|
"Łagodny język propagandy"
|
|

„Łagodny” język propagandy wojennej USA złożony jest z wyrażeń nie proporcjonalnie słabych, w porównaniu z opisywaną zbrodniczą rzeczywistością terroryzowania ludzi, w tradycji rządów imperialnych, które sięgają aż do okrutnych rzymskich czasów. Samo posługiwanie się zastępczymi, łagodzącymi wyrażeniami, jest przyznaniem się do winy ludzi, którzy sami zbrodni dokonywali, brali w niej udział w jakimś stopniu, lub po prostu boją się nazwać rzecz po imieniu i używają łagodniejszego wyrażenia, tak zwanego eufemizmu.
Condolezza Rice, sekretarz stanu USA, użyła terminu „bóle przed-porodowe nowego Bliskiego Wschodu” żeby usprawiedliwić pomoc Waszyngtonu w zbrodniczej napaści Izraela na Liban w 2006 roku. Sztucznie odkładano zawieszenie broni i dostawiano bomby kasetowe, etc. Podobnie o zbrodniach stalinowskich, sympatycy komunizmu na zachodzie mówili, że „nie można zrobić jajecznicy, bez tłuczenia jaj.”
Natomiast prezydent Bush nazwał terrorystyczną prowokację zwaną „9/11,” w formie zburzenia wieżowców w Nowym Jorku, jako „okazję” według Bob’a Woodward’a do ogłoszenia „globalnej wojny przeciwko terroryzmowi.” W wojnie tej Bush wyznaczył sam siebie na głównodowodzącego, w nieokreślonej wyra?nie nowej wojnie światowej. Takie określenie było mu potrzebne, zamiast wyra?niejszych i bardziej konkretnych słów. Ta nowa wojna jest w tradycji wcześniejszych wojen ogłaszanych jako slogany w USA „przeciwko biedzie,” „przeciwko narkotykom,” jak też „przeciwko zbrodni.”
Słowa o „zmianie reżymu,” jako definicja morderczego ataku na Irak i „usunięcia” Saddama Hussein’a od władzy, należą do eufemizmów, jak też niby „precyzyjne chirurgiczne operacje,” które miały oznaczać ciężkie bombardowania. „Pudel Bush’a,” premier Toni Blair, mówił o „krótkiej sprawnej wojnie,” która jednak stała się najdłuższą wojną w historii USA. Wojna ta w mediach USA składa się z „upadku Bagdadu,” „tymczasowej władzy koalicyjnej,” „powstania,” „wyborów” i „czystek sekciarskich.”
Nie znany jest fakt, że w Iraku jest więcej najemników (z prywatnych firm ochroniarskich), którzy pacyfikują Irak, niż liczba żołnierzy w wojskach okupacyjnych. Mediach w USA o tym nie mówią. Ochraniarze występują jako „kontraktorzy” lub „ochrona.” Popełniają oni zbrodnie zupełnie bezkarnie. Nie obowiązuje ich żaden regulamin wojskowy i nie są oni pod władzą ani sądów w USA, ani w Iraku. Stanowią oni bardzo kosztowną namiastkę wojskowych sił okupacyjnych. Są oni jakoby konieczni do pacyfikacji Iraku, ponieważ od początku nie było tam wystarczającej ilości wojsk okupacyjnych.
Słowo „surge” miało określać chwilowe wzmożenie pacyfikacji za pomocą dodatkowych 30,000 żołnierzy z USA. Nie chciano nazywać tego „eskalacją,” bo o tym noekonserwatywni planiści nie chcą mówić. „Stresowe przesłuchiwanie” to opis stosowania tortur w słownictwie ministra obrony Rumsfelda, który też mówi o „profesjonalnych sposobach przesłuchań.” Natomiast wróg Polski, Alan Dershowitz, piszący o polskich „kryminalistach kardynałach,” proponuje formalne „upoważnienia sądowe” na dokonywanie tortur „w ramach prawa,” co jest zupełnym nonsensem.
Minister sprawiedliwości USA, talmudyczny Żyd, nazwiskiem Michael Mukasey, nie chce prawnie zabronić „tortur stopniowego topienia,” ale na wypadek gdyby tortura ta była zastosowana wobec niego samego, to uważa, że „czułby się torturowany.”
