ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
Świat dał się ogłupić lewackiej religii klimatycznej. Wpływ CO2 na klimat jest znikomy 
Wpływ CO2 na wzrost temperatury? Nie zostało przeprowadzone żadne potwierdzające badanie 
Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych 
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.

Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. 
Szczepionka na covid ma służyć genetycznej mutacji ludzkości 
Dr. Andrew Kaufman Responds To Reuters Fact Check on COVID-19 Vaccine Genetically Modifying Humans
 
In the first interview the two discussed the coronavirus, they covered testing and they covered the vaccine. The video was quickly approaching 100k views but YouTube removed the video after only a couple days. This video will likely be taken down as well, because it does not conform to the establishment's narrative.

Not only did YouTube remove the previous video, Reuters, which is a massive international news publication that news sites from all over the world obtain their talking points from, published a fact checking report attempting to debunk Dr. Kaufman's claims that the new COVID-19 DNA vaccine would genetically modify humans. In this must see report, Dr Kaufman responds to the Reuters ‘fact checking’ report.
 
1984 
Podstawowa lektura dla młodych Polaków 
Powszechny nakaz maskowania nadal jest bezprawny 
Pomimo nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakaz zakrywania twarzy jest bezprawny. 
Zdarzenia niepożądane związane ze szczepionką przeciw Covid 
Przykłady uszkodzeń organizmu po szczepieniach na Covid-19.
Stan na październik 2021.
 
Szczepionkowy stan wojenny w Nowym Jorku 
Nowy Jork inicjuje wprowadzenie medycznego stanu wojennego z użyciem oddziałów wojska, aby przejąć szpitale, z których niezaszczepieni pracownicy służby zdrowia są masowo zwalniani 
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
Nowa książka Sucharita Bhakdiego - przedstawiona w rozmowie z Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem 
Profesor Sucharit Bhakdi i jego żona profesor Karina Reiss opublikowali bestseller „Corona False Alarm”. Istnieje wstępny fragment nowej książki zatytułowanej „Corona unmasked”, którą można bezpłatnie pobrać z Goldegg Verlag. W dyskusji wideo zorganizowanej przez RESPEKT PLUS z profesorami Andreasem Sönnichsenem i Martinem Haditschem, Bhakdi przedstawił rozdział o szczepieniach i ich konsekwencjach. Fragment nowej książki „Corona unmasked” jest dostępny do pobrania z Goldegg Verlag  
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? 
 
Montanari: Szczepionka to wielki przekręt 
Jeśli prawdziwa choroba nie daje odporności, absurdem jest mieć nadzieję, że szczepionka może to zrobić, co nie jest niczym innym, jak tylko chorobą w postaci atenuowanej. 
Wykład Ernsta Wolffa na temat obecnego kryzysu 
 
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
Jak tlenek grafenu reaguje w organizmie  
Przez szczepionkę dostaje się do tkanek i "mnoży się", tworząc sieć przewodzącą w całym ciele, a następnie...  
"Norymberga 2" w Sejmie RP 
 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Papież błogosławi strażników de Rotschild  
To nie jest pomysł Dana Browna na nową powieść, ale wydarzenie, które umknęło uwadze mediów w Polsce, a oznacza wsparcie Watykanu dla potężnych postaci świata finansów i przemysłu, deklarujących działania na rzecz przemiany systemu gospodarczego współczesnego świata.  
Pożary w Kaliforni - poważna analiza 
Jak lewacy spalili Los Angeles
 
więcej ->

 
 

Łagry UE

Nowy Babilon

Wiemy, czym był dla Narodu Wybranego Babilon. Było to dla nich imperium i zarazem miasto naje?d?cy, ciemiężyciela, czciciela obcych bogów i państwo przeklęte, które więziło wyznawców jedynego Boga od roku 586 do 538 przed Chrystusem, mniej więcej przez tyle lat, co Polskę bolszewizm. A jak zapowiada się nasz los w rodzącym się imperium europejskim, kraju nowych Nabuchodonozorów?

