ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Los Angeles - piekło na ziemi 
Ubóstwo w Kalifornii. Zrujnowana gospodarka najbogatszej kiedyś części świata.
To czeka nas jutro.
 
Prawdziwym powodem, dla którego rząd chce, abyście co 3 miesiące otrzymywali booster COVID-19 jest to, że u zaszczepionych rozwija się nowa forma AIDS 
 
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
CDC ostrzega własnych naukowców CDC, że ich odkrycie dotyczące masek „nie jest naukowo poprawne” 
Wkrótce po wybuchu pandemii CDC zaczęło promować maski, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19. Stało się tak pomimo opublikowania przez CDC badania politycznego z maja 2020 r. we własnym czasopiśmie „Emerging Infectious Diseases”, w którym nie stwierdzono „ istotnego wpływu ” masek na powstrzymywanie przenoszenia wirusów oddechowych. 
Kaczyński również nas w to wciągnął 
Zbrodnie wojskowe w Iraku 
Powszechny nakaz maskowania nadal jest bezprawny 
Pomimo nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakaz zakrywania twarzy jest bezprawny. 
Wykład Ernsta Wolffa na temat obecnego kryzysu 
 
Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać zdrowie 
Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Górniczej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone". 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Deborah Tavares o broni elektromagnetycznej stosowanej wobec społeczeństw cz I, 13 marca 2021 
Deborah Tavares z portalu StopTheCrime.net i PrimaryWater.org ma liczne filmy na YouTube i niestrudzenie bada dokumenty wypuszczane przez amerykańską administrację.  
Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
Kto mordował w Katyniu 
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. 
Izraelscy żołnierze zamordowali 15 sanitariuszy i ratowników ze Strefy Gazy i zakopali w nieoznaczonym masowym grobie 
 
PiStapo atakuje rodziny 
Przypomnijmy sobie sceny ze świata Orwella. To już się dzieje.  
Zdjęcia zawartości szczepionek na Covid-19 
 
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
Awantura w Sejmie o maseczki! 
Terror covidowy przeniósł się na teren Sejmu. Przeciwko temu protestuje Grzegorz Braun.  
więcej ->

 
 

Czy 1 000 000 zł to dużo?


Tytuł niczym marzenie z totka. Czy to dużo? I dla kogo?

Tabloidalna gazeta *Fakt* (19 kwietnia 2007) zastanawia się skąd p. Kwaśniewska ma 17 milionów złotych na zakup 17 tysięcy metrów kwadratowych zabetonowanego placu byłej zajezdni tramwajowej w Gdańsku. Pyta wręcz - "Kto wyłożył tak gigantyczne pieniądze za atrakcyjny teren?".

Owszem, dla przeciętnego Polaka to abstrakcyjna, okrągła i wielce ponętna kwota. Przeciętny nasz rodak w Polsce pracować musi całe życie na jeden milion złotych. Jeśli opłaci co musi, to i tak niewiele mu z tego zostanie. Za te olbrzymie pieniądze Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku zakupić może raptem 17 eleganckich autobusów, bowiem taki pojazd kosztuje około milion(a) złotych. Polak "za całe życie" mógłby sobie kupić jeden taki wehikuł (czasu, bo chodzi o... całe jego 75-letnie życie). Na pracowniku ZKM taka kwota zrobiłaby prywatnie wielkie wrażenie, ale służbowo większego nie zrobi...

A skoro już o wielkich kwotach (choć przecież nie bajońskich - właśnie podano, że w Rosji przez ostatni rok przybyło paru dolarowychmiliarderów; o, to są majątki!), to wspomniana gazeta podaje, że pewien angielski hydraulik spalił dom. Otóż 17-letni chłopak, podczas remontu domu, zaprószył ogień na poddaszu. Spalony przez niego dom był wart (jeszcze parę godzin wcześniej) 30 mln zł (równowartość 30 nowiutkich i nowoczesnych autobusów). Jak się mógł czuć ów młodzian, który w życiu może dostał dopiero parę wypłat? Gdyby jeszcze mu przetłumaczyć na angielski, że z ogniem puścił całożyciowe pensje 30 Polaków - czyli ich 2000 lat sumarycznego życia (przedszkole, nauka, praca, emerytura)... Pomyślmy - na początku naszej ery, po narodzeniu Chrystusa, idzie pierwszy nasz rodak do pracy i zarabia dzisiejszą średnią płacę. Wszystko, co zarobi, odbierają mu na fundusz mieszkaniowy. Załóżmy, że nic nie jada i niczego nie musi kupować. Kiedy umiera, rodzi się jego prawnuk, który po szkolnych naukach udaje się do pracy zastępując pradziadka. Sytuacja powtarza się trzydziestokrotnie. Wszyscy (30 Polaków) przez dwa tysiące lat odkładają na dom, który kilka dni temu spłonął pewnemu Anglikowi, bo hydraulik był uprzejmy zapalić sobie papieroska. I ten "uczynny" pracownik musiałby pracować w Polsce dwa milenia, aby pokryć szkodę! Ale nie przepracuje ani dnia na rzecz właściciela domu, bo pewnie dom był ubezpieczony, a jeśli nawet nie był, to kamienicznika sprawa i... strata.

