|
Co wolno prezydentowi?
|
|
Co wolno prezydentowi?
Czy prezydent krytykował sąd? /AFP22 minuty temu
Prezydent oraz jego asystenci nie pozostawiają złudzeń: nadal będą "analizować" sądowe orzeczenia. Prawnicy są oburzeni.
To reakcja na wczorajsze wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego o sędzi Małgorzacie Mojkowskiej, prowadzącej proces lustracyjny Zyty Gilowskiej, i dzisiejsze, szefa Kancelarii Prezydenta Aleksandra Szczygło, który w Kontrwywiadzie w RMF FM powiedział, że sędziowie ocenie podlegają i będą podlegać.
Być może w przyszłym tygodniu wypowiedzią prezydenta zajmie się Krajowa Rada Sądownictwa.
Premier Jarosław Kaczyński, pytany dziś o wypowied? Lecha Kaczyńskiego na temat wyroku Sądu Lustracyjnego w sprawie Zyty Gilowskiej, powiedział, że "czasem zdarzają się takie sytuacje, że trzeba powiedzieć prawdę".
Według konstytucjonalisty prof. Piotra Winczorka, poddawanie analizie wyroku sądowego i ocenianie sędziego, który taki wyrok wydaje, jest niedopuszczalne.
- Wyrok jest wydany nie w imieniu osoby, która ten wyrok feruje - sędziego o takim czy innym nazwisku, ale w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej. O tym pamiętajmy. To nie jest działanie prywatne, to jest działanie państwa. Można by powiedzieć, że jedna część państwa krytykuje drugą część państwa - mówi profesor Winczorek. - W takich warunkach państwo się rozleci prędzej czy pó?niej - dodaje konstytucjonalista.
Inni rozmówcy reporterki RMF są oburzeni i poważnie zaniepokojeni. "To skandal" - mówią. Z ich ust padają też inne ostre słowa: "To obrzydliwe, co zrobił prezydent" - nieoficjalnie usłyszała Agnieszka Milczarz od jednego ze znanych konstytucjonalistów.
Profesor Andrzej Zoll, były Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że Lech Kaczyński, nie szanując orzeczeń sądowych, niszczy kulturę prawną. - Nie wolno krytykować sądu tylko dlatego, że orzeczenie idzie w poprzek jakimś planom politycznym - powiedział Zoll. Jak dodaje, takie wypowiedzi zmierzają w kierunku burzenia autorytetu sądu, a tym samym także autorytetu Rzeczpospolitej.
- Jest strażnikiem konstytucji, a wystawia sobie świadectwo lekceważenia prawa - takie wypowiedzi można usłyszeć na sejmowych korytarzach. To polityczne oburzenie na prezydenta i jego ministra składa się w Sejmie na całość nazywaną już "nowym porządkiem".
- Wszystko jest względne i nie ma znaczenia prawo, czy nie mają znaczenia decyzje sądu. Znaczenie ma tylko bieżąca wykładnia i bieżące interesy polityczne - opisuje "nowy porządek" Waldemar Pawlak.
Szef klubu PiS, Marek Kuchciński twierdzi z kolei, że minister Szczygło ma pewnie podstawy, żeby mówić to, co mówi. Unika jednak szerszej rozmowy na ten temat. Na pytanie, czy to, że najwyższa władza w państwie nie wykonuje wyroków, nie doprowadzi do erozji wymiaru sprawiedliwości odpowiada: "Ja się do tego typu komentarzy nie będę posuwał".
Posuwa się natomiast Jan Rokita i to znacznie dalej: "Ta próba wdarcia się urzędu prezydenckiego na obszar wymiaru sprawiedliwości byłaby niebezpieczna, gdybyśmy mieli do czynienia z silną prezydenturą. Problem polega jednak na tym, że mamy z każdym dniem, co coraz bardziej widać, do czynienia z prezydenturą najsłabszą od czasów Wojciecha Jaruzelskiego. Prezydent nie tylko uchyla się przed prawem, ale po prostu się gubi".
"Świerzbi mnie język, ale nie skomentuję"
Zdaniem Rokity, "takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne z perspektywy państwa". - Prezydent, który opowiada, że słyszał o sędzi, który wydał wyrok różne rzeczy prywatne i nie powie jakie, to jest zjawisko, które nie mogłoby się zdarzyć absolutnie w żadnym kraju europejskim. Szef Kancelarii Prezydenta, który zapowiada, że prezydent będzie analizował wyroki sądowe to jest dokładnie to samo zjawisko - dodaje Rokita.
"Prezydent tylko analizował życiorys"
Na tym jednak nie koniec. Aleksander Szczygło zasugerował też, że niektóre sprawy trzeba będzie jeszcze raz rozpatrzyć. Chodzi o sprawy niewygodne dla rządzących, np. wyrok sądu apelacyjnego, który nakazał Lechowi Kaczyńskiemu, dziś prezydentowi, przeprosić Mieczysława Wachowskiego za użycie wobec niego słowa "przestępca".
- Prezydent daje zły przykład Polakom. Jeśli on nie respektuje wyroków sądów, to dlaczego inni mają to robić - mówi RMF FM znany prawnik Jacek Kondracki. Jego zdaniem jest to niepokojące, smutne, a nawet przerażające:
¬ródło informacji: INTERIA.PL/RMF/PAP
|
|
8 wrzesień 2006
|
|
|
|
|
|
Podszewka demokratycznej kapoty
grudzień 19, 2006
luzak
|
Pomroczność pomarańczowa
styczeń 16, 2005
|
Ponownie Zimna Wojna?
listopad 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Ropa naftowa i gaz ziemny
kwiecień 30, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Wojna w Iraku zagraża losom ludzkości"
marzec 22, 2003
PAP
|
"Chindia" od "Goryczy do Słodyczy?"
kwiecień 18, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Krzaklewski po spotkaniu z Kołodką: nie było konfrontacji
sierpień 20, 2002
PAP
|
Kunszt prowokacji i dezinformacji...
luty 16, 2007
wasylzly
|
CO MOŻE I POWINNO َCZYĆ POLAKÓW
luty 20, 2003
Leszek Skonka
|
Rozmowa z rabinem ISRAELEM SINGEREM
luty 26, 2007
jan
|
"Mnożenie dobra"
grudzień 1, 2006
Artur Łoboda
|
Polska wypowiada wojnę Irakowi !!!
luty 26, 2003
|
Wielkie afery PRL i PRL-bis
styczeń 18, 2003
(rem)
|
Handel ludzką naiwnością
maj 24, 2007
|
Bush: położymy kres tyranii na całym świecie
styczeń 23, 2005
zaprasza.net
|
Petycja namaszczona talmudem
sierpień 25, 2006
bibula.com/xah
|
Obca dominacja za pomocą rozniecania wojen domowych?
styczeń 9, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Panstwa Europy Wschodniej
wrzesień 27, 2006
Bogdan
|
Co robić?
marzec 30, 2003
Andrzej Kumor
|
Amerykańska tarcza antyrakietowa – zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski
listopad 21, 2006
G.Cimek, www.pnlp.org.pl
|
więcej -> |
|