ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Wszystko pod kontrolą 
Od zawsze służby specjalne kontrolowały rzekome niezaplanowane spotkania oficjeli z obywatelami.
Przykład podstawionego Putina - jako przypadkowego przechodnia.
 
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida 
 
"Pytam w imieniu zdezorientowanych".  
"Pytam w imieniu zdezorientowanych". List prof. Rutkowskiego do ministra zdrowia 
Wezwanie do przebudzenia 
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem 
Ludobójstwo covid 
Wywiad z CLAIRE EDWARDS  
Dr. Zelenko przed sądem rabinicznym o zbrodni szczepień przeciw Covid 
Dr. Zelenko opracował słynny „Protokół Zelenki” dotyczący wczesnego leczenia ambulatoryjnego COVID, za pomocą którego z powodzeniem wyleczył 6000 pacjentów i który obejmuje m. in. hydroksychlorochinę i cynk. Bez owijania w bawełnę wyjaśnia, dlaczego szczepienie przeciwko COVID jest prawdopodobnie najniebezpieczniejszą naukową herezją w historii ludzkości i ostrzega przed potencjalnym ludobójstwem na planecie 
NIEMIECKI LEKARZ OPOWIADA CIEKAWOSTKI (DNI ŚFIRUSA 4) 
 
W grudniu 60 kolejnych sportowców upadło, a 40 zmarło  
Mniej więcej tak samo jak w październiku i listopadzie, kiedy trend osiągnął szczyt. Na dzień 28 grudnia 2020 r., z powodu eksperymentalnych strzałów z powodu zatrucia COVID EUA, 395 sportowców doznało zatrzymania akcji serca i innych poważnych problemów zdrowotnych. Spośród nich zginęło 232 
Medialni MORDERCY! 
Jak najgorsze szumowiny z pierwszych stron gazet, szczuły na ludzi, którzy nie dali się zatruć trującą szczepionką przeciwko nieistniejącemu kowidowi 
Dr.Coleman szczepionka Covid możne zabić każdego 
Wszystkie zaszczepione istot zaczną umierać jesienią  
Kolejna odsłona protestów w Londynie 
Policja starła się 28 listopada z protestującymi przeciwko blokadom na Oxford Street, gdzie aktywiści rzucali butelkami i szarżowali przez szeregi funkcjonariuszy, co doprowadziło do ponad 60 aresztowań.

Oddolna grupa aktywistów Save Our Rights UK zaplanowała serię demonstracji, które miały odbyć się w ciągu weekendu w Londynie, aby zaprotestować przeciwko drugiej narodowej blokadzie. 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Wirusowe kłamstwa. Komu zależy na straszeniu nas przeziebieniem? 
 
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Szczepionka do zabijania Ludzi 
Eksplozja nowotworów, zawałów i chorób po zastrzykach na Covid.
W dn. 8 lutego 2023 r. Dr David Martin gościł w programie 'Stew Peters Show' aby omówić niezaprzeczalny związek tzw. "szczepionek" na Covid z obserwowaną na całym świecie eksplozją nowotworów, zawałów serca i wielu innych chorób.…
 
Veto dla Funduszu Zadłużenia! 
Konferencja Konfederacji:Veto dla Funduszu Zadłużenia! Apel do prezydenta Dudy - 7 maja 2021 r. 
Kolędowanie w Alternatywie dla Niemiec 
 
Deklaracja Wielkiej Barrington  
Po atakach, oto wypowiedź profesora Sucharita Bhakdi. 
więcej ->

 
 

Chomsky: Sprawiedliwa wojna? Wątpię

Coraz częściej, zarówno w kręgach akademickich jak i politycznych, toczą się dyskusje na temat "sprawiedliwej wojny". Podłożem dla nich jest oczywiście bieżąca sytuacja międzynarodowa, nie wolna od inwazji, przemocy i wojen.

Odkładając na bok wszelkie rozważania teoretyczne, chciałbym zauważyć, że działania podejmowane w dzisiejszym świecie aż nazbyt często opierają się na maksymie Tukidydesa, który powiedział, że "silni działają według własnej woli, a słabi muszą znosić narzucone im cierpienie". Jest to sytuacja nie tylko w oczywisty sposób niesprawiedliwa, ale - na obecnym etapie cywilzacji - stanowi ona poważne zagrożenie dla przetrwania naszego gatunku.

