ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo 
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę.  
Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
davidicke.pl 
Tym - którzy interesują się losami Świata nie ma potrzeby przedstawiać Davida Icke. Tym ktorzy do tej pory spali umysłowo ta strona może otworzyć oczy.  
Światowy dług 
Ciekawe kto jest "wierzycielem" tego długu? 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Rothschildów apetyt na Chiny 
 
Wirusowe kłamstwa. Komu zależy na straszeniu nas przeziebieniem? 
 
AI nie będzie świadoma, twierdzi Roger Penrose (Nobel 2020) 
Czy sztuczna inteligencja może być i czy kiedykolwiek będzie świadoma? 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Zawłaszczenie majątku przez bankierów poprzez rewolucje społeczne 
Co łączy rewolucję październikową, upadek muru berlińskiego, rozpad bloku wschodniego i dzisiejszą wojnę klimatyczną?



 
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Tu jest Polska, a nie Polin! Protest pod Sejmem! 
Protest przeciwko świecy chanukowej pod Sejmem w Warszawie.
 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Izrael. Historia Palestyny w XX wieku. 
 
www.globalresearch.ca 
świetne analizy polityczne i gospodarcze w skali mikro i makro + anty-NWO 
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków  
 
więcej ->

 
 

Na Ukrainie łączą i dzielą

W nocy ze środy 2 sierpnia na czwartek 3 sierpnia ukraiński prezydent Wiktor
Juszczenko ogłosił decyzję o desygnowaniu na premiera swego rywala z wyborów
prezydenckich, Wiktora Janukowycza. W czwartek Partia Regionów, Nasza Ukraina,
socjaliści oraz komuniści podpisali też „Uniwersał Jedności Narodowej”,
zawierający katalog zasad, jakimi maja kierować się w swojej polityce.
Uniwersału nie podpisał BjuTy, czyli Blok Julii Tymoszenko, która – chociaż w
tzw. „pomarańczowej rewolucji” wzięła udział po stronie Juszczenki przeciwko
Kuczmie i Janukowyczowi – obecnie znalazła się w opozycji. W ten oto
nieoczekiwany sposób zakończyła się albo cała „pomarańczowa rewolucja” na
Ukrainie, albo pewien jej etap.


Od strategii globalnej...

„Pomarańczowa rewolucja” na Ukrainie, podobnie jak wcześniejsza „rewolucja
róż” w Gruzji, mieści się w ramach globalnej strategii Stanów Zjednoczonych. W
dążeniu do utrwalenia swego statusu jedynego supermocarstwa światowego,
osiągniętego dzięki wygraniu „zimnej wojny”, Ameryka próbuje neutralizować
wpływy rosyjskie w Azji Środkowej i Europie Wschodniej. Z jednej strony
toleruje w związku z tym różnych satrapów pod warunkiem, że są to „nasze
sukinsyny”, podczas gdy przeciwko innym satrapom, będącymi sukinsynami jakimiś
takimi nie naszymi, organizuje demokratyczne rewolucje.
Rzut oka na mapę pokazuje, że ostatecznym celem tej geopolityki miałoby być
rozszerzenie Sojuszu Północno-Atlantyckiego na wschód aż do Kaukazu, poprzez
włączenie do NATO Gruzji, Ukrainy, Rumunii i Bułgarii, a w perspektywie –
również Białorusi. W ten sposób Rosja zostałaby odepchnięta na północny
wschód, Morze Czarne stałoby się niemal wewnętrznym akwenem Sojuszu
Atlantyckiego, zaś Stany Zjednoczone, jako przywódca światowy, pilnowałyby
potencjalnych rywali, tzn. Rosji i Chin, daleko od centrów „wolnego świata”, z
wysuniętych rubieży.

