|
Kombatant
|
|
- na ucho powiem panu, że przed kataklizmem nazywałem się Lenin. Gdy mnie pytano, czy aby nie pochodzę z "tych", nie potwierdzałem, ani nie zaprzeczałem, robiłem skromną minę, że niby mógłbym coś o tym powiedzieć, ale że lepiej zrobię, nie mówiąc nic.
Szkoły nie skończyłem. Zacząłem, ale wtedy nie było mody na wykształcenie, no i ja miałem co innego na wątrobie. Prawdę powiedziawszy, przedtem tak samo na niczym mi nie zależało, ale wtedy nikomu na niczym nie zależało, byłem więc w dobrym towarzystwie, a tylko to się liczy.
Wyleciałem z niej właściwie bez powodu. Nawet nazwisko nie pomogło, chociaż powinno. Ale wtedy wiele powinno.
Jak nastało polityczne skakanie przez płot, stwierdziłem naraz, że znowu jestem na właściwym miejscu; czułem się dopasowany do tapety.
I znowu miałem apanaże i gabinety, obdarzano mnie prezesurami, dopuszczano do udziału w lukratywnych przedsięwzięciach, przewodniczyłem niejednej spółce, piastowałem, zasiadałem, bito mi brawka i miałem owacje, działałem na niwie i udzielałem się na polu.
I tak, cichcem, sprytem i bez nadmiernego wysiłku, osiągałem to, na czym mi zależało.
A teraz klops, bryndza, mało kto mnie zna. Przyjaciele puścili mnie w trąbę i poszli drzemać do sejmu, znowu są w nim solą ziemi, krwią z krwi, fundamentem, filarem i wyrocznią, cóż mi więc pozostało?
Podupadłem na poprzednim znaczeniu, skończyły się apanaże i bananowe wyjazdy na krzywy ryj.Wynająłem pokój, wstrętną klitkę za pieniądze z kapelusza. Gdyż musi pan wiedzieć, że uczęszczam do kościoła w celach zarobkowych, a czasem, skoro jestem sam, to modlę się za komunę.
Przychodzę tu, bo jest ciepło od świec. Zmieniłem nazwisko na mniej więcej zgodne z duchem czasu, lecz zdało się to na niewiele, bo przegrałem wybory i zabrali mi chałupę.
Niedużą rentę, funkcyjną jałmużnę, ot, głupie trzy tysiące, zabrali też i jestem dokumentnie goły.
Włosy mi wypadły, uczucia rozmiękły, wszystko mi dynda i na niczym mi nie zależy, zaś a o dobytku nie warto gęgać, toteż uprzejmie proszę o wsparcie -
|
|
18 luty 2008
|
|
Marek Jastrząb
|
|
|
|
Zostaną zawieszeni ci, którzy w "Odrze" nie interweniowali
sierpień 7, 2002
PAP
|
Wizyta w Kanadzie
styczeń 1, 2005
Lewed
|
Zabito mala dziewczynke
październik 8, 2004
|
Walka o prawdę , prawo i sprawiedliwość
styczeń 2, 2007
Ppłk rez. Edward Makowiecki
|
Wyzysk Przez "Korporacje" Zagrożony w Ameryce Łacinskiej?
styczeń 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Asesor powinien pomagać sędziemu, a nie wydawać wyroki - niekonstytucyjność asesury - czas na nowy model sprawiedliwego sądo
listopad 6, 2006
Zdzisław Raczkowski
|
Tegoroczna Nagroda im. Jana Karskiego za Męstwo i Odwagę
lipiec 26, 2003
|
Tortury dyplomaty a zagrożenie Iranu
kwiecień 9, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Agora miała stratę netto, kurs spada
listopad 6, 2003
Ewa Krukowska
|
3 V Chicago
maj 6, 2008
z.kolowany
|
Seks polityków i artystów
sierpień 13, 2007
Tadeusz Oszubski
|
WCHODZIC PIERUNEM
styczeń 9, 2003
Kazimierz Z. Poznański
|
Pouczająca lekcja
sierpień 28, 2003
Nasz Dziennik
|
HAARP - straszna broń USA
luty 5, 2005
Polan
|
Kargul na urzędzie
maj 3, 2005
Witold Filipowicz
|
Ulubionym filozofem G.W.Busha jest "Jezus" (!)
marzec 11, 2007
pnlp
|
Motłoch
kwiecień 16, 2006
Artur Łoboda
|
Kompleksy Kwaśniewskiego
listopad 19, 2003
|
Kurdowie a Stronnictwo Wojny w Osi USA-Israel
wrzesień 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy jest wśród nas "małpa w czerwonym"?
grudzień 21, 2006
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|