Zaczynam pisać w nocy o godzinie 0430 czasu polskiego 17 marca 2016.
Przewidując kłopoty w kontaktach z www.zaprasza.net zaczynam od kwestii ŁĄCZNOŚCI zgodnie z luźną uwagą komandora o nazwisku GELLER wygłoszoną przed blisko 50 laty w Studium Wojskowym przy Państwowej Szkole Morskiej w Gdyni - w czasie wojny łączność jest najważniejsza.
......................
Rzut oka na archiwa www.zaprasza.net przypomniał mi że kiedyś publikowałem tutaj pod pseudonimem TŁUMACZ, ale przynajmniej na razie ze względów technicznych nie chcę wrócić do starego pseudonimu.
Z podobnych względów nie jest to kopia materiału opublikowanego gdzie indziej tylko materiał pisany specjalnie dla www.zaprasza.net a tylko będę fragmentami wykorzystywał materiały opublikowane na http://www.thepolishreview.co.uk/
Próby nawiązania kontaktu ze mną mogą być źródłem zniekształceń w informacjach uzyskiwanych wirtualnie ze względu na stopień mego zaangażowania w WH wykraczającego poza granice Polski.
....................
Moje zaangażowanie w WH nastąpiło kilka dni temu.
W prześladowanej przeze mnie Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł na temat oszustwa jakiego miał się dopuścić major Charles Ingram w brytyjskiej wersji milionerów. To stara sprawa znana mi z oglądania brytyjskich teleturniejów dla wprawki językowej.
Jednak w artykule GW bez odniesień czasowych osobnik ten był przedstawiany jako CZYNNY major, a cała sprawa jako niezakończona. Między innymi obszernie przedstawiano stanowisko tego żywego trupa. Pomyślałem że może się to nie spodobać ambasadzie UK w Polsce i napisałem komentarz w GW, opublikowany na moich oczach.
Domagałem się natychmiastowego sprostowania grożąc zakazem publikacji GW w Polsce - ultimatum zagrożone moim kontaktem z attaché wojskowym ambasady UK w Warszawie.
GW podjęła wyzwanie i po kilkunastu godzinach mój komentarz usunięto, a sprostowanie nie pojawiło się.
W czasie pobytów w Polsce korzystam z super wypasionego abonamentu ORANGE - m.in. rozmowy ze stacjonarnymi w UE w ramach abonamentu bez ograniczeń. Skontaktowałem się z ambasadą UK ze stacjonarnego bo jakość dźwięku lepsza i mam tam zestaw głośno mówiący . Mimo wyboru rozmowy w języku angielskim telefon odebrał Polak. Poprosiłem o kontakt z attache. Rzekomo nieobecny. To z zastępującym go BRYTYJSKIM DYPLOMATĄ. Telefon przejęła miła młoda pani . Na moje nalegania przedstawiła się tylko z funkcji jako ASYSTENTKA. Nieprofesjonalnie, bez poddania imienia i nazwiska.
Niestety nie mam już własnych zębów. Dziewczę rozzuchwalone moją niewyraźną wymową protekcjonalnie stwierdziło że ma kłopoty ze zrozumieniem mnie. Wtedy dopiero założyłem protezę i opowiedziałem o swoich wcześniejszych kontaktach z ambasadą UK. Mianowicie kilkanaście lat temu, przed wejściem Polski do NATO, na zlecenie ambasady tłumaczyłem wykład przybyłej z UK wykładowcy Imperial College. Wykład zaszczycili swoją obecnością ówczesny ambasador i attache, ten drugi notabene polskiego pochodzenia. Wykład miał miejsce w Rembertowie, był jawny bo znajomi powiedzieli mi że widzieli mnie w telewizji, a w imieniu słuchaczy pytania zadawał najstarszy stopniem ówczesny komendant ASG (?) ówczesny generał dywizji Tadeusz Jemioło.
Dziewczę drżącym głosem usiłowało kontynuować rozmowę na temat owego wykładu, ale przerwałem niegrzecznie domagając się danych osobowych. TRACY - brzmiała odpowiedź. Byłem coraz bardziej złośliwy.
- Gdybym dzwonił w sprawie osobistej, samo imię byłoby właściwe. Niestety, jestem stary pryk, nazwisko proszę.
- Smith
Attaché miał być obecny za 20 minut.
Oczywiście, wszelkie próby kontaktu od tamtej pory są bezowocne. Nazywa się to fachowo ZINTEGROWANY SYSTEM BLOKADY TELEFONICZNEJ. Grzęźnie się w systemie automatycznej sekretarki z wielorakimi wyborami tonowymi, a operator się nie zgłasza.
System jest niedopracowany. Owszem, konsulat brytyjski najbliższy mej ówczesnej lokalizacji tez został zablokowany przede mną Jednak uzyskałem połączenie bez problemów z konsulatem położonym w przeciwnej części Polski. Pani była jeszcze bardziej miła i z ochotą przeszła na angielski kiedy zaproponowałem. Wyjaśniłem jej że nie mam żadnego interesu do konsulatu, tylko do ambasady. Wspomniałem o aferze której bohaterem był PRZED LATY Charles Ingram. Zdążyła się pochwalić że zna sprawę ze źródeł brytyjskich.
Nasza przyjazna rozmowa została przerwana nagle po ok. 10 minut. Wszelkie próby jej wznowienia byłyby bezowocne.
....................
Zanim zaczniecie zasypywać ambasadę UK doniesieniami na GW odszukajcie publikację tego tekstu w Gazecie Wyborczej, nastawa język polski, Gazeta Wyborcza, milionerzy
w którejś z licznych wyszukiwarek i skopiujcie go dla potwierdzenia moich zarzutów. Mam w komputerze tylko dwie, te już zostały zablokowane, przynajmniej w moim regionie, ale Wam powinno się udać. Zwrócić uwagę na datę publikacji skopiowanego zniesławiającego tekstu.
