|
| Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus uczestniczył w ludobójstwie Etiopczyków |
|
| „Amerykański ekonomista David Steinman oskarżył szefa WHO, że w latach 2012-2015 był jedną z osób odpowiedzialnych za ludobójstwo w Etiopii”, informuje portal MailOnline. |
|
| Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19” |
|
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
|
|
| The Corbett Report |
|
| Kanał YT niezależnego dziennikarza James'a Corbett'a |
|
| Grzegorz Braun odpowiada na Państwa pytania |
|
Monika Jaruzelska zaprasza
|
|
| Rosyjska ruletka, czyli epidemia testów |
|
| Jak jeden mąż przyjęto błędny model matematyczny i zamknięto w domach miliony ludzi wpędzając ich w dodatkowe problemy zdrowotne i finansowe. Zrujnowano gospodarki, zlikwidowano całe branże, przekreślono cały dorobek na temat zdrowego stylu życia. |
|
| Jak to jest z kowidem na Florydzie? |
|
| |
|
| Czy polskie wybory są zagrożone? Anomalie, które budzą niepokój |
|
| Jakie anomalia wyborcze wskazują na fałszerstwa? Jak się przed nimi bronić? Podwójne krzyżyki i nie tylko! |
|
| Monika Jaruzelska zaprasza Grzegorz Braun! cz.1 |
|
| |
|
| Szczepionka przeciwko ospie prawdziwej wyzwoliła wirusa AIDS |
|
Epidemia AIDS mogła zostać wywołana przez masową kampanię szczepień, która zlikwidowała ospę prawdziwą. Światowa Organizacja Zdrowia, która kierowała trwającą 13 lat kampanią, bada nowe dowody naukowe sugerujące, że uodpornienie szczepionką Vaccinia przeciwko ospie prawdziwej obudziło niepodejrzewane, uśpione zakażenie ludzkim wirusem obrony immunologicznej (HIV). |
|
| Planet Lockdown |
|
| Planet Lockdown to film dokumentalny o sytuacji, w jakiej znalazł się świat. Twórcy filmu rozmawiali z niektórymi z najzdolniejszych i najodważniejszych umysłów na świecie, w tym z epidemiologami, naukowcami, lekarzami, prawnikami, aktywistami, mężem stanu... |
|
| Kaczyński również nas w to wciągnął |
|
| Zbrodnie wojskowe w Iraku |
|
| Wielkie pytania o 9/11 |
|
| Strona poświęcona analizie wydarzeń z 11 września 2001 |
|
| Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo |
|
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę. |
|
| Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych |
|
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.
Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. |
|
| Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 |
|
| Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. |
|
| Ludobójstwo covid |
|
| Wywiad z CLAIRE EDWARDS |
|
| Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 |
|
| 23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. |
|
| Medialni MORDERCY! |
|
| Jak najgorsze szumowiny z pierwszych stron gazet, szczuły na ludzi, którzy nie dali się zatruć trującą szczepionką przeciwko nieistniejącemu kowidowi |
|
| Wzrost o 6000% zgonów spowodowanych szczepieniami w pierwszym kwartale 2021 r. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2020 r |
|
| Jak można się spodziewać, gdy nowe eksperymentalne „szczepionki”, które nie zostały zatwierdzone przez FDA, otrzymają zezwolenie na stosowanie w nagłych wypadkach w celu zwalczania „pandemii”, która ma obecnie ponad rok, liczba zgonów po zastrzykach tych zastrzyków gwałtownie wzrosła w Stanach Zjednoczonych. populacji o ponad 6000% na koniec pierwszego kwartału 2021 r., w porównaniu do odnotowanych zgonów po szczepionkach zatwierdzonych przez FDA na koniec pierwszego kwartału 2020 r. |
|
| Deklaracja Wielkiej Barrington |
|
| Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. |
więcej -> |
|
Demokratyczna Republika Wołomińska uznana!
|
|

Autor: Jacek Bartyzel, śr, 27/02/2008 - 06:29
(korespondencja z nieodległej przyszłości)
Wołomin, Warszawa, Bruksela 20. 02. 2020, dodano: 22.22 PM
Jak się dowiadujemy z dobrze poinformowanych ?ródeł rząd w Warszawie zdecydował się wreszcie, prawie po dziesięciu dniach opieszałości, dołączyć do grona cywilizowanych państw świata i uznać niepodległość Demokratycznej Republiki Wołomińskiej; wiadomość tę ma ogłosić oficjalnie dziś pó?nym wieczorem na specjalnej konferencji prasowej szef polskiego rządu Dietrich Tusch. Tym samym, pokojowy, na szczęście, proces włączania demokratycznego Wołomina do społeczności wolnych i suwerennych narodów, zapoczątkowany jednostronnym ogłoszeniem niepodległości przez liderów politycznych narodu wołomińskiego, zdaje się dobiegać końca.