Państwo "czystego" ateizmu
W sytuacjach politycznych nieraz czujemy się tak samo bezradni i popychani przez niezrozumiałe siły, jak i w życiu natury. "Nie czynimy dobra, którego chcemy, ale czynimy zło, którego nie chcemy" - mówi św. Paweł Apostoł (Rz 7, 19-20). Tak jest i z naszą akcesją do Unii Europejskiej. W ogóle uwidacznia się w tym jakaś dziwna schizofrenia społeczna. Na czym ona polega? Otóż z naszej strony Papież, Kościół, myśliciele, uczeni, katolicy rozwodzą się nad tym, jaka to zapewne będzie nowa Europa: wspaniała, nowoczesna, humanistyczna, demokratyczna, słowem - Arka Noego dla dzisiejszej Europy. Mówi się o zjednoczeniu narodów, o miłości jednostek i narodów w Bogu, w Chrystusie, w Kościele, w kulturze chrześcijańskiej... Pisarze, poeci, artyści pieją, jaka to będzie wspaniałość duchowa i materialna. Trudno pomieścić książki, czasopisma, filmy, programy szkolne i naukowe, opiewające walory i piękności UE, także z pozycji religijnych i teologicznych, jak u niektórych wyższych duchownych, że oto powstaje cudowna i rajska jedność Europy.
Jednocześnie odpowiedzialni za wszystko inżynierowie i stratedzy konstruują ze stoickim spokojem i jakby z ironią jakiś dziwny twór społeczno-prawny, celowo antychrześcijański, antykatolicki, antyreligijny, zwrócony nawet przeciwko życiu, przeciwko tradycyjnej moralności, przeciwko kulturze łacińskiej. W historii chyba jeszcze nie było państwa tak otwarcie sekularystycznego. I tak obie strony, i ta próbująca osadzić Europę na dziedzictwie chrześcijańskim, i ta wyzywająco sekularystyczna, prowadzą - podobno - dialog. Faktycznie jest to dialog głuchoniemego ze ślepym. "Jak oni się porozumiewają?" - pyta ciekawy. "Na migi, panie, na migi!".
Człowiek nie może sobie tej schizofrenii wytłumaczyć. Po co w ogóle te dziesiątki tysięcy komisji, pism, spotkań, ekspertyz, jeśli inżynierowie nowej Europy nie biorą tego w ogóle pod uwagę? "Gazeta Wyborcza" - jeśli sobie nie kpi - pisze, że Valery Giscard d'Estaing, szef Konwentu Europejskiego, wielki mason, jest praktykującym katolikiem. Ze swej strony dorzucę, że bez wątpliwości jest nawet kanonikiem laterańskim w Rzymie jako dawny prezydent Francji. I oto ten człowiek stwierdza ze stoickim spokojem, że w konstytucji imienia Bożego nie będzie, ducha aprobaty jakiejkolwiek religii nie będzie, wzmianki o dziedzictwie chrześcijańskim nie będzie, Dekalogu hebrajsko-chrześcijańskiego nie będzie. A liczni duchowni, jak biskup niemiecki Josef Homeyer, żarliwie nakłaniają Polaków - katolików, by się garnęli pod skrzydła takiej konstytucji... I zrozum tu, człowieku, o co chodzi!
Ogół Europejczyków, zwłaszcza w Europie Centralnej i Wschodniej, tak przywykły do powszechnego oszukiwania w konstytucjach i w całym prawodawstwie, wzrusza ramionami: co za sens kłócić się o dwa słowa: invocatio Dei (wezwanie Boga). Ale tu trzeba przyznać, że twórcy Konstytucji Europejskiej są bardziej uczciwi, niż w swoim czasie nasi. Otóż wprowadzenie imienia Boga przewraca całą koncepcję konstytucji ściśle ateistycznej. Trzeba lojalnie powiedzieć, że katolickie domaganie się doczepiania imienia Bożego jest nielogiczne. Trzeba się domagać zmiany całej konstytucji.
Oczywiście, na zdrowy rozum biorąc - dlaczego twórcy Europy chcą wyrzucić ideę Boga z życia publicznego wszystkich ludzi? Tworzy ona przecież istotny fundament, zwornik oraz horyzont duchowy i myślowy człowieka, choćby nawet w swym sercu w Boga nie wierzył. Taką ideę wypracowała cała ludzkość, może przez setki tysięcy lat. Nie ma żadnej rozumnej racji, żeby ideę Boga wyrzucać z życia indywidualnego i zbiorowego. Przeciwnie, są same straty, nawet czysto empiryczne, jak powszechny chaos i pustka ludzka. Nie jest też logiczne przyjmowanie idei Boga w życiu prywatnym, a odrzucanie w życiu publicznym (tzw. ateizm publiczny).
Ciągle wraca też pytanie i u nas: dlaczego tylu polityków SLD, UP, UW, PO i innych ugrupowań wyrzuca ideę Boga z naszego życia publicznego? My, katolicy polscy, darzymy ich życzliwością i zaufaniem co do ich kompetencji, co widać w głosowaniach. Oczywiście, nie głosujemy na nich po to, żeby "się stali wierzącymi". Wiara w Boga to tajemnica, ale i wolność, przyjęcie najwyższego sensu życia, miłość do człowieka, oddanie się jakiejś wiecznej Osobie. Ma ona u człowieka dojrzałego wartość tylko wtedy, gdy jest osobista, dobrowolna, twórcza życiowo, podjęta jako dar dla Boga, choćby "nieznanego". Nie można również do idei Boga nikogo przymuszać ani jej uchwalać dla kogoś drugiego, jakby na pusto. Ale co do Konstytucji Europejskiej, to można było ją uchwalić w imieniu tych, którzy jej chcą i którzy w niej się odnajdują. Ideologowie europejscy bardzo jakoś skarleli.
Prawda, że kiedyś przez tysiące lat wierzący prześladowali w państwie ateistów, nawet niekiedy karano ich śmiercią, uważając ich za blu?nierców i złoczyńców. Każdy człowiek religijny i niereligijny ma w sobie straszną pokusę zła, co pokazała m.in. rze? wołyńska, gdzie nawet katolicy ukraińscy mordowali malutkie katolickie dzieci polskie. Tajemnicy zła ludzkiego nie sposób zrozumieć i wytłumaczyć. Dziś wielu ateistów bierze jakby odwet na całym świecie i prześladuje wierzących jako swoich wrogów lub ludzi "szkodliwych" dla społeczeństwa. Tego rodzaju odwet trzeba też zlikwidować. Między wierzącymi i niewierzącymi w Boga niech będzie dialog serdeczny, konfrontacja na argumenty humanistyczne, jakaś społeczna i empiryczna "konkurencja": którzy są lepsi dla innych i bardziej owocni społecznie na urzędach i stanowiskach. W każdym razie nie można siłą lub podstępem wprowadzać ateizmu w życie publiczne i tylko publicznych ateistów osadzać na najwyższych stanowiskach.
Z wielką troską pod tym względem myślimy o Polsce. Ateistów preferuje się na stanowiskach przywódców państwa, wyższych urzędników, przewodniczących partii, przedstawicieli do ONZ, służb dyplomatycznych, właścicieli mediów itp. I to ma być owa boska demokracja? Dlaczego społeczeństwo polskie traktuje się jako rzesze kompletnych idiotów? Prawda, że wierzący są dużo sobie winni. I w religii nie jest trudno o ślepotę i głupotę. Na przykład, któż może w Europie brać serio ludzi wierzących, skoro Konferencja Kościołów Europejskich /KEK/ ma w Brukseli reprezentację aż 127 Kościołów: prawosławnych, anglikańskich i protestanckich z samej tylko Europy, nie licząc reprezentacji katolickiej. A każdy przedstawiciel uważa się za przedstawiciela Kościoła autentycznego i jedynie prawdziwego. Mówiąc po męsku, wystawiliśmy się jako ludzie wierzący na niezłe pośmiewisko. To wszystko rodzi się z niezrozumiałej pychy ludzkiej, a jeżeli chodzi o chrześcijan, to taki podział jest następstwem odrzucenia urzędu św. Piotra i papiestwa.

