ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Deborah Tavares o broni elektromagnetycznej stosowanej wobec społeczeństw cz I, 13 marca 2021 
Deborah Tavares z portalu StopTheCrime.net i PrimaryWater.org ma liczne filmy na YouTube i niestrudzenie bada dokumenty wypuszczane przez amerykańską administrację.  
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? 
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." 
Tego nie pokażą w żadnym medium głównego ścieku 
Śmiertelny atak! Iran wystrzeliwuje przerażające rakiety - Israel Emergency
 
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 
 
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Niemiecki agent na czele Instytutu Pileckiego 
 
The Corbett Report 
Kanał YT niezależnego dziennikarza James'a Corbett'a  
1984 
Podstawowa lektura dla młodych Polaków 
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Izby lekarskie to organizacje przestępcze 
 
Wykład Ernsta Wolffa na temat obecnego kryzysu 
 
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu 
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. 
www.globalresearch.ca 
świetne analizy polityczne i gospodarcze w skali mikro i makro + anty-NWO 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki  
 
Na wzór hitlerowski 
Eksterminacja starszych osób w Niemczech.  
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego 
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice 
Polscy "nacjonaliści" o żydach 
Po prostu zobaczcie 
Peruwianski sad uznal B. Gatesa G. Sorosa i Rokefelerow odpowiedzialnych za tworzenie "pandemii" COVID 19 
 
więcej ->

 
 

Yad Vashem za szybki ws. napisu w Jedwabnem

Zdaniem premiera Leszka Millera, izraelski Instytut Yad Vashem pośpieszył się wzywając do uzupełnienia napisu na pomniku tuż po ogłoszeniu wyników śledztwa w sprawie zbrodni w Jedwabnem.

Sądzę, że Yad Vashem się pośpieszył. To jest bardzo bolesna karta w naszej historii, werdykt IPN potwierdza, że Polacy odegrali tam niechlubną rolę, chociaż z inspiracji Niemców, ale byli niestety bezpośrednimi wykonawcami - powiedział premier w niedzielę w Radiu Zet.

W jego opinii, Yad Vashem pośpieszył się w tym domaganiu, aby natychmiast, niemalże na drugi dzień zmieniać tekst na tablicy.

Popatrzmy na to spokojnie, niech emocje opadną, niech się rany zabli?nią i w porozumieniu i spokoju myślmy o ewentualnej korekcie - powiedział Miller. Ale - zaznaczył - to nie może dla opinii publicznej sprawiać wrażenia, że oto znowu nam ktoś coś chciałby podyktować.

Tak to jest, że żaden naród nie ma tylko bohaterów i tylko złoczyńców, Polacy się nie różnią niczym, mamy bohaterów, ale mamy, czy mieliśmy, też złoczyńców - uważa szef rządu. Jego zdaniem, zbrodnia w Jedwabnem jest bardzo bolesną kartą naszej historii i wymaga spokoju, ciszy i szacunku.

W minioną środę, dzień po ogłoszeniu przez IPN wyników śledztwa w sprawie mordu w Jedwabnem, jerozolimski instytut napisał m.in.: Teraz, kiedy tożsamość morderców została ostatecznie dowiedziona, Yad Vashem ma nadzieję, że miejsce na pomniku (...), które pozostawiono puste do czasu zakończenia śledztwa (...), będzie zapełnione.

Mordu Żydów 10 lipca 1941 roku w Jedwabnem dokonała ok. 40-osobowa grupa polskiej cywilnej ludności, która miała w nim rolę Decydującą, ale inspiratorami byli Niemcy, choć ich roli do końca nie da się ustalić - takie główne ustalenia śledztwa ogłosił IPN we wtorek.

Sprawa treści napisu na pomniku nagrobnym upamiętniającym ofiary mordu była przedmiotem licznych dyskusji. Ostateczny tekst inskrypcji brzmi (w języku polskim, hebrajskim i jidisz): Pamięci Żydów z Jedwabnego i okolic, mężczyzn, kobiet, dzieci, współgospodarzy tej ziemi, zamordowanych, żywcem spalonych w tym miejscu 10 lipca 1941 roku. Jedwabne 10 lipca 2001 roku. (and)

--------------------------------------------------------------------------------
Prezydent o apelu Yad Vashem 2002-07-12 (09:11)

Wykażcie nieco zrozumienia i pewnej wrażliwości - tak prezydent Aleksander Kwaśniewski odpowiedział na oświadczenie izraelskiego Instytutu Yad Vashem, który po ogłoszeniu wyników śledztwa w sprawie mordu w Jedwabnem, wezwał do uzupełnienia napisu na pomniku.

