ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Izby lekarskie to organizacje przestępcze 
 
wRealu24 
Niezależna Telewizja Marcina Roli 
Kto mordował w Katyniu 
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. 
Historia kontroli bankowej w USA 
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie.  
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Israelis protest in Jerusalem against PM Netanyahu 
Netanyahoo is a criminal just like Trumpy wumpy
Netanyahoo jest kryminalistą tak samo jak tępy głupek 
Nastąpił globalny zamach stanu 
Oszustwo covid-19 zostało wymyślone w jakimś celu; była to część planu, który zaczął się na poważnie w latach 60., kiedy grupa ludzi spotkała się i zgodziła, że świat jest przeludniony. 
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
Powinniśmy się skupiać na wzmacnianiu odporności 
Prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski zadał pytanie Szumowskiemu.
Odpowiedzi nie uzyskał. 
Zawłaszczenie majątku przez bankierów poprzez rewolucje społeczne 
Co łączy rewolucję październikową, upadek muru berlińskiego, rozpad bloku wschodniego i dzisiejszą wojnę klimatyczną?



 
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem 
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu.  
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 
23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. 
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
Demonstracja w Pradze przeciwko terrorowi kowidowemu 
Prowokacja policyjna w celu wywołania ataku na pokojową demonstrację przeciwko maskom w Pradze 18.10.2020.
Na wzór komunistów pisowskie media demonstrantów tych nazywają "chuliganami".  
Hashtag COVID1984 
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
Przemoc seksualna wobec dzieci  
Organizacje pedofilskie na najwyższych szczeblach władzy 
więcej ->

 
 

Zakaz molestowania rowerów

Niemal dwa miesiące temu świat obiegła zaskakująca informacja. Otóż pewien Bryt* został skazany na 3 lata w zawieszeniu za udawanie uprawiania seksu z rowerem i to po pijanemu. Nie byłoby sprawy, gdyby nie donos pracowników hotelu, którzy przyłapali rowerofila.

Zdziwienie jest parowątkowe, bowiem nie wiadomo, który element zaskoczył nas najbardziej i przeważył w sądzie... Że gość był pijany? Chyba nie. Że donieśli na niego pracownicy, którzy jednak - jako zawodowcy - powinni być dyskretni? Owszem, to już jest przesada i hostel Aberley House w Ayr pewnie straci klientów, zwłaszcza mniej pruderyjnych, czyli wyzwolonych (ale nie przez armię), a na pewno uprawiających ostrą jazdę na bezsilnikowych jednośladach.

Gość udawał uprawianie seksu z rowerem? A skąd wiadomo, że udawał? A może uprawiał naprawdę? Po czym to rozpoznano? A może w ramach ugody ustalono, że udawał, bo za prawdziwe zbliżenie z rowerem dostałby wyrok bez zawieszenia? No i co z zawieszeniem - czy bicykl miał miękkie, czy twarde połączenie kół z ramą i jak się prowadził po pokoju przed zbliżeniem, czyli jaką cieszył się opinią wśród innych tego typu pojazdów? Czy był dobrze nasmarowany, a może kiepsko i jednak stawiał opór, choćby tylko grzecznościowo? Czy był żółtodziobem w branży, a może już był nie?le dotarty? No i jak ów bezecny czyn wpłynął na psychikę sprzętu i czy w ogóle coś wpłynęło w orurowanie w wyniku gruboskórnego i przedmiotowego potraktowania, a co mogłoby spowodować korozję? Czy ponadto gość dał z całego buta po pedale, czy tylko obcesowo z samego obcasa, a może był jedynie w bamboszkach z pomponami (dawniej zwanymi kutaskami)?

"51-letni Robert Stewart przyznał, że tego dnia wypił za dużo i zachowywał się niewłaściwie, symulując uprawianie seksu na oczach pracowników serwisu. Sprzątacze zapukali do drzwi Stewarta, ale nikt nie otworzył, wobec czego użyli klucza. Ich oczom ukazał się mężczyzna, ubrany tylko w koszulkę, który trzymał rower i ruszał biodrami do przodu i do tyłu w wyuzdany sposób" - donoszą media. Przy u?dzie (czyli przyuzdowo albo przyuzdecznie) można majstrować raczej konikowi, a przy rowerze to istotnie - rejon tylnego przypiaścia może zaintrygować, zwłaszcza gdy jest upiększony przerzutką ułatwiającą przerzucanie się amantowi przez ramę. I proszę zwrócić uwagę, że istnieje jeszcze wiele prawniczo zacofanych państw, w których publikowane są pełne dane nie tylko zbrodniarzy, ale i pomniejszych złoczyńców - u nas jednak to nie do pomyślenia! U nas to dopiero jest ochrona danych osobowych!

