ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? 
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." 
Czy celem szczepień jest unicestwienie USA? 
“To, czego KPCh pragnie najbardziej, to aby amerykańscy żołnierze zostali zaszczepieni...
Po zaszczepieniu wojsk amerykańskich, mówię wam, szczepienie przeciwko wirusowi KPCh będzie w znacznym stopniu bliska końca”. 
Kompleksowe badania wykazały spójne zmiany patofizjologiczne po szczepieniu szczepionkami anty-COVID-19 
 
"Pytam w imieniu zdezorientowanych".  
"Pytam w imieniu zdezorientowanych". List prof. Rutkowskiego do ministra zdrowia 
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
Skazany za pestki moreli, B17  
Faszyzm w barwach demokracji 
Zawłaszczenie majątku przez bankierów poprzez rewolucje społeczne 
Co łączy rewolucję październikową, upadek muru berlińskiego, rozpad bloku wschodniego i dzisiejszą wojnę klimatyczną?



 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy 
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... 
Wzmożenie infekcji wirusowych wywołane jest przez szczepionki 
Przemówienie Thierry’ego Baudeta w holenderskim parlamencie nt. agendy Covid-19
 
Tu jest Polska, a nie Polin! Protest pod Sejmem! 
Protest przeciwko świecy chanukowej pod Sejmem w Warszawie.
 
Paszporty szczepionkowe to koń trojański (napisy PL) 
 
ZBRODNICZY DRUK 3238 + REFERENDUM “STOP BEZKARNOŚCI FUNKCJONARIUSZY PUBLICZNYCH” 
 
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza 
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa 
Niemiecki agent na czele Instytutu Pileckiego 
 
Mikroskopijne, zaawansowane technologicznie metalowe przedmioty widoczne w szczepieniach COVID 
Dr Zandre Botha stwierdziła również ekstremalne uszkodzenia krwinek czerwonych u wszystkich badanych przez nią pacjentów po szczepieniu COVID. 
Człowiek 2.0 
Nanoszczepienia i Transhumanizm, MODERNA w natarciu na mR 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Wirusowe kłamstwa. Komu zależy na straszeniu nas przeziebieniem? 
 
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
więcej ->

 
 

Pozorny spokój

POZORNY SPOKÓJ

Strajki i protesty zrozpaczonych ludzi to już codzienność w dzisiejszej Polsce.
Od referendum unijnego minęły już trzy miesiące. Opadły emocje z obu stron - eurosceptycy jakby pogodzili się z losem, że Polska będzie od 1 maja przyszłego roku w Unii Europejskiej. Euroentuzjaści zaś, zaspokojeni w swej próżności uważają, że wszystko idzie dobrze. Skoro wejdziemy do Unii, to większość problemów rozwiąże się sama. Ale to złudny, pozorny spokój. Lada chwila może nastąpić wybuch niepokojów społecznych na skalę dawno niespotykaną w tej części Europy. Sytuacja społeczno-gospodarcza stale się bowiem pogarsza i nie widać z niej dróg wyjścia. W związku z tym - coś stać się musi.

O tym, że spokój jest pozorny, świadczą podstawowe wska?niki gospodarcze, w tym najważniejszy w obecnej sytuacji: stopa bezrobocia. Od lat utrzymuje się ona na bardzo wysokim poziomie, pogłębiając biedę i frustrację rzesz ludzi, którzy pozbawieni są możliwości zaspokajania elementarnych potrzeb.
Mają oni przecież rodziny, w tym dzieci, które dorastają w atmosferze rozdwojenia ja?ni: z jednej strony świat kolorowych reklam, wabiących coraz bardziej wyszukanym wachlarzem dóbr i usług, z drugiej zaś - walka o codzienny byt, sprowadzona do problemu jakiegokolwiek śniadania czy obiadu. Długo tak być nie może, przecież w ten sposób świat tradycyjnych wartości roztrzaskuje się z hukiem. Jak można mówić: nie kradnij, czy nie zabijaj, jeśli ci, którzy tak właśnie postępują, mają wszystko i w dodatku cieszą się społecznym prestiżem? To świat nie tylko tradycyjnych gangsterów, to przecież świat także polityków, czy w ogóle samozwańczych wprawdzie, ale elit. Ich przedstawicieli znamy z telewizji i kolorowych okładek magazynów.

Brak programów
Dziś trudno odróżnić partie i organizacje polityczne po głoszonych przez nie programach. Wyborcy identyfikują je przede wszystkim po sylwetkach liderów, czasami w wyniku stosowania kryteriów ideowych. Ale programy? Chyba żądamy zbyt dużo. A to przede wszystkim powinno przyciągać wyborców: kto jakie ma pomysły rozwiązywania problemów - tych długofalowych i dora?nych.
Dziś partie nie dzielą się na te, które wiedzą co i jak należy zrobić w kraju, jaką obrać politykę międzynarodową i jakich trzymać się sojuszy. Postkomuniści wprowadzali Polskę do NATO i do UE, co jest przecież ideowym i programowym absurdem. A jednak...
Konia z rzędem temu, kto wie, czym się różnią koncepcje braci Kaczyńskich od koncepcji Olechowskiego czy Giertycha, jeśli chodzi o walkę z bezrobociem. Trudno też mówić o identyfikowanych różnicach poszczególnych partii w zakresie modelu wychowania i oświaty. A to znaczy, że jesteśmy poddawani działaniu bardzo podobnych sił politycznych, przybierających jedynie różne barwy i stosujących różną retorykę. Gdyby tak zamieniać je codziennie miejscami, to poszczególny wyborca mógłby tego nawet nie zauważyć, bo nie odczułby żadnej różnicy. Czy tak być musi?

Praca od podstaw
Powyższe stwierdzenia to nie są czcze narzekania, to po prostu diagnoza. Od czegoś przecież trzeba zacząć. We wszystkich krajach, opisywanych jako "parlamentarne demokracje" (szczególnie w tych, w których wykształcił się układ dwubiegunowy, jak np. w USA, Niemczech czy Wielkiej Brytanii) od dawna już w kampaniach wyborczych nie decydują programowe różnice partii politycznych, lecz wygląd lidera (liderów), błyskotliwość kampanii i inne cechy drugorzędne. Wiadomo też, że po rządach jednej partii (jedno- lub dwukadencyjnych) przyjść muszą rządy dotychczasowej opozycji. A za jakiś czas - nastąpi znów "zmiana" i rządzący przejdą do opozycji, dając od siebie odetchnąć wyborcom.
Jest to system jałowy i do niczego nie prowadzący. Potrzeba jest zatem praca ideowa od podstaw. Są bowiem podstawowe różnice między lud?mi, które powinny też decydować w świecie polityki. Jedni są przecież w naturalny sposób uczciwi, inni zaś rozumieją to pojęcie "inaczej", czyli - zgodnie z zasadami politycznej poprawności, są "uczciwi inaczej". Jedni są tradycyjni i cenią sobie dotychczasowy porządek (lub choćby jego wyobrażenie), inni zaś stale dążą do zmian i "ulepszania" tego, co zmienić się nie da, co należy całkiem odrzucić.
Aby przywrócić świat podstawowych wartości, nie wystarczy stale narzekać i wycofywać się w domowe zacisze, nic to bowiem nie da. Prędzej czy pó?niej do naszych domów zajrzy przecież "postęp" i uzna, że jesteśmy hamulcem zmian. A wtedy za pó?no będzie na ratunek.
To my musimy być ofensywni, nawet agresywni. Zamiast dawać sobie narzucać pseudowartości (takie, jak ?le pojęta "tolerancja", "demokracja", "prawa człowieka", "ochrona praw mniejszości" itp.) musimy bronić swego świata i jego pojęć wszędzie tam, gdzie pojawiają się zagrożenia. Czyli - wszędzie. Nie ma bowiem (i to już od dawna) takich miejsc, w których moglibyśmy być i pozostać "u siebie". Przecież Wielki Brat uzurpuje sobie prawo do kontrolowania nie tylko zewnętrznych przejawów naszego życia. Coraz częściej i coraz bardziej brutalnie wchodzi w nasze dusze, narzuca nam pojęcia w gruncie rzeczy obce i szkodliwe, ingeruje we wszystko, włącznie ze sferą intymną.

Dwa światy
Tak być nie musi. To, że daliśmy się zakrzyczeć i stłamsić, nie oznacza, że już nic nie można zrobić. Po pierwsze - należy się temu wszędzie przeciwstawiać. Wszędzie tam, gdzie uznamy, że tracimy coś własnego, cennego, naszego. Nie bójmy się fałszywej propagandy postępu i jej fałszywych proroków. Nie unikajmy "tego" świata, ale wystarczy, że nawet w nim pozostaniemy sobą. Nasz przykład może pociągnąć innych, bo przecież nie jesteśmy sami. Razem zaś jest ra?niej i szybciej przyjdzie możliwość "kontrrewolucji" i przywracanie normalności.
Nie możemy przecież dopuścić do tego, że kolejne zmiany przerodzą się w proces kontrolowany, w którym siły ustanowione staną znowu na ich czele ze szczytnymi hasłami na ustach, ale tylko po to, aby wszystko wróciło za jakiś czas do "normy". Należy więc wymuszać na instytucjach do tego powołanych, aby służyły dobru wspólnemu. Czymże bowiem jest dziś oświata, jeśli rozdzielona została od wychowania? A jeśli wychowanie, to jakie i kto ma je realizować?
W tej części Europy borykamy się ze spuścizną komunizmu, której nie można sprowadzić tylko do zbrodniczej ideologii. Ta spuścizna - to przede wszystkim ludzie. To oni kierują prawie całym naszym życiem, są wszędzie i narzucają nam to, co wynieśli ze swego środowiska. W dodatku uważają, że jest to dobre i sprawdzone oraz że są świetnie przygotowani do pełnionej przez siebie roli. W istocie jest to zaraza, niszcząca podwaliny zdrowego życia społecznego i narodowego. Relatywizm moralny, pazerność, fałsz i obłuda propagandowa - to nie jest nasz świat.

Być mądrym po szkodzie
Jeśli dojdzie do wybuchu, to może on być skierowany nie we właściwą stronę. Nie chodzi bowiem o to, aby strajkujący, zdesperowani ludzie dora?nie wywalczyli dla siebie kawałek chleba,jakieś "przywileje" kosztem innych, nie mniej skrzywdzonych. Chodzi o to, aby wreszcie w naszym kraju zapanowała normalność, aby prawo nie było pustym pojęciem, aby sprawiedliwość nie była pustym hasłem z afiszy i plakatów wyborczych.
Dziś jest tak, że za podrobienie legitymacji szkolnej przez ucznia (w celu skorzystania z ulgowej jazdy pociągiem do rodziny) można iść do więzienia, ale za wyłudzenia czy kradzież milionów złotych można odpowiadać z wolnej stopy, mając szansę zacierania śladów i mataczenia. Partia polityczna, aktualnie sprawująca władzę, musi za to ponieść konsekwencje nie tylko polityczne, w postaci przegranych wyborów. Musi być podjęty krok dalszy - rozliczenie i ukaranie wszystkich winnych tego stanu rzeczy. Czyli: ukarani mają być nie tylko bezpośredni sprawcy czynów kryminalnych, ale też ich mocodawcy I pomocnicy a także nieuczciwi funkcjonariusze wymiaru sprawiedliwości, którzy tak manipulują prawem, że z rzeczy oczywistych robi się pomroczność jasna 
Pamiętajmy, co stało się z "Solidarnością" i jakie interesy załatwiali jej "doradcy" (samozwańczy i niekompetentni) jej kosztem i pod jej szyldem - na jej koszt. I co dziś mówią ówcześni uczestnicy tamtych wydarzeń, zwożeni do Stoczni Gdańskiej rządowymi samolotami. I gdzie dziś są ludzie, którzy budowali ten ogromny ruch społeczny, co mają do powiedzenia a gdzie są "autorytety". Dla ułatwienia podpowiadam: piją wódkę z Urbanem i Kiszczakiem, śmiejąc się z nas oraz naszej głupoty.

** ** **
Warto być mądrym po szkodzie i drugi raz nie dać się na to nabrać. Od tego przecież zależy nasz dalszy byt. Jeśli już mamy o coś walczyć, to miejmy na uwadze nasze własne interesy i sprawy. Idzie wielki konflikt, którego nie możemy zamienić w sztuczny spektakl, odgrywany zgodnie z narzuconym nam scenariuszem. Bo jeśli tak miałoby to wyglądać, to lepiej nic nie robić. Warto więc przygotowywać się do niego zawczasu i wiedzieć, komu możemy i chcemy zaufać, a kogo należy przegonić na właściwą stronę.

9 wrzesień 2003

Jacek Zieliński 

  

Archiwum

EBOR dalej inwestuje w Polsce
sierpień 12, 2004
IAR
Ciemność z Zachodu
marzec 19, 2008
Izreal Szamir
Pozioma drabinka bezpieczeństwa
listopad 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czy RPP obniży stopy procentowe?
luty 13, 2006
60. rocznica powstania w Getcie Warszawskim
kwiecień 30, 2003
aaa
Za prezydentury Tuska to było(by?) fajnie
grudzień 10, 2005
”Pestka”
Od planu ewakuacji do decyzji eksterminacji Żydów
grudzień 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Zawodowi macherzy od losu
październik 18, 2007
.
Polscy patrioci a polakożerca
kwiecień 26, 2003
przesłała Elżbieta
Instytut Prowokacji Narodowej
maj 22, 2005
Wojciech Kozlowski
AMERYKANIZM
listopad 14, 2007
przesłała Gośka
Iluministyczna propaganda zwyrodnień
kwiecień 17, 2003
przesłała Elżbieta
Finis Poloniae?
listopad 8, 2007
Remigiusz Okraska
Kara dla amerykańskiego zwyrodnialca
listopad 20, 2006
LBC
2009.03.11. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
marzec 11, 2009
tłumacz
GUS: Bezrobocie ludzi młodych
styczeń 30, 2006
PAMIĘĆ NARODU
luty 5, 2003
Kajmany - raj dla hedgefundów
czerwiec 15, 2008
Tybet jest b.bogaty w złoża !
marzec 18, 2008
marduk
Antysemityzm jako broń w walce o wyższość Żydów
listopad 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media