Kiedy na ulicach roztańczonego ze szczęścia Wołomina patrzę na twarze wołomińskich dziewcząt i chłopców, widzę nie tylko radość, ale i słuszną dumę przedstawicieli małego, lecz dzielnego i nieugiętego w dochodzeniu swoich praw narodu. Kiedy jednak w przytulnych ogródkach ulicznych dosiadam się do starszych mieszkańców, pośród których prawie co drugi to były żołnierz – weteran Armii Wyzwolenia Wołomina, to smakując miejscowy przysmak: pyszne wino owocowe, zwane przez rdzennych mieszkańców «jabolem», słyszę rozpisaną na wiele głosów, porywającą, epicką opowieść o trudnej, a częstokroć tragicznej, drodze Wołominian do niezawisłości. Można rzec, że zyskuję niepowtarzalną okazję do zanurzenia się w tej przestrzeni duchowej, którą nasi filozofowie nazywają „narracyjną koncepcją ja?ni”, czyniącą tę ja?ń „zakotwiczoną” we wspólnocie.
Dowiaduję się przeto od moich nowych, licznych przyjaciół, że Wołominianie przybyli na tę ziemię już przed wiekami. Przez stulecia naród wołomiński spokojnie, nie tracąc nigdy poczucia swej odrębności, żył i pracował w zupełnej zgodzie z przedstawicielami innych narodów – współgospodarzy tej ziemi – najgęściej polskiego i żydowskiego. Wielką traumą dla wrażliwych Wołominian była w czasie II wojny światowej tragedia ich żydowskich sąsiadów, której niestety sami – jako naród tak małoliczny, a przy tym też traktowany przez panującą polską większość z pańska – nie mogli zapobiec. Uświadomili jednak sobie wówczas, że nic ich nie łączy z butnymi i prymitywnymi Lechitami, którzy nie tylko, że nie zrobili nic, aby holocaust powstrzymać, ale jeszcze sami się do niego przyłożyli.
Zaczęli także odtąd coraz boleśniej odczuwać to, na co wcześniej, wskutek ich przyrodzonej łagodności, nie zwracali uwagi: na wyniosłe i pogardliwe, „złe spojrzenia” Lechitów o wyra?nie rasistowskim podtekście. Ileż to razy boleśnie musieli się przekonywać, że dla szowinistycznych mieszkańców Warszawy są – podobnie jak bliscy im etnicznie mieszkańcy Grójca czy Otwocka – tymi „gorszymi”, właściwie „podlud?mi”.
Świadomość nieuchronności zerwania więzi z państwem Lechitów, które coraz bardziej stawało się dla Wołominian więzieniem, dojrzewała w wołomińskiej społeczności etnicznej z roku na rok. Jednakowoż realne, bardziej zdecydowane działania w tym kierunku podjęte zostały dopiero w latach 90. ubiegłego stulecia. Jak zawsze w historii ruchów narodowowyzwoleńczych, wszystko zaczęło się od garstki odważnych, zdeterminowanych, gotowych „gwałt gwałtem odciskać”, bojowników świętej sprawy niepodległości Wołomina. Złotymi zgłoskami ich wdzięczni rodacy czczą dziś pamięć tych pierwszych, romantycznych bohaterów sprawy wołomińskiej, którzy z bronią w ręku rzucili wyzwanie polskim okupantom: Wiesława Niewiadomskiego (ps. „Wariat”), jego brata Henryka Niewiadomskiego (ps. „Dziad”), syna tegoż Pawła Niewiadomskiego (ps. „Mrówa”), Ludwika Adamskiego (ps. „Lutek”), Mariana Klepackiego (ps. „Klepak”) – a iluż jeszcze żołnierzy wołomińskich poległo bezimiennie?
