ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
Brytyjska modelka zabita zastrzykiem? 
Trzy tygodnie po szczepieniu zmarła - po wystąpieniu wielu komplikacji - w tym białaczki.  
Prof. Sucharit Bhakdi: wykład na temat szczepień  
 
Folksdojcz 
Fantastyczny zespół - poruszający ważne problemy społeczne stworzył bardzo dosadną piosenkę, będącą miksem wywiadu telewizyjnego z śpiewem zespołu. 
W pierwszej kolejności powinno zostać ustalone, kto za to odpowie? 
Niektórzy mówią, że jest to wirus, który ma zlikwidować Christmas w Wielkiej Brytanii oraz w całej Europie – unieruchomić kraj w momencie, kiedy chrześcijanie obchodzą jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku 
Warto posłuchać 
Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych 
Po wykrwawieniu starego Hegemona, Syjon sprzymierzył się z Chinami 
 
Syntetyczny patogen - to nie jest szczepionka 
Wstrzykuje się im substancję chemiczną po to, żeby wywołać chorobę, a nie żeby wywołać odpowiedź odpornościową i nieprzenoszenie wirusa. Mówiąc inaczej, nic z tego nie powstrzyma rozprzestrzeniania się czegokolwiek. Tu chodzi o, żebyś się pochorował i o to, żeby to Twoje komórki spowodowały chorobę. 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
Kto mordował w Katyniu 
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. 
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
16 czerwca globaliści wywołali mRNA „biologiczne tsunami” na japońskim stadionie piłkarskim pełnym 40000 widzów – „Replikony” w celu rozprzestrzeniani 
Wiadomość wręcz nieprawdopodobna.
Ale zapamiętajmy ją.
 
Dr Carrie Madej bada fiolki „szczypawek” i ujawnia przerażające wyniki 
Dr Carrie Madej przedstawia na Stew Peters Show co znalazła w fiolkach szczypawek Moderna i J&J 
Ljubljana - protesty przeciwko szczepieniom 
29 września 2020 roku po incydencie na obwodnicy Lublany trwa na Placu Republiki protest przeciwko szczepieniom Covid-19
 
Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? 
Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. 
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Lyndon B. Johnson i jego rola w zabójstwie J. F. Kennedy’ego przeprowadzonym w imieniu Izraela 
 
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" 
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski 
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
więcej ->

 
 

Gorące, puste głowy


Na temat polskiego charakteru narodowego wypisano tony atramentu.

Ponoć mamy w genach zamiłowanie do brawury, lekceważący stosunek do śmierci, skorzyśmy do "wypitki" i do bitki.

Słowem, od czasów Rzeczpospolitej szlacheckiej ciągnie się za nami ogon, na który stateczna i wychowana na protestantyzmie Europa patrzyła raz z pogardą, a raz z zazdrością i podziwem. Zastaw się a postaw się. Czy to nie piękne, a jakże "polskie"?

Z drugiej strony, mamy też w schedzie po ojcach wiele sensownych koncepcji, mamy tradycję pracy organicznej, mamy ludzi, którzy potrafili wydobyć się z przekleństwa szlacheckiej kołtunerii czasów saskich; mądrych i zasłużonych inżynierów, budowniczych, żołnierzy, wreszcie last but not least polityków.

Mimo to, uznanie i zamiłowanie do straceńców pozostaje silnym elementem polskiej spuścizny kulturowej.

Pół biedy, jeśli ta straceńczość dotyczy rzeczy ważnych, czasów dramatycznych, często jednak przejawia się w jak najbardziej idiotycznej głupawej dezynwolturze; w szczenięcym lekceważeniu niebezpieczeństwa i odpowiedzialności.
"Patrz na Jaśka, ledwie się trzymał na nogach, z trudem doszedł do samochodu, ale do domu dojechał - morowy chłop".
"Ach ci Polacy - mówiły z filuternym błyskiem w oku młode panie, kręcące się w czas wojny wokół alianckich żołnierzy - nikt się tak nie bawi jak oni, nikt z obrazy tak szybko w pysk nie bije..."