Jeśli sobie uzmysłowimy, że przeciętny nauczyciel, lekarz, inżynier przez całe swe zawodowe życie zarobi milion złotych lub nieco więcej (dla uproszczenia zakładam dzisiejszą kwotę i przeliczenie w dzisiejszych wartościach), czyli równowartość mieszkania o powierzchni 100-200 metrów kwadratowych, to można w ciemno poprzeć nauczycieli, lekarzy i innych rodaków w protestach, które rozlewają się po Polsce. Coś tu nie gra w naszej ekonomii - ceny mamy mniej więcej europejskie, na Zachodzie sobie radzimy i nasza praca jest tam doceniana, a w Polsce płacą parę złotych za godzinę pracy. W płacach są pewnie ukryte podatki na rzecz spłaty długów, odsetek od nich, przeurzędniczenie państwa, rabunkowa prywatyzacja majątku narodowego oraz niewłaściwy dobór kadr. Czy to jest wyzysk czy paranoja? A może i jedno, i drugie? Bo chyba nigdy tak relatywnie mało Polacy nie zarabiali (pomijam okupację i komunę). Ile jeszcze dziesięcioleci polski pracownik będzie otrzymywał znacznie niższe wynagrodzenie niż niemiecki pracownik za tę samą pracę? I tylko dlatego, że urodził się, mieszka i pracuje w beznadziejnie zarządzanym państwie? Ma się pocieszyć, że w wielu innych miejscach na Ziemi miałby jeszcze gorzej?

A kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że mąż pewnej sympatycznej działaczki ze Śląska (która urodziła się w solidnej a skromnej rodzinie, jednak z czasem miała tendencje ku luksusowym samochodom), wystąpił o milionowe odszkodowanie od Państwa, czyli od nas, bowiem jego małżonka psychicznie nie wytrzymując wizyty fiskusowych kontrolerów, dokonała żywota. Wskażmy 30 Polaków, którzy będą wdowcowi przekazywać przez 2000 lat swoje wynagrodzenia. I przygotujmy się na kolejne milionowe roszczenia - podczas kontroli biletów, gapowicze (o słabych nerwach, o nadmiernym poczuciu winy i o wielkich wyrzutach sumienia) będą wyskakiwać z pędzących pociągów ku rozpaczy ich rodzin i usłużnych mecenasów, którzy ignorując winę oszustów, dopatrzą się uchybień w kontrolnych procedurach.
30 kwiecień 2007

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

ZOMO-owskie tradycje SDPL
czerwiec 15, 2004
Piotr Lisiewicz - Gazeta Polska
Profesór od obietnic
maj 22, 2004
Polska Kwaśniewskiego czy Rydzyka?
październik 21, 2005
PAP
Globalizm szkodzi USA?
grudzień 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Może to sygnał...
grudzień 28, 2005
Niepodległość Polski Katolickiej
Ostatnie wezwanie
sierpień 16, 2008
Artur Łoboda
100 tys. antyglobalistów w Genui
lipiec 21, 2002
IAR
PKP usmażyła mi jaja!
grudzień 3, 2004
Mirosław Naleziński
Najlepsi mecenasi kultury nagrodzeni
wrzesień 16, 2002
PAP
Jesteśmy niegospodarnym narodem!
listopad 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Tajny spisek
luty 13, 2004
Artur Łoboda
Ryszard Bugaj Partia, czyli obrońca ancien regime'u
czerwiec 2, 2002
Idziemy do Europy
„Islamo-faszym” czy „energo-faszyzm?”
styczeń 17, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Nie w naszym imieniu
marzec 24, 2003
zaprasza.net
Bush pozostał sam ze swymi urojeniami
marzec 1, 2003
IAR
ADHD - mali chuligani pod ochroną orzeczeń medycznych
grudzień 2, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wielka Brytania - Wielka Bezmózgownia
październik 7, 2003
Fëamortur'a
Czy rzeczywiście USA jest przeznaczone do rządzenia światem?
styczeń 31, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Wielka dysproporcja kar za podobne przestępstwo
marzec 12, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Tupet - metoda na biznes
luty 8, 2008
Małgorzata Stawarz - numerolog
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media