Począwszy od 2002 roku prezydent Bush starał się zalegalizować tortury stosowane na jego polecenie, ponieważ i torturujący agenci i sam Bush, mógłby być oskarżony o łamanie prawa międzynarodowego, jako zbrodniarze wojenni, mimo „łagodnych słów” w opisie ich zbrodni. Stopniowe topienie stosowane w Indochinach było nazywane przez Francuzów „torturą topienia.”
Na forum publicznym w USA prawie nie było obiekcji, co do ogłaszania wojny globalnej przeciwko terroryzmowi i twierdzenia, że nowa faza historii zaczęła się w dniu 9/11. Inaczej piszą autorzy tacy jak profesor Robert A.Pape w jego książce „Umieranie za zwycięstwo.” Niestety wielu Amerykanów, dzięki mediom, wierzy, że USA jest znienawidzone w wielu krajach świata, ponieważ ludzie żyjący tam są „islamo-faszystami” i „nienawidzą wolności amerykańskiej.” Media w USA nie mówią wiele o nienawiści z powodu poparcia dla Izraela przeciwko Palestyńczykom, oraz najazdu na Irak w celu rabunku ropy naftowej.
Nie ma usprawiedliwienia dla aktów terroru włącznie z planowaniem masowej śmierci cywilów, o których śmierci, media piszą jako o „ubocznych szkodach” („collateral damage”). Natomiast nic nie pisze się o nienawiści wywoływanej przez 750 baz zamorskich USA. Tymczasem autor Nir Rosen powiedział, że Irak jest krajem milicji, z których największą milicją jest armia okupacyjna i pomagający jej „ochraniarze.”
Sunnici na żołdzie USA przestali być nazywani „ekstremistami” i dostali nazwę „Przebudzenie.” Natomiast taktyka „szoku i przerażania” nigdy w USA nie była krytykowana w mediach, jako nie zgodna z zasadami demokracji. Podobnie nie było krytykowane lub nawet dyskutowane w mediach, założenie, że w dzień po 9/11, czyli 12go września 2001, jest datą początku „nowej fazy historii.” „Łagodne wyrażenia,” czyli eufemizmy, idą w parze ze zbrodniami w „wojnie przeciw terroryzmowi.” Pisze też o tym David Bromwich w artykule „Eufemizm i Zbrodnie Amerykańskie” w The New York Review of Books, z 3go kwietnia, 2008.
WWW.pogonowski.com |
13 kwiecień 2008
|
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|
|
Czy wznowić protesty jeszcze w czasie kampanii wyborczej? - pytanie Primum Non Nocere
sierpień 8, 2005
Adam Sandauer - przewodniczący Stowarzyszenia
|
Wyobra?cie sobie Państwo
styczeń 24, 2003
|
To tylko biznes
lipiec 17, 2002
PAP
|
ZAWIADOMIENIE O PROCESIE
wrzesień 13, 2004
|
Najwieksi milosnicy przyrody i natury w waszyngtonie!
marzec 3, 2007
gajowy
|
Fałsz, obłuda i zakłamanie
styczeń 28, 2008
Artur Łoboda
|
Pobieżne myśli w gumiakach i z widłami
luty 15, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
|
Dlaczego Polacy nie znają historii Świata?
maj 23, 2008
Artur Łoboda
|
Wiedziec trzeba
kwiecień 9, 2003
przeslala Elzbieta
|
Żydowskie święto w Sejmie i u prezydenta
grudzień 10, 2007
PAP
|
2008.05.31. godz 2400 Serwis wiadomosci
czerwiec 2, 2008
tłumacz
|
Kosowo
luty 28, 2008
Artur Łoboda
|
Zbyt kosztowna,
czerwiec 4, 2007
. (bez podpisu)
|
Adolf Eichman urodzony w Austrii w Solingen i stracony w Izraelu
marzec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Przerabianie stypy na wesele
maj 5, 2004
ks. prof. Czesław S. Bartnik
|
Wizyta Prezydenta A.K. w Moskwie, przegląd rzeczowej informacji, przede wszystkim z rosyjskich publikatorów...
maj 9, 2005
piśmienny
|
The infection
październik 24, 2006
|
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (5)
listopad 14, 2003
Anna Kozioł
|
podziękujmy Szaronowi
kwiecień 25, 2004
PAP
|
Konfiskowanie prywatnych komputerów
styczeń 15, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
|
więcej -> |
|