ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Jak to jest z kowidem na Florydzie? 
 
Dowody zaplanowanej akcji szczepień przeciwko nieistniejącemu kowidowi 
Sasha przedstawia dowody na to, że cały proces opracowania, produkcji i zatwierdzenia zastrzyków na Covid był jednym wielkim teatrzykiem dla mas. Cała operacja, począwszy od rzekomych "badań klinicznych", a skończywszy na samej nazwie i klasyfikacji prawnej tych zastrzyków, jest jednym wielkim oszustwem, dokonanym przez rządy i agencje regulacyjne na całym świecie w ścisłej współpracy z kartelem farmaceutycznym.  
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Hiszpański rząd przyznał się do powietrznego spryskiwania całej ludności chemikaliami 
Podczas strategicznie zaplanowanego „stanu wyjątkowego” covid-19, Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) upoważniła hiszpański rząd do rozpylania z nieba śmiertelnych smug chemicznych . 16 kwietnia 2020 r. hiszpański rząd po cichu przyznał, że upoważnił wojsko do rozpylania biocydów na całą populację.  
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Izby lekarskie to organizacje przestępcze 
 
Kiedy Zełenski zagrał hymn narodowy przyrodzeniem 
 
TO POWINIEN KAŻDY OBEJRZEĆ! 
David Martin - Wystąpienie w Parlamencie Europejskim na III Międzynarodowym Szczycie Covid  
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
Sąd nie chce wysłuchać byłych pacjentów profesora Talara 
Profesor Jan Talar, z powodzeniem przywracający do sprawności pacjentów, którym inni medycy nie dawali szans przeżycia, po raz kolejny stanąć musiał przed Okręgową Izbą Lekarską prowadzącą przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Sprawa została zawieszona do 1 października. 
Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 
Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. 
Ponad 5 lat po kowidzie wojna wobec uczciwych lekarzy trwa dalej 
Zbrodniarze kowidowi niszczą lekarzy 
Grzegorz Braun odpowiada na Państwa pytania 
Monika Jaruzelska zaprasza
 
Niezależna witryna Alexa Jones'a 
Alex Jones należy do nielicznych ludzi na świecie którzy mają odwagę mówić prawdę o antyspołecznej konspiracji 
Niemcy 1940 - Izrael 2009 - Szokujące zdjęcia 
 
więcej ->

 
 

Prawdziwa afera


Polskie życie polityczne toczy się od afery do afery. Jeszcze nie skończyła się "nazi-afera" a już mamy "seks-aferę" i cały naród obowiązkowo zastanawia się nad tym kto jest ojcem pewnego dziecka. Kto dziś jeszcze pamięta aferę z corhydronem, czy jej podobne pomniejsze afery? Nie zmienia to faktu, że nie tak dawno wszystkie media zajmowały się wspomnianym lekiem rozkurczowym. Nic więc dziwnego, że w takiej atmosferze medialnej brak miejsca na tematy naprawdę ważne. Na problemy o znaczeniu strategicznym. Jednym z takich zagadnień jest kwestia zbudowania na terytorium Polski systemu urządzeń tzw. amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Każdy coś o niej słyszał, jednak na pogłębioną analizę, nie mówiąc o publicznej debacie, w mediach głównego nurtu zabrakło miejsca. Postanowiliśmy więc nadrobić te zaległości i przedstawić Czytelnikom w zwięzły sposób problem tarczy antyrakietowej.

Inicjatywa stworzenia tarczy antyrakietowej wywodzi się z koncepcji strategicznej inicjatywy obronnej stworzonej przez amerykańskiego prezydenta Ronalda Reagana. Szybko zyskała ona sobie miano "gwiezdnych wojen", jednakże zakończyła ona swój żywot wraz z upadkiem Związku Radzieckiego i końcem zimnej wojny. Wtedy to ojciec obecnego lokatora Białego Domu wysłał ją na śmietnik historii.

