jaruzelska zaprasza
 
więcej ->

 
 

Akcyzowa kompromitacja władzy


*Dziennik Bałtycki* (18 maja 2005) zamieszcza obszerny wywiad z J. Nenemanem z Ministerstwa Finansów.

*Dlaczego rząd chce wprowadzić podatek ekologiczny od samochodów?
Po pierwsze to walka z procederem zaniżania wartości aut sprowadzanych z zagranicy. Wszyscy wiemy, że umowy są fałszowane.*
Ale mi państwo - urzędnik wysokiego szczebla informuje wszystkich, że wszyscy wiemy, że (wszyscy?) fałszują umowy kupna-sprzedaży. I wiedzą o tym policjanci, sędziowie i ministrowie oraz ich rodziny? I co - oni umowy spisują wzorowo? A może podobnie działają jak p. Zyta, która jest bardzo szlachetną i dostojną damą, że nikt by nie pomyślał, że może robić coś nieetycznego? A może są, jak policjanci opisani w 'Fakcie' - po skasowaniu mandatów za przekroczenia prędkości, sami kilkakrotnie złamali przepisy ruchu drogowego (gazeta zamieszcza kilka dowodowych zdjęć)?
Dziwna argumentacja - aby walczyć z fałszowaniem danych, wprowadzamy podatek ekologiczny... To może, aby ograniczyć oszukiwanie na paliwach, wprowad?my podatek optyczny - im lepiej komuś patrzy z oczu przy dystrybutorze, tym niższy.
A poważnie - dlaczego nie wprowadzimy podatku ekologicznego od palaczy papierosów (w knajpach, na ulicy, w wagonach), od kominów zasilanych piecami na paliwa dymiące, na motocykle bez tłumików hałasujące w dni co bardziej słoneczne?
*Drugim powodem jest większa dbałość o środowisko, a Unia popiera działania ekologiczne.*

Nie czarujmy się - UE kwestionuje każdy podatek (niezależnie od nazwy - cło, akcyza itp.), który jest zbyt wygórowany przy rynkowej cenie auta. Ministerstwo Finansów złapało się akurat ekologii jak tonący brzytwy - może Unia poprze rząd, ponieważ ten odwołuje się do modnego hasła, czyli ekologii (a to spryciarze; ciekawe, co na to Unia - czy da się oczarować tematem?). A dlaczego nasz urzędnik nie wyjaśni, że Unia może nakazać zwrot wszystkich nielegalnie pobranych akcyz wraz z odsetkami?
*Dla nas ważne jest także bezpieczeństwo - im nowszy samochód, tym bardziej bezpieczny.*
Również i tym modnym hasłem nasi urzędnicy chcą przechytrzyć Unię - taki ich zachodni kolega nabierze się na to bardzo humanitarne a nośne zawołanie, wszak na Zachodzie wartość człowieka jest parokrotnie wyższa niż w Polsce - wystarczy zapoznać się z wysokością odszkodowań (i składek ubezpieczeniowych). Jeśli administracja chciałaby istotnie zadbać o bezpieczeństwo, to budowałaby autostrady,zalewałaby uliczne dziury i kontrolowałaby solidniej jakość sprzedawanego paliwa oraz stan techniczny używanych przez nas samochodów. Jednak te problemy są zbyt trudne - władza nie potrafi sobie poradzić z branżą paliwową oraz ze stacjami diagnostycznymi, zatem najłatwiej wprowadzić podatek pod byle nazwą.
Czy rząd zauważa, że im więcej urzędników, ministrów i posłów, tym średnia ich inteligencji obniża się, zatem poziom bezpieczeństwa państwa jest również redukowany? Również - im więcej kierowców i samochodów, tym mniejsze bezpieczeństwo na drogach. Może zatem umożliwić dostęp do samochodów jedynie politykom i biznesmenom? Obie klasy jeżdżą samochodami o wartości nijak korespondującej z poziomem życia Polaków - pierwsi kupują auta za pieniądze z podatków, zaś drudzy kupują z zysku ze sprzedawanych nam towarów i usług, czyli i jedni i drudzy na czterokołowe luksusy mają od nas - podatników a konsumentów.
Troskę rządu można zacząć traktować poważnie, jeśli jednako będzie traktował wszystkie samochody poruszające się po naszych drogach - sprowadzone ostatnio oraz zasiedzone od dawna (i nie?le zajeżdżone). Z autami powinno być jak z dziećmi - wszystkie traktujmy jednako, niezależnie od łoża, czyli od miejsca (re)produkcji.
A przy okazji - dlaczego rząd miłujący bezpieczeństwo na naszych szosach nie uporał się z plagą kierowców ignorujących obowiązkowe ubezpieczenia (w tym cudzoziemców) oraz z plagą pijanych kierowców? Nie można wprowadzić stanu wojennego dla tych mętów społecznych? Nie można powołać się na wytyczne przygotowane 13 grudnia 1981 i rozprawić się z chuliganami szos? Ile mamy żołnierzy, których można przysposobić do masowej kontroli na drogach? Rokrocznie wyłapuje się setki tysięcy pijaczyn uzbrojonych w tonowe pojazdy zdolne do zabijania. Gdyby ktoś je?dził rowerem z bombą, to zaraz by wojsko go zgarnęło... A tu miliony ton metalu pod nadzorem potencjalnych morderców i co? A gdyby tak brać od nich od 1000 do 10000 zł, to ile budżecik miałby więcej? Ale najprościej kazać zapłacić akcyzę!
*Rząd może zlikwidować akcyzę i nie wprowadzać na jej miejsce innego podatku, ale musiałby na przykład podnieść akcyzę na paliwa.*
Oszacujmy - o ile podrożałby litr paliwa? Obecnie sprowadzamy (zaokrąglam dane, aby uzyskać rząd wielkości) milion samochodów rocznie. Przyjmując średnio tysiąc złotych akcyzy (jeśli będzie większa, to sprowadzimy mniej aut) mamy miliard złotych wpływu. Corocznie sprzedajemy 10 milionów ton paliw, a to oznacza, że likwidując ową akcyzę, litr paliwa podrożałby 10 gr. Dużo? Może i dużo, ale paliwa (planują również podwyżkę ceny energii elektrycznej) drożeją co parę dni i doprawdy - jaka jest różnica z jakiego powodu? Czy ktoś pamięta, dlaczego w ostatnich latach cena została aż tak wywindowana i jakie ma to znaczenie?
Z drugiej strony - dlaczego budżetowe braki rząd musi wypełniać podatkiem w branży motoryzacyjnej? Uczepił się tych samochodów jak pijany płotu - niech zapomni o autach sprowadzanych z zagranicy. Można opodatkować tysiące innych rzeczy i tylko nieznacznie omawianą branżę - przecież na szkolnictwo nie łożą wyłącznie rodzice, wszak także czynią to bezdzietni.
Ponadto - kiedy wchodziliśmy do Unii, to rząd lepiej od narodu wiedział, że cła na samochody zostaną zlikwidowane. I wiedzieli wodze, że musimy podporządkować się unijnym wytycznym. Ale ci mądrale stosują chwyty, które im odpowiadają - jeśli unia każe podnieść ceny na banany albo na samochody w Polsce, to podnosimy, jeśli jednak każe obniżyć inne ceny, to rząd udaje głupka i wymyśla teorie harmonicznych podatków... Każdy kolejny rząd obiecuje obniżenie kosztów swego funkcjonowania i nigdy nie dotrzymał obietnicy. A ile można zaoszczędzić na urzędnikach? Kto pomnoży tysiące zbędnych etatów przez roczną średnią krajową płacę i dorzuci koszty utrzymania urzędów (energii, sprzętu, remontów...)?
*Nowe samochody będą się sprzedawały kiepsko, a ludzie będą oszukiwali na fakturach. Nie może być tak, że państwo za pomocą prawa stymuluje obywateli do nieuczciwych zachowań.*
Obywateli naszych stymulowano przez wieki do takich zachowań - a to zaborcy, a to okupanci, a to władza ludowa.