...do regionalnej

O ile jednak w okresie „zimnej wojny” Stany Zjednoczone były niekwestionowanym
przywódcą „wolnego świata”, o tyle po jej pomyślnym dla nich zakończeniu,
stały się przywódcą kwestionowanym. Ilustracją tego procesu jest Unia
Europejska, której przywódcy wcale nie próbują ukrywać, że jest ona
odpowiedzią na amerykańskie ambicje światowego hegemona. Mocarstwa
europejskie, zdegradowane po II wojnie światowej do roli mocarstw
regionalnych, nie chcą pogodzić się z utrwaleniem świata jednobiegunowego i na
tym gruncie znajdują wspólny język nie tylko z Rosją, ale nawet z Chinami.
Dlatego też Niemcy, od dziesięcioleci finansujące zabawę w europejską jedność,
niezależnie od przynależności do NATO, fundamentem swojej polityki
zagranicznej uczyniły strategiczne partnerstwo z Rosją. Jedną z konsekwencji
tego faktu jest dyskretne, ale skuteczne blokowanie amerykańskich prób
nadmiernego osłabiania Rosji poprzez eliminowanie jej wpływów w Europie
Wschodniej. Widać to było m.in. w przypadku Ukrainy, której przymilne wobec
„Zachodu” deklaracje po początkowym sukcesie „pomarańczowej rewolucji” zostały
w zasadzie zignorowane.


Dramatyczna alternatywa

Dodatkową komplikacją i tak już skomplikowanej sytuacji jest traktowanie przez
Amerykanów nie tylko Ukrainy czy Gruzji, ale nawet Polski nie tyle jako kraju,
dajmy na to, zaprzyja?nionego, co raczej – podbitego. W przypadku Polski
widoczne to jest choćby w tym, że kolejnych amerykańskich ambasadorów w
Warszawie najbardziej interesują dwie sprawy: muzeum Żydów polskich i termin
rozpoczęcia realizacji żydowskich roszczeń majątkowych.
W przypadku Ukrainy stało się to widoczne zarówno w tym, że „pomarańczową
rewolucję” sfinansował, zresztą niezbyt kosztownie, słynny na cały świat
„filantrop” Jerzy Soros. Jemu za tę przysługę Ukraina miała oddać do
dyspozycji wszystkie swoje bogactwa, w których w jego imieniu miał przebierać
Borys Abramowicz Bieriezowski, posługując się „piękną Julią”, czyli Julią
Tymoszenko. Prezentowała się ona i nadal prezentuje w charakterze bicza bożego
na „oligarchów” i „korupcję”, każąc nam wierzyć, że swoją fortunę zgromadziła
z prezentów od nieznanych wielbicieli.
Ponieważ ukraińscy „oligarchowie” ani myśleli odstępować swoich fortun
żydowskiemu „oligarsze”, którego Putin przegnał w Rosji, prezydent Juszczenko,
widząc co się święci, przegnał „piękną Julię” ze stanowiska premiera rządu i
widać było, że wolałby uciąć sobie głowę, niż zaryzykować ją na tym stanowisku
po marcowych wyborach. W takim bowiem przypadku miałby przeciwko sobie nie
tylko tubylczych „oligarchów”, ale kto wie, czy również nie własne polityczne
zaplecze, zdominowane przez nacjonalistów i to takich, którzy nie żartują.
Takiego napięcia Ukraina mogłaby nie wytrzymać, bo przecież Rosja w tej
sytuacji też nie zasypia gruszek w popiele i perspektywa rozpadu Ukrainy na
„wschodnią” i „zachodnią”, być może nawet okraszonego jakąś formą wojny
domowej, stawała się coraz bardziej prawdopodobna. Kiedy zatem socjaliści
Aleksandra Moroza zmienili front, podobno przekupieni przez Wiktora
Janukowycza, Wiktor Juszczenko podzielił się władzą ze swoim rywalem, co
odzwierciedla podział stref wpływów na Ukrainie między „wschód” i „zachód”.