Radość okazała się jednak przedwczesna. Koncepcje nawiązujące do gwiezdnych wojen zaczęły powracać już z czasów prezydentury Billa Clintona. Dlaczego tak się stało? Odpowied? jest prosta. System tarczy antyrakietowej jest bowiem potencjalnie największym interesem w historii wyścigu zbrojeń. Clinton przekazał podjęcie decyzji w sprawie systemu tarczy antyrakietowej swojemu następcy. Ten nie ociągał się zbytnio z podjęciem decyzji. Co ciekawe miało to miejsce w maju 2001 roku, czyli jeszcze przed zamachami z 11 września. Dowodzi to w sposób dobitny, że wszyscy zwolennicy tarczy antyrakietowej, uzasadniający konieczność jej powstania prowadzeniem tzw. wojny z terroryzmem, w sposób oczywisty mijają się z prawdą.

Zdaniem wielu specjalistów ds. bezpieczeństwa międzynarodowego system tarczy antyrakietowej (zwany fachowo NMD – National Missile Defence – Narodowy System Obrony Przeciwrakietowej) nie przystaje do obecnych zagrożeń, jakie mogą spotkać Stany Zjednoczone. "Stale rozwijane systemy zapobiegania rozprzestrzenianiu broni masowego rażenia, przede wszystkim nuklearnej, i środków jej przenoszenia wykluczają możliwość wejścia w jej posiadanie przez podmioty pozarządowe lub państwa budzące niepokój. Ponadto nadal skuteczne pozostają wobec nich klasyczne metody odstraszania. Rządy na całym świecie wiedzą, że wszelka próba ataku przy użyciu broni masowego rażenia na siły zbrojne czy terytorium USA miałaby charakter całkowicie samobójczy" – dowodzi na łamach "Gazety Wyborczej" prof. Roman Ku?niar z Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

Zwraca on również uwagę na inne negatywne skutki stworzenia systemu tarczy antyrakietowej dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Jest to przede wszystkim gro?ba rozpoczęcia nowego wyścigu zbrojeń. Amerykańskie ambicje mogą niepokoić przede wszystkim Chiny, które coraz bardziej nieżyczliwym okiem patrzą na przygniatającą amerykańską dominację strategiczną.

"Ponadto wiara w skuteczność MD (systemu obrony antyrakietowej - BM) oraz uzyskiwane po drodze efekty w dziedzinie nowych rodzajów uzbrojenia będą tworzyć nadmiar pewności właściciela systemu i zwiększać jego skłonność do ofensywnego posługiwania się siłą militarną (pokusa permanentnego interwencjonizmu). Jak napisał jeden z amerykańskich ekspertów, rząd Busha traktuje problemy jak wystające gwo?dzie; do ich rozwiązania wystarczy użyć młotka... Bardziej niż odpowiedzią na nowe zagrożenia program ten jest produktem osiągniętych przez Amerykę możliwości technologiczno-finansowych, które świetnie wpisują się w mocno zideologizowaną strategię bezpieczeństwa rządu Busha. Ignoruje się przy tym aspekty społeczne, kulturowe, dyplomatyczne, nie mówiąc już o prawnych. Iracki koszmar po szybkim zwycięstwie militarnym jest jednym z rezultatów takiego podejścia do bezpieczeństwa. W sumie projekt tarczy jest wyra?nym regresem (do czasów zimnej wojny) w myśleniu o sprawach bezpieczeństwa międzynarodowego" – kontynuuje swoją argumentacje prof. Ku?niar.