Romantyzm polskiego opilstwa, uroki polskich burd...
To ten nieszczęsny spadek po "praszczurach", którzy (jedyny przypadek w Europie) przez własne nieuctwo, lenistwo, opilstwo, obżarstwo tudzież całą litanię innych przywar potrafili przegrać mocarstwo, potrafili dopuścić do sytuacji, w której stracili wolność.
Cóż to za głupota musiała w nich siedzieć, aby pokolenie po pokoleniu nie potrafiło zahamować staczania się w niebyt rozbiorów.
Ile szlacheckich szuj musiało deptać to biedne państwo polskie, aby w końcu przetrącić mu grzbiet.
Tych szuj, które dla nędznych apanaży sprzedawały głosy i zrywały sejmy.

Mamy w narodowej spuści?nie skazę, mamy takich, co po paru głębszych chcieliby z bagnetami szarżować cekaemy, i takich, którzy o tych nieszczęsnych przypadkach gotowi pó?niej pisać ballady i rzewne piosenki.
Oczywiście, wszystkie te własnoręcznie zawinione nieszczęścia zgrabnie ubiera się pó?niej w cierpiętnicze szaty, Chrystusa narodów itp.
Racjonalizuje się głupotę i gremialny upadek wartości w postaci ideologii, dzięki której ojcowie zgrabnie rozkładają przed dziećmi ręce i tłumaczą: "nie dało się synuś, nie dało, siła wyższa, taki los". I tak z pokolenia na pokolenie.

Próby powstania z klęczek, jedna po drugiej tracone były przez głupotę, zaprzaństwo i brak politycznego realizmu.
Jak to ładnie opisał prof. Łojek, takie Powstanie Listopadowe było do wygrania. Tylko że wierchuszka "powstańców" tak się bała na samą myśl o zwycięstwie nad carem, że robiła wszystko, aby do tego nie dopuścić.

I polska krew lała się na darmo.

A jakie potem można było historyjki wnusiom opowiadać.
Jeszcze lepsze patriotyczne, łzawe bajania były po Powstaniu Styczniowym.
Tam poziom beznadziei był wyższy.
Krew znów się lała rzęsiście w nie do końca przemyślanych bojach. Ale jakież to romantyczne, jak pobudza ducha, jak gra na strunach wyobra?ni...

Niestety, mało z tego narodowej korzyści.

Na szczęście, Polska do tego się nie redukuje, to nie jest nasza jedyna tradycja. W końcu w 1918 roku wybiliśmy się na niepodległość, a to wybicie zawdzięczamy, oprócz sprzyjających warunków zewnętrznych, również pracy polskich polityków.
Tym razem było trze?wiej, tym razem kombinowano, jak tu przy użyciu niewielkich sił uzyskać jak najlepszy efekt geopolityczny i dyplomatyczny; jak grać polską piłką między bramkami bijących się państw zaborczych.
Koncepcji było kilka, jednak wreszcie pojawiła się nowoczesna polska polityka.

Wydawać by się więc mogło, że państwo polskie wreszcie realizować będzie sensowną politykę zagraniczną, obliczoną na zabezpieczenie interesu narodowego, a nie na wyciąganie kasztanów z ognia dla kogoś innego.

Realną możliwością Polski był sojusz z hitlerowskimi Niemcami - za pewną cenę umożliwiał zachowanie suwerenności.
Dziś mało kto odważa się analizować taką możliwość.
Prawdopodobnie była to jednak jedyna opcja, która pozwoliłaby uratować więcej Polski i Polaków.

Klęska wrześniowa dała początek straszliwej hekatombie, której skutki trwają po dziś dzień.

Polityka polska w trakcie II wojny światowej również była katastrofalna.
Jako jeden z przykładów można podać wysadzanie przez AK transportów kolejowych z zaopatrzeniem dla niemieckiego frontu wschodniego; sabotaż, który przybliżał wejście Sowietów do Polski...

Znów w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa Polacy przestawali myśleć.

Piszę o tym nie po to, by stwierdzić, jakim to durnym narodem jesteśmy, lecz po to, by przekonywać, że z tą katastrofalną spuścizną możemy zerwać.