W swoich powszechnie - i często przychylnie - komentowanych obserwacjach dotyczących "sprawiedliwej wojny", Michael Walzer uznaje amerykańską inwazję na Afganistan jako "triumf teorii wojny sprawiedliwej". Podobnie mianem "wojny sprawiedliwej" określa on interwencję w Kosowie. W obu tych przypadkach jednak uzasadnieniem dla prezentowanego poglądu są argumenty w postaci "jest w moim odczuciu całkowicie uzasadnione", "jestem przekonany" czy "nie budzi moich wątpliwości".

Jednocześnie ignorowane są fakty, nawet te najbardziej oczywiste i niepodważalne. Zaraz po rozpoczęciu bombardowań w pa?dzierniku 2001 roku, prezydent Bush ostrzegł Afgańczyków, że ataki będą kontynuowane tak długo aż nie zostaną wskazani i wydani ludzie podejrzani przez Stany Zjednoczone o związki z organizacjami terrorystycznymi.

W tym kontekście ważne jest oczywiście słowo "podejrzani". W osiem miesięcy potem, szef FBI Robert S. Mueller III powiedział redaktorom The Washington Post, że po tym co nosiło wszelkie znamiona największej obławy w historii ludzkości, "wydaje się nam, że pomysłodawcami zamachów z 11 września 2001 roku byli wysoko postawieni przywódcy Al-Kaidy przebywający w Afganistanie. Spiskowcy i główni sprawcy spotykali się w Niemczech i w innych krajach".

To co rodziło wiele pytań w czerwcu 2002 roku, nie mogło być stuprocentowo pewne w pa?dzierniku 2001 roku. Niektórzy, ja również, zgłaszali swoje poważne wątpliwości już wówczas. Jednak przeczucia i dowody to dwie różne rzeczy. Uzasadnionym zatem wydaje się stwierdzenie, że przytoczone wyżej okoliczności jednoznacznie podważają pogląd według którego bombardowanie Afganistanu było klasycznym przykładem "wojny sprawiedliwej".

Argumenty Walzera kierowane są anonimowo - na przykład wobec opozycji akademickiej, nazywanej "pacyfistami". Walzer pisze, że ten rodzaj pacyfizmu jest "mało przekonującym argumentem", gdyż uważa on, że użycie przemocy bywa czasem uzasadnione. Możemy się oczywiście zgodzić z twierdzeniem, że przemoc może być uzasadniona (ja się z nim zgadzam), jednak trudno uznać za rzucający na kolana argument zaczynający się od słów "uważam, że". Zwłaszcza, gdy przedmiotem dyskusji są problemy realnego świata, w którym żyją prawdziwi ludzie.

Stosując kategorię "wojny sprawiedliwej" czy posługując się hasłem walki z terroryzmem, Stany Zjednoczone stawiają się ponad wszystkimi zasadami prawa międzynarodowego i porządku światowego, w których sformułowaniu i wprowadzeniu w życie odgrywały w przeszłości znaczącą rolę.

Po II Wojnie Światowej ustanowiony został nowy system norm prawa międzynarodowego. Jego przepisy zapisane są w Karcie Organizacji Narodów Zjednoczonych, w Konwencji Genewskiej i dokumentach końcowych przyjętych przez Trybunał w Norymberdze i ratyfikowanych przez Zgromadzenie Ogólne. Według przyjętych przez ONZ zasad, zakazane jest stosowanie gro?by użycia siły oraz użycie siły bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ponadto artykuł 51 dopuszcza wojnę obronną jedynie w przypadku ataku zbrojnego ze strony innego państwa, i tylko aż do czasu podjęcia działań przez Radę Bezpieczeństwa.

W czasie panelu zwołanego w 2004 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych, w którym uczestniczył między innymi były doradcą do spraw bezpieczeństwa Brent Scowcroft, stwierdzono, że "artykuł 51 nie wymaga żadnych zmian i że użyte sformułowania doskonale oddają jego cel i przesłanie. W świecie pełnym potencjalnych zagrożeń, legalizacja jednostronnego ataku prewencyjnego, w przeciwieństwie do działań będących wynikiem szerokiego porozumienia, niesie ze sobą zbyt duże i niemożliwe do zaakceptowania ryzyko dla porządku i bezpieczeństwa światowego. Zgoda na takie działania prowadzone przez jedno państwo była by automatycznym przyzwoleniem dla wszystkich innych krajów".

Opracowana we wrześniu 2002 roku i przyjęta ponownie - z niewielkimi zmianiami - w marcu tego roku Narodowa Strategia Bezpieczeństwa daje Stanom Zjednoczonym prawo do tak zwanego "pierwszego ataku", co faktycznie znacza prawo do "ataku prewencyjnego". Jest to jasno i w sposób nie budzący wątpliwości wyrażone przyznanie sobie samemu prawa do dokonania agresji.