Point des reveries

Podział władzy na Ukrainie między Juszczenkę i Janukowycza oznacza też koniec
złudzeń, którymi karmili się kierownicy naszej polityki zagranicznej. Okazało
się bowiem, że w amerykańskiej strategii globalnej są sprawy bardzo ważne i
mniej ważne. Do tych najważniejszych należą priorytety polityki izraelskiej,
czy szerzej – polityki syjonistycznej, której ważnym ośrodkiem są tzw.
„neokonserwatyści” Pawła Wolfowitza.
Ponieważ wzbudza one na świecie, najdelikatniej mówiąc, „mieszane uczucia”, to
zmusza to Amerykę do nakłaniania innych ważnych aktorów światowej polityki do
przymykania oczu na rozmaite, związane z tym ekscesy. To nakłanianie polega
przede wszystkim na spełnianiu różnych oczekiwań państw nakłanianych. I tak w
przypadku Niemiec był to powrót do tradycyjnej polityki amerykańskiej wobec
Europy, w której rola amerykańskiego prokurenta powierzana je
Prezydent Clinton podczas swej wizyty w Berlinie wzywał Niemcy do wzięcia
„większej odpowiedzialności za Europę”, co w przełożeniu na język ludzki
oznaczało zgodę na urządzanie Europy „po niemiecku”. Prezydent Bush próbował
wykombinować coś innego, ale podczas ostatniego spotkania z panią kanclerz
Merkel 13 lipca w Stralsundzie, najwyra?niej chyba pogodził się z
przeznaczeniem. Miało to swoje konsekwencje podczas szczytu G-8 15-17 lipca w
St. Petersburgu. Wprawdzie Rosja nie została przyjęta do WTO, ale coś tam
przecież musiała uzyskać. Czy aby nie amerykańską zgodę na podział wpływów na
Ukrainie?
Gdyby te podejrzenia okazały się trafne, to „stąd dla żuka jest nauka”, by –
po pierwsze – już tak bardzo nas nie rozśmieszał „demokratycznymi”
przedstawieniami, a po drugie – by za ochotnicze angażowania się w przyszłości
w amerykańskie przedsięwzięcia polityczne starał się brać wynagrodzenie z
góry, a nie z dołu, a przede wszystkim – w ogóle zawczasu pomyślał o jakimś
wynagrodzeniu i nie wstydził się o nie upomnieć. W przeciwnym razie skończy
się tak, jak na Ukrainie, gdzie nasi statyści zostali z przysłowiowym fiutem w
garści, a nawet gorzej – bo z utrzymanym embargiem na polskie towary.

16 sierpień 2006

Stanisław Michalkiewicz 

  

Archiwum

"Bioferm" w wersji francuskiej
luty 7, 2009
PAP
Madagaskar, Hiszpania, „Ost Juden” i Holokaust
październik 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Powstanie w Gettcie w Warszawie widziane z USA
kwiecień 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Chińska wersja NATO? Gra optymistyczna i gra pesymistyczna
kwiecień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jest śledztwo w sprawie NFI Jupiter
sierpień 20, 2002
PAP
Kto chce wojny?
marzec 20, 2003
prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Mrzonki a rzeczywistość w kryzysie globalnym
maj 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Młodzi" się "skrzykują" - starzy - podjudzają
maj 24, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Czy pisać, że Paris to France?
grudzień 28, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Roboty przymusowe
kwiecień 18, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Dyplomata Protestuje Przeciwko Torturom
luty 21, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Jak funkcjonują największe gangi (4)
PKO BP i reszta świata

luty 25, 2005
Jarosław Supłacz
Równi... do czasu
czerwiec 9, 2008
Lekcja prywaty-zacji?
czerwiec 23, 2004
Stop-korupcji@mail.com
Są w Ojczy?nie ważne sprawy
grudzień 8, 2007
Dariusz Kosiur
Media
listopad 29, 2003
Nasz Dziennik
Kiedy mówienie prawdy nazywa się podłością a zdrajców nazywa bohaterami
grudzień 5, 2008
PAP
Tym razem nie udało się przywłaszczenie kamienic
wrzesień 10, 2002
Artur Łoboda
22 LIPCA, STAĆ NA BACZNOŚĆ !
lipiec 25, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Czarna dziura
czerwiec 11, 2003
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media