Polacy nie są ani gorsi, ani lepsi od innych narodów.
Nie mamy "w genach" nic, co by nas do czegokolwiek predestynowało, ani w jakikolwiek sposób dyskryminowało.
Mamy za to problem z tradycją polityczną (a raczej jej brakiem) i z łzawym patriotyczno-ołtarzykowym wychowaniem, w którym klęski stawiane są za przykład wspaniałych dokonań, zaś w roli herosów występują faceci, którzy zamiast wycofać się na z góry upatrzone pozycje, przelewają krew z pieśnią, pchając się wprost pod nieprzyjacielskie lufy.

Z lekceważeniem odnosimy się do frontowych wyczynów Czechów czy Francuzów. Jak wiadomo, Benesz poddał Czechosłowację bez walki, sprzedany przez Chamberlaina.

I co? Czy Czesi lepiej wyszliby, walcząc o Pragę?

Dzisiaj uroki tego miasta podziwiają tysiące zagranicznych turystów, dzisiaj Czesi zostawiają nas daleko w tyle.

Przedwojenna Warszawa była Paryżem Europy Wschodniej, wspaniałe, luksusowe kamienice, pałace; miasto tętniło i wibrowało.

Niestety, dzięki polskiej polityce, mamy dziś w spadku podziurawiony obszar urbanistyczny z socrealistyczną architekturą z odzyskanych cegieł.
Nie zwalajmy wszystkiego na wyroki losu, popatrzmy do lustra.

Bo jeśli przegrywamy, to z własnej winy. A co najważniejsze, nauczmy się wreszcie wyciągać wnioski z klęsk, jakich nie szczędziła nam historia, nie stawiajmy na piedestale ludzi, którzy poprzez brak odpowiedzialności szastali krwią patriotycznej młodzieży. Dla każdego narodu najcenniejszą rzeczą są ludzie, wysyłanie ich na śmierć musi się odbywać w najgorszym wypadku i w razie ostateczności.

Odebraliśmy od historii krwawą lekcję, zacznijmy z niej korzystać. Trzeba w końcu kiedyś stać się dojrzałym nowoczesnym narodem.

Trzeba w końcu kiedyś zacząć myśleć...

30 czerwiec 2004

Andrzej Kumor 

  

Archiwum

Wieszcze i świnie
kwiecień 1, 2003
Artur Łoboda
Czy jest związek: liczne wypadki sepsy - import brudnych strzykawek
sierpień 3, 2007
Adam Sandauer Przewodniczący Stowarzyszenia Primum
Spadek prestiżu USA na Bliskim Wschodzie
styczeń 18, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Dobrze że chociaż nieliczni... Amerykańscy aktorzy przeciw wojnie
luty 15, 2003
IAR
KIEDY POLSKA BĘDZIE POLSKA Stan wojenny nadal trwa
luty 14, 2007
Dariusz Kosiur
Ich poprzednicy trafili w "nagrodę" do Berezy Katuskiej
lipiec 14, 2008
Newsweek
Wyrażenie Dziękczynienia za Uratowanie Polski przed Rządami Platformy Obywatelskiej i Unią Wolności
listopad 9, 2005
Leszek Skonka
Tajne Loty CIA do Lotnisk w Europie
grudzień 7, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Bredzi bredzi sobie Rzymek..z Rzymku bredni plynie dymek..
sierpień 25, 2007
totalnie Nieokrzesany
Policyjne gwałty
maj 28, 2007
MirNal
W USA stopy procentowe bez zmian
czerwiec 26, 2002
PAP
Wezwanie do tępienia przestępczych struktur i mechanizmów działania Państwa Polskiego.
marzec 1, 2007
tłumacz
Karuzela Szmaciaków
wrzesień 26, 2003
Bagno rozpływa się coraz szerzej
październik 25, 2004
Nie nam rozpacz
maj 7, 2003
przesłała Elżbieta Gawlas
Armia izraelska zburzyła kwaterę Arafata
wrzesień 21, 2002
AFP
Podpis idioty
marzec 11, 2004
Białoruska hucpa - redivivus?
czerwiec 26, 2007
Adam Śmiech
Kłopoty USA w Iraku
czerwiec 30, 2003
przesłała Elżbieta
TWÓRCZOŚĆ,POEZJA i KOMENTATORZY
czerwiec 29, 2008
Marek Jastrząb
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media