Złamano więc i sponiewierano obywatela (razem z jego danymi osobowymi) wolnego świata, przekroczono pewne ramy dobrego gościnnego obyczaju, choć on nie złamał nawet ramy. Uznano, że klient przebywający odpłatnie w zaciszu lokalu, nie może popuścić wodzów fantazji bicyklowej i niebawem pewnie zabronią ułańskiej fantazji na własnym kucu. Może gdyby przyznał się do konnych zmagań, to by puszczono gadowi płazem takie sekscesy, ale majstrowanie przy bicyklu? To nie do przyjęcia! Żeby choć grzebał przy pedałach, to z uwagi na powszechnie znaną a modną poprawność, żadnemu funkcjonariuszowi nie przyszłoby składać doniesienia, a cóż dopiero szarpać "kolarza" po sądach. A to pewnie był klasyczny układ (facet z damką), zatem już żadnej pomocy znikąd nie mógł oczekiwać. Męski typ pojazdu zdecydowanie odstręczyłby wymiar sprawiedliwości - kariera prawników byłaby zagrożona i trudno o odważnego, który by świadomie pchał łapy w szprychy nie tylko je?dzidełka, ale i w obecnie poprawną wykładnię prawników... Skoro o szprysze - zgrabna szprycha na rowerze to wdzięczny wątek, ale pedał w rowerze, to już wielce ryzykowny i dwuznaczny temat.

Już od wielu lat podejrzewałem, że rower w końcu padnie ofiarą seksualnej napaści. Angielska nazwa jest zbyt ekscytująca (przynajmniej dla Polaka) - bicycle. Trąca górną połową niewiasty (bi - dwa, a reszta aż nadto oczywista i nie?le się komponująca, zwłaszcza po opuszczeniu L). Może to polski Wyspiarz? I to choć - jeśli nie z wieloma - to przynajmniej z jednym solidnym słowiańskim korzeniem?

Gdyby to Brytyjka harcowała na wielkim gumowym wibratorze w kształcie rowerka, ostro go zajeżdżając i doprowadzając nawet do obopólnej eksplozji, to sędziowie przyjęliby to ze zrozumieniem, wszak taki sprzęt jest legalnie sprzedawany w naszej strefie cywilizacyjnej. Widać, że nie ma równości płci - opisana osoba została skazana, bo była mężczyzną! Feministki górą - pewnie pracownicy hostelu i sędziowie to panie pracowniczki i sędzie?! Panowie - dokonano zamachu na nasze seksualne wolności! Może jakiś marsz albo raczej protestacyjna jazda, bo na takież noty jest zbyt pó?no! Oczywiście na rowerkach - parada rowerzystów, czyli miarowe kręcenie pedałami, byle pupami nie kręcić zbyt zalotnie... Może wynalazcy wymyślą rowery z bardziej prawomyślnym napędem? Aby wyeliminować pedały zastępując je innymi elementami o nazwie niebudzącej zbędnych kontrowersji?

Zwykle sąd zakłada wersję korzystniejszą dla osądzanego. A tu? Dlaczego nie domniemano, że rower zgodził się na sekscesy? Nic nie mówił? Jako druh naszego hostelowego gościa mógłby wprawdzie wyra?niej opowiedzieć się po stronie dymajły, jednak może był cokolwiek skonfundowany i wolał milczeć? Ale milczenie jest złotem i sąd powinien wszelkie wątpliwości przyjmować na korzyść oskarżonego! A zresztą - czyżby molestowanie (choćby i przesadne) roweru było już karalne z urzędu? Nawet jeśli nie zgłaszał żadnych pretensji?

Nasi sławni kolarze z reprezentacji narodowej muszą sobie przypomnieć, czy aby na pewno podczas hotelowego odpoczynku pomiędzy jawną dzienną jazdą nie stroili sobie erotycznych żartów ze swoim kochanym dwukołowymsprzętem w nocnym zaciszu, wszak któryś z kolegów może donieść, kiedy się dowie, że takie igrce w wielkim świecie są karalne... Gorzej, jeśli na opowieściach się nie skończy (wyciągną fotki sprzed lat, nim przestępstwa się przedawnią) i w internecie znajdziemy nie dwuznaczne, ale dwukołowe pozycje... Pół biedy, jeśli to były bezkarne zewnętrzne swawole na bezsiodlu, ale jeśli wewnętrzne i to z damką, to pozew pewny!