Obłąkany szowinistycznym i imperialnym mitem „Wielkiej Polski” reżim warszawski długo usiłował opierać się słusznym żądaniom i stłumić wołomiński sen o niepodległości. Też jak zawsze w takich wypadkach, „wielko-polscy” imperialiści posługiwali się jednocześnie dwojaką bronią: brutalną siłą policji, prokuratury i wymiaru „sprawiedliwości”, prowokacji służb specjalnych i werbowania zdrajców – z drugiej zaś strony oszczerczym zniesławieniem.
W oczach i polskiej, i międzynarodowej, opinii publicznej usiłowano zohydzić bojowników sprawy wołomińskiej, przedstawiając ich kłamliwie jako «mafiozów» i zwyrodnialców, handlarzy narkotykami i żywym towarem. Wymyślano niesłychane historie o «wołomińskim gangu», utrudniając nawet adwokatom podstępnie schwytanych bojowników ich normalną obronę. Mordy policyjnych „szwadronów śmierci” na „Wariacie”, „Lutku” czy „Klepaku” przedstawiano jako rzekome «porachunki mafijne» wewnątrz «gangu wołomińskiego» albo z innymi «gangami», czyli – mówiąc normalnym językiem, przyjętym w świecie demokratycznych standardów – bojownikami innych narodów, uciśnionych przez polskich szowinistów, jak Pruszkowianie czy Gdańszczanie.
Słuszne będzie w tym miejscu wspomnieć także przynajmniej niektórych bojowców sprawy niepodległości narodu pruszkowskiego, jak „Pershing” czy narodu gdańskiego, jak „Nikoś”, tak samo zohydzonych przez „wielko-polską” propagandę jako rzekomi przestępcy.
Najcięższa godzina próby dla narodu wołomińskiego nadeszła jednak dopiero wtedy, kiedy nie tylko nad Ziemią Wołomińską, ale i nad całą resztą terytorium administrowanego przez reżim Lechitów zapadła ciemna noc autorytarnego kaczofaszyzmu, wprawiając w przerażenie i zdumienie jak TO jest jeszcze możliwe w środku Europy i na początku XXI wieku.
W tym policyjnym reżimie narodowa elita Wołomina poniosła swoją najcięższą stratę: schwytany i osądzony pod fałszywymi zarzutami, legendarny i niekwestionowany wódz niepodległościowego podziemia – Henryk Niewiadomski „Dziad” poniósł śmierć w kazamatach radomskiego więzienia. Nikt oczywiście nie wierzył w śmieszną wersją oficjalną, jakoby wołomiński Spartakus zmarł po prostu podczas „zajęć świetlicowych” (sic!).
Na całe szczęście, autorytarna, mroczna dyktatura została odrzucona nawet przez większość Lechitów. Objęcie władzy przez światlejszą i proeuropejską koalicję Podwyższenia Oligarchicznego i Polskiego Stronnictwa Lukratywnego odmieniło klimat społeczny i polityczny, otwierając także zielone światło dla aspiracji państwowych narodów uciśnionych.
Ci żołnierze, którzy przeżyli czystki etniczne, stopniowo odbudowali narodową siłę zbrojną, tworząc w końcu najwyższym wysiłkiem woli regularną Armię Wyzwolenia Wołomina. Sformowana z najbardziej zahartowanych w boju i najlepiej wyszkolonych żołnierzy 1. Brygada Zmotoryzowana AWW otrzymała zaszczytne imię „Dziada”. Przyjęła ona za swój hymn żołnierski marsz z refrenem:
„My, Pierwsza Brygada
Wołomińskiego Dziada
Na stos rzuciliśmy
Swój życia los
Na stos, na stos!”
– mimo iż niektórzy patrioci wołomińscy krzywili się, że przypomina on jedną z ulubionych pieśni polskich okupantów. Politycznym ramieniem obozu niepodległościowego stał się Ludowo-Narodowy Ruch na rzecz Demokratycznej Republiki Wołomina, natomiast organizację szerokiego zaplecza wzięło na siebie Wołomińskie Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne im. Klepaka.