Dla Polaków kwestia tarczy antyrakietowej to nie tylko powód do teoretycznych rozważań nad systemem bezpieczeństwa międzynarodowego. Jak już stwierdzono powyżej terytorium Polski stanowi potencjalną lokalizację amerykańskiej bazy wojskowej, w której skład miałaby wchodzić wyrzutnia tzw. antyrakiet. Dlaczego jednak krytykować ten projekt? – rzekną niektórzy. Przecież skoro przyczyni się to do poprawy bezpieczeństwa Polski to może warto wejść w ten system – dodadzą kolejni. Problem polega na tym, że system nie powstaje po to ażeby chronić terytorium Polski. Celem tarczy jest obrona terytorium Ameryki i Kanady. Prawdopodobnie system obejmie również Australię. Jednakże rząd tego kraju waha się. Z prostej przyczyny – Amerykanie żądają ogromnych sum za udział w systemie tarczy antyrakietowej. Australijczycy nie są przekonani czy bezpieczeństwo ich kraju jest aż w takim stopniu zagrożone, żeby koniecznym było wydawania tak astronomicznych kwot na jego ochronę (nieoficjalnie mówi się o kilkunastu miliardach dolarów). Trudno sobie wyobrazić ażeby Polska była w stanie wyłożyć tak gigantyczne kwoty pieniędzy. Faktem jest, że na terytorium Polski znale?ć mają się niektóre komponenty systemu, jednakże system jako całość nie będzie zapewniał Polsce bezpieczeństwa. Oczywiście w tych dywagacjach abstrahujemy od faktu na ile Polska rzeczywiście stoi przed zagrożeniami przed, którymi na chronić Amerykę system tarczy antyrakietowej.

Paradoksalnie budowa na terytorium Polski amerykańskich baz, na terenie których znale?ć mają się instalacje systemu tarczy antyrakietowej może nie tyle zwiększyć bezpieczeństwo naszego kraju, lecz wprost przeciwnie przynieść nam nowe zagrożenia. Jeśli państwa, które dysponują dostępem do broni masowego rażenia, bąd? terroryści, będą chcieli przeprowadzić atak rakietowy na Stany Zjednoczone, to w pierwszej kolejności zaatakuję właśnie bazy antyrakietowe, mające chronić terytorium USA. Tym samym posiadając na swoim terytorium wyrzutnie pocisków antyrakietowych Polska zwiększa szanse, by stać się celem potencjalnego ataku. Trudno więc dalej utrzymywać, że baza wyrzutni antyrakietowych podniesie bezpieczeństwo naszego kraju.

Może jednak można na całym przedsięwzięciu zarobić? Skoro tak, to gra jest warta świeczki! – usłyszymy głosy tzw. realistów. Niestety nic z tego. Po wpadkach z offsetem za zakup samolotów F-16, czy też mityczny kontraktami polskich firm w Iraku również zwolennicy sojuszu strategicznego ze Stanami Zjednoczonymi są ostrożniejsi. Przykładowo Przemysław Grudziński – były ambasador Polski w USA i były wiceminister obrony i spraw zagranicznych – na łamach "Gazety Wyborczej" otwarcie tonuje entuzjazm dotyczący ewentualnych korzyści gospodarczych.

Również istnienie na terytorium Polski amerykańskich baz wojskowych przyniesie lokalnym społecznościom dosyć wątpliwe korzyści. Po prostu wszystkie bazy amerykańskie na całym świecie są samowystarczalne. Co gorsza często ich istnienie skutkuje degradacją środowiska naturalnego i konfliktami z lokalnymi społecznościami.

Co gorsza amerykańska baza wojskowa na terytorium Polski najprawdopodobniej byłaby w pełni eksterytorialna co oznacza chociażby, że przestępstwa popełnione przez amerykańskich żołnierzy byłyby wyjęte spod jurysdykcji polskich sądów. Gdyby jakiś jurny amerykański żołdak zgwałcił polską dziewczynę to polskim sądom byłoby nic do tego. Sprawiedliwość wymierzyłby mu co najwyżej amerykański sąd wojskowy. Przykłady inny państw, gdzie stacjonują amerykańscy żołnierze, pokazują że nawet jeśli dojdzie do skazania przestępcy w mundurze, to wyroki są śmiesznie niskie.