..........................
Poniżej dla nadrobienia czasu który poświęciłem na napisanie tego artykułu tylko
dla www.zaprasza.net kilka opublikowanych gdzie indziej pozornie nie związanych tematycznie materiałów
......................
A oto ponad godzinna relacja filmowa, dźwięk prawdziwy, obraz prawdziwy, tylko nazwa sporządzona przez dwóch KOR-owców Antosia i Adasia.
W KOR-ze względu na konspirację powitanie musiało być skrócone. Po prostu Antoni Macierewicz zaczynał
I MARYJA...
A Adam Michnik kończył
ZAWSZE DZIEWICA.
Teraz rozumiecie na czym polega WOJNA HYBRYDOWA?
www.youtube.com/.../
................
www.youtube.com/.../
A co do części merytorycznej apelu....
Do zakończenia dzieła pokazującego prawdę o ludobójstwie dokonanym na polskiej ludności cywilnej na kresowym Wołyniu, przez ukraińskich nacjonalistów, zabrakło 2,5 mln. zł
Wskazany filmik jest już gotowy, ma już około 10 mln odsłon. Też porusza temat ukraińskiego zezwierzęcenia. poza tym nie jest historyczny a aktualny...Profesjonalne przetłumaczenie na polski jestem w stanie sam sfinansować, ale nie czuję takiej potrzeby bo nie czuję się Polakiem.
......................
wtorek 15 marca 2016 godzina 0800
Nieświadom zmian zwyczajów jakie zaszły w TPR podczas mojej nieobecności czekałem bezowocnie na poniedziałkowy artykuł.
Dlatego zamieszczam kopię komentarza jaki zamieściłem kilkadziesiąt minut wcześniej pod artykułem w GW o wycofaniu wojsk rosyjskich z Syrii.
Zabawne, bo przez zbieg okoliczności niniejszy nonszalancki komentarz jest przynajmniej trochę powiązany z tym artykułem .Pana JM
Moja nonszalancja zaczyna podważać moją wiarygodność.
Muszę być bardziej uważny albo pora postarać się o sekretarkę.
Sonda na Marsa z SILNIKIEM JĄDROWYM została wysłana w dniu 14 marca 2016, a nie 14 kwietnia. Oczywiście ten sam błąd popełniłem w GW., bo wcześniejszy wpis z GW skopiowałem tutaj, w TPR.
Więcej błędów nie dostrzegłem. Może jeszcze dla większej przejrzystości należałoby dopisać BEZ STRAT WŁASNYCH. w zdaniu::
Co z tego że Rosja jest w stanie przekształcić resztę świata w zgliszcza przy okazji dokonując niwelacjiCytować
supertlumacz
0 #2 supertlumacz 2016-03-15 07:28
wtorek 15 marca 2016 godzina 0800
Nieświadom zmian zwyczajów jakie zaszły w TPR podczas mojej nieobecności czekałem bezowocnie na poniedziałkowy artykuł.
Dlatego zamieszczam kopię komentarza jaki zamieściłem kilkadziesiąt minut wcześniej pod artykułem w GW o wycofaniu wojsk rosyjskich z Syrii.
Nie wiem czy zostanie opublikowany, choć taka obietnica pojawiła się na moim ekranie. Chwilę później na mój telefon komórkowy NA KARTĘ dostałem sms o promocjach operatora sprzedawcy owej karty......
..........................
Szczeniaki z moderacji obezwładnione. Z pewnym opóźnieniem, ale zawsze....
Opóźnieniem?
Tak , od wczoraj od 1035 czasu polskiego.
W dniu 14 kwietnia o 1035 czasu polskiego gdzieś tam w Rosji wystrzelono sondę kosmiczną na Marsa. Jak wiecie z lektury GW Rosja jest słaba i nie była sama w stanie sfinansować tego przedsięwzięcia . Na pociechę NASA też nie...
Rosyjska jest głównie rakieta nośna w której zastosowano pierwszy w historii ludzkości SILNIK JĄDROWY. Ten skromny wynalazek jest wart przynajmniej 10 (dziesięć) nagród Nobla.
Oczywiście nie zostanie przyznana żadna bo jest to rezultat supertajnych badań nigdzie nawet nie sygnalizowanych . Rekompensatą za ten brak nagród jest praktyczne zakończenie HISTORYCZNEGO WYŚCIGU O ZDOBYWANIE KOSMOSU. Po prostu zakończony zwycięstwem Rosji.
Nie wykluczone że WYŚCIG O PANOWANIE NAD ŚWIATEM jest też zakończony z tym samym rezultatem, ale tu sprawa nie jest taka prostu. Co z tego że Rosja jest w stanie przekształcić resztę świata w zgliszcza przy okazji dokonując niwelacji...
Jaka korzyść z tego dla jej obywateli?
Likwidacja miliardów ludzi przynajmniej na pozostałych kontynentach, choć bez strat własnych, mogłaby okazać się niepopularna w samej Rosji i doprowadzić do wewnętrznych niepokojów i do katastrofy wewnętrznej.
Oczywiście w tej sytuacji wszystkie polskie polemiki, zwłaszcza te dotyczące relacji z Rosją są śmieszne.
......................................
Zabawne, bo przez zbieg okoliczności niniejszy nonszalancki komentarz jest przynajmniej trochę powiązany z tym artykułem Pana Janusza Młynarskiego
Pisanie dla www.zaprasza.net zakończyłem o godzinie 0700 czasu polskiego
|