Trzeba przyznać, że pod światłymi, postępowymi rządami nowej koalicji w Polsce powoli, lecz systematycznie zmieniało się także nastawienie społeczeństwa lechickiego do ewentualnej secesji Wołomina lub innych terenów okupowanych przez Polskę. Kiedy zatem w 2012 roku faszyzujące elementy w polskiej armii i policji podjęły samowolną i zbrodniczą próbę zdławienia aspiracji narodowych Wołominian, to wspaniały ruch obywatelskiej solidarności „Za wolność waszą i naszą”, spontanicznie koordynowany przez Telewizję 42 (z niezapomnianą Redaktor Judytą Kahane, o której nie będzie przesadą powiedzieć, że swoim ognistym słowem ścięła głowę polskiego Holofernesa), zmusił polski rząd, wylegnięciem tysięcznych tłumów na place prawie wszystkich polskich miast, do energicznego powstrzymania akcji faszystów i wydania hersztów ludobójczej akcji Europejskiemu Trybunałowi Sprawiedliwości. Wielu Polaków zrozumiało w końcu ze wstydem, że naród, który sam tak długo dobijał się niepodległości, nie może odmawiać jej innym narodom.
Nic więc dziwnego, że nie podniósł się już żaden glos sprzeciwu, kiedy pod Wołominem zainstalowana została baza wojsk NATO, które przejęły kontrolę nad tym formalnie wciąż jeszcze należącym do Polski terytorium i umożliwiły wołomińskim siłom demokratyczno-narodowym zorganizowanie własnej administracji, przeprowadzenie wyborów do Sejmu Wołomina i powołanie centralnych urzędów państwowych z prezydentem Wołomina na czele.
Nienawistna, szeptana propaganda garstki neofaszystów, jakoby niemal stuprocentowe poparcie ludności Wołomina dla sił niepodległościowych to efekt jej całkowitego uzależnienia ekonomicznego od «mafii» i jej przedsiębiorstw (w tym przymusowego zatrudnienia wszystkich ładniejszych kobiet od 15 do 30 roku życia w agencjach towarzyskich), wywoływała już tylko wzruszenie ramion u szybko leczących się z szowinizmu większości Polaków.
Był z tego zresztą nawet pewien pożytek, gdyż rozsyłanie przez neofaszystów antywołomińskich e-maili pozwoliło siłom bezpieczeństwa na wyłapanie ?ródeł ich nadawania oraz likwidacji stron szerzących mowę nienawiści, w ramach sprawnej akcji ich monitorowania pod kryptonimem „Nigdy Więcej”.
Kiedy zaś w ubiegłą niedzielę – o czym nasi czytelnicy doskonale już wiedzą – parlament Wołomina proklamował niepodległość, to kwestią był jedynie czas uznania przez Polskę tego aktu. Na wszelki wypadek jednak Wysoki Komisarz ds. Zagranicznych Unii Europejskiej przypomniał rządowi polskiemu, że naród z tak ciemną kartą hańby udziału w nazistowskich zbrodniach ma niespłacony dług wobec ludzkości i demokratycznych aspiracji narodów. I słusznie, albowiem z kręgów opozycyjnej, prawicowo-populistycznej partii Postęp i Socjalizm podniosły się głosy (wspierane przez wywodzącego się z niej prezydenta Lestka Gęsickiego) aby jednak poczekać z tym uznaniem ze dwa tygodnie. Jak widać, mimo samooczyszczenia się tej partii już dawno z najbardziej wstecznych, klerykalno-konserwatywnych, elementów, ma ona wciąż spory kłopot z kontrolowaniem własnych ekstremistów i zajmowaniem stanowiska zgodnego ze standardami obowiązującymi w Europie wszystkich, więc także cywilizowaną prawicę. Na wysokości zadania stanął natomiast minister R’Adec Sicorsky, który – nawiasem mówiąc – miał do zmycia poważny błąd, jako że jeszcze w 2019 roku pozwalał sobie twierdzić, że Gontyny Rodzimej Wiary Wołomińskiej budowane są za pieniądze terrorystycznej organizacji poleszuckich Tutejszych oraz wyrażać zdumiewającą „troskę” o przyszłość katolickich kościołów i kapliczek pod rządami Wołominian. W każdym razie, zjednoczona Europa, która dziś wita republikę wołomińską w rodzinie wolnych, demokratycznych państw, może z ufnością patrzeć w przyszłość.