"Szeryf Colin Miller umieścił również na trzy lata jego nazwisko w rejestrze przestępców seksualnych".Funkcjonariusze najwyra?niej muszą karać kochających inaczej, a skoro paroprocentowa rzesza obywateli wymknęła im się ze sfery zainteresowań (skłonności monopłciowe skreślono z listy chorób), to czują zdwojoną potrzebę utrudniania (współ)życia miłośnikom innych a nietuzinkowych miłosnych zmagań, wszak nie wiadomo, kiedy z listy zostanie skreślona chorobliwa skłonność w stosunku do rowerów... Trudno będzie im zrozumieć, że można ukarać jedynie obywateli krzywo przechodzących przez zebrę. Na chleb nie zarobią i na awanse nie zasłużą. Nasze władze powinny wystąpić do owego wyspiarskiego stróża o udostępnienie danych innych podejrzanych rowerzystów - musimy ich mieć na oku; z pewnością tacy zboczeńcy podróżują po nowych unijnych państwach, gdyż nie tylko można tam tanio zapoznać się ze wzdychającymi do Zachodu młodymi i niedoświadczonymi (a wiec nieprzechodzonymi, a właściwie - nieprzejeżdżonymi) rowerami, ale także najczęściej nasze systemy komputerowe nie pokazują nazwisk obrzydliwych zachodnioeuropejskich nieszczęśników... Mało: "zapoznać się"; oni przybywają do nas zwąchać się z oponami! Czyż jest bardziej ekscytujący i pożądany zapach, niż swąd młodej opony palącej się do cudzoziemca z gestem?

"W ciągu czterech dekad mojej pracy widziałem wszystkie możliwe perwersje znane ludzkości, ale nigdy nie słyszałem o erotomanie-cykliście - powiedział szeryf Miller". Tyle dziwactw facet widział i nie sadzał, ale w końcu rowerowego zboczeńca a nieszczęśnika dopadł był i zamknął. Ma rację - przecież seksualne pastwienie się nad sportowym sprzętem jest nikczemną zbrodnią, którą trzeba zwalczać w samym zarodku, nim ta podła maniera rozprzestrzeni się po całym świecie! A z tymi perwersjami, to trzeba być ostrożny - ktoś szeryfa podstępnie zapyta i nagra, a kiedy onże wśród rozmaitych bezeceństw wymieni monopłciowe zmagania (wszak już legalne i niechorobliwe), to na pewno straci stanowisko, jak ongiś pewien polski minister zdrowia.

Kiedy opisany a napiętnowany syndrom ujeżdżania roweru niekonwencjonalnymi metodami zostanie wreszcie skreślony z listy przez Światową Organizację Zdrowia Rowerzystów i Amerykańskie Towarzystwo Cyklistów Psychotropowych? - pytają obywatele postępowej Europy...

Trudno zrozumieć Zachód. Z jednej strony homoseksualizm nie jest karalny, nie jest dewiacją, nie jest chorobą i nie jest nawet zaburzeniem, choć znane są zaburzenia choćby wzroku. A tu wolny obywatel Zachodu nie może poswawolić z bicyklem nawet za jego domyślną zgodą?! Jaka jest tolerancja w zachodnich prowincjach Unii Europejskiej, skoro omawiany Bryt został nie tylko przyłapany na zbyt bliskim kontakcie z rowerem, ale odarty z godności i ustawiony na publicznym wirtualnym rynku pod takimż pręgierzem?

* - Bryt/Bryci albo Brytowie; w słownikach zbyt przydługawo - Brytyjczyk/Brytyjczycy (nawet jeśli ongiś zamieszkiwali inni Bryci/Brytowie)
13 styczeń 2008

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Encyklopedia GW: opozycja argentyńska = terroryzm
styczeń 20, 2005
(PAP)
Eksploatacja strachu w USA
kwiecień 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Partnerstwo Rosji z Iranem?
grudzień 23, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Geopolityczne wizje Marka Edelmana
wrzesień 30, 2005
Marek Głogoczowski
"Fahrenheit 9/11" z owacją na stojąco
maj 18, 2004
Ewa
Sowińska chce zabronić seksu 17-latkom
marzec 25, 2008
Artur Łoboda
Gdyby nie Balcerowicz
październik 13, 2005
Nadzieja
wrzesień 17, 2004
Marian Hemar
Czym jest Kredyt Społeczny
marzec 25, 2003
Jasiek z Toronto
One for oil and oil for one
marzec 8, 2005
Przysłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Dlaczego w Polsce jest o 30% rencistów więcej niż w państwach o podobnej historii?
październik 23, 2003
Adam Sandauer
71 agentów SB podczas zjazdu "Solidarności" w 1981 r.
styczeń 22, 2003
Artur Łoboda / PAP
Początek końca
sierpień 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki
październik 24, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
Aktualne światowe trendy migracji Żydów - według "tłumacza"
marzec 19, 2008
tłumacz
Ministerstwo Finansów będzie skupować waluty
grudzień 6, 2002
IAR
Czy Libanowi Grozi Nowa Krucjata?
marzec 12, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
. - fakty sprawdzic każdy może
maj 16, 2006
Jeremiasz
Oświadczenie Stronnictwa Narodowego Okręgu Opolskiego
wrzesień 1, 2004
Bolesław Grabowski
Unijna pomoc dla polskiej rodziny
styczeń 31, 2008
PAP
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media