Jesteśmy zaprawieni w takich bojach. Jeśli demokratyczni prawodawcy wymyślają głupawe przepisy łamiące unijne ustalenia, to sami sobie są winni i sami sobie wystawiają ocenę - nie nadają się do współrządzenia! Obywatele z niekłamana rozkoszą wykorzystają luki prawne, ponieważ tysiące polskich cwaniaków okradło nas, dzięki takim lukom, na miliardy złotych. Przez nich i przez kiepskich urzędników mamy najniższy poziom życia wśród nowounijnych państw. I jeśli ktoś może na tonącej tratwie trochę złowić choć rybiego drobiazgu - to jego!
20 maj 2005

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Pakistan nie jest satelitą USA
listopad 17, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Dwukrotne zagrożenie nuklearne Polski
luty 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Wielki i usilnie przemilczany
grudzień 7, 2006
luzak
Czy Madoff kradł dla dobra Izraela?
marzec 17, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Negocjacje koalicyjne- powtórka z rozrywki
styczeń 13, 2006
Adam Sandauer
TRZECIA DROGA: nazistowska agentura czy neofici lewicy?
grudzień 13, 2002
http://republika.pl/adnikiel/socjobiologia.html
Muzeum "Tysiąclecia" Żydów w Polsce
styczeń 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zwalczana niepoprawność polityczna
październik 23, 2003
Adrian Dudkiewicz
Powikłana logika epoki nuklearnej
marzec 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Fragment książki "Duch Apokalipsy" - CZĘŚĆ PIˇTA - 11 WRZEŚNIA 2001
wrzesień 11, 2006
Dorota Szczepańska
Eskalacja mordów i rola John’a Negroponte
styczeń 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Bułgarski europoseł Stojanov: Cyganie żyją kosztem reszty społeczeństwa, Żydzi wykorzystują kryzysy ekonomiczne
styczeń 14, 2007
bibula- pismo niezależne
Kondolencje dla Madrytu
marzec 13, 2004
http://www.krakow.pl/
CIEKAWY WYKŁAD
kwiecień 2, 2006
GOJ
Ciekawe czy któryś patałach zastanowił się nad tym:
czerwiec 12, 2003
Pozorny spokój
wrzesień 9, 2003
Jacek Zieliński
Komentarz do Przemówienia Bene/Male/dykta XVI na uniwersytecie w Ratyzbonie (Regensburg), 12.09.2006
wrzesień 27, 2006
przysłał Marek Głogoczowski
To już historia
800 mln zł do pieca

styczeń 23, 2003
PIOTR BURZA Prawo i Gospodarka
Fetysz niepodległości
luty 12, 2003
Leszek Skonka
Lekcja prezesa Cato Institute dla prezydenta Polski
marzec 11, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media