(dla „Il Mondano”)
Giacinto Bartisello
Z ostatniej chwili:
Jak zapowiadaliśmy, rząd polski uznał właśnie niepodległość Wołomina. Do tego podniosłego aktu sprawiedliwości dziejowej wkradł się jednak nieprzyjemny zgrzyt, jako że przedstawiciel rządu oświadczył, że nie wiadomo kiedy oba państwa wymienią się ambasadorami. Co gorsza, już w kuluarach dowiedzieliśmy się o skandalu jakiego dopuścił się – miejmy nadzieję, że niski rangą – urzędnik polskiego MSZ, który pozwolił sobie zaproponować, aby ambasada nowego państwa znalazła się obok ambasady Republiki Kolumbii. Była to więcej niż bezczelna aluzja, że demokratyczne władze młodej republiki może coś łączyć z kartelem narkotykowym z Medellin.
Mamy jednak dla czytelników „Il Mondano” również lepsze wiadomości. Dowiedzieliśmy się, że w najświatlejszych kręgach społeczeństwa polskiego – tych, które podlegają dobroczynnemu wpływowi edukacji prowadzonej na tym trudnym ugorze przez ekipę „Dziennika Elektoralnego” – pod wpływem najnowszych wydarzeń zrodził się szeroki i cieszący się poparciem wszystkich autorytetów moralno-intelektualnych tego kraju ruch inicjujący zmiany jeszcze śmielsze i bardziej dalekosiężne.
Jego animatorzy przypominają nie tylko, że do rozwiązania jest jeszcze wiele problemów narodowościowych narodów siłą dotąd trzymanych przy Polsce, jak choćby wspomniany już naród pruszkowski, którego członkowie coraz śmielej domagają się respektowania ich podstawowych praw człowieka na czele z prawem do samostanowienia.
Światli Polacy patrzą jeszcze dalej i stawiają pytanie czy w ogóle należy sztucznie podtrzymywać zwietrzałe, pachnące naftaliną szowinizmu i śmiesznych acz gro?nych aspiracji imperialnych, nazewnictwo urzędowe państwa i związaną z nim symbolikę? Czy nie należałoby raczej dostosować je do realiów etnicznych, demokratycznej zasady narodowościowej oraz liberalnej koncepcji praw człowieka?
Dlatego, jak słyszymy, tworzony właśnie ruch obywatelski ma zamiar przybrać nazwę: Rzeczpospolita Otwarta – Ruch na rzecz utworzenia Republiki Warszawskiej.
GB
Jacek Bartyzel
|
|
27 luty 2008
|
|
przysłał przyjaciel
|
|
|
|
Miłuj geja swego
lipiec 24, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Udział Polonii w referendum
maj 2, 2003
przesłała Elżbieta
|
Lekcje chińskiej ekonomii
marzec 28, 2007
Anna Kaczor
|
Przygotowanie do polowania na prokuraturę, CBA, służby i paru chłopców z PiS...
kwiecień 1, 2008
tłumacz
|
Pytania, pytania, pytania....
lipiec 30, 2003
Stanisław Krajski
|
" O wasze głosy "
maj 25, 2003
przesłala Elżbieta
|
ODEZWA DO LICZYDŁA
grudzień 17, 2006
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
|
Jacek Kaczmarski otrzymał fortepian
lipiec 10, 2002
PAP
|
Czas na "Najemnych Mordercow"?
styczeń 11, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wyciąć drzewa na zewnętrznych łukach!
czerwiec 9, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Matrix
maj 6, 2003
zapodał z Michael Journal - "jasiek z toronto"
|
Berlusconi zapowiada walkę z antysemityzmem
marzec 14, 2008
PAP
|
Unia Europejska czy Stany Zjednoczone AP.
Czy jest z czego wybierać? (3)
lipiec 14, 2004
Gracjan Cimek
|
Osioł trojański Ameryki w Europie doceniony...
lipiec 23, 2004
piśmienny
|
Ruch Obrony Bezrobotnych - jutro rozpoczęcie "Marszu bezrobotnych na Warszawę"
sierpień 20, 2003
Ruch Obrony Bezrobotnych
|
Lewe interesy ex radnych Krakowa a mieszkańcy bulą podatki
listopad 18, 2003
www.dziennik.krakow.pl
|
EURO 2012, czyli USTĘP, A SPRAWA POLSKA
maj 30, 2008
Marek Jastrząb
|
Pościgowy bezsens
styczeń 15, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Siła koszmarów – manipulowanie strachem
sierpień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Generał sił koalicji"
maj 3, 2004
PAP
|
więcej -> |
|