Ja bym tak powiedział i kieruję te słowa do Yad Vashem i do wszystkich naszych żydowskich partnerów i przyjaciół: wykażcie nieco zrozumienia i pewnej wrażliwości - mówił w piątek prezydent w radiowych Sygnałach Dnia. - Uważam, że jest czymś właśnie pozbawionym wrażliwości, kiedy dzień po zakończeniu śledztwa, po ogłoszeniu bardzo gorzkiej, bardzo trudnej prawdy dla Polaków, formułuje się następne oczekiwania - dodał.

W środę, dzień po ogłoszeniu przez IPN wyników śledztwa w sprawie Jedwabnego, jerozolimski instytut napisał m.in.: Teraz, kiedy tożsamość morderców została ostatecznie dowiedziona, Yad Vashem ma nadzieję, że miejsce na pomniku (...), które pozostawiono puste do czasu zakończenia śledztwa (...), będzie zapełnione.

Mordu Żydów 10 lipca 1941 roku w Jedwabnem dokonała ok. 40- osobowa grupa polskiej cywilnej ludności, która miała w nim rolę decydującą, ale inspiratorami byli Niemcy, choć ich roli do końca nie da się ustalić - takie główne ustalenia śledztwa ogłosił IPN we wtorek.

Ja nie twierdzę, że o tablicy w Jedwabnem nie powinniśmy rozmawiać. Zapewne trzeba rozmawiać. Śledztwo wyjaśniło wiele rzeczy, choć nie wszystko, na przykład nie wiemy do końca jaka jest i pewno już nigdy nie poznamy jaka była liczba ofiar. Ale to wszystko trzeba uczynić w spokoju i we wzajemnym szacunku, żeby nie rozdrażniać, żeby nie ranić. Bo te rany są i one zasychają nieco dzięki obchodom rok temu, dzięki zakończonemu śledztwu, dzięki temu, że prawda zostaje ogłoszona, że nie ma tutaj żadnego tuszowania ani ucieczki od tej bardzo przykrej, czy nawet tragicznej prawdy. Więc wrażliwość jest potrzebna, a o tablicach będziemy rozmawiać - powiedział prezydent w Sygnałach Dnia.

Sprawa treści napisu na pomniku nagrobnym upamiętniającym ofiary mordu była przedmiotem licznych dyskusji. Ostateczny tekst inskrypcji brzmi (w języku polskim, hebrajskim i jidisz): Pamięci Żydów z Jedwabnego i okolic, mężczyzn, kobiet, dzieci, współgospodarzy tej ziemi, zamordowanych, żywcem spalonych w tym miejscu 10 lipca 1941 roku. Jedwabne 10 lipca 2001 roku. (iza)

--------------------------------------------------------------------------------
Ofiary zbrodni upamiętniać, a nie komentować 2002-07-11 (14:21)

Priorytetem działań Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w sprawie mordu w Jedwabnem jest upamiętnienie ofiar zbrodni, a nie komentowanie różnych oświadczeń - uważa sekretarz generalny Rady Andrzej Przewo?nik.

Jerozolimski Instytut Yad Vashem napisał w komunikacie przekazanym w środę, że oczekuje uzupełnienia napisu na pomniku w Jedwabnem. Instytut chce wpisania tam, że mordu dokonali Polacy.

Przewo?nik powiedział w czwartek, że Rada (która negocjowała treść napisu na pomniku w Jedwabnem i sprawuje nadzór nad tego typu obiektami) w tej chwili nad tą kwestią w ogóle nie pracuje. Jak zaznaczył, ta sprawa wymaga szczególnego spokoju i rozwagi.

My nad tym w tej chwili nie pracujemy. Jeśli tylko będziemy mieli wszystkie elementy związane z przygotowaniem do końca upamiętnienia ofiar tej zbrodni, wtedy będziemy tę kwestię rozważać. Na dziś tych elementów nie mamy - podkreślił sekretarz Rady.