Eksterytorialność amerykańskich baz skutkować będzie również, faktem że polskie władze nie będą mogły kontrolować tego co na ich terenie się znajduje. Bardzo realne staje się w takiej sytuacji zagrożenie, że na terytorium Polski znalazłyby się amerykańskie pociski z głowicami jądrowymi. Nie trzeba chyba dodawać, że polski rząd nie miałby najmniejszego wpływu na użycie instalacji znajdujących się na terytorium Polski.

Decyzja o stworzeniu w Polsce amerykańskiej bazy antyrakietowej jeszcze nie zapadła. Wielkim paradoksem jest, że to nie rząd USA zabiega o to ażeby Polska zgodziła na powstanie na jej terytorium takiej bazy, lecz to polski rząd w upokarzający sposób dąży do takiego obrotu spraw. Trzeba przyznać, że są to starania skuteczne, gdyż obecnie po odpadnięciu Czech – na skutek masowych społecznych protestów – Polska stała się głównym kandydatem do wybudowania bazy antyrakietowej.

Podobnie jak w przypadku wysłania polskich żołnierzy do Iraku polski rząd nie liczy ze zdaniem większości obywateli, którzy są przeciwko wybudowaniu w Polsce amerykańskiej bazy antyrakietowej. Po raz kolejny wiernopoddańcza postawa w stosunku do Stanów Zjednoczonych przesłania rządzącym nie tylko opinie większości społeczeństwa, ale i racjonalne argumenty.

"W społeczeństwie demokratycznym musi być zachowana możliwość wpływu społeczeństwa na sprawy najważniejsze, a kwestie bezpieczeństwa do takich należą. Ten postulat nie jest populizmem. Populizm jest - jak wiadomo - najczęściej reakcją na głuchotę i autyzm zamykających się w sobie tak zwanych elit politycznych" – podsumowuje prof. Ku?niar.

28 styczeń 2007

Bartosz Machalica 

  

Archiwum

LIST OTWARTY DO DECYDENTÓW III RZECZYPOSPOLITEJ UPARCIE POZOSTAJˇCYCH W NIEWOLI CIEMNOGRODU
wrzesień 8, 2005
antiglobalist 2
Mittal Steel Poland zwolni kilka tysięcy pracowników
styczeń 25, 2007
Chcą być policjantem świata. Reakcje prasy światowej na wojenne deklaracje USA
marzec 19, 2003
Waldemar Maszewski, Hamburg
Sto lat za murzynami
marzec 13, 2007
Artur Łoboda
Zjazd Wicyniaków
czerwiec 12, 2007
Edward Wo?niak
Gówno!
listopad 10, 2005
Artur Łoboda
"Unicestwić Warszawę i jej ludność"
lipiec 29, 2004
Jan Sidorowicz
Polska wypuszcza obligacje skarbowe na rynek USA
czerwiec 25, 2002
PAP
Informatyczne problemy
czerwiec 16, 2003
red. Krzysztof
Głupota, która boli
październik 26, 2004
Do Bronka Wildstaina
maj 19, 2006
TATAR
Chcieliście UE, no to ją macie (1)
styczeń 11, 2005
Fiasko systemu obrony anty-balistycznej?
sierpień 29, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Amerykańska próba zastraszenia i izolacji Ukrainy
styczeń 11, 2003
Piotr Mączyński
477 mld zł
grudzień 20, 2006
PAP
Przestrzegamy Amerykanów
luty 11, 2003
zaprasza.net
Skwar pó?nego lata, Skwer w Gdyni i denne swary
wrzesień 15, 2005
Mirosław Naleziński
2008.07.12 godzina 1200 Serwis Wiadomości
lipiec 12, 2008
tłumacz
Prezydent podpisał ustawy, m.in o podatku PIT
sierpień 19, 2002
PAP
Ustawa o Rzeczniku Pacjenta w Sejmowej Komisji Zdrowia
grudzień 7, 2006
Adam Sandauer
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media