Według Trybunału w Norymberdze, agresja jest "najwyższym przestępstwem międzynarodowym, które od innych zbrodni wojennych odróżnia jedynie to, że to właśnie ona zawiera w sobie całe zło wojny, której jest początkiem" - tak jak zło wypływające z anglo-amerykańskiej inwazji, które objęło terrorem i śmiercią całe terytorium Iraku.

Definicja agresji została sformułowana w sposób wystarczająco przejrzysty przez sędziego Sądu Najwyższego USA Roberta Jacksona, który w Norymberdze był głównym oskarżycielem z ramienia Stanów Zjednoczonych. Została ona pó?niej zapisana w przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne rezolucji Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jako "agresora" określa Jackson państwo, które jako pierwsze " użyje swoich sił zbrojnych w celu dokonania, z lub bez wypowiedzenia wojny, inwazji na terytorium innego państwa".

Opis ten idealnie pasuje do inwazji na Irak. Tak jak poniższe pełne elokwencji słowa wygłoszone przez sędziego Jacksona w Norymberdze: "Jeżeli pewne działania łamiące porozumienia międzynarodowe są przestępstwem, to muszą być one traktowane jako przestępstwo, niezależnie od tego czy dopuszczą się ich Niemcy, czy Stany Zjednoczone; niedozwolone jest formułowanie oskarżeń o popełnienie przestępstwa wobec innych, jeżeli tych samych norm nie umiemy stosować wobec siebie samych". I dalej: "Nie wolno nam nigdy zapomnieć, że zasady według których sądzimy tych oskarżonych dzisiaj będą tymi samymi zasadami według których świat osądzi nas w przyszłości.".

Zagrożenie związane z ewentualnym złamaniem tych zasad - czy prawa jako takiego - przez przywódców politycznych jest rzeczywiście poważne. Lub raczej byłoby, w sytuacji gdy naruszało by to pozycję "jedynego bezwzględnego supermocarstwa, którego przywódcy dążą do ukształtowania świata zgodnie z własnym punktem widzenia i własnymi potrzebami", jak napisał w majowym wydaniu pisma Haaretz Reuven Pedatzur.

Pozwólcie, że przytoczę dwie proste prawdy. Pierwsza mówi, że ocena działań opiera się głównie na skali i rozmiarach konsekwencji tychże. Druga jest zasadą uniwersalności, która stwierdza, że wobec samych siebie należy stosować te same standardy co w stosunku do innych, jeżeli nie bardziej surowe.

Poza tym, że są to truizmy, obie te zasady stanowią również podstawowy fundament teorii wojny sprawiedliwej, a przynajmniej tej jej wersji, która jako jedyna zasługuje na poważne traktowanie.
6 czerwiec 2006

Noam Chomsky 

  

Archiwum

Przetarg na przetarg PKO
luty 12, 2003
zaprasza.net
Lipcowy grzmot
lipiec 18, 2008
Izrael Szamir
Notatki do felietonu
listopad 27, 2003
"Pomost"
Kolejne buble i robota dla Trybunału
październik 30, 2004
Mirosław Naleziński
A więc po staremu
listopad 24, 2005
Miasto Tishmanowi
luty 21, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl/
Negocjacje w sprawie tarczy zakończone
lipiec 3, 2008
Międzynarodowe Prawo Dżungli
marzec 10, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
USA-Izrael
wrzesień 12, 2007
Paul Findley
MF:Rosną nasz długi!
czerwiec 20, 2008
Antyfaszysta roku 2003 aresztowany!
styczeń 4, 2007
hahaha antifa
Bilans rządów 1989 -2009 – akt oskarżenia
luty 6, 2009
Dariusz Kosiur
Awarie sieci energetycznych w USA i Kanadzie
sierpień 17, 2003
Adam Sandauer
Bez honoru
sierpień 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kobieta "z jajami"
sierpień 20, 2008
interia.pl
Ptaki Niezwyciężone
sierpień 16, 2004
Rozmawiał Paweł Kubiak
Kapitalizm
kwiecień 25, 2004
Artur Łoboda
Europejskie "standardy"
sierpień 23, 2003
PAP
FBI: nielegalnie szpiegowaliśmy sieć
marzec 11, 2008
Mariusz Błoński
Mełłaby dwa dolce na sekundę
marzec 18, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media