Zastrzegł, że Rada Ochrony nie zajmuje się komentowaniem żadnych komunikatów, zarówno IPN, jak i Yad Vashem. (reb)

--------------------------------------------------------------------------------
Gross przeciwny zmianie napisu na pomniku 2002-07-10 (19:03)

Profesor Jan Tomasz Gross uważa, że mimo ustalenia śledztwa IPN, iż decydującą rolę w mordzie w Jedwabnem odegrała miejscowa ludność, nie należy bez zgody obecnych mieszkańców miasteczka zmieniać napisu na pomniku ku czci ofiar.

Napisy na pomnikach zwykle nie opowiadają historii od początku do końca. Na pomniku w Jedwabnem powinien być napis nie stwierdzający nic fałszywego i będący do przyjęcia dla jego mieszkańców. Jak oni zechcą powiedzieć całą prawdę, to będzie ten ważny moment, w którym nastąpi tam oczyszczenie - powiedział PAP autor "Sąsiadów".

Napis na pomniku w Jedwabnem nie wspomina, kim byli sprawcy pogromu, co m.in. było powodem, że niektóre środowiska żydowskie zbojkotowały zeszłoroczne obchody 60. rocznicy zbrodni. Po ogłoszeniu wyników śledztwa, przeciw obecnemu napisowi zaprotestował izraelski instytut Yad Vashem.

Ja nie uważam, że należałoby natychmiast występować w sprawie zmiany napisu na pomniku. Tam nie ma żadnego słowa kłamstwa, więc zostawmy na jakiś czas tę całą sprawę, tak żeby ludzie na miejscu oswoili się z tym, co się wydarzyło - powiedział mieszkający w USA prof. Gross.

W przeddzień 61. rocznicy mordu, IPN przedstawił wyniki śledztwa ws. Jedwabnego. Według ustaleń Instytutu, mordu dokonała ok. 40- osobowa grupa polskiej cywilnej ludności, która miała w nim "rolę decydującą", ale inspiratorami byli Niemcy, choć ich roli do końca nie da się ustalić. Nie ma też możliwości dokładnego ustalenia liczby ofiar mordu, ale "wysoce nieprawdopodobną" jest liczba 1600 pomordowanych.

Śledztwo IPN nie zostało formalnie zakończone wydaniem decyzji procesowej, bo IPN czeka jeszcze na dokumenty z Izraela, które mogą pomóc w ustalaniu liczby ofiar. Wszystkie inne czynności w tej sprawie IPN już zakończył z wnioskiem o umorzenie śledztwa, bo nie wykryto innych sprawców zbrodni niż ci, którzy już za to odpowiedzieli przed sądem, a nie ma wystarczających dowodów na postawienie zarzutów innym osobom.
14 lipiec 2002

PAP 

  

Archiwum

Białoruś: Wybory prezydenckie zakończone.
marzec 23, 2006
Ruch Moralnego Sprzeciwu
Trzy karty
lipiec 18, 2008
Artur Łoboda
Żyć i umrzeć w...szpitalu miejskim
marzec 3, 2008
Marek Olżyński
Kinderposły
lipiec 24, 2008
Marek Jastrząb
Spadkobiercy zbrodni komunizmu
marzec 30, 2005
Nacjonalizm, czy kosmopolityzm?
lipiec 21, 2008
Dariusz Kosiur
Domagają się wyniesienia Stalina na ołtarze
listopad 27, 2008
PAP
Mimo paniki na giełdzie, USA zbliża się do wojny przeciwko Iranowi
sierpień 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Upiór Iraku" na potkaniu u szczytu w Rydze
grudzień 6, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"I zstąpił Duch i odmienił oblicze ziemi"
kwiecień 3, 2006
Marek Głogoczowski
Do sosny polskiej
kwiecień 4, 2003
Jan Pawet II
Singer to stand down as President of Claims Conference
czerwiec 17, 2007
przysłał ICP
Inteligenci jadą do Stoczni Gdańskiej (jak powstała grupa "ekspertów" MKS)
czerwiec 2, 2002
Tadeusz Kowalik
Dowcipy socjalistów
styczeń 22, 2004
157 mld USD - "dziura" w budżecie USA
sierpień 10, 2002
PAP
Amnezja
sierpień 7, 2008
Marek Jastrząb
Dusza zdrajcy, mentalność mordercy
grudzień 13, 2008
Janina Rurarz
Superprzetarg dla rządu
luty 6, 2003
Piotr Śmiłowicz http://www.rzeczpospolita.pl/
Polskie stocznie za drogie dla PŻM
grudzień 4, 2002
PAP
Ekonomiczne Siły Kształtujące Dzisiejszy Świat
luty 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media