Utopia imperium
Imperium europejskie staje przed Kościołem katolickim jako ogromne wyzwanie - czy nie angażować się w nie w ogóle, czy ewangelizować je na sposób niejako instytucjonalny, tworząc paralelnie "Kościół europejski", czy też pracować "prywatnie", w dołach, jakby w podziemiu, jak pierwsi chrześcijanie w Imperium Rzymskim. Kościół polski wybrał, jak się wydaje, drugie rozwiązanie i chce się włączyć z całym rozmachem, wraz z państwem polskim, w struktury imperium.
W przeszłości żydzi i chrześcijanie negatywnie oceniali pod względem ludzkim wszystkie imperia: egipskie, babilońskie, medyjskie, perskie, rzymskie... W Biblii nawet Rzym nazywano Babilonem niewoli. Równie negatywnie ocenia Kościół imperia nowożytne: niemieckie, francuskie, angielskie, hitlerowskie, bolszewickie, wielkoserbskie, jugosłowiańskie... Imperia bowiem ubóstwiały władców, zniekształcały credo katolickie, karmiły się nieludzką pychą, chciały władać całym światem, stanowiły swoje prawa i swoją moralność, a religię albo odrzucały, zwłaszcza imperia nowożytne, albo zniekształcały ją na swoje potrzeby, albo też czyniły bezwzględnym narzędziem władzy nad ludem.
Jaki winien być nasz duchowy stosunek do imperium europejskiego? Zwolennicy mówią, że ono zapobiegnie wojnom europejskim, obroni Europę przed wciąż niepewną Rosją i dziką Azją, przyniesie ogólnoeuropejski dobrobyt, życie uczyni bardziej wolnym, lepszym, wygodniejszym i stworzy w ogóle rodzaj królestwa szczęśliwości. Ale wydaje się na zdrowy rozum, że będzie to największa utopia, choć o oryginalnych cechach, a mianowicie technologiczna, czysto medialna i wirtualna. Nowe imperium europejskie jest utworzone przez pogrobowców F. Nietzschego w duchu ateizmu, nienawiści do słabych i ubogich, przy pomocy różnych technik socjologicznych, a przede wszystkim mediów. W rezultacie jest tworzona sztuczna "świadomość zbiorowa", prawie dowolnie modelowana, co grozi całkowitą alienacją normalnych społeczności. Ale zwolennicy imperium, nawet katolicy, mówią, że winny do niego wejść i państwa i Kościoły, żeby następnie wpływać na jego kształt i życie, i żeby je ewangelizować, a wszystkie złe strony da się usunąć, sama rzecz natomiast jest niezwykła, cudowna i przyszłościowa dla całego świata. Jednak wydaje się, że to jest właśnie utopijny odruch globalizmu. Czy Cerkiew prawosławna naprawiła imperium bolszewickie? Czy kulturowo-jurydyczny Kościół niemiecki ustrzegł naród przed hitleryzmem?
Na pytanie zatem, czy imperium europejskie jest dla kultury i Kościoła czymś pozytywnym, czy też negatywnym, trzeba chyba odpowiedzieć, że w zasadzie jest czymś negatywnym, a tylko przez przypadek może się stać w jakichś aspektach czymś pozytywnym, jak Imperium Rzymskie dla rozwoju chrystianizmu. W każdym razie nie należy wspierać poszerzenia imperium kosztem wolności dalszych społeczeństw, niwelować państw i Kościołów satelitarnych, a zwłaszcza nie należy popierać imperium budowanego na ateizmie i niemoralności, bo to jest współudział w złu dziejowym, jak wskazywał ks. abp Kazimierz Majdański. Imperium Europejskie należy na nowo ewangelizować, ale przede wszystkim przez ożywienie istniejących tam Kościołów i wspólnot religijnych, bez dodawania mu nowych obszarów jako kolonii na pożarcie. Zresztą wielkie imperium może zrodzić jakąś "mutację chrześcijaństwa", czego zapowiedzią mogą być różne ruchy "katolewicy". Jednak nie wolno zapominać, że i największe imperia rozpadają się.
Imperium europejskie, jak każde państwo, ma swoją autonomię i niezależność względem instytucji Kościoła. Nie znaczy to jednak, żeby miało prawo być ateistyczne i nie służyć Bogu. Sobór Watykański II uczy, że żadne instytucje świeckie, nawet najbardziej oficjalne, nie posiadają autonomii absolutnej, w sensie "niezależności od Boga" (Konstytucja "Gaudium et spes" nr 20 i 36) i od Bożych norm moralnych (tamże nr 41). Imperia i państwa są niezależne od instytucji Kościoła, ale nie od religii w ogóle, od Boga, o którym Kościół uczy i którego objawia. Państwa, królestwa i imperia ateistyczne łamiące podstawowe prawa moralne - jak np. zabijanie niewinnych - nie mają żadnej racji bytu i prowadzą wszystkich do zguby, zarówno wierzących, jak i niewierzących, jak to było w Związku Sowieckim, Rzeszy Hitlerowskiej, Jugosławii i gdzie indziej. Owszem, w imperium europejskim nie zabrania się - na razie - żyć religijnie i moralnie, ale tylko "prywatnie". Nie daje się natomiast wierzącym ogólnych praw publicznych: w polityce, w ekonomii, służbach militarnych, lekarskich, w kulturze, w sztukach, w ustawodawstwie...
Wszystko to wiedzie prostą drogą do wyparcia religii i Kościoła z całości życia publicznego w najbliższej przyszłości. Katolicy dziś zachowują się, jak ludzie sparaliżowani strachem.
Trzeba także powiedzieć, że nauka katolicka nie dopuszcza na przykład poświęcenia w strategii jakiegoś jednego narodu, społeczeństwa czy społeczności osobowej na rzecz instytucji, państwa, imperium, czy choćby Kościoła. Często pokutuje błąd, że osoba czy cały naród ma służyć państwu czy Kościołowi. Według nauki katolickiej jest odwrotnie: to państwo i Kościół, a także imperium ma służyć osobom i narodom. Dlatego nie wolno poświęcać żywego narodu "dla Kościoła Europy", czy dla "imperium Europy", bo Kościół i państwo bez osób i bez żywego narodu są abstrakcyjni. Fałszywe i nieludzkie jest poświęcanie żywych osób dla abstrakcji lub idei. A więc jeszcze raz: nie wolno Polaków i Narodu Polskiego, ani katolików polskich poświęcać dla jakichkolwiek instytucji, chyba że dla innych światów osobowych, co wróci jako nasze dobro osobowe. Osoba ludzka nie służy nawet ideom, lecz idee służą osobie ludzkiej. Osoba jest absolutnie najwyższą wartością, wszelkie instytucje i twory prawne są wtórne. Toteż wierzący nie służy "idei Boga", lecz osobie Boga żywego i osobom ludzkim.
Wielkie imperia porządkują świat od czasu do czasu militarnie, gospodarczo i politycznie, ale najwięcej korzyści wszelkiego rodzaju uzyskują w nich ludy czy narody wiodące, reszta jest na prawach satelitarnych i służebnych. Ponadto trzymają krótko skłócone wcześniej państwa i narody członkowskie oraz ościenne, lecz konflikty, dalej nieustające, rozwiązują głównie siłą. W każdym razie tylko hegemon jest naprawdę wolny, reszta jest podległa lub półwolna. Tymczasem istotnym celem i sensem każdego ludu, zwłaszcza wykształtowanego na poziom narodu o własnej duszy i świadomości, jest wolność i samowładność. Na służbę do innych ludzie idą dopiero wtedy, kiedy umierają z głodu, ale i wówczas prawdziwy naród zachowuje swoją godność.
Toteż powinniśmy, na ile to możliwe, stanowczo przeciwdziałać dalszemu procesowi niszczenia, rujnowania i sprzedawania Polski w niewolę do takiego Babilonu, który zabierze nam wolność i godność. A że to wszystko jest już tuż tuż, za progiem, pokazuje i konstytucja europejska, i holenderska napaść ze strony statku "Langenort", i teksty "gubernatorów" zachodnich, a także wszystko inne. Naprawdę wydaje się, że z tego chaosu i bagna nie wyrwiemy się bez zdecydowanej dyktatury. Polska jest "w poślizgu historycznym", nie ma możliwości złapania gruntu twardego. Dziwnie zasłabł i Kościół. Póki co trzeba nam jakiejś dialektycznej syntezy dalszego oporu przeciwko transportowi do "łagru babilońskiego" z pozytywnym zagospodarowaniem na korzyść Narodu Polskiego rzeczywistości, jaka nadchodzi. Rzeczywistość jest zawsze wieloaspektowa. To wszystko dla człowieka polskiego, dla skołowaconego społeczeństwa polskiego, dla mądrej Europy i dla lepszego świata.
Nie można zrozumieć jakiejś dziwnej determinacji ateistów Europy, którzy chcą narodom słowiańskim i uboższym powtórzyć Babilon niewoli i beznadziei, a "pomoce" dają nam z naszych pieniędzy. W tym ma się streszczać ich rzekomy humanizm i sens stworzenia Imperium Europejskiego?
27 lipiec 2003

ks. prof. Czesław Bartnik 

  

Archiwum

Gehenna Palestynczykow
styczeń 30, 2008
...
plastyki, plastycy
listopad 12, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia
Talmud, Teologia Wygnania i Megalomania
luty 13, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Siódma klasa
marzec 19, 2007
Artur Łoboda
Dodać zegary do reklam!
październik 31, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Od Republiki Do Imperium i Troski Imperialne
marzec 29, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Nagroda dla "zasluzonej Polonii"
grudzień 29, 2006
Grazyna
Kretyn Hausner
luty 28, 2004
Artur Łoboda
Administracja narodowa a UE
kwiecień 30, 2003
przeslala Elzbieta
Wojskowa współpraca dwóch agresorów
kwiecień 11, 2005
cywilizowany
Dwie miary
luty 3, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Upiór Iraku" na potkaniu u szczytu w Rydze
grudzień 6, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Rozmowa z rabinem ISRAELEM SINGEREM
luty 26, 2007
jan
MF:Rosną nasz długi!
czerwiec 20, 2008
Korespondent Wojenny Radia Supermova
lipiec 4, 2006
Zygmunt Jan Prusiński z synem Konradem
Amerykańskie gestapo
listopad 19, 2005
interia.pl / PAP
Krajobraz polityczno-medialny
listopad 7, 2003
Adrian Dudkiewicz
Propaganda w I i II Wojnie Swiatowej.
styczeń 18, 2008
Tezlav von Roya
L.Kaczyński przed życiową szansą
luty 9, 2009
Dariusz Kosiur
Znam
marzec 5, 2003
Artur Łoboda
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media