ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Iwo Cyprian Pogonowski 
Notka wikipedii dotycząca osoby prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego 
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza 
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa 
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Zielony ŁAD zniszczy UE, a wcześniej zniszczy prywatną własność 
 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Milcz Lekarzu !!! 
Szczepionkowy bandytyzm w natarciu przeciw polskim lekarzom.
Mimo wielkiego doświadczenia i obserwacji pacjentów, lekarzowi nie wolno mówić o swoich obserwacjach gdy jest to nie zgodne z obowiązującym, chorym, systemem "opieki" zdrowotnej.  
Kolędowanie w Alternatywie dla Niemiec 
 
Grzegorz Braun odpowiada na Państwa pytania 
Monika Jaruzelska zaprasza
 
Wezwanie do przebudzenia 
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Czy celem szczepień jest unicestwienie USA? 
“To, czego KPCh pragnie najbardziej, to aby amerykańscy żołnierze zostali zaszczepieni...
Po zaszczepieniu wojsk amerykańskich, mówię wam, szczepienie przeciwko wirusowi KPCh będzie w znacznym stopniu bliska końca”. 
Jak to jest z kowidem na Florydzie? 
 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
Zdzisława Piasecka na temat szokujących zmian w polskim systemie edukacji 
O skandalicznych zmianach w polskim systemie edukacji, który wkrótce ma zostać włączony w tzw. Europejski Obszar Edukacji 
Hashtag COVID1984 
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
 
Wzmożenie infekcji wirusowych wywołane jest przez szczepionki 
Przemówienie Thierry’ego Baudeta w holenderskim parlamencie nt. agendy Covid-19
 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Warto posłuchać 
Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych 
więcej ->

 
 

Demokracja na wynos


W miarę zbliżania się terminu marcowych wyborów prezydenckich na Białorusi, nasila się w Polsce kampania na rzecz „demokratyzacji” tego kraju. Pod szczytnymi hasłami kryją się jednak ambicje polityczne pewnych środowisk i ogromna hipokryzja. „Budowanie demokracji” stało się wygodnym sloganem oraz częścią neoliberalnej propagandy.

Pierwszy pokaz hipokryzji miał miejsce przy okazji konfliktu w Związku Polaków na Białorusi. Ta od lat wewnętrznie skłócona organizacja polonijna rozpadła się na dwie frakcje akurat przed wyborami prezydenckimi w Polsce. Pomimo, że konflikt ten nie miał podłoża ideowego, a jedynie personalny, został wykorzystany propagandowo. Obie strony znalazły sojuszników – jedna wezwała na pomoc administrację prezydenta Aleksandra Łukaszenki, a druga - władze Polski. Po stronie „demokratów”, z przewodniczącą ZPB Andżeliką Borys na czele, zaangażował się ówczesny kandydat na prezydenta - Donald Tusk. Jego wizyta w Grodnie i spotkania z prześladowanymi działaczami trafiła na pierwsze strony gazet. Została też skrzętnie wykorzystana w kampanii wyborczej. Popularność na „pomocy dla polonii” próbowała sobie zapewnić także LPR. Roman Giertych odwiedził Białoruś i spotkał się z szefostwem ZPB, oficjalnie w celu rozpoczęcia negocjacji między zwaśnionymi. Młodzież Wszechpolska przeprowadziła natomiast kilka pikiet pod ambasadą Białorusi w Warszawie, które pomimo, że nieliczne, dotyczyły medialnego tematu i zostały zauważone przez większość głównych środków przekazu. O tym, że całe to zaangażowanie było jedynie kampanią przedwyborczą świadczy fakt, że znacząco osłabło po wyborach prezydenckich i parlamentarnych w Polsce. Dzisiaj czasami po temat sięga rząd, w celu kreowania swojego wizerunku. Oczywiście na zamieszaniu stracili głównie mieszkający na Białorusi Polacy, bo do żadnego porozumienia czy mediacji między stronami konfliktu nie doszło. Osłabła także aktywność społeczna ZPB i ostatecznie został on przejęty przez ludzi mających wsparcie władz Białorusi. Stało się tak miedzy innymi dlatego, że polscy politycy zapewniali „swoich” Polaków, że należy ostro walczyć i nie szukać porozumienia. Zyskał również sam Łukaszenka, który nie omieszkał przedstawić całej tej kampanii jako mieszanie się sił z zagranicy w wewnętrzne sprawy kraju.

Kolejna fala propagandy, zwanej „walką o demokrację” u naszych wschodnich sąsiadów przelewa się przez Polskę obecnie. 16 dnia każdego miesiąca odbywają się w największych miastach wiece solidarności z Białorusią. Na pierwszy rzut oka ich cel jest jak najbardziej szczytny – walka o to, aby zbliżające się wybory prezydenckie za wschodnią granicą były uczciwe oraz demokratyczne. W rzeczywistości chodzi jednak o promocję środowisk i propagandy neoliberalnej. Pod hasłami „wolnej Białorusi” kryją się Młodzi Demokraci – młodzieżówka PO oraz Młode Centrum – młodzieżówka Partii Demokratycznej-demokraci.pl. Pojawiają się również politycy tych ugrupowań. Prym wiedzie więc opcja neoliberalna. Nie chodzi jej o obronę demokracji, lecz podczepienie się pod wygodny temat, a także chęć narzucenia innemu krajowi własnej wizji gospodarczej. Nie dziwi więc fakt, że jako jedyna opozycja na Białorusi jest przedstawiana neoliberalna prawica. Politycy takich partii jak Zjednoczona Partia Obywatelska dzięki temu, że prezentują program zbliżony do proponowanego przez PO, mają zapewnione miejsce w głównych polskich mediach. Fakt, że nie mają oni kompletnie zaplecza społecznego, nie ma znaczenia - wystarczy, że główne środki przekazu sympatyzują z reprezentowaną przez nich opcją. Prawie nikt nie porusza też problemu, że wcielenie na Biłorusi w życie modelu neoliberalnego doprowadziłoby do jeszcze większej degradacji społecznej i upadku niż w Polsce.

W rozmaitych debatach bierze udział często również Stanisław Szuszkiewicz, były prezydent Białorusi, który zyskał sobie w kraju opinię nieudolnego oportunisty. To między innymi na fali sprzeciwu wobec takich ludzi do władzy doszedł Łukaszenka. Dziś Szuszkewicz na każdym kroku mówi, że Białoruś powinna podążać drogą Polski, która według niego jest niemal ideałem. Zupełnie ignorowana jest natomiast opozycja lewicowa, sceptyczna wobec pomysłów ekonomicznych wyjętych żywcem z Planu Balcerowicza. Dziwnie wypadają więc zarzuty wobec Białoruskich mediów, że prezentują one tylko jedną, prezydencką opcję. Polskie środki przekazu również wybrały sobie przecież, których polityków z Białorusi chcą pokazywać. Ta wybiórczość zaszła już tak daleko, że dominację w polskich mediach zdobył tylko jeden z kandydatów na prezydenta - Aleksandr Milinkiewicz. Mało słyszy się natomiast o drugim z kandydatów opozycji - socjaldemokracie Aleksandrze Kazulinie.

Nie usłyszymy również przy okazji kampanii na rzecz demokratycznej Białorusi, że program Milinkiewicza - urastającego w Polsce do rangi przywódcy kolejnej „kolorowej” rewolucji - to jedynie garść banałów i dążenie do obalenia Aleksandra Łukaszenki. Fakt, że wielu Białorusinów chce głosować na Łukaszenkę, który jasno proponuje utrzymanie status quo, tłumaczy się zaś nie tym, że nie ufają oni kandydatom opozycji lecz ich niedoinformowaniem. Propaganda „demokratyzacji” okazuje się także nader często wręcz anty-propagandą i napędza zwolenników obecnemu obozowi władzy. Trudno bowiem oczekiwać od Białorusinów, żeby cieszyli się, gdy ich kraj nazywa się w poważnych podobno mediach zachodniego sąsiada „ostatnim skansenem” czy „zacofanym kołchozem”. Najdalej posunęli się w jednej z relacji dziennikarze TVN, którzy stwierdzili, że „słowo Białoruś to w Polsce synonim zacofania”. Polemika z administracją Łukaszenki nie polega natomiast na zbijaniu jej argumentów, ale ośmieszaniu. Taka polityka „walczących o demokrację” podbudowuje jedynie prezydencką propagandę.

Popisem hipokryzji były również niedawne doniesienia po tym, jak jeden korespondent „Gazety Wyborczej” nie został wpuszczony na Białoruś. Zostało to uznane za jeden z przejawów łamania zasad demokracji. Jednak gdy przed antyszczytem Europejskiego Forum Ekonomicznego w 2004 roku do Polski nie wpuszczono jednego z działaczy białoruskiej lewicy, media milczały. Wówczas niemal pewna współpraca między polskimi służbami a białoruskim KGB, które dostarczyło zapewne listę „gro?nych alterglobalistów”, których nie należy wpuszczać, nie zainteresowała dzisiejszych bojowników o demokrację. Również wzmacnianie uprawnień policji u wschodniego sąsiada czy rozbijanie protestów jest złe, natomiast gdy to samo, choć na inną skalę, dzieje się w Polsce, staje się walką z przestępczością lub zatrzymywaniem agresywnych demonstrantów dodatkowo stawiających opór funkcjonariuszom. Na ironię zakrawa fakt, że gdy w Warszawie odbywało się spotkanie Rady Europy, na którym dyskutowano o ograniczaniu wolności mediów na Białorusi, po demonstracji środowisk lewicowych i anarchistycznych zatrzymano pod zarzutem niszczenia mienia niezależnego dziennikarza. Kiedy białoruskie proprezydenckie media straszą opozycją, jest to propaganda. Gdy w Polsce przy okazji różnych demonstracji alterglobalistów pisze się o „niebezpiecznych zadymiarzach”, oznacza to natomiast wypełnianie przez dziennikarzy misji informowania społeczeństwa. Śmiesznie wypada też tłumaczenie, że u naszych wschodnich sąsiadów wszystkie niewygodne wystąpienia polityczne i demonstracje są wyciszane. U nas dzieje się przecież dokładnie to samo. Media, które są pełne frazesów o szerzeniu demokracji, nie potrzebują nawet odgórnego zakazu publikowania informacji o jakimś zdarzeniu. Wystarczy, że będzie godziło ono w neoliberalną wizję świata czy też kwestie takie jak „wojna z terroryzmem”, a prawie na pewno zostanie zbagatelizowane lub zignorowane. Protesty antywojenne czy proporacownicze od lat są przecież w mediach marginalizowane i bagatelizowane, pomimo tego, że są liczniejsze od wieców na rzecz „wolnej Białorusi”.

Można więc śmiało powiedzieć, że dla ogromnej większości organizatorów różnorodnych kampanii solidarności z Białorusią nieważne jest, czy kraj ten będzie demokratyczny czy nie, biedny czy bogaty - ważne, aby był neoliberalny.

13 marzec 2006

Piotr Ciszewski 

  

Archiwum

Cieszę się z każdej chwili...
sierpień 13, 2003
przesłała Elżbieta
Abecadło polityczne 1
październik 17, 2007
Artur Łoboda
Wiara
listopad 24, 2002
Artur Łoboda
Prawo do życia,prawo do śmierci.
maj 28, 2006
tatar
Kunszt prowokacji i dezinformacji...
luty 16, 2007
wasylzly
Zbójeckie "prawo". Urzędnicy, czy rzezimieszki?
sierpień 16, 2004
PAP
Koncepcja "Rządu Światowego"
luty 18, 2006
zygi zza morza
Francis Fukuyama i taktyka amerykańskiego imperializmu
kwiecień 20, 2006
Jan Duranowski
Wniosek USA do ONZ: wprowadzić powszechny zakaz negowania Holokaustu!
styczeń 24, 2007
bibula- pismo niezależne
Homoseksualizm w służbie liberalizmu i globalizacji
czerwiec 24, 2008
Dariusz Kosiur
„Bez Udziału Hamas’u Nie Będzie Pokoju w Palestynie”
kwiecień 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Swen czy Sven?
listopad 8, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Tezy do działania w ramach Programu Społecznego Polska 2005
marzec 24, 2003
Jakub Mariawicz
"Wojna z terrorystami"
kwiecień 6, 2003
The Sordid Past of Former Polish President Aleksander Kwasniewski
luty 23, 2007
przysłał Iwo Cyprian Pogonowski
Kryzys irański można rozwiązać przy pomocy dyplomacji
lipiec 22, 2006
Noam Chomsky
Oleksy: czy komisja rozjaśni "zakryte pole"?
styczeń 11, 2003
PAP
Manipulacja w sprawie Kobylańskiego
sierpień 6, 2004
Jerzy Achmatowicz
Polskie Niezależne Media
styczeń 8, 2006
zaprasza.net
Antysemityzm jako broń w walce o wyższość